OR MINI
-
Dzis przegladajac stare papiery znalazlam w gazetce z Sindbada reklamę agencji oferujacej opiekunkom pracujacym w Swieta Bozego Narodzenia losowanie wycieczki do Hiszpanii na 7 dni. Pomysł mieli chyba bardzo dobry ? Ciekawe czy na Wielkanoc ktos cos zaoferuje? To powinien byc standard !
- Pokaż poprzednie komentarze 19 więcej
-
Wieś???? zapach sianka? jakieś robaczki i pajęczynki ?
-
Zmieniam tytuł na ,,Wycieczka w święta do Hiszpani" ,,,nie do pracy,, czy coś się w ogóle dzieje w agencjach?? czytam o premi letniej 250 euro,,tak !! jak całe lato przesiedzisz w pracy,,,ja dziękuję ,,ale wycieczki chyba sobie wybili z glowy ,, te czasy minęły,,a nawet teraz jak widzę gdzieś ,że można wygrać wycieczkę,to mnie w ogóle nie rusza,,w ogóle, wogole mnie żadne reklamy nie interesują,,poczytam i tyle,,na tym koniec,,ale jak widzę ,nawet mój slodziak toż to niemiec,,jak np, kupi 8 sztang fajek to w prezencie ma 2 wina,,nie ważne jakie są,,ale prezent ,,więc kupuje tych fajek aby prezencik dostać,,-hahah nie wtrącam się,,nie moja bajka,,,ja chcę fajki a on ma 2 winka,,
-
39 minut temu, Blondi napisał:
Zmieniam tytuł na ,,Wycieczka w święta do Hiszpani" ,,,nie do pracy,, czy coś się w ogóle dzieje w agencjach?? czytam o premi letniej 250 euro,,tak !! jak całe lato przesiedzisz w pracy,,,ja dziękuję ,,ale wycieczki chyba sobie wybili z glowy ,, te czasy minęły,,a nawet teraz jak widzę gdzieś ,że można wygrać wycieczkę,to mnie w ogóle nie rusza,,w ogóle, wogole mnie żadne reklamy nie interesują,,poczytam i tyle,,na tym koniec,,ale jak widzę ,nawet mój slodziak toż to niemiec,,jak np, kupi 8 sztang fajek to w prezencie ma 2 wina,,nie ważne jakie są,,ale prezent ,,więc kupuje tych fajek aby prezencik dostać,,-hahah nie wtrącam się,,nie moja bajka,,,ja chcę fajki a on ma 2 winka,,
, bo ta nacja pazerna jest.
ZAWSZE leca na darmuche jak jest okazja,
-
witajcie to moj pierwszy wyjazd mam do was pytanie czy brak przerw to normalne czy zglosic do biura sama niewiem czy przecierpiec bo zlosci sobie narobie u rodziny moja babcia od 7 rano na nogach i ja tez do 22 poradzcie
- Pokaż poprzednie komentarze 224 więcej
-
1 godzinę temu, Andreaa napisał:
Uwielbiam takie dziewicze miejsca,gdzie rodziny nie sa jeszcze ,,zepsute" doswiadczeniami opiekunczymi.
Mozna wszystko podpowiedziec,ustalic ,przedstawic cala organizacje opiekunkowa.
Ja też uwielbiam takie miejsca, bo niestety większość opiekunek nie umie jeszcze ustalić sobie godzin pracy i zmieniając inne osoby z reguły wchodziłam w miejsce gdzie winno się siedzieć ciurkiem, chyba, że Pdp kładł się łaskawie o określonych przez siebie godzinach... A wychodne niby jednak bywało przeważnie, chyba że ktoś pracował na czarno.
Żeby pozostać we właściwym tu temacie napiszę, że wychodne w ciągu dnia nie jest dla mnie tak istotne ( ważniejsze przerwy ) ale grunt dla mnie to określenie całego dnia pracy godzinowo: od...do... ( od 7 rano do 19 wieczorem z przerwami ) czyli jednak wieczór w swoim pokoju i dla siebie. Na nowych miejscach rzecz do przeprowadzenia.
-
no chyba tu juz nic nie zdziwi skoro zmienniczka zadzwonila i poprosila mnie zeby jej cebulke do wody wlozyc zeby miala szczypior jak przyjedzie ok rodzina mi sie dzis zapytala co to jest ha ha nic dodac nic ujac
-
O 27.04.2018 at 10:16, Teresadd napisał:
Przejeżdżam w nowe miejsce jako pierwsza opiekunka.Ustalone mam 3 godziny przerwy ,internet,tv.
Resztę ustalimy na miejscu.W umowie mam 4 godziny pracy dziennie .Tzn.za tyle mi firma płaci .I teraz wypadałoby jakoś to grzecznie ,ale stanowczo egzekwować.Bo przecież nikt nie lubi być wykorzystywany.Niemiec też.A często liczą ,że jak jesteśmy ,to pracujemy na okrągło.A z drugiej strony to nie fabryka ,że przychodzimy,podbijamy kartę i czas leci.
4 godziny dziennie? Ciekawa jestem jak to ułożysz. Napisz więcej proszę jak już się tam zadomowiła.
-
Moim zdaniem nadal opiekunowie są pozostawiani sami sobie z problemami na które napotykają w naszej pracy dlatego założyłam ten temat .Chciałabym ,żeby pisać tu o najczęściej spotykanych sytuacjach a także o takich nietypowych .Jak Wy sobie z nimi poradziliście albo radzicie i czy otrzymaliście jakieś wsparcie od pracodawców .
- Pokaż poprzednie komentarze 83 więcej
-
Kasa na czas, podawanie rzeczywistego stanu zdrowia podopiecznych, stały kontakt z koordynatorką i uczciwe opłacanie składek
-
A ja bym chciała ,,aby agencje nie narzucały mi ,,ile mam pracować i ile mam siedzieć w domu,,miałam tak jak bylam na moim pierwszym zleceniu,,po roku pracy u jednej rodziny,,wymyślili ,że mam pracować 6 tyg, i 6 tyg, siedzieć w Pl,,,a ja na takie siedzenie 6 tyg, w domu się nie piszę,,bo to o d,,,ę rozbić,,,chciałam pracować aby zarabiać a nie wydawać,,,więc się zaczęło,,najpierw ,że to rodzina tak chce a potem ,że to agencja tak wymyśliła i mnie takie kręcenia nie interesują,,więc róbcie sobie co chcecie ale bezemnie,,,baj baj powiedziałam agencji,,,nikt nie będzie mi ustalał mojego życia,,ile gdzie i po co,,, także poszłam w agencję gdzie ja decydowałam ile chcę być w domu,,,
-
Kurczę ,żeby wiedzieć w razie w do kogo dzwonić.Są święta,a pani do której mam kontakt ma urlop i nie odpowiada na meile i telefony.Bo wypadki ,przypadki losowe zdarzają się.
Chodzi mi o dyżurną osobę ,która odbierze telefon ,czy na meila odpowie
-
Nie chcę pisac w blogu, bo mi sie tam nie podoba. Opiekunka przedstawiona jak naiwne dziewczę, ktore cieszy sie świecidełkami . W dodatku sama nie może podjąć decyzji, bo nie wie co jej wolno a czego nie . Jestem w rodzinie, w której dają prezenty wszystkim opiekunkom . I sa to prezenty wartościowe. Tym zajmuje sie córka podopiecznego poniewaz ona ogólnie dysponuje dobrami materialnymi. Podopieczny wręcza tylko kopertę z pokaźną zawartością z okazji i bez okazji . Czesto jestem zazenowana, ale przez te ponad dwa lata już okrzepłam i jest to dla mnie naturalne, tu na tej szteli . Nie widzę tez powodu, żebym miała nie wziąć . Czy macie jakieś doświadczenia, wiem, że często są to jakieś niepotrzebne rzeczy. Czy wtedy mówicie bezpośrednio, że nie bierzecie ? czy wyrzucacie to do kubła ? Miałam przypadki, bo przecież pracuje już długo w opiece, że odmawiałam przyjęcia prezentu .
- Pokaż poprzednie komentarze 61 więcej
-
2 godziny temu, Andrew napisał:
Dzięki za wyrozumiałość ale wiesz, porządek musi być , hehehe . W Hiltonie to by było od razu przeniesione albo do właściwego wątku albo do spamu, a tu bałagan Panie szanowny, bałagan ....
-
2 godziny temu, Andrew napisał:
Dzięki za wyrozumiałość ale wiesz, porządek musi być , hehehe . W Hiltonie to by było od razu przeniesione albo do właściwego wątku albo do spamu, a tu bałagan Panie szanowny, bałagan ....
Tylko idiota ma porządek.
Geniuszom nie przeszkadza coś tak przyziemnego, jak bałagan. Tylko geniusz panuje nad chaosem.
-
Prezenty,,to ja Wam powiem ,,jakie prezenty,,zegarek Szwajcar,,piękny,,świeczka w szklanym kolorowym pojemniku,,szampany i wina,,popielniczka rodem z Bayern,,czekoladki , kosmetyki typu balsam do ciala ,,czy krem ,no i kasa,,najwięcej to 150 euro,,ale prezenty prezentami,,nigdy nie oczekiwałam prezentów,,dla mnie liczy sie czlowiek,,biedna babcia jak żegnając się ze mną wyciągnęła te 15 euro co sobie schowała ,,bo nigdy kasy PDP nie mieli,,to serce moje by jeszcze dodało tej babci następne 15 euro,,aby miala na czarną godzinę,,ale sami wiecie ,że większośc sie obraża ,jak czegoś się nie przyjmie,,więc z grzeczności wzięłam te 15 euro,,aby babcia sie cieszyła,,,dla mnie zawsze sie liczylo i dalej się liczy,,nie chcę domów ,,aut, tylko chcę
-
Piłki 1
Masz wolną chwilę? Zagraj w piłki. To pierwsza część jednej z najbardziej wciągających gier. Szybka rozrywka wymaga nie tylko zręczności, ale przede wszystkim myślenia (kieruj tak piłki, by żaden kwadrat nie dotarł na dół). Nie zapomnij pochwalić się w komentarzu swoim najlepszym wynikiem. Miłej zabawy!
-
witajcie postanowilam zalozyc ten watek w celu dodawania fajnych jeszcze nam nie znanych i tez nie za kosmiczna cene miejsc naszego urlopowania co polecacie kazdemu z nas nalezy sie odpoczynek a przed nami wlasnie ten czas nie tylko praca czlowiek zyje
- Pokaż poprzednie komentarze 37 więcej
-
6 godzin temu, Helena2311 napisał:
Piękna!Czasem na urlopie wyłączam myślenie.W końcu zajarzyłam.Cała się opitalam...mój mózg...teżżżżż
Uffffff....nie tam , żebym radochę miała z wyłączenia myślenia , ale powiem , że mi ulżyło ...Nie przejmuj się ....mam tak samo ...albo jeszcze gorzej
-
-
22 godzin temu, Baśka powtarzająca się napisał:
Ale ....nie zrozumiałyście puenty
Wszystko zrozumiałyśmy na swój sposób,,daj palec to będą chcieli rękę,,,,przecież tutaj wszyscy piszą jakby byli na haju,,,no co!!! czy ta praca opiekunki tak mózg przekręca?
-
Pracowałam jako opiekunka przez kilkanaście lat we Włoszech. Tam nie do pomyślenia jest ,czy to na czarno czy na t.zw papierach ,aby opiekunka nie miała wolnego. Wolne są wszystkie dni oznaczone w kalendarzu na czerwono ( niedziele i wszelkie inne dni ,w których Włosi nie pracują) , od 8 rano do 20,oraz w jednym dniu ustalonym między stronami ,po południu-od 13 - 20.Jeżeli rodzina chce ,aby opiekunka pracowała w tym czasie ,płacą jej 60 euro za święto i 30 za pół dnia. To tyle ,jeżeli idzie o Polki , bo opiekunki innych narodowości ,które mają daleko do swojego kraju np. .Argentyna, czy Afryka i rzadziej wyjeżdżają do swoich ,nie pracują inaczej niż z wolnymi weekendami ,czyli od soboty ,po południu do poniedziałku o godz 8.Sprowadzają do Włoch swoją jakąś bliską osobę ,wynajmują pokój i chociaż w ten wolny czas mogą być razem. Dla włoskich rodzin jest to sytuacja normalna. A pensja miesięczna nigdy nie spada poniżej 1000euro za jedną osobę, Oprócz tego,że można niedzielami dorobić, to należy się jeszcze 13, za urlop, t,zw likwidacjone ,po zakończonej pracy, no i oczywiście po 2-3 godz.po południu wolne. Przyjechałam do pierwszej stelli w Niemczech (tak wszyscy zachwalali i zarobki i kulturę tu panującą i że tu nikt nikogo finansowo nie skrzywdzi) - pomyślałam spróbuję ,co mi szkodzi.Dostałam1000 euro przy całkowicie sparaliżowanej pdp przyjechałam natychmiast ( poprzednia opiekunka nagle wyjechała i mąż pdp przez kilka dni sam musiał sobie radzić),Zostałam niemile zaskoczona, że nie miałam wolnych dni,tylko 2 godz. Wstawałam do pdp w nocy,aby zmieniać pozycję i pampersy. Mam przygotowanie medyczne( pielęgniarskie),prawo jazdy. Nikt mnie za to nie promował. Takie więc są mity,gdy się samemu nie przekona ,jaka jest prawda.
- Pokaż poprzednie komentarze 72 więcej
-
Godzinę temu, ORIM napisał:
U anna5826 to raczej fascynacja krajem a nie pracą,zarobkami czy warunkami pracy we Włoszech.Adwokaci,odzyskiwanie kasy,nerwy itp.To nie jest dla mnie praca ! W Niemczech też jak bardzo chcesz się szarpać po sądach,zwracać się do biur windykacyjnych,adwokatów to też możesz.Też odzyskasz np.podatek czy uzyskasz prawo do wyrównania. Tak jest w każdym kraju.
Mi sie tylko jedno pytanie ciśnie do głowy.Skoro warunki pracy,płacy,warunki socjalne i oczywiście tyle wolnego w tygodniu są tak dobre we Włoszech to co opiekunki które pracowały w tym kraju robią w Niemczech ?
Gdy zlecisz adwokatowi ... jego glowa w tym by sprawe poprowadzic ..bo jemu nic nie placisz... Niemcy blizej i opinia o tzw KOKOSACH ... Niektorzy lubia poznawac inne kultury ..a wszystko wychodzi w praniu....
-
14 minut temu, anna5826 napisał:
Gdy zlecisz adwokatowi ... jego glowa w tym by sprawe poprowadzic ..bo jemu nic nie placisz... Niemcy blizej i opinia o tzw KOKOSACH ... Niektorzy lubia poznawac inne kultury ..a wszystko wychodzi w praniu....
Ja ci nie wróg i życze powodzenia i wielu urlopów we Włoszech
-
1 minutę temu, ORIM napisał:
Ja ci nie wróg i życze powodzenia i wielu urlopów we Włoszech
Teraz tam tez bardzo niebezpiecznie ze wzgledu na UBOGACANIE ...
-
Ja pracuje we widniu majac Werkvertrag z agenturą wiedenska. Agentura w moim imieniu zalozyla mi Gewerbe, ja ze swooich zarobkow place skladki na ubezpieczenie i skladki emerytalno-rentowe, co przez pierwsze 2 lata posiadania dzialalnosci gosp wynosi 160 euro, po 2 latach stawka wynosi 200 euro, ale daje to prawo do austriackiej emerytury. Turnusy sa tu 2-3 tyg, kazdy do swojego PDP ma zmienniczke, zmienniczki sa Słowaczkami, Bułgarkami lub Węgierkami. Stawka uzalezniona jest od Pflegestufe podopiecznego i wynosi od 55 euro dzinnie do 75 euro w stanie obloznym juz calkowicie, do tego za kazdy dzien pobytu doiliczaja nam 5 euro na koszty podrozy, nie trzeba sie z tego rozliczac, Polakom koszt podrozy wychodzi nizszy, Bułgarzy czasem potrzebuja 150 euro na podroz. Rozliczamy sie rocznie z Finanzamtem, kwota rocznych zarobkow do 11 tys. euro zwolniona jest od podatku, powyzej trzeba zaplacic podatek. ale jest duzo odliczen, typu koszty podrozy, telefon, internet.
- Pokaż poprzednie komentarze 34 więcej
-
Betty ogromne dzięki, bałam się że to podpucha. Chciałabym sie z Tobą pogadać. Jak mogę sie z Tobą skontaktowąc. Zależy mi na rozmowie z Tobą. Pracowałam juz w Austrii prywatnie ale w Tyrolu. Teraz chciałam przez agencję.
-
O 27.03.2016 at 10:13, Betty napisał:
napisz cos wiecej....
witam , czy ktoś pracuje na swojej działalnośći w Niemczech , ,czy to warto załatwianja,gdzie robić pierwsze kroki ,proszę kogoś o kontakt, pozdrawiam wszystkich pracuiących.
-
O 26.01.2016 at 23:14, Gość Betty napisał:
Ja pracuje we widniu majac Werkvertrag z agenturą wiedenska. Agentura w moim imieniu zalozyla mi Gewerbe, ja ze swooich zarobkow place skladki na ubezpieczenie i skladki emerytalno-rentowe, co przez pierwsze 2 lata posiadania dzialalnosci gosp wynosi 160 euro, po 2 latach stawka wynosi 200 euro, ale daje to prawo do austriackiej emerytury. Turnusy sa tu 2-3 tyg, kazdy do swojego PDP ma zmienniczke, zmienniczki sa Słowaczkami, Bułgarkami lub Węgierkami. Stawka uzalezniona jest od Pflegestufe podopiecznego i wynosi od 55 euro dzinnie do 75 euro w stanie obloznym juz calkowicie, do tego za kazdy dzien pobytu doiliczaja nam 5 euro na koszty podrozy, nie trzeba sie z tego rozliczac, Polakom koszt podrozy wychodzi nizszy, Bułgarzy czasem potrzebuja 150 euro na podroz. Rozliczamy sie rocznie z Finanzamtem, kwota rocznych zarobkow do 11 tys. euro zwolniona jest od podatku, powyzej trzeba zaplacic podatek. ale jest duzo odliczen, typu koszty podrozy, telefon, internet.
Corka znajomej od lat mieszka w Wiedniu i zbulwersowana byla ogromnymi zarobkami Polek np 1 tys euro ....
-
Czytuję od lat teksty Nowego Obywatela i zawsze z przyjemnością, zwłaszcza redaktora Remigiusza Okraskę.
Nie ma tam plucia się , poniżania Polski, ale jest mądra analiza rzeczywistych trudności i zawsze jakieś małe światełko w tunelu
zapowiedź kolejnego numeru cytuję:
O tym m.in. piszemy w bieżącym numerze. Rozmowa z dr Sylwią Urbańską poświęcona jest losom Polek-emigrantek – kobiet, które uciekły przed biedą, brakiem perspektyw, przemocą i obojętnością czy bezradnością instytucji. W ich losach skupia się wszystko to, co było w naszym kraju najgorsze – taka forma państwa, z której nic dobrego nie wynika dla zwykłych ludzi. Podobne wnioski wyłaniają się z rozmowy z dr. Adamem Mrozowickim o losach – co za niemodny termin – klasy robotniczej po roku 1989: zdradzonej, lekceważonej, pozbawionej głosu, zapomnianej. Z kolei analiza Marcina Malinowskiego przedstawia plan takiego rozwoju Polski, który uwzględniłby interesy szerokich rzesz obywateli w perspektywie długofalowej i związanej z wieloma aspektami rzeczywistości, w tym takimi, na które elity rzadko zwracają uwagę. O taką tematykę zahacza także kilka innych tekstów – o transporcie publicznym, nierównościach społecznych, potrzebie odzyskania państwa.
- Pokaż poprzednie komentarze 6 więcej
-
istotny temat tutaj, bo tyczący się wyjazdów polskich kobiet za chlebem
http://nowyobywatel.pl/2016/03/16/matka-polka-wyjechala/
-
Wstawię link który też od kogoś dostałam. Chodzi o podpisanie petycji do D. Trampa ws. ustawy 447. Nie można nic nie robić i czekac. Przynajmniej sumienie będe miała czyste.
Chyba mnie Moduś nie stłucze bananem.
-
Miałam w jednej umowie zakaz konkurencji,,kupę kar itd,,byla to moja pierwsza umowa,,odchodząc z agencji nikt na ten zakaz konkurencji nawet nie patrzy,,oni tylko straszą i nic pozatym,,piszą co innego i robią co innego,,jakbym miała tak prześwietlać każdą umowę to bym została bez włosów ,,zresztą po co mi to i na co,,Także nie ma się czego obawiać,,straszaki mają takie na opiekunki,,aby te bardziej bojące się bały dalej,,mają nas za niedouczonych gamoni,,ale tak nie jest,,co mądrzejsza przechodzi do innej agencji i na bardziej przejrzyste umowy,,ostatnio miałam też umowę na 1,5 strony ,i wszystko było to co musiało być i ok! Ale często zdarza się,że nasze profile sa niezgodne z rzeczywistością ,,panie mają nadmiar pracy ,,za dużo opiekunów ,,slysze ,że na jedno miejsce jest 20 innych ,,to jest na bogato,,to niech dzwoni do tych 20 a nie do mnie,,a jednak chce mnie,,
@lucyna.beata możesz tutaj skopiowac i przeniesc post ? będzie w jednym miejscu,,zapraszam
- Pokaż poprzednie komentarze 12 więcej
-
12 godzin temu, lucyna.beata napisał:
to ze to durne to wiemy..ale czy ktos sobie zdawal sprawe ze te zapisy sa NIELEGALNE?!!!!
czy ktos poza stwierdzeniem ze ma dupie zapisy i sobie gdzie indziej idzie, nie pomyslał dlaczego tak sie dzieje?? agencje maja prawnikow a my opiekunki ze znajmoscia prawa jestesmy na bakier...to nie jest bajka wiekszosci z nas..dlatego te kary dzialaja na wiekszosc z nas paralizujaco...i zgadzam sie z mirelka ...ja tez mialam widmo kar w oczach ale teraz mam argument na nich..wiec moga mi....sko..c
i tak sobie mysle ze jezeli jakas dziewczyn a niewielkim doswiadczeniem bedzie mogla poczytac na forum te spostrzezenia....oczy sie jej otworza ze nie jest taka zniewolona i bezbronna i ma zawsze mozliwosc wyboru..wiec laski...
kodeks cywilny to ni kodeks pracy wiec agencje z zakazem konkurencji moga co najwyzjej sciane wytapetowac...chyba wyplaca wam co miesiac 25% kwoty ktora moglybyscie zarobic i to przez caly czas trwania okresu zawieszenia w zawodzie
-
"ZUS od sredniej krajowej za kazdy przepracowany pelny miesiac" Zapis w jednej z ofert ze ścianki.Jak to rozumieć?Że ZUS od średniej tylko za pełny miesiąc a jak np. zaczynamy pracę 20ego danego mca to ZUS najniższy czy inny jakiś mniejszy niż od średniej?To sa własnie te szemrane ,niejasne zapisy w umowach,które najczęściej czytamy jak chcemy a nie jak powinnysmy.
-
26 minut temu, foczka63 napisał:
"ZUS od sredniej krajowej za kazdy przepracowany pelny miesiac" Zapis w jednej z ofert ze ścianki.Jak to rozumieć?Że ZUS od średniej tylko za pełny miesiąc a jak np. zaczynamy pracę 20ego danego mca to ZUS najniższy czy inny jakiś mniejszy niż od średniej?To sa własnie te szemrane ,niejasne zapisy w umowach,które najczęściej czytamy jak chcemy a nie jak powinnysmy.
Dokładnie,u mnie taka agencja nie miałaby już szans na współpracę,nienawidzę niespodzianek.