Rozmowa przy kawie (2)

31 minut temu, Michał845 napisał:

Zazdroszczę   Ja najdłuższą taką labę miałem 8 dni jak jeden stary trafił do szpitala. A tu 8 tygodni, nieźle

Nie ma czego zazdroscic. Logistycznie nie bylo to zbyt ciekawe. Wychodzilam z domu pare minet po 8. Wracalam przed 18. A do miejscowosci, w ktorej przebywala babcia mialam niecale 50 km. Przebywalam z nia jakies poltorej godziny. Reszte czasu pozeraly dojazdy. Wiec sam widzisz,że nie byl to taki miod. Ale w domu spokoj błogi panował. 

20 minut temu, lucyna.beata napisał:

pewnie zaordynuja jej proteze jak to we zwyczaju maja bo to kasa dla szpitala a potem rehabilitacja 

moja pdp 98letnia jak zlamala glowke kosci udowej to mimo wieku operacje na pelnej narkozie zrobili i nigdy juz nie byla taka sama....dobrze ze malutka i drobniutka byal ...cale 38 kilo ale zanim zeszla z tego padolu to siebie i mnie meczyla majakami wolaniem i notorycznym wyciaganiem zawartosci papmersa i rozsmarowywania jej po calosc....ona posciel i proteza...niech jej ziemia lekka bedzie

Dzwonił syn ,że w szpitalu zrobili jej tomograf i żadnego złamania nie ma ,tylko babcia potłukła się.Więc póki co czekam na dalsze info.

1 minutę temu, Teresadd napisał:

Dzwonił syn ,że w szpitalu zrobili jej tomograf i żadnego złamania nie ma ,tylko babcia potłukła się.Więc póki co czekam na dalsze info.

No to pewnie wkrótce wróci.

4 minuty temu, Teresadd napisał:

Dzwonił syn ,że w szpitalu zrobili jej tomograf i żadnego złamania nie ma ,tylko babcia potłukła się.Więc póki co czekam na dalsze info.

nie wiem w jakim wieku jest twoja babcia ale to dobrze bo moglabys oprocz pdp w szoku pooperacyjnym dostac jeszcze w pakiecie demencje...jezeli twoja pdp jeszcze jej nie ma..i odlezyny jak to niemieckie szpitale maja we zwyczaju

12 minut temu, lucyna.beata napisał:

nie wiem w jakim wieku jest twoja babcia ale to dobrze bo moglabys oprocz pdp w szoku pooperacyjnym dostac jeszcze w pakiecie demencje...jezeli twoja pdp jeszcze jej nie ma..i odlezyny jak to niemieckie szpitale maja we zwyczaju

Babcia ma 90 lat.Myślę,że tragicznie z nią nie będzie.Syn tylko tyle mi przekazał,że złamania nie ma.

3 minuty temu, Teresadd napisał:

Babcia ma 90 lat.Myślę,że tragicznie z nią nie będzie.Syn tylko tyle mi przekazał,że złamania nie ma.

To dobrze Tereniu, babcia szybko wróci do domu. 

9 minut temu, Teresadd napisał:

Babcia ma 90 lat.Myślę,że tragicznie z nią nie będzie.Syn tylko tyle mi przekazał,że złamania nie ma.

Parę dni i wróci, nie lubią tutaj przetrzymywać a zwłaszcza staruszków. Wykorzystaj wolne i pobycz się Tereniu.

1 godzinę temu, Michał845 napisał:

Dzień dobry wszystkim

Przed chwilą wpadł sąsiad w trakcie śniadania odwiedzić dziadka na 5 minut. Gdy tylko wyszedł to dziadek pokazuje "fak-ju" w jego stronę   Sam się raczej domyśla, że to żadne szczere odwiedziny tylko kontrola i szpicel na usługach córeczki. Z jednej strony gdzieś tam w głębi rozumiem obawy tych rodzin, ale z drugiej jest to trochę denerwujące, tym bardziej, że ten sąsiad nie jest jedyny.

Miłego dnia

W myśl niemieckich zasad '' zaufanie dobre ale kontrola lepsza'' robią to nagminnie. Po 3 zamroczonych poprzednikach miałam wizytację przez 2tyg. codziennie, plus był taki że warzyw, jabłek i gruszek nie kupowałam, bo był to pretekst żeby wejść i przejrzeć kąty, oraz zawarłam znajomości sąsiedzkie i niektóre pielęgnuję bo lubię pogadać.

1 godzinę temu, lucyna.beata napisał:

pewnie zaordynuja jej proteze jak to we zwyczaju maja bo to kasa dla szpitala a potem rehabilitacja 

moja pdp 98letnia jak zlamala glowke kosci udowej to mimo wieku operacje na pelnej narkozie zrobili i nigdy juz nie byla taka sama....dobrze ze malutka i drobniutka byal ...cale 38 kilo ale zanim zeszla z tego padolu to siebie i mnie meczyla majakami wolaniem i notorycznym wyciaganiem zawartosci papmersa i rozsmarowywania jej po calosc....ona posciel i proteza...niech jej ziemia lekka bedzie

Ale to i tak szacunek dla babci. Niezłe musiała mieć parametry skoro operowali w jej wieku

19 minut temu, Grzegorz B napisał:

Ale to i tak szacunek dla babci. Niezłe musiała mieć parametry skoro operowali w jej wieku

grzes tu tylko o kase chodzilo...babka miala usuniete przydatki, byla po terpaii pod wzgledem bialaczki ...po operacji wrocil do domu inny czlowiek...smierdziala na kilometr uryna itd...dwa tygodnie nie moglam jej domyc ale po jakims miesiacu zaczela pomalutku jako tako funkcjonowac do czasu az...dostala goraczki i szlussss...miala opuchniete wezly limfatyczne pod pachami w pachwinach nawet na brzuchu a skora cieniutka jak papier byla....no ale coz...nie pytali zoperowali i zainkasowali ponad 30 tysiecy euro z prywatnego ubezpieczenia babki....a potem kasowali dalej...5 tygodni w szpitalu to bylo ponad 90 tysiecy a i tak nie wpadli na to ze zrobil sie jej guz wielkosci piesci pod lewa pacha...ech...meczyla sie babka pod koniec a ja z nia

Witam was miło.

Moja dama dziś narzekała, że jej łóżko płonęło. Ciekawe dlaczego moje było zimne jak lód

Nóż piękne to świętokrzyskie,  co?

18 minut temu, lucyna.beata napisał:

grzes tu tylko o kase chodzilo...babka miala usuniete przydatki, byla po terpaii pod wzgledem bialaczki ...po operacji wrocil do domu inny czlowiek...smierdziala na kilometr uryna itd...dwa tygodnie nie moglam jej domyc ale po jakims miesiacu zaczela pomalutku jako tako funkcjonowac do czasu az...dostala goraczki i szlussss...miala opuchniete wezly limfatyczne pod pachami w pachwinach nawet na brzuchu a skora cieniutka jak papier byla....no ale coz...nie pytali zoperowali i zainkasowali ponad 30 tysiecy euro z prywatnego ubezpieczenia babki....a potem kasowali dalej...5 tygodni w szpitalu to bylo ponad 90 tysiecy a i tak nie wpadli na to ze zrobil sie jej guz wielkosci piesci pod lewa pacha...ech...meczyla sie babka pod koniec a ja z nia

 

Chłoniak jak dzwon.  Wiesz Co, u nas może i nie jest za dobrze w tzw służbie zdrowia. Ale oni tutaj też bajki nie mają

1 godzinę temu, Teresadd napisał:

Babcia ma 90 lat.Myślę,że tragicznie z nią nie będzie.Syn tylko tyle mi przekazał,że złamania nie ma.

Moja ma 93 Tereniu. I rok temu przechodziła operację po złamaniu główki kości udowej. Wróciłą z oddziału rehabilitacyjnego, nauczyłam ją w 10 dni chodzić, kłaść się do łóżka, siadać na kloo etc, odleżynę na pięcie załatwiły plastry, i babunia jak nowa. Nawet dowcip ma jakiś bardziej cięty niż wcześnie. Będzie dobrze

No cóż. Pół pauza diabli wezmą.  Elke boli ząb. Leży pod kocem i cierpi. Nawet mi pokazywała. Paradontoza i to mocna. Gorącej kawki rano wypiła i teraz korzeń łupie.  Poprosiła żebym z Heinzem na terapię pojechał. I weź odmów człowiekowi w cierpieniu. Nawet jeśli to Szwab który we wczorajszych wyborach głosował na AfD no nie umiem. Zaraz podrasuję swój wygląd i pojadę. Zawsze jakieś ładne dziewuchy są w szpitalu. To się pouśmiechamy do siebie

1 minutę temu, Grzegorz B napisał:

No cóż. Pół pauza diabli wezmą.  Elke boli ząb. Leży pod kocem i cierpi. Nawet mi pokazywała. Paradontoza i to mocna. Gorącej kawki rano wypiła i teraz korzeń łupie.  Poprosiła żebym z Heinzem na terapię pojechał. I weź odmów człowiekowi w cierpieniu. Nawet jeśli to Szwab który we wczorajszych wyborach głosował na AfD no nie umiem. Zaraz podrasuję swój wygląd i pojadę. Zawsze jakieś ładne dziewucha są w szpitalu. To się pouśmiechamy do siebie

A my będziemy zazdrosne! Bo do nas się mało uśmiechasz

4 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

A my będziemy zazdrosne! Bo do nas się mało uśmiechasz

Do Ciebie uśmiecham się nieustająco

Ostatnio był na WP artykuł porównujący jedzenie na porodówkach w szpitalach Niemieckich i Polskich.  
Tak to czasami wygląda w Polsce....
 

A Tak w DE.... 
Znajdź 10 różnic

O ‎14‎.‎10‎.‎2018 at 00:53, salazar napisał:

Cześć Marto , oprócz tego, co dziewczyny już proponowały, polecam ratatuję (można na dorzucić np. fety lub mozzarelli), nie zapomnij o grzybach (z roesti i makaronem komponują się idealnie), rewelacyjne są curry z mlekiem kokosowym i warzywami, strączkowe (soczewica rulez - na gęsto pomidorowo, z curry czy zupa z wkładką niby kiełbasianą z seitanu lub soi), fajne rzeczy kotletopodobne są w Alnaturze, no, możliwości jest wiele i bez piekarnika też dasz radę .

Jakoś daję radę,piekarnik zaczął mnie słuchać i zrobiłam dziś zapiekankę,po ichniemu Auflauf,makaron plus sos pomidorowy plus czerwona i żółta papryka plus brokuły i na wierzch ser,wyszło zdumiewająco dobre.

Dzień dobry wszystkim w ten piękny jesienny dzień zmykam na wywalczoną przerwę.Jak napisałam tu ze przerwy nie mam to potem puknęłam sie w głowę że przecież tak nie może być.

Rozmowa z szefem,i mam obiecane,że wychodzić będę.

Miłego dnia wszystkim

3 minuty temu, Grzegorz B napisał:

Do Ciebie uśmiecham się nieustająco

Ja do Ciebie też. Aż policzki mi ścierpły. 

22 minut temu, beatrix+ napisał:

 

Nóż piękne to świętokrzyskie,  co?

Ziomalka moja! Dopiero teraz zauważyłam.Świętokrzyskie najpiękniejsze,wiadomo

1 minutę temu, Marta B napisał:

Ziomalka moja! Dopiero teraz zauważyłam.Świętokrzyskie najpiękniejsze,wiadomo

Co masz do cudnej Warmii? 

Dzień dobry Opiekunkowo :)!

Przesyłam pozytywną energię z magicznego miejsca i pozdrawiam wszystkich pracujących i urlopujących :).

Cudowny czas podróży i lenistwa powoli dobiega końca, za parę dni kierunek De. Nie na urlop, żeby nie było wątpliwości, odpoczywam i zapominam o pracy w domu, wśród rodziny, przyjaciół i ukochanego Krakowa :). 

Ja z Warmii