Warto sie przygladac roznym sztelom!

wiem ze czasem PDP moze sie zmienic, w zaleznosci od stanu, lekow itp

Ale jak czytam sa tez okropne rodziny.

Ktore nie przejmuja sie stanem chorego, bronia sie od ustawienia lekow.

Ludzie ekstremalnie skapi, mozna by mnozyc.

Same wiecie.

Wystarczy podac miejsc, i napisac ze zle tam jest lub beznadziejnie.

Reszta do prywatnej wiadomosci, 

No chyba ze forum nadzoruje jakas agencja,  ktora moze dac po lapach

Zablokowac, wykasowac itp.

Ja jestem ogromnie wdzieczna TYM  osobom, ktore pomogly mi w wybraniu firmy, rzucily troche  swiatla na to co ew jest wazne na stelli.

@sayonara 52 to super ,że jesteś wdzięczna!

Oby dalej tak było!! Mi też "ktoś " polecił Agencję i pewnymi krokami stąpałam! ale do czasu !! Agencje wszystkie są po jednym "chlebie"!! współczują nam jak wpadniemy w gówno! ale nie chcą stracić klienta! nawet jak mają niewielki zysk ! 

http://prawicowyinternet.pl/niemiecki-pracodawca-w-polsce-polacy-to-podgatunek-to-rasa-ludzi-ktora-ma-sluzyc-niemcom/

Witam.

Erika obejrzałam ten film. Okropne, ale mnie nie zaskoczyło. Tak się niestety traktuje nasz naród. Nawet agencje które nas zatrudniają nazywają nas polską siłą roboczą (polnische Arbeitskräfte).

W niektórych rodzinach nawet imion nie mamy. 

9 godzin temu, LENA_57 napisał:

Witam.

Erika obejrzałam ten film. Okropne, ale mnie nie zaskoczyło. Tak się niestety traktuje nasz naród. Nawet agencje które nas zatrudniają nazywają nas polską siłą roboczą (polnische Arbeitskräfte).

W niektórych rodzinach nawet imion nie mamy. 

DU! KOMM!

NANA KOMM!.... 

I to nie chodzilo oo zapominanie imienia, bo porozpisywalam im na karteczkach.... chodzilo o to, by cos pokazac, zademonstrowac, gdzie nasze miejsce i kim jestesmy... to nie tylko Niemcy, Austria taka sama....

Dziekuje za wyjasnienie Moderatorowi.

Milo jest przeczytac taka informacje.

Witajcie.

Starzy bywalcy tego portalu, pewnie pamiętają, jak na swojej stelii gdzie byłam ponad 7 m-cy skarżyłam się na mycie ogromnych okien,  szorowanie  tarasów dookoła domu, prace w ogrodzie.. Poprosiłam swoją agencję by dali tam zmienniczkę co by trochę pomogła (wysoką, pracowitą, takiej lżej przy tak wysokich oknach). Tym razem poprosiłam o dłuższą przerwę. Przyjechała oczywiście zmienniczka wysoka, wygadana i przedłuża sobie pobyt aż do wiosny. Na wiosnę rodzina niby mnie chce, wtedy kiedy zaczynają się wiosenne porządki i w domu i w ogrodzie. Na ten czas wysoka, młodsza wygadana  zmienniczka chce zrobić sobie przerwę. Naprawdę super. 

Serenity, erika, marii, i wszyscy uczestnicy , czy możecie skomentować ten temat?

Starzy bywalcy tego portalu, pewnie pamiętają, jak na swojej stelii gdzie byłam ponad 7 m-cy skarżyłam się na mycie ogromnych okien,  szorowanie  tarasów dookoła domu, prace w ogrodzie.. Poprosiłam swoją agencję by dali tam zmienniczkę co by trochę pomogła (wysoką, pracowitą, takiej lżej przy tak wysokich oknach). Tym razem poprosiłam o dłuższą przerwę. Przyjechała oczywiście zmienniczka wysoka, wygadana i przedłuża sobie pobyt aż do wiosny. Na wiosnę rodzina niby mnie chce, wtedy kiedy zaczynają się wiosenne porządki i w domu i w ogrodzie. Na ten czas wysoka, młodsza wygadana  zmienniczka chce zrobić sobie przerwę. Naprawdę super. 

w mojej umowie z rodzina i z firma jest napisane ze do moich obowiazkow nie nalezy czyszczenie okien i sprzatanie pywnic oraz garazy.a jesli ktorakolwiek pani chcialaby to zrobic w swoim czasie wolnym to za dodatkowym wynagrodzeniem ustalonym z opiekunka.

2 godziny temu, LENA_57 napisał:

Serenity, erika, marii, i wszyscy uczestnicy , czy możecie skomentować ten temat?

Starzy bywalcy tego portalu, pewnie pamiętają, jak na swojej stelii gdzie byłam ponad 7 m-cy skarżyłam się na mycie ogromnych okien,  szorowanie  tarasów dookoła domu, prace w ogrodzie.. Poprosiłam swoją agencję by dali tam zmienniczkę co by trochę pomogła (wysoką, pracowitą, takiej lżej przy tak wysokich oknach). Tym razem poprosiłam o dłuższą przerwę. Przyjechała oczywiście zmienniczka wysoka, wygadana i przedłuża sobie pobyt aż do wiosny. Na wiosnę rodzina niby mnie chce, wtedy kiedy zaczynają się wiosenne porządki i w domu i w ogrodzie. Na ten czas wysoka, młodsza wygadana  zmienniczka chce zrobić sobie przerwę. Naprawdę super. 

@LENA_57 doskonale pamiętam nawet moj komentarz ! i Twoja odpowiedź ! tak zgodziłas sie na takie warunki jakie wykonywałaś  ..ja w podobnej sytuacji zjechałam natychmiast z podobnej szteli ! nie dyskutując z rodzina ani z Agencją ! 

4 godziny temu, erika napisał:

@LENA_57 doskonale pamiętam nawet moj komentarz ! i Twoja odpowiedź ! tak zgodziłas sie na takie warunki jakie wykonywałaś  ..ja w podobnej sytuacji zjechałam natychmiast z podobnej szteli ! nie dyskutując z rodzina ani z Agencją ! 

dokładnie nie dać sobie w kaszę napluć od samego początku, poprosić pisemnie obowiązki, zapoznać się z nimi jeszcze w agencji najlepiej, żeby potem nie było nic niedopowiedziane, zapomniane itp. Bo słowa wiatr wywiał  

Lena 57, los okazal sie przewrotny.

Ale co cie tam trzyma?

Nie mozesz machnac reka na ta stelle?

U mnie od kilku dni jest rzucane w przestrzen cos o odgarnieciu sniegu.

Udaje ze nie slysze i nie dopytuje sie,

PDP wie co mam w umowie, wiec nie proponuje,

Zeby byla normalnym czlowiekiem , milym ,z pewnoscia bym mogla to zrobic, te kilka metrow odgarnac.

Ale  ja nie chce, bo jest podla i wredna.

Sayonara 52 już machnęłam, chciałam tylko opisać problem i pokazać jak możemy liczyć na pomoc.

Witam bardzo serdecznie Was wszystkich. Zniknęłam na długi czas. wiem nikt nie zauważył tego zniknięcia, ale nie o to chodzi, jestem!!!! Czytam zaległe wpisy z ogromną ciekawością. @LENA_57 ja 19 stycznia pojechałam po przerwie świątecznej na stelle po przybyciu na miejsce już po godzinie obserwacji zadzwoniłam do agencji aby mnie  zaraz zabierali  z tego miejsca. Dużo było rozmowy, obiecanek itp. Sama sobie znalazłam busa!!!!!!!! Na stelli byłam całe 5 godzin. 24.45 wsiadłam w busa i przyjechałam do PL. Wsiadając do busa napisałam do agen. że już jestem w drodze do domu. Dlaczego to zrobiłam, wszyscy możecie się domyślać, prawda? Sprawa jest rozwojowa więc jak już wszystko sobie z agent. wyjaśnimy opublikuję zdjęcia i filmik z miejsca na które wysłała mnie moja agen. do pracy Dobrze wszyscy Ci radzą. Ja wiem, że mnie nic nie trzyma, jestem pracownikiem agen., ale nie niewolnikiem, lub osobą bez kwalifikacji!!! Cieszę się, że już jestem z Wami!!!!

A.NN.A  ale nie opisałaś,  co tam zastałaś. 

O 13.01.2017 at 14:10, LENA_57 napisał:

Witajcie.

Starzy bywalcy tego portalu, pewnie pamiętają, jak na swojej stelii gdzie byłam ponad 7 m-cy skarżyłam się na mycie ogromnych okien,  szorowanie  tarasów dookoła domu, prace w ogrodzie.. Poprosiłam swoją agencję by dali tam zmienniczkę co by trochę pomogła (wysoką, pracowitą, takiej lżej przy tak wysokich oknach). Tym razem poprosiłam o dłuższą przerwę. Przyjechała oczywiście zmienniczka wysoka, wygadana i przedłuża sobie pobyt aż do wiosny. Na wiosnę rodzina niby mnie chce, wtedy kiedy zaczynają się wiosenne porządki i w domu i w ogrodzie. Na ten czas wysoka, młodsza wygadana  zmienniczka chce zrobić sobie przerwę. Naprawdę super. 

Witam.Jestem tu "nowa".Opiekunką jestem ponad 9 lat,ale mycie wielkich okien,a do tego tarasów dookoła domu,to dla mnie nie do pojęcia.Nie mamy przecież takich obowiązków w umowie.Jeżeli już któraś z opiekunek to robi,powinna mieć przez rodzinę dodatkowo zapłacone.Nie dajmy się wykorzystywać.

Zawsze się spotykałem z tym, że w przypadku dużych okien czy świetlików, rodziny zatrudniają fachowców 

Nigdy nie myłam okien.W jednym przypadku nawet  nie pozwolono mi poodkurzać ,bo do tego przychodziła niemiecka sprzątaczka.

W umowie mam napisane,że żadne prace na zewnątrz domu mnie nie dotyczą jak ktoś by tego wymagał to zaraz zgłosiłabym to do agencji umowa to umowa.

@LENA_57 sprawa jest w toku, materiały przekazałam mojej agencji , na razie nic nie mogę napisać na ten temat. Swoim wpisem chciałam Ci tylko przekazać, że nie musimy się zgadzać ze wszystkim co zastaniemy na stelli, lub jakie dodatkowe zadania chcą nam narzucić rodziny pdp.

2 godziny temu, A.NN.A napisał:

@LENA_57 sprawa jest w toku, materiały przekazałam mojej agencji , na razie nic nie mogę napisać na ten temat. Swoim wpisem chciałam Ci tylko przekazać, że nie musimy się zgadzać ze wszystkim co zastaniemy na stelli, lub jakie dodatkowe zadania chcą nam narzucić rodziny pdp.

Nawet nie musisz pisać jak się skończy agencja wypłaci Ci parę groszy rekompensaty za przejażdżkę do Niemiec i prawdopodobnie zerwie umowę z rodziną .W moim przypadku tak zakończyły się 3 sprawy.

@jolantapl. no i niech tak się skończy! Ale sama widzisz, że sytuacja z " wyłapywaniem" jakichkolwiek rodzin się powtarza. Nikt naszych przyszłych miejsc nie kontroluje!!  To działa chyba na zasadzie była jakaś tam jest , albo była ok! wysyłamy następną. Z takich miejsc natychmiast uciekajmy!!!!

Tylko niepokojące jest to,że nie są to jakieś pojedyncze przypadki to jest już na porządku dziennym.Ja piszę o tym wprost a inni po prostu o tym nie piszą.

Myślałam,że to ja mam jakiegoś pecha ale 3 razy po kolei.......Nie mam czasu i zdrowia na 20 godzinne przejażdżki do Niemiec.Co mi po tym ,że firma mnie przeprasza mam gdzieś ich przeprosiny .A jak to się kończy wypłacają parę złotych i zrywają umowę z rodzinną.Za mój stracony czas i nerwy nikt mi nie zapłaci i nic mi tego nie zrekompensuję.A zdjęcia porobione na miejscu to tylko ochrona przed tym,żeby nie mieć jakiś nieprzyjemności z powodu natychmiastowego wyjazdu i zostawienia babci czy dziadka bez opieki.Rodzinie niemieckiej nic nie możemy zrobić nawet jak trzymają dziadków w nieludzkich warunkach.

Tak tutaj się z Tobą całkowicie zgadzam. I tak jak Ty piszę wprost. Ja zawsze napiszę, a później jeszcze opublikuję ten film i zdjęcia. Może teraz jakiś dziennikarz się znajdzie, wszystko ma podane " na tacy". Temat w  śród nas jakoś mało osób zainteresował, czyżby innym też się już zdarzyło? Ale Ty to chyba rekordzistka, 3 razy?! KTO PRZELICYTUJE @jolantapl.???????

14 godzin temu, A.NN.A napisał:

@jolantapl. no i niech tak się skończy! Ale sama widzisz, że sytuacja z " wyłapywaniem" jakichkolwiek rodzin się powtarza. Nikt naszych przyszłych miejsc nie kontroluje!!  To działa chyba na zasadzie była jakaś tam jest , albo była ok! wysyłamy następną. Z takich miejsc natychmiast uciekajmy!!!!

I tak miałaś dużo szczęścia bo mogłaś natychmiast wyjechać ja w jednym przypadku takiej możliwości nie miałam.Chciałam wyjechać natychmiast ale nie chciano mi oddać mojego bagażu.Bałam się wtedy o własne życie a jeszcze bardziej o moją rodzinę w Polsce ale na forum to już więcej nie napiszę na ten temat jak chcesz wiedzieć więcej to napisz mi wiadomość.