Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Częstotliwość wymiany opiekunek.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

   Moi drodzy, w tym temacie chcę się podzielić pozytywnym doświadczeniem z wymianą z  aktualną zmienniczką.

A do tematu natchnął  mnie wpis, którego dokonała @AnnaAgata opisujący trudności z ustaleniem długości zmiany.

    Dotychczas przepracowałam zaledwie trzy dłuższe cykle wymian ze zmienniczkami w jednym miejscu.

Poprzednie dwa dłuższe moje pobyty w jednym miejscu były tak ustawione - na żądanie rodziny Pdp -  że ja jako stała opiekunka byłam 2 lub 3 miesiące, a inne zmienniczki przyjeżdżały na miesiąc.  Jasne, że żadna nie wróciła, bo jak niby miałyby to dopasować sobie czasowo ? Ja sama też nigdy nie wracałam w miejsca, gdzie była już  jakaś stała opiekunka. 

                W przypadku gdy ja sama jako stała opiekunka  byłam 3 miesiąće to nowa opiekunka z trudem mogła ujechać z demencyjną Babcią. Trzech miesięcy to ja już nigdzie nie spędzę, bo sama czułam, że pod koniec byłam zupełnie wypalona. System 3 na 1 uważam za zupełnie niewydolny. Niemniej w drugim możliwym miejscu układ 2 na 1 miesiąc pracy też się słabo sprawdzał.

        Obecne moje miejsce jest na prawdę dobrym miejscem i teraz zaproponowałam zmienniczce, że wymianiamy się regularnie co 2 miesiące, a jeśli jej lub mnie to za mało pracy i dochodu to każda z nas w międzyczasie może pojechać w inne miejsce na dodatkowy miesiąc. I ten system działa. Żadna z nas nie jest tu ważniejsza czy bardziej zakorzeniona.

Myślę, że nie ma znaczenia, że byłam pierwsza , bo bez dobrej zmienniczki trudno utrzymać dobre miejsce pracy,  i pacjenta w dobrym nastroju. Moja zmienniczka też się stara niegorzej ode mnie o nasze miejsce pracy, bo ono jest rzeczywiście wspólne i na równo podzielone.

        Zapraszam innych do  wpisywania własnych  spostrzeżeń w tym temacie.

     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mu co 6 tyg się zmieniamy i to jest najlepsze. Dużo zależy od Stelli. Na jednej może dwa mc zlecieć tylko co na innej jeden mc. Na tej obecnej moja zmienniczka również przekonała się, że 6 tygodni, to wystarczająco. Chociaż pieniadze z dwóch mc bardziej cieszą. Wiadomo. Czasem jednak trzeba patrzeć na inne zależności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@emma ja w ubiegłym roku pracowałam 3 na 1 wolny. Następnie poprosiłam o dłuższą przerwę, przyjechała zmienniczka niby na 2 m-ce i tak sobie przedłużała, że ja musiałam z tamtej stelli zrezygnować.

Pojechałam na zastepstwo na 1 miesiąc, ale poźniej w mojej poprzedniej agencji nie było żadnych ofert. Mogłam wrócić na poprzednią stelle po 4 miesiącach ale zrezygnowałam.  Poszukałam więc pracy w innej agencji. Tu mi sie podoba i też zamierzam pracować 3 na 1. Mnie to pasuje. 

Jest wiele osób, które nie chcą pracować systematycznie, wszystko można dograć. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy teraz nie planuje,ile będę i na ile wracam, bo się jak na złośc nie sprawdzi,,bo np, zmiana agencji itd, teraz jadę na 2 miesiące i zaraz po krótkim pobycie w domu jadę  na nastepną stelle ,do nowych ludzi,,nie wracam,,na starą stelle,,potem się cholernie dłuży i ślimaczy,,dla mnie 2 miesiące siedzenia bez pracy w domu to nie robota,urlopowałam już i to hucznie ,więc urlopu mi nie trzeba,zmiany 2 msc na 2 -absolutnie,odpada,nie chcę nigdzie się już zasiedzieć,,rutyna i już,chcę poznawac nowych -wszystko nowe  jak narazie -,zastępstwa tylko,a czas pokaże jak będzie,,bo może być różnie.,PDP sie przyzwyczajają to fakt,ale też i szybko się odzwyczajają,jak przyjedzie ktos fajny to szybko taki PDP zapomina o byłej opiekunce a żyje obecną,, 3 miesiące nigdy ,,2 miesiące to długo i chce się chodz na troszkę do domu,,a potem można spowrotem wracać do De,,ciekawa jestem jak mi się będzie  chciało  chętnie wracać:płacz:do De,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mnie dzis.dzwonila koordynatorka z informacja o wyslaniu do DE aneksu do umowy I tym samym poinfirmowala mnie, ze rozmawiala z moja.zmienniczka I musiala ja troche naprostowac gdyz zmienniczka.sadzila ze zostanie tak jak bylo gdy byla jedyna opiekunka I tylko ona dyktowala terminy wiec dzis zostala poinformowana, ze te zasady traca moc.w momencie pojawienia sie drugiej stalej, podobno nie byla zachwycona do tego naskarzyla na mnie, ze wmieszalam rodzine w nasze potyczki o termin gdyz.skad niby.wiedzieli o rozmowie w lutym gdy jechalam do domu, a wiedzieli stad.ze zanim wyjechalam obie w rozmowie z corka mowilysmy iz siedzialysmy z kalendarzem I ustalilysmy letnia zmiane....coz trzeba jeszcze pamietac o czym sie rozmawia ale to juz nie moj problem. Na razie agencja nie chce ustalac nam terminow I koordynatorka zaproponowala zeby za kazdym razem gdy sie zmieniamy usiasc z jedna.z corek I przy niej uzgodnic kolejna wymiane zapisujac przy niej w kalendarzu, jesli zmienniczka bedzie nadal zmieniac wtedy wkroczy agencja choc jak stwierdzila koordynatorka zmienniczka predzej zrezygnuje niz pozwoli sobie narzucac termin przez agencje. Uwazam ze ustalenie kolejnych.wymian przy corce sa rozsadne wiec.zobaczymy co zmienniczka na to, gdyz uwaza ze to nie rodziny sprawa kiedy I kto jest....no znam ta rodzine I nie wyobrazam sobie.ze jest im obojetne ze nagle dowiaduja sie ze np za tydzien sie wymieniamy. Zmienniczka juz.miala.zrezygnowac jak pierwszy raz tu przyjechalam gdyz przeszkadzalo jej ze PDP zaczela nosic pieluchomajtki....teraz zaczynam PDP myc bo kilka razy wychodzi z lazienki pytajac co miala zrobic bo nie pamieta ze miala sie umyc. Wczoraj zapytalam w koncu czy chce zebym jej pomogla, powiedziala z ulga ze tak. Dzis gdy mowilam ze teraz idzie sie myc doszla.do lazienki I pyta co miala zrobic, ja ze umyc sie a ona pyta czy jej pomoge. Tak wiec czuje nosem ze moze.niedlugo zmienniczka da noge.z tego miejsca. Czas pokaze :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno mi powiedzieć jak będzie za rok, dwa pięć, ale na razie myślę tak jak Lena_57.

Trochę za długo siedzieć w domu dwa miesiące i nic nie robić, zanudzę się. Chyba będę jeździła na dłuższe wyjazdy z krótszymi przerwami. Byłam w pracy w De ( ale nie jako opiekunka ) styczeń-luty jakieś 7 tygodni i cieszyłam się z powrotu do domciu. Przez tydzień.

Potem pojawiło się myślenie, planowanie aż w końcu ten dość nagły wyjazd. I dobrze, bo w domu bym zgnuśniała. :d

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maria Jolanta wymianę co 2 miesiące uważam na podstawie dotychczasowych doświadczeń za najlepszy sposób na utrzymanie w dobrym stanie pacjenta i szteli - na dłuższy okres czasu,

             ale oczywiście w czasie wolnego 9 tygodni  moja zmienniczka ma dodatkowy wyjazd, bo jest dość czasu, żeby to dobrze zorganizować, a ja mam zajęcie w Polsce, mniej płatne, ale ciekawsze. Żadna z nas nie zajmuję się tylko tą wspólną sztelą. Przejadł by się nam zresztą ten jeden klient dość szybko.

Porządny człowiek , ale monotonia za duża.

12 godzin temu, AnnaAgata napisał:

Tak wiec czuje nosem ze moze.niedlugo zmienniczka da noge.z tego miejsca. Czas pokaze :).

      No, otóż to niestety. Praca z demencją jest trudna i raczej nikt się nie garnie. Trudno na prawdę o stałą zmienniczkę, a zwłaszcza w przypadku demencji byłoby to istotne.

     Dotyka Cię niemiła sytuacja, gdy zmienniczka nagle zmienia plany wymiany i w dodatku kręci. Jej podstawowy błąd to jednak twarda deklaracja z dużym wyprzedzeniem. Większość opiekunek, które ja poznałam nie deklarują się zdecydowanie na 3 miesiące z wyprzedzeniem, unikają takich zobowiązań i ja również. Ustalamy najwyżej plus minus termin kolejnej wymiany.

W tym naszym biznesie wszystko jest dość niestałe i trudno sobie dokładnie coś zaplanować.

      Ale gdybym twardo zaplanowała sobie wycieczkę w lipcu i ją zapłaciła i poinformowała już o tym zainteresowanych  to już trudno - niech zmienniczka z rodziną Pdp się martwią. Jest to rola agencji, żeby kogoś na to miejsce znależć.

         A jeżeli by na moje miejsce przyjechała osoba słabo sobie radząca to już nie martwiłabym się też o to miejsce i mój powrót, bo może być spalone i ja nic na to nie poradzę. Wracać można tylko po przynajmniej dostatecznej zmienniczce - tak przynajmniej ja myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podałam w agencji możliwość wyjazdu na 3 miesiące ale z zaznaczeniem, że jeśli trafi się dwa na dwa to też będzie ok, nie mniej myślę, że może raz albo dwa razy w roku wezmę dodatkowy miesiąc gdzieś na zastępstwo gdyż w domu te siedzieć tyle czasu już po tym pierwszym razie miałam dość. Po 3 tygodniach gdy pozałatwiałam sprawy nie wiedziałam co z sobą zrobić, wszyscy w pracy, zalatani swoim życiem a ja całe dnia niemal sama jak palec do tego zawsze i to zawsze każdy wolny czas mi się bardzo dłuży mimo wielu zainteresowań, hobby czas się ciągnie strasznie. Pamietam jak szlam na dwa tygodnie urlopu to zawsze miałam wrażenie, że to cały miesiąc hehe a w pracy leci czas nieubłagalnie, nie wiem kiedy i tydzień w pracy już za mną :d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najlepiej 4/4 lub 6/6 tygodni - ale mało zleceń takich można trafić. 

I mam na odwrót niż @AnnaAgata - w domu czas ucieka strasznie szybko a w De się ciągnie nieubłagalnie... pierwsze dwa tygodnie mija szybciutko ale później masakra... właśnie dobijam do 4 i kombinuje co by tu porobić by ten cholerny czas w miejscu nie stał. A gdzie kolejne 4..? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podobnie jak @Motylek nie nudzę się w domu ani trochę. Wręcz przeciwnie - wciąż mi tego domu mało. To znalazłam sobie jakieś zajęcie, żeby trochę więcej w domu i Polsce pobyć.

     A  Niemcy  to dla mnie przede wszystkim monotonia i wlekący się czas - nielitościwie i zazdroszczę, że nie potrafię odbierać tej pracy  jak @AnnaAgata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy w/g swoich możliwości ,wytrzymałości w De ustala sobie pobyt,,jeden 2 miesiące a inny nawet pół roku może siedzieć,jeden ma rodzinę a inny nie ma i to też ma wpływ na okres pobytu w De,,,powiem ,że bym nie chciała miec wyznaczony termin następnego wyjazdu i powrotu do PDP,wolę chyba takie zwariowane terminy,,takie np, szybkie wyjazdy i nie planowane nawet,,spontanicznie ,,jest i jadę,oczywiscie nie mając jakis spraw czy innych uroczystosci w Polsce, nie lubię być uwiązana gdzieś,,już byłam i teraz inaczej chcę,,nie chcę tej monotoni i rutyny,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Blondy ty lubisz spontan w wyjazdach ja raczej nie. Jak mi się za bardzo przedłuża pobyt w Polsce to się martwię, że nie zarobię, jak za krótko to też niedobrze, bo mam coś zaplanowane. 

Na poczatku tego roku zmianiałam agencję i nie wiadomo było kiedy wyjadę. W tym okresie rozbolal mie ząb i moja dentyska chciała podjąc leczenie kanałowe, które jakiś czas trwa. Mnie  w tak niepewnym okresie trudno było podjąć właściwą decyzję. W efekcie zaleczyłam zęba antybiotykami, ale to nie może trwać bez końca. Teraz  jak będe miała ustaloną konkretną przerwę, to mogę leczenie rozpocząć. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, LENA_57 napisał:

@Blondi, życzę ci aby cię ząb przed samym wyjazdem nie rozbolał, :hahaha:

Błagam nie krakaj!!! :płacz: na szczęscie kanałowo wyleczone a dentyste często akurat odwiedzam,ale i mam nawet z sobą tabletki końskie od bólu,,takie ,że każdy ból pójdzie precz:hahaha:ale  jeszcze nie miałam potrzeby  użyć,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś może pozwolić sobie na pracę np 2 na 2 miesiące albo miesiąc na miesiąc ... to jego sprawa. U mnie znowu fajna krótka sztela się kroi, potem powrót do babci, więc się nie przemęczę ... nie mogę narzekać, że za krótkie urlopy w Polsce spędzam. Teraz do sierpnia systematycznie jeżdżę, by później zrobić sobie porządniejszy urlop w PL... a jak wiadomo, na to też trzeba trochę kaski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio spotkalam się z czyms takim, gdzie agencja zapewniła rodzinie zmiany opiekunek co 2 miesiące,,rodzina wręcz była oburzona ,że np. ja mogę nie wrócić,bo nie liczy się moje zdanie na ten temat tylko agencji,,wymyśliły sobie obie strony tak aby było jak najlepiej dla nich a nikt sie nie spytał  o zdanie najważnieszej osoby,,no tak! będzie mi jakaś córunia od siedmiu boleści rozkazywac ,kiedy i gdzie mam pracować,,jeszcze tylko tego brakowało w tym całym cyrku małp:hahaha: najlepiej jak opiekunka zjedzie do domu i będzie potulnie czekac 2 msc. ,kiedy przyjdzie termin powrotu i zadowolona ,że może wracać do wymarzonej PDP i stelli-hahhaha nie ze mną te numery,skończylo się, a jeszcze czego nie znoszę? jak córunie czy synkowie bezmózgi cos postanowią i ja się musze do tego pozytywnie ustosunkowac,,są rzeczy czy sytuacje ,gdzie ok! ale nie do rozporządzania moją pracą i moim życiem,,nie kupili mnie,jestem wolna!oni myślą ,że jesteśmy ich własnoscią bo zapłacili psie grosze -mnie też cos od rana wzięło?ale co? :płacz::hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Opiekunka24

Hej

Ja nie lubie monotonii ale jakbym miala wybierac to najlepiej wyjechalabym do opieki od poczatku listopada do maja.

Przezimowac. Ale tylko raz na naprawde fajna sztele gdzie babcia kladzie sie o 19ej spac i mam spokoj.

Za dobre pieniadze tzn 1500e.

Wrocilabym szczesliwa gdyby PDP byla okej i to by sie udalo. A potem znow na miesiac np sierpien.

Moglabym raz poswiecic i swieta ale to musialabybyc naprawde dobra sztela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...