Skocz do zawartości

AnnaAgata

Społeczność
  • Postów

    113
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4
  • Żetony

    200

Ostatnia wygrana AnnaAgata w dniu 12 Grudnia 2016

Użytkownicy przyznają AnnaAgata punkty reputacji!

Informacje o profilu

  • Rodzaj konta
    Opiekunka

Ostatnie wizyty

900 wyświetleń profilu (zarejestrowani oraz goście)

Osiągnięcia AnnaAgata

Podstawowy

Podstawowy (2/12)

  • Pierwszy post
  • 10 postów Unikat
  • 50 potów Unikat
  • Pierwszy temat Unikat
  • Pierwsza otrzymana reakcja Unikat

Najnowsze odznaki

127

Reputacja

  1. Jestem obecnie 5 raz i teraz na dłużej bo aż 3 miesiące z tym że 2 już za mną a wracam tu bo mam mega rodzinę i miejsce gdzie wiecej czytam i robię na drutach niż cokolwoek innego, przy babci poza karmieniem jej już nie robię nic a ona już nie chodzi więc jak zostawić to miejsce hehe
  2. Melduję, że żyję... W sumie zniknęłam z życia nazwijmy to publicznego wszędzie haha...wiele spraw na głowie i decyzji i przemysleń...a jeśli chodzi o prace to wciąż na Bawarii w jednym miejscu od samego początku ale nie wiem jak długo bo zastanawiam się czy nie przejść na normalny etat gdzieś w jakiejś firmie...w Niemczech oczywiście na pracę w Polsce mnie nie stać a życie pokazało, że jeśli chcę sobie jeszcze ułożyć życie (z kimś) to niestety jak coś zaczynam w Polsce i jadę na zlecenie to już nie mam do czego wracać...a samotność wcale nie jest taka fajna a praca opiekunki odbiera mi mocno życie prywatne, towarzyskie etc tak więc jestem obecnie na rozdrożu...nie dziś nie zaraz ale chyba będę musiała zmienić pracę...a jak się nie uda, do opieki zawsze mogę wrócić, język mam już całkiem niezły więc...haha pamiętacie pewnie co niektórzy jak się tu pojawiłam? uczyłam się dopiero od alfabetu a teraz bez problemu zaliczyłam komunikatywny :P... Pozdrawiam i obwieszczam wszem i wobec że ŻYJĘ
  3. niczego ze mnie nie wyciskuja, wrecz przeciwnie dostaje wiecej wolnego niz jest ustalone, one tylko wspomnialy mi ze zmienniczka uwaza siebie za jedyna odpowiednia i bezbledna opiekunke, poza tym sama przekonalam sie jaka jest zmienniczka bo oklamala mnie dwa razy, poza tym przekrecila moje slowa przed koordynatorka co doslownie wyprowadzilo mnie z rownowagi bo co jak co ale klamstwa nie zdzierze i o ile jestemlagodna i cierpliwa osoba gdy ktos na moj temat klamie, wciska mi w usta swoje wlasne slowa i oklamuje mnie jestem bezwzgledna a niestety sama zmienniczka mnie oklamala i nie wiem tego od corek tylko wydalo sie bo gdy ktos klamie a potem nie pamieta ze sklamal to bardzo szybko wychodzi na jaw :).
  4. Moja zmienniczka jak sie dowiedzialam od corki PDP uwaza tylko siebie za najlepsza. Obie corki powiedzialy mi, ze gdyby doszlo do tego, ze musialyby wybrac miedzy mna a zmienniczka wybralyby mnie bez mrugniecia mimo, ze tamta byla tu juz 4 razy a ja raz ale widza po mamaie roznice gdy jestem ja a gdy ona. Daly mi do zrozumienia, ze zmienniczka wytyka przed nimi jakies moje bledy ale mam sie tym nie przejmowac gdyz calkowiecie popieraja moje ,,dzialania,, w opiece nad mama wiec cokolwiek gadala na mnie mam to gdzies ja robie swoja i tak jak uwazam ze dla PDP jest to dobre i wlasciwe. Ja przed corkami nic nie mowie na zmienniczke mimo, ze widze bledy bo po raz kolejny probowala wychowywac PDP mimo, ze rozmawialysmy o tym, ze osoba demencyjna jest jak dziecko tylko ze ja dodalam ze dziecko sie wychowuje a osobe demencyjna nie i do tego trzeba zaakceptowac jego swiat i postepowanie bez poczania no niestety do niej to nie dotarlo oswiadczajac z duma jak to ,,wychowuje,, babcie. Nie donioslam nawet corkom co zginelo a wiem co kupilam przed wyjazdem w takim zapasie bo byly mega promocje, ze powinnam do onca tego pobytu jeszcze z tych srodkow korzystac niestety po przyjezdzie robiac pierwsza liste zakupow doznalam szoku a moje zakupy wyniosly ponad 100 euro gdzie nigdy nie przekroczylam 70. Chyba w koncu zrozumialam dlaczego zmienniczka zawsze zostawia sporo rzeczy mowiac ze przeciez wroci, ja nigdy nie zostawiam gdyz przy podpisywaniu umowy w agencji mowiono mi zeby tego nie robic gdyz gdyby PDP odeszla jest potem klopot z odzyskaniem rzeczy a zmienniczka zawsze przyjezdza i wyjezdza z napakowana torba a zostawia sporo rzeczy... bez komentarza. Ja robie swoje...ale tez do czasu. Jesli ktos w moja strone kieruje klamstwa przed innymi osobami jestem bezwzgledna . No a wiem od corki ze inne opiekunki zmienniczka oczerniala zeby sie ich pozbyc mimo, ze corka mowila ze i tak sie nie nadawaly i nikt nic mowic nie musial
  5. Wesołych i radosnych Świąt Wszystkim życzę z Bawarii
  6. A ja nie mam żadnych problemów z zakupami. Jadę raz w tygodniu, w piątek z jedna z córek i w sklepie się rozchodzimy każda w swoją stronę, czasem przy stoisku mięsnym się spotykamy bo obie wiedzą że ja jeszcze cienko z językiem a jest jedna pani która lubi robić pod górkę i jak mówię co chcę to niby nie rozumie haha, a reszta z obsługi wiedzą, że ja polka i pomagają sami w kupowaniu mięsa i wędlin, poza tym spotykamy się przy kasie i nigdy żadna córka nie pyta czy to czy tamto potrzebne, czy czegoś za dużo, wręcz przeciwnie, czasem jak przy kasie zauważą że nie ma w koszu słodkości dla mnie to potrafią się cofnąć i mi wrzucić. One płacą przy kasie, ja czasem nawet nie wiem ile jak nie doslysze. Jak któraś jedzie do masarni, takiej małej, rodzinnej zawsze.dzwoni i pyta czy coś mi przywieźć a pieczywo tylko zglaszam na bieżąco i mi kupują. Co niedzielę rano świeże bułeczki mąż córki przywozi i nawet nie muszę prosić bo po prostu w niedzielę taki mają zwyczaj że rano córka szykuje śniadanie a mąż jedzie po ciepłe bułeczki, mi zostawia pod drzwiami i tylko zapuka to wiem że bułeczki już są. Jestem tutaj drugi raz i do tej pory jeszcze jednego centa na siebie czy w ogole nie wydalam. Jak jest jakas promocja na kawę czy środki czystości sama mówię że kupię więcej i tyle. Na święta tym razem córki o wszystko zadbaly bo skoro ja duzo swojej pracy.wnioslam na Boże Narodzenie to teraz uznały że ich kolej a ja jestem gościem. Wczoraj ubralam drzewko wielkanocne w piekne recznie robione przez córkę pisanki i tyle mojej swiatecznej pracy.
  7. Babcia zawsze gdy.sie denerwuje dostaje.od razu ode mnie pastylki takie.z cukrem. Ona nie ma cukrzycy, jak sie przemeczy lub zdenerwuje.spada jej cukier I tyle. Trafila juz raz po zaslabnieciu do szpitala I w takich.przypadkach.kazali tylko dawac slodkie. Ja jej zapobiegawczo w ciagu.dnia ciagle cos podsuwam, a to czekoladke, a to wafelek czy owoc... jedzenia ma pod dostatkiem ale je w okreslonych porach I poza tym wlasnie jak cos podsune. Nie je tez malo, mysle ze w sam raz no i o 15 kawa z ciachem ktore pieke sama wiec przekasek I jedzenia ma dosc. Ale jest.osoba uparta, nawet.corki mi mowily ze mama cale.zycie byla bardzo uparta I teraz gdy jest nerwowa ten upor z niej wychodzi.
  8. Gdyby miala wozek nie byloby problemu, po prostu bym z nia wyszla I tyle. Niestety nie ma.
  9. Moja PDP jest ogolnie dosc oslabiona. Chodzi bardzo wolno ale tez bardzo szybko sie meczy, bez rolatora tylko po domu a z rolatorem gora 100m I z powrotem I jest.zmeczona wiec nie ma mowy zeby wyszla sama. Jutro porozmawiam z corka ktora tu mieszka co wg niej mam robic.w takiej sytuacji. Ona wrzasnie na mame I ona jej musi sluchac ale ja przeciez nie bede.na nia krzyczala. Mam z corkami bardzo dobry kontakt wiec poprosze o rade jak mam sie zachowac tym bardziej ze jest ten cholerny taras. Super siedziec cale popoludnia w cieniu gdy pali slonce I tak poprzedni tydzien siedzialysmy ale ten super taras jest tez wyjsciem dla babci a dzis ja olsnilo zeby wyjsc tarasem skoro drzwi zamkniete. Zmienniczce raz tak zwiala tarasem ale jeszcze.wtedy byla calkiem na chodzi dzis jest.slaba I jak jest nerwowa cala sie trzesie jak galareta, spada jej cukier I pada.
  10. Dzis mam za soba ciezkie popoludnie. Od 3 dni PDP po poobiedniej drzemce wstaje poddenerwowana ale dzis przeszla sama siebie. Powiem szczerze, ze dzis rozlozylam rece. 40 minut pauzy bo wstala I przyszla mi do pokoju zdenerwowana no I juz po przerwie mialam. Uparla sie oczywiscie jak zawsze ze wychodzi I koniec. Drzwi na przerwie mam zamkniete wiec spoko ale jest taras I ja w pewnym momencie olsnilo wiec musialam pilnowac zeby mi nie.zwiala. Byla tak zdenerwowana ze nawet moj hihi anielsko spokojny glos nic nie zdzialal bo wrecz zaczela krzyczec.na mnie ale gdy po 1,5 h stania przy drzwiach zaczela mi slabnac.z nerwow poddalam sie i zadzwonilam do corki do pracy a ona przyslala syna I wnuk z nami siedzial az druga corka wrocia z pracy. Powiem szczerze ze.juz nie wiedzialam co mam robic. Widze.ze.robi jej sie slabo I prosze.zeby usiadla a ona tylko wrzeszczala na mnie. To ze byla nie mila mnie nie rusza, jest chora I to rozumiem ale nie wiedzialam co mam z nia zrobic. Ktos mi kiedys napisal zeby ja zostawic, niech idzie ale do mnie to nie przemawia. Jestem za nia odpowiedzialna I gdyby zaslabla na ulicy czy przewrocila sie uciekalac tarasem ja bym za to odpowiadala a ma problemy z chodzeniem, wyjdzie za furtke I ulica do tego duzy zakret... Z kolei jak dzis wpadla do mnie zdenerwowana nie moge.jej zamknac drzwi przed nosem bo I tak wejdzie jeszcze bardziej zdenerwowana bo raz podczas pierwszego pobytu tak bylo. Ogolnie jest.spokojna teraz od 3 dni wstaje po obiedzie I mozg.nie dziala. Nie wiem czy powodem jest pogoda czy to ze lekarz niby odstawil jej jeden lek I od 4 dni go nie bierze. Niby bo nie mam pewnosci czy corka odpowiedzialna.ze wizyty lekarskie skonsultowala odstawienie. To niby ziolowy lek ale chyba na recepte wiec dzialanie musi miec silne do tego lek uspakajajacy I nasenny wiec bede obserwowac czy to pogoda czy odstawienie leku a brala go z tego co wiem od 2 lat. Czytalam ze nie uzaleznia ale dziala.a jak sie odstawi po tak dlugim czasie musi byc jakas reakcja... Moze jakies rady od Was.dostane jak reagowac gdy PDP jest tak nerwowy ze mi prawie odjezdza a jak na zlosc.wszyscy w pracy hehe. Pozdrawiam P.S. przepraszam za pismo bez polskich znakow ale pisze na tel I nie chce mi sie zmieniac co chwile
  11. Ja podałam w agencji możliwość wyjazdu na 3 miesiące ale z zaznaczeniem, że jeśli trafi się dwa na dwa to też będzie ok, nie mniej myślę, że może raz albo dwa razy w roku wezmę dodatkowy miesiąc gdzieś na zastępstwo gdyż w domu te siedzieć tyle czasu już po tym pierwszym razie miałam dość. Po 3 tygodniach gdy pozałatwiałam sprawy nie wiedziałam co z sobą zrobić, wszyscy w pracy, zalatani swoim życiem a ja całe dnia niemal sama jak palec do tego zawsze i to zawsze każdy wolny czas mi się bardzo dłuży mimo wielu zainteresowań, hobby czas się ciągnie strasznie. Pamietam jak szlam na dwa tygodnie urlopu to zawsze miałam wrażenie, że to cały miesiąc hehe a w pracy leci czas nieubłagalnie, nie wiem kiedy i tydzień w pracy już za mną
  12. Do mnie dzis.dzwonila koordynatorka z informacja o wyslaniu do DE aneksu do umowy I tym samym poinfirmowala mnie, ze rozmawiala z moja.zmienniczka I musiala ja troche naprostowac gdyz zmienniczka.sadzila ze zostanie tak jak bylo gdy byla jedyna opiekunka I tylko ona dyktowala terminy wiec dzis zostala poinformowana, ze te zasady traca moc.w momencie pojawienia sie drugiej stalej, podobno nie byla zachwycona do tego naskarzyla na mnie, ze wmieszalam rodzine w nasze potyczki o termin gdyz.skad niby.wiedzieli o rozmowie w lutym gdy jechalam do domu, a wiedzieli stad.ze zanim wyjechalam obie w rozmowie z corka mowilysmy iz siedzialysmy z kalendarzem I ustalilysmy letnia zmiane....coz trzeba jeszcze pamietac o czym sie rozmawia ale to juz nie moj problem. Na razie agencja nie chce ustalac nam terminow I koordynatorka zaproponowala zeby za kazdym razem gdy sie zmieniamy usiasc z jedna.z corek I przy niej uzgodnic kolejna wymiane zapisujac przy niej w kalendarzu, jesli zmienniczka bedzie nadal zmieniac wtedy wkroczy agencja choc jak stwierdzila koordynatorka zmienniczka predzej zrezygnuje niz pozwoli sobie narzucac termin przez agencje. Uwazam ze ustalenie kolejnych.wymian przy corce sa rozsadne wiec.zobaczymy co zmienniczka na to, gdyz uwaza ze to nie rodziny sprawa kiedy I kto jest....no znam ta rodzine I nie wyobrazam sobie.ze jest im obojetne ze nagle dowiaduja sie ze np za tydzien sie wymieniamy. Zmienniczka juz.miala.zrezygnowac jak pierwszy raz tu przyjechalam gdyz przeszkadzalo jej ze PDP zaczela nosic pieluchomajtki....teraz zaczynam PDP myc bo kilka razy wychodzi z lazienki pytajac co miala zrobic bo nie pamieta ze miala sie umyc. Wczoraj zapytalam w koncu czy chce zebym jej pomogla, powiedziala z ulga ze tak. Dzis gdy mowilam ze teraz idzie sie myc doszla.do lazienki I pyta co miala zrobic, ja ze umyc sie a ona pyta czy jej pomoge. Tak wiec czuje nosem ze moze.niedlugo zmienniczka da noge.z tego miejsca. Czas pokaze :).
  13. Wiem ze.do lipca daleko ale sek w tym ze po to ustalalysmy termin w lutym jak jechalam do domu zeby wiedziec czy moge wykupic na lipiec wycieczke a skoro zmienniczka zarzekala sie.ze spoko to ja ta wycieczke wykupilam, w ostatniej chwili jako ostatnia na liscie I nie mam zwrotu kasy za nia o czym ona wiedziala a teraz ja przyjezdzam a ona zaczyna od klamstw ze agencja nie zgadza sie na taki termin jak ustalilysmy po czym dzwoni do mnie agencja I pyta czy wszystko ok po przyjezdzie a ja pytam o ten termin a kobieta zdziwiona.ze na pewno nigdy agencja nie ingeruje w terminy miedzy zmienniczkami nawet gdyby jedna miala pracowac 4 miesiace a druga 2 I na bank termin jaki mam w liscie wyjazdowym jest aktualny. Zmienniczka juz mnie raz oklamala, do tego w rozmowie tel powiedziala ze.zglosila agencji ze ja chce na moj trzeci pobyt zostac 3 miesiace na co ona sie nie zgadza a taka rozmowa nie miala miejsca, ona pytala na jak dlugo zgodzilabym sie pracowac w DE a ja.ze przy podpisaniu umowy pytali mnie I zglosilam ze moge nawet 3 miesiace ot caly temat rozmowy o 3 miesiacach pracy a ona zglosila ze ja chce tu zostac na 3 miesiace a rozmawialysmy tylko o tym do kiedy mam teraz zostac w DE I o ten termin poszlo bo mi go skrocila o 2 tyg o co corki sa wsciekle.ze nawet slowem im nie wspomniala no ale skoro dla niej ustalenia nie byly powazne to ona sama powazna wg mnie nie jest. Dlatego tez uwazam ze.agencja powinna.nam wyznaczac terminy I tyle bo ja inaczej nigdy nie bede pewna czy jak cos.zaplanuje to mi nie spiepszy tego.
  14. Witam Wszystkich. Moja PDP ku mojemu milemu zaskoczeniu tylko godzine po wyjezdzie zmienniczki byla nerwowa ze znow zmiana opiekunki I poza tym jest jakbym wcale nie wyjezdzala . Zmienniczka zrobila duzo zamieszania ze zmiana ustalonego terminu letniego gdyz jak stwierdzila nie brala tych ustalen na powaznie bo kto to widzial zeby w lutym planowac urlop w lipcu, poza tym wkurzyla rodzine I mnie gdyz naklamala najpierw mi ze niby agencja termin zmienila mimo ze ja list wyjazdowy mam wg lutowych ustalen a gdy sie z nia skontaktowalam na prosbe agencji zeby dokladnie ustalic letnia zmiane oznajmila mi ze zekomo koordynatorka powiedziala jej ze skoro byla tu pierwsza to ona decyduje na ile przyjezdza I kiedy a ja mam sie dostosowac jesli nie to agencja bedzie wyznaczala terminy na co corka powiedziala ze zawsze to zmienniczka moze sie dostosowac do wyrzucenia jej z tego miejsca haha, agencja ma dzwonic do mnie I na pewno zapytam czy takie panuja zasady choc bardzo w to watpie ale pytanie do was czy spotkaliscie sie z tym ze ktos jest juz gdzies przez jakis czas jako pierwszy I tylko ta osoba decyduje o terminach pracy? Rodzina stoi murem za mna I uzgodnilysmy z corkami ze bedzie lepiej jak faktycznie agencja bedzie wyznaczala terminy zlecen czyli najprawfopodobniej dwa miesiace na dwa co oznacza ze raczej zmienniczka.szybko zrezygnuje gdyz ona czasem tylko jest na dwa miesiace a woli byc na 6 tyg. Corki jesdnoznacznie powiedzialy ze jesli jeszcze raz zmienniczka.skieruje w moja.strone falszywe slowa to z niej rezygnuja.
  15. Witam Wszystkich ponownie z Bawarii ... tak, tak koniec urlopu. Na dzien dobry okazalo sie ze zmienniczka zmienila nasze ustalenia co do zmiany letniej wiec wyrazilam jej swoje zdanie na ten temat i ze musimy jeszcze raz.uzgodnic daty gdyz ja jak jej zapowiadalam w lutym zakupilam dwie wycieczki i pod to juz w lutym ustalilysmy letnie zmiany, niby sie zgodzila ale ze juz po tym nie jestem jej pewna a z corkami zyje bardzo dobrze poinformowalam ze nie zostaje na 11 tygodni jak to bylo uzgodnione w lutym (i tak by zapytaly dlaczego bo znaly nasze uzgodnienia) tylko 8 czy 9 tygodni i obie sie mega wkurzyly na zmienniczke. Powiedzialy ze ona nie jest moim szefem, zeby robic takie zmiany i jesli ten jeden raz ja.sie zgadzam ok ale nastepnym razem nie pozwola na to bo maja.swiadomosc ze po to sie umawiamy zeby miec plany wg umowionych terminow i nastepnym razem jak przyjedzie zmienniczka one beda przy rozmowie o terminie i od razu w kalendarzu zaznaczone bedzie do kiedy ktora i zmienniczka nie bedzie mogla tego zmienic gdyz one.zmienia ja. Przy okazji dowiedzialam sie ze gdyby mialy wybierac miedzy nami to obie chca zebym zostala ja mimo ze tamta byla 4 razy tu a ja raz. Owszem babcia dzis nerwowa i pewnie kilka.dni bedzie bo znow zmiana osoby i tak jest.za kazdym razem ale corki mowia ze ze mna mama jest pogodniejsza i zajmuje ja jak moge.zeby nie myslala za duzo bo wtedy mozg dziala nie tak jak trzeba a zmienniczka pozwala zeby babcia siedziala dlugi czas sama i gapila sie bez.celu w jeden punkt a ona siedzi w pokoju obok i wyszywa serwetki...ja tez robie ma drutach, maluje ale siedzac z babcia przy stole i pod warunkiem ze ona tez.wezmie druty czy kredki jesli nie to odkladam swoje i gram z nia w chinczyka albo ogladam po raz.setny z nia te same kolorowe gazety ale zawsze z nia obok. No tego sie dzis.dowiedzialam od corek ze tamta pozwala siedziec mamie.godzinami samej....nie bede nawet komentowac. Chyba pozwalaja jej tu byc bo mieli przykre doswiadczenia z opiekunkami ktore nie byly nawet pelnego zlecenia wiec boja sie znow nowych. Ale jestem znów w mojej pieknej wsi, widze Alpy i upajam sie ich widokiem przez jakis.czas .

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...