Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, Grzegorz B napisał:

Witaj Słonko

Wyspałeś się mój królewiczu? Ja nie. Cała noc myślałam o Tobie. Dobrze, że już jesteś bo bardzo tęskniłam

Dzień dobry się z Wami:)Roboczy poranek mnie dziś zastał,zaraz jedziemy do dr,więc i robocze przedpołudnie:)

Miłego dnia:)

Racja, Syn wraca za kilka dni to zagadam, moja Pdp-na aspołeczna mimo jego zgody, ona może nie chcieć.

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

Wyspałeś się mój królewiczu? Ja nie. Cała noc myślałam o Tobie. Dobrze, że już jesteś bo bardzo tęskniłam

Oczywiście że nie też spać nie mogłem. Kontakt realny jest potrzebny, bo wirtualnie się wykończymy

Teraz, evvex napisał:

Racja, Syn wraca za kilka dni to zagadam, moja Pdp-na aspołeczna mimo jego zgody, ona może nie chcieć.

Bezpieczniej zapytać. Ja bym tak zrobiła. Po to aby nikt mi nie miał nic do zarzucenia. Gwarantuję, że bedzie za tymi spacerami. No chyba, że jak piszesz, babka się nie zgodzi. Ale szkoda byłoby 15 ojro. 

1 minutę temu, Grzegorz B napisał:

Oczywiście że nie też spać nie mogłem. Kontakt realny jest potrzebny, bo wirtualnie się wykończymy

Coś wymyślimy. Na adresach też się da. I wtedy będe mogła zatonąc w Twych ramionach. I spojrzeniu. Ale się rozmarzyłam...

17 minut temu, evvex napisał:

Dzień dobry, wpadłam się przywitać i zapytać może ktoś z Was miał podobną sytuację? Wczoraj podeszła do mnie kobitka , która mieszka niedaleko i zapytała czy nie zgodziłabym się zabierać jej siostry na spacer razem z moją Pdp-ną. Widzi jak codziennie z nią chodzę i że moja Babcia jest fit, jej siostra też tylko brak jej motywacji do samotnych spacerów. Od razu powiedziała że dostanę 15e za spacer, mnie tam bez różnicy czy 2 babki czy jedną mam wyprowadzać. Czy powinnam to uzgodnić z Synem?

Mhm.....a jak ta fit siostrzyczka się wypierdzieli to kto będzie odpowiadał????Zastanów się to raz,dwa zapytaj swoją PDP czy jej to pasuje,bo może nie,a trzy pogadaj z synem jeśli PDP się zgodzi.Chociaż ja bym się jednak nie pisała..wystarczy,że trzeba mieć oko na PDP ....A może się sąsiadki nie lubią ,albo co?Najpierw wywiad na okoliczność:)

18 minut temu, evvex napisał:

Dzień dobry, wpadłam się przywitać i zapytać może ktoś z Was miał podobną sytuację? Wczoraj podeszła do mnie kobitka ........

@evvex  najlepiej zapytać syna PDP czy nie będzie miał nic przeciwko temu. Najlepsze są proste rozwiązania - uczciwe postawienie sprawy.

30 minut temu, Grzegorz B napisał:

Kawka z rana

Jak śmietana:)

Potem śniadanko

Albo bzykanko

Albo w pampersy

I mamy

Wierszyk:) 

24 minut temu, Adolf napisał:

Na kontrakt to wszyscy są już za starzy hi hi

A na kontrakt tak chętnie bym odpoczęła,ale na kontakt jestem na tak

1 minutę temu, foczka63 napisał:

Mhm.....a jak ta fit siostrzyczka się wypierdzieli to kto będzie odpowiadał????Zastanów się to raz,dwa zapytaj swoją PDP czy jej to pasuje,bo może nie,a trzy pogadaj z synem jeśli PDP się zgodzi.Chociaż ja bym się jednak nie pisała..wystarczy,że trzeba mieć oko na PDP ....A może się sąsiadki nie lubią ,albo co?Najpierw wywiad na okoliczność:)

Wszystko wezmę pod uwagę i obgadam, Babka nikogo poza mną i synem nie lubi, ale jak gadam z kimkolwiek czy kawałek idziemy razem to po porostu milczy i nic dziwnego nie robi. Z drugiej strony ma pójść wkrótce do przedszkola i przydałby się trening ze stosunków międzyludzkich.

34 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Wyspałeś się mój królewiczu? Ja nie. Cała noc myślałam o Tobie. Dobrze, że już jesteś bo bardzo tęskniłam

Ło matko i tesciowo, królewny, królewicze. Jak pięknie i miło, aż wszystko ocieka sexem

11 minut temu, Malina 1 napisał:

Ło matko i tesciowo, królewny, królewicze. Jak pięknie i miło, aż wszystko ocieka sexem

25 minut temu, Malina 1 napisał:

Ło matko i tesciowo, królewny, królewicze. Jak pięknie i miło, aż wszystko ocieka sexem

A Ci się kojarzy..haha

22 minut temu, 1bozka napisał:

A Ci się kojarzy..haha

No zdrowe mam skojarzenia

Mam migrenę, czyli po naszemu łeb mnie napdala..

Słonko fajne, a ja bez życia.

Wczoraj chłopa rodzonego mężem zwanego zabić chciałam szpadlem, ale nie miałam siły.

Nic to!

Co się odwlecze, to nie uciecze..

Głupie się na starość zrobiło i zazdrosny dureń..

Boshhhh...trzymajta mnie, bo jak wezmę tatowego sierpa to ino roz!

Miłego dla wsiech...

Aa!!

Nie taki on głupi. Opiekunkę ma na swoje potrzeby to się boi że trzeba będzie nowej szukać. 

Myśli chłop perspektywicznie.

2 godziny temu, Grzegorz B napisał:

 

Aleee....żeś mi pojechał po bandzie . No...kurde balans ...nie spodziewałam się tego po Tobie ...Ostro pojechałeś !

22 minut temu, Malina 1 napisał:

No zdrowe mam skojarzenia

Zdrowe a jakże

1 godzinę temu, Malina 1 napisał:

Hej cudaki,aura piękna to i czas płynie szybko,aby do listopada potem jadę do sanatorium,nie na plecach mam napisane koń,więc że zdrowiem ok,ale co wszystkie jeżdżą i ja chcę zobaczyć jak to wygląda,ale wczoraj poczytałam na portalu o sanatoriach,i padłam,babki biorą po 14 par butów,jezusienku a co ja stonoga? I  po 7 torebek szpilki wysokie niskie no taka lista że trzeba tira,jedną nawet piszę że zabiera exspres do kawy,no naczytałam się, że walę do centrum handlowego podkupić co nie co,bo co nie daj Boże trza będzie iść na tańce to trzeba się dopasować i wyglądać,niekoniecznie jak dzidzia piernik.Milego dzionka

Malina, ja w sanatoryjnych pobytach oblatana jestem  Wal jak w dym z pytaniami. Wcale nie trzeba brać 14 par butów, no ale 7 to musowo  . Pantofle zwane potocznie kapciami-muss (spacerując gołą stopą, złamałam palec od nogi), klapki na basen-muss, obuwie sportowe typu adidasy-muss, kaloszki, najlepiej do kostki, zeby korzystać ze spacerów nawet w deszcz-muss, czółenka-szpilki, na niedzielną mszę i na wieczorek taneczny-muss. Półbuty wygodne-muss, zapasowe czółenka-szpilki-muss, kozaki (snieg moze spaść, bo taki mamy klimat)-muss. 2 jednoczęsciowe stroje kąpielowe na basen-muss i tak wymieniać mogę bez końca. Wszystko się przydaje. Ja podczas ostatniego pobytu, miałam również żelazko turystyczne, oraz czajnik turystyczny. To pierwsze przydało się bardzo  . Koniecznie sportową torbę na zabiegi, bo trzeba mieć ręcznik i takie tam inne gadżety w zaleznosci jaki to zabieg, no chyba ze wolisz reklamówkę z Biedronki    Pamiętaj, że to jest pobyt trzytygodniowy, a pranie w miseczce dresu, czy ręcznika, albo spodni dzinsowych do komfortowych nie nalezy. O suszeniu to ja juz nie wspomnę. Tak więc zamawiaj tira i jedź kobieto, a najlepiej męża zaangażuj niech Cię zawiezie autem. Weżmiesz wtedy wszystko co potrzebne, bez żadnego problemu. Jak coś, to pytaj  

26 minut temu, beatrix+ napisał:

Mam migrenę, czyli po naszemu łeb mnie napdala..

Słonko fajne, a ja bez życia.

Wczoraj chłopa rodzonego mężem zwanego zabić chciałam szpadlem, ale nie miałam siły.

Nic to!

Co się odwlecze, to nie uciecze..

 

Głupie się na starość zrobiło i zazdrosny dureń..

 

Boshhhh...trzymajta mnie, bo jak wezmę tatowego sierpa to ino roz!

 

Miłego dla wsiech...

 

Aa!!

 

 

Ja bym saperką popróbowała. Lżejsza, mniejsza a działanie takie samo jak szpadla

Hej ludziska, szukam duszy doświadczonej w opiece z którą mogłabym pogadać o moich ostatnich rozterkach związanych  pracą . Ktoś chciałby pogadać na priv?

11 minut temu, Dodzisława napisał:

Malina, ja w sanatoryjnych pobytach oblatana jestem  Wal jak w dym z pytaniami. Wcale nie trzeba brać 14 par butów, no ale 7 to musowo  . Pantofle zwane potocznie kapciami-muss (spacerując gołą stopą, złamałam palec od nogi), klapki na basen-muss, obuwie sportowe typu adidasy-muss, kaloszki, najlepiej do kostki, zeby korzystać ze spacerów nawet w deszcz-muss, czółenka-szpilki, na niedzielną mszę i na wieczorek taneczny-muss. Półbuty wygodne-muss, zapasowe czółenka-szpilki-muss, kozaki (snieg moze spaść, bo taki mamy klimat)-muss. 2 jednoczęsciowe stroje kąpielowe na basen-muss i tak wymieniać mogę bez końca. Wszystko się przydaje. Ja podczas ostatniego pobytu, miałam również żelazko turystyczne, oraz czajnik turystyczny. To pierwsze przydało się bardzo  . Koniecznie sportową torbę na zabiegi, bo trzeba mieć ręcznik i takie tam inne gadżety w zaleznosci jaki to zabieg, no chyba ze wolisz reklamówkę z Biedronki    Pamiętaj, że to jest pobyt trzytygodniowy, a pranie w miseczce dresu, czy ręcznika, albo spodni dzinsowych do komfortowych nie nalezy. O suszeniu to ja juz nie wspomnę. Tak więc zamawiaj tira i jedź kobieto, a najlepiej męża zaangażuj niech Cię zawiezie autem. Weżmiesz wtedy wszystko co potrzebne, bez żadnego problemu. Jak coś, to pytaj  

Onegdaj byłam w sanatorium z koleżanką...

Zabrała ze sobą 3 walizki, a 4 wysłała pocztą.

Ja zaś nie miałam się gdzie podziać...

Już nie jest moją koleżanką.

A!!!

W czajniku elektrycznym DA SIĘ GOTOWAĆ :

JAJKA

MLEKO

PIWO

WINO

PARÓWKI.

NA mleko cza uważać, bo lubi zalać tv, pranie na grzejniku. 

Mam 992 nr w kolejce sanatoryjnej.

Wiosną chyba...

Witam wszystkich  Kontrolę antyalkoholową przed chwilą przeszedłem jak zawsze pomyślnie (myślałem w pewnym momencie, że sąsiad chce już mnie pocałować )
  Miłego dnia

Dzien dobry, milego dnia