Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'zmienniczka' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Sprawy forum
    • Przywitaj się!
    • Sprawy forum
  • O pracy Opiekunki osób starszych
    • Praca Opiekunki w Niemczech
    • Praca Opiekunki w innych krajach
    • Praca Opiekunki w Polsce
    • Warto wiedzieć!
    • Opiekopedia - choroby podopiecznych
    • Kulinaria
    • Rośliny domowe
    • Sprzątanie
    • Inne prace domowe
    • Ogród
    • Zwierzęta
  • Informacje branżowe
    • Katalog firm i usług
  • Opinie opiekunek
    • Agencje pracy - opinie Opiekunek
    • Przewoźnicy - opinie Opiekunek
  • Praca opiekunki w innych krajach
  • Praca Opiekunki osób starszych
  • Nowoczesna Opiekunka
    • Telefony
    • Internet
    • Komputery
    • Samochody
  • Nie zapominajmy o sobie!
  • Kosz
  • Opiekunowie po godzinach
  • Pogaduchy po godzinach - tematy niezwiązane z opieką
    • Gry i zabawy forumowe
    • Inne rozmowy
    • Wiara i Kościół
    • Psychologia
    • Uroda
    • Moda i Styl
    • Zdrowie
    • Hobby
    • Turystyka
    • Prawo
    • Finanse osobiste
    • Warte uwagi
  • Prywatne oferty pracy w Niemczech Szukam pracy
  • Prywatne oferty pracy w Niemczech Prywatne oferty pracy w opiece w Niemczech
  • Opieka Niemcy - praca dla Opiekunek Oferty pracy w Niemczech dla opiekunek
  • Opieka Niemcy - praca dla Opiekunek Szukam pracy
  • Zła sztela Lista sztel - min
  • Dobra sztela Dobra sztela
  • Rzucam palenie!!! Tematy

Blogi

  • Amico
  • test
  • Opieka w Niemczech - forumowy przewodnik
  • Opiekunka
  • Spotkajmy się na Pausie w Münster
  • Podziel się opinią , podyskutujmy...
  • NOWA
  • Dodatek za rodzinę
  • Tomek
  • Empatia a realne podejscie do chorego.
  • opiekun-w-Niemczech
  • Warte uwagi!
  • Opiekunkaradzi.pl
  • Plan "B" - nowe otwarcie
  • Która Firma jest najlepsza dla OPiekunek?
  • Moj pierwszy raz-w sanatorium
  • Ludek
  • Observatore Połczyno czyli Foka na kuracji:)
  • Viktoria
  • "Blaski i cienie opiekuństwa"
  • Opiekunka ANIA radzi
  • Z drugiej strony
  • Opiekunką zostałam....

Kategorie

  • Książka kulinarna
    • Śniadania
    • Kolacje
    • Zupy
    • Dania główne
    • Sałatki i surówki
    • Przekąski i przystawki
    • Sosy, dipy i pasty
    • Napoje
    • Ciasta i desery
    • Sztuczki
  • Instrukcja forum
    • Rejestracja
    • Posty
    • Inne

Grupy produktów

  • Rekrutacja i reklamy
  • Przewóz osób do Niemiec i Polski
  • Reklamy

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Miejscowość


Praca


Strona www

Znaleziono 6 wyników

  1. Moi drodzy, w tym temacie chcę się podzielić pozytywnym doświadczeniem z wymianą z aktualną zmienniczką. A do tematu natchnął mnie wpis, którego dokonała @AnnaAgata opisujący trudności z ustaleniem długości zmiany. Dotychczas przepracowałam zaledwie trzy dłuższe cykle wymian ze zmienniczkami w jednym miejscu. Poprzednie dwa dłuższe moje pobyty w jednym miejscu były tak ustawione - na żądanie rodziny Pdp - że ja jako stała opiekunka byłam 2 lub 3 miesiące, a inne zmienniczki przyjeżdżały na miesiąc. Jasne, że żadna nie wróciła, bo jak niby miałyby to dopasować sobie czasowo ? Ja sama też nigdy nie wracałam w miejsca, gdzie była już jakaś stała opiekunka. W przypadku gdy ja sama jako stała opiekunka byłam 3 miesiąće to nowa opiekunka z trudem mogła ujechać z demencyjną Babcią. Trzech miesięcy to ja już nigdzie nie spędzę, bo sama czułam, że pod koniec byłam zupełnie wypalona. System 3 na 1 uważam za zupełnie niewydolny. Niemniej w drugim możliwym miejscu układ 2 na 1 miesiąc pracy też się słabo sprawdzał. Obecne moje miejsce jest na prawdę dobrym miejscem i teraz zaproponowałam zmienniczce, że wymianiamy się regularnie co 2 miesiące, a jeśli jej lub mnie to za mało pracy i dochodu to każda z nas w międzyczasie może pojechać w inne miejsce na dodatkowy miesiąc. I ten system działa. Żadna z nas nie jest tu ważniejsza czy bardziej zakorzeniona. Myślę, że nie ma znaczenia, że byłam pierwsza , bo bez dobrej zmienniczki trudno utrzymać dobre miejsce pracy, i pacjenta w dobrym nastroju. Moja zmienniczka też się stara niegorzej ode mnie o nasze miejsce pracy, bo ono jest rzeczywiście wspólne i na równo podzielone. Zapraszam innych do wpisywania własnych spostrzeżeń w tym temacie.
  2. Przede wszystkim przepraszam za tytuł, bo w istocie nie miałam nigdy żadnej niechlujnej zmienniczki, a jedynie chciałam tu tym tytułem przyciągnąć uwagę i wskazać problem. W moim przypadku na wszystkich sztelach zastawałam porządek kliniczny albo co najmniej dobry, a byłam w wielu miejscach. I nie miałam żadnej zmienniczki, z którą byłby konflikt w zakresie porządków. Ale czytając forum można się przygotować na różne sytuacje. I tak... Jeżeli kiedyś zastanę jakieś nieporządki to oczywiście posprzątam co trzeba i w żadnym razie nie będę skarżyć na poprzedniczkę : ani agencji ( bo oni to mają w nosie ) ani tym bardziej rodzinie, bo rodzina powinna sama wiedzieć co się dzieje w domu ich rodziców i to na bieżąco. A skoro nie widzieli widocznie ich to nie obchodzi. Nie mogę się stawiać na miejscu szefa i oceniać koleżanki. Pochwalę się też tu na forum , że umiem dość szybko ogarnąć porządek i nie sprawia mi to wielkich problemów ( wydaje mi się to konieczną umiejętnością u opiekunki ), więc tragedii dla mnie nie będzie. . Ja nawet lubię sprzątać. Mam jednak inne ciekawe doświadczenie i tym chcę się w tym temacie podzielić : o porządkach i opiekunkach jak to widzą nasi klienci. Otóż, co tydzień przychodzi córka mojego Pdp i jest to osoba bardzo zaangażowana społecznie, działa w pomocy sąsiedzkiej i odwiedza właśnie innych starych ludzi, a w tym też jedną Babcię z opiekunkami z Polski, opiekunki pracują na czarno i wymieniają się co miesiąc, nie są to też młode osoby. Klienci tych opiekunek mają z nimi dwa problemy :opiekunki słabo mówią po niemiecku i ....przy wymianie zarzucają sobie nawzajem niechlujstwo i jak opowiada córka mojego Pdp : robią sobie piekło ! ponoć te starsze panie wiecznie sprzątają ze strachu przed sobą nawzajem. I teraz gwóźdź programu.... klienci tych opiekunek co jakiś czas.... szukają nowej opiekunki i zwalniają tą, która bardziej.... krzyczy o porządek i bardziej atakuje koleżankę, ale od paru lat nie mogą zebrać zgodnej pary..... No i mój komentarz : sztela pewnie nie jest trudna,choć mało płatna, a starsze opiekunki nie mając co robić ( nie wychodzą i nie uczą się za wiele języka ) sprzątają chorobliwie i podkręcają sobie niezdrową rywalizację. A klienci ? Klienci chcą mieć zawsze przede wszystkim spokój : spokój ze swoimi rodzicami i spokój z opiekunkami. Piszcie o swoich doświadczeniach w tym względzie.
  3. Podejmę się pracy w opiece nad osobami starszymi nie zależnie od płci i wieku oraz choroby(chętnie leżące osoby).Mam 46 lat i wieloletnie doświadczenie.Nie znam języka niemieckiego,ale potrafie z tym sobie radzić(znam język rosyjski,podstawy angielskiego).Szukasz odpowiedzialnej zmienniczki,odezwij się,dogadamy się.
  4. Moi drodzy. Chciałabym się podzielić z Wami taką refleksją. Ja nie rozumiem tej niezdrowej rywalicji między opiekunkami. Zrozumiałe jest dla mnie, że tu każdy chciałby trafić na dobre miejsce pracy, ale co tu winna jest zminniczka? Stare przysłowie mówi " wszedzie dobrze gdzie nas nie ma" Przechwalanie się niektórych opiekunek jakie to "kokosy" mają często bywają złudne. Na poprzedniej stelli utrzymywałam kontakty z opiekunką, która była niedaleko mnie. Czasami się jej skarżyłam, na przepracowanie, mycie okien, prace ogrodowe. Ona mnie tam strasznie buntowała i mówiła "ja na to miejsce nigdy bym nie poszła". Wczoraj wieczorem ona dzwoni i mówi, że jest własnie tam gdzie ja pracowałam w ub. roku 8 miesięcy. Mało tego zaczeła się przechwalać co tam nie ma, kupili samochód dla opiekunki itd. Poza tym skrarżyła się na zmienniczkę, na tę przez którą ja stamtąd odeszłam, ze względu na terminy wymian. Próbowała mieszać. Kiedy mnie zapytała gdzie jestem, ile zarabiam i czy mam dobrą stelle, humor jej sie całkowicie popsuł. Bo ja zmieniając stelle nie wpadłam z okapu pod rynne tylko sobie polepszyłam. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Poza tym zostawiając stara stellę już u PDP i jego rodzinie wypracowałam pewne mechanizmy. Co prawda myłam okna, ale domagałam się dodatkowej zapłaty. Wypracowałam też czas wolny, co wtedy nie było mile widziane. Poprosiłam o internet. Jest necik. Jak tam przyjechałam miałam do spania albo niewygodną kanapę, albo wycichrany materac na podłodze. Wywalczyłam wygodne łóżko. Moja następczyni przyjechała na wypracowaną sprawdzoną stelle. Po niej przejeła zmianę moja znajoma z tego miasteczka, bo jej babka ponoć zmarła. Teraz jeszcze bezczelnie dzwonią i się skarżą jedna na drugą. Oprócz tego się przechwalają, jak tam warunki się poprawiły, bo rodzina jeszcze kupiła auto. Jakoś im ten numer nie wyszedł, bo los chciał, że ja trafiłam na lepszą stellę, mam lepsze auto, mniej pracy i sympatyczną atmosferę a w dodatku mam piękne widoki za oknem. Mają wrażenie, że mnie stamtąd wygryzły nie mając pojęcia, że sama zrezygnowałam. Jakby tego było mało, ta bezczelna osóbka jeszcze mnie pyta czy nie potrzebuję zmienniczki. Niestety mam stałą, a tak fałszywej nie potrzebuję. Zawsze mówię, że to gdzie kto trafi to tylko los decyduje. Jak sobie ułoży to dalej juz sam decyduje. Albo się uda pewne sprawy wypracować albo się tkwi w niezadowoleniu, albo się rezyguje. Jeśli moja zmienniczka jest lepsza, to trzeba jej przyznać rację. Jeśli jest cwana i podstępna to od takiej uciekam jak najdalej. Zawsze jedna jest bardziej pracowita druga mniej. Jedna jest większym lizusem, druga wcale. Najgorsze jest jak jedna drugiej za plecami tyłek obrabia i udaje przyjeciela. Kiedyś tu na forum ktos mi zarzucił, że pewnie ze mną zmienniczka ma ciężko, bo ja za dużo robię. To dlaczego tak bardzo, każda która mnie zna, chętnie po mnie stellę przejmie?
  5. szukam pracy od zaraz na krótkie lub dłuższe terminy lub zastępstwa świąteczne.Mam wieloletnie doświadczenie(cukrzyca,alzheimer,demencja,karmienie przez sondę,paraliż,rak i inne).Mam 45lat,prawo jazdy,znam język rosyjski,bardzo słabo angielski i niemiecki,ale to nie przeszkadzało mi w wykonywaniu obowiązków.Nie palę,nie piję,szybko poznaję nawyki podopiecznego,jestem spokojna,opiekuńcza,dobrze gotuję.Mam referencję.Więcej informacji podczas rozmowy tel lub skype.
  6. Witam, oferuję swoje usługi na krótką zmianę 3 tyg, od 22 marca do 15 kwietnia. Do prywatnego zlecenia. Jeżdżę od około 5 lat, niemiecki znam dobrze, nie palę i mam czynne prawo jazdy. Pracy się nie boję. Proszę o kontakt w wiadomości. Dziękuję i pozdrawiam. Paulina

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...