Skocz do zawartości

Warto sie przygladac roznym sztelom!


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@luttka porozmawiaj ze swoim Pdp. Różnie wygląda z myśleniem osób starszych, ale często rozumieją, że nie wolno budzić innych po nocy, tylko zapominają albo majaczą. wyraźnie mu powiedz, że nie wytrzymujesz i czujesz się fatalnie. I powtarzaj to za każdym razem to coś dotrze.  Z doświadczenia wiem, że w takim miejscu i tak w końcu zaśniesz jak kamień i on Cię nie obudzi, bo organizm zażąda ostro snu.

Nie martw się o sztelę, bo taka robota i tak nic nie warta. Tylko chorób się dorobisz przy takim obciążeniu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Serenity napisał:

@luttka porozmawiaj ze swoim Pdp. Różnie wygląda z myśleniem osób starszych, ale często rozumieją, że nie wolno budzić innych po nocy, tylko zapominają albo majaczą. wyraźnie mu powiedz, że nie wytrzymujesz i czujesz się fatalnie. I powtarzaj to za każdym razem to coś dotrze.  Z doświadczenia wiem, że w takim miejscu i tak w końcu zaśniesz jak kamień i on Cię nie obudzi, bo organizm zażąda ostro snu.

Nie martw się o sztelę, bo taka robota i tak nic nie warta. Tylko chorób się dorobisz przy takim obciążeniu.

 

Dzięki.Jedną noc miałam przespaną,jedną ale i tak wstawałam i nasłuchiwałam czy wszystko ok.Jak przy dzieciach.Pamiętam to zmęczenie.Na razie nie mam aż takiego.W dzień on dużo leży,drzemie więc mam sporo wolnego i niekiedy się przyłożę.Jeszcze 30 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@luttka na prawdę nie warto. Jeszcze 30 dni ?

jeśli w dzień Pdp śpi to co ma w nocy robić ? Budź go jakąś pierdołą co min godzinę. On też będzie potrzebował nocnego odpoczynku, choć u ludzi starych ta faza regeneracji jest zaburzona, ale nie wolno dać mu spać w dzień dłużej niż godzinę.

Proszę poczytaj ten temat bo tu jest o różnych bieżących sztelach więc jesteśmy nie w temacie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

luttka, że koordynatorka z agencji nie odbiera telefonów, żaden problem. Dzwonisz pod ogólny nr agencji i przedstawiasz problem innemu koordynatorowi. Tak samo z koordynatorem w DE. Nie musiałem, na szczęście dzwonić, chociaż  przeważnie, nie zawsze, namiary dostawałem. W razie potrzeby nie dzwoniłbym jednak do niemieckiej koordynatorki, a tylko do polskiej agencji. W końcu to polska agencja mnie deleguje, a nie niemiecka. Ja przeważnie używam zwrotu osoba prowadząca (mnie) a nie koordynatorka, bo nawet raczej nie znam nazwisk. A jeżeli chciałabyś jechać z tej agencji w grudniu, to też to teraz zgłoś, jest szansa, że przedstawią Ci więcej ofert i będziesz mogła sobie wybrać satysfakcjonującą Cię ofertę. Pamiętaj, że jestem Twoim kibicem  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, luttka napisał:

Dzięki.Jedną noc miałam przespaną,jedną ale i tak wstawałam i nasłuchiwałam czy wszystko ok.Jak przy dzieciach.Pamiętam to zmęczenie.Na razie nie mam aż takiego.W dzień on dużo leży,drzemie więc mam sporo wolnego i niekiedy się przyłożę.Jeszcze 30 dni.

Znam to nasłuchiwanie ,oj znam ,,,w nocy nasłuchujesz i w dzien jeszcze też ,a wolne masz w ogóle na tej stelli ? czy tez zamiast wolnego nasłuchujesz ,,luttka nie patrz kim on był ,mógłby być nawet księciem -jest to teraz nie ważne ,,jest chory i potrzebuje pomocy -jest takim samym stworem jak my wszyscy i śmiało mów mu wszystko i się nie cykaj,odważnie jak on jest w dzień świadomy ,,,tak nie może być ,abyś w nocy czatowała ,,żadna z nas by chyba sobie na takie coś nie pozwoliła ,,,jestem ciekawa czy masz dodatek za wstawanie w nocy ,,ale tu nawet żaden dodatek nie wyrówna nie przespanych nocy-noc w noc,,,,nabawisz się tylko stresu ,,,chodz nieraz myslę sobie ,że bym zostawiła go w nocy i niech robi co chce ,,chyba ,że może coś zle się skończyć to wtedy - nie,,,jeszcze 30 nie przespanych nocy -podziwiam i życzę wytrwałości ,,,naprawdę ,,,

napisz meila do swojej agencji i opisz co Ci się na tej ofercie nie podoba ,,napisz,,o tak częstym wstawaniu itd , a pan profesor ma rodzinę ,,może rodzinie wspomniec-córuni czy synkowi,, wiem ,że może to nic nie pomóc, bo sa tacy co powiedzą ,,tatuś płaci to opiekunka ma byc 24 na 24,,,od razu piszac 24 na 24 mam najwspanialszą firmę na myśli,,,

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, luttka napisał:

No dzięki za porady i wsparcie ,to dużo.Żadna koordynatorka tego mi nie da co Ty i Serenity no i Łukasz też.Przyjemna i ciepła atmosfera.Wstawać w  nocy to jednak nie chcę.Ja i tak kiepsko śpię więc myślałam ,że dam radę ale 16 nocy wstawanych i to przeważnie jak już w końcu zmęczone oko padnie,to masakra.Jeszcze żeby tylko do toalety.Ale te majaki,te chodzenia,szukania ,dzwonienia wołania pomocy,niekiedy 10-15 razy a może więcej,jejku nie.Tylko że to umysłowo sprawny w dzień człowiek,kulturalny{był profesorem matematyki na uniwersytecie},tak nie umiem mu powiedzieć spać bo i tak nie przyjdę.On nawet mnie przepraszał jak pieluchę zabrudził. A ja miękka jestem.Tylko od tego targania ,kolana mi wysiadły,bieganie to może pół godzinki robię z wielkim bólem,oj.

Mialam kilku pdp chorych na Parkinsona i byli to wlasnie calkowicie sprawni umyslowo, inteligentni ludzie . Nie mialam zadnych problemow tak w dzien jak i w nocy.  Nie musialam wstawac w nocy, bo albo noce calkowicie przesypiali lub w dwoch przypadkach byly to na noc zakladane pampersy lub  specjalne majtki. Przewaznie sami wstawali do toalety. Nie spotkalam sie jeszcze z takim zachowaniem, ktore wlasciwie przypomina zaawansowana demencje . Wiem od samych pdp , ze duzy wplyw na ich samopoczucie  i zachowanie maja leki na Parkinsona, wg. ostatniej podopiecznej nie tyle choroba powoduje zmiane zachowania co przyjmowane  leki . Ona twierdzila, ze nie ma takiej sprawnosci umyslowej jak przed choroba, chociaz  nawet rodzina tego nie zauwazyla. Babcia duzo czytala, lubila grac ze znajomymi w karty, ze mna 'grala" w cos w rodzaju panstwa-miasta, zeby ja mowila cwiczyc umysl. Jesli mialam jakis problem, to tylko z pogorszeniem fizycznego stanu zdrowia u sympatycznego  dziadka, ktory mimo, ze przyjezdzal do niego  Pflegedienst wymagal juz transferu, wazyl ok.90 kg . Ogolnie stan  wszystkich byl dobry, co mnie  na poczatku bardzo dziwilo, jak juz o tym pisalam. Myslalam, ze to poczatek choroby a tymczasem  niektorzy leczyli sie od okolo 10 lat . Na pewno duzo zalezy od dobranych odpowiednio lekow, te skuteczne sa z  reguly bardzo drogie, o czym chyba Emma tez pisala  w temacie o Parkinsonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co czytałam o Parkinsonie tzn.doświadczenia samych chorych,to choroba ta przebiega bardzo różnie.Mogą być silne bóle ,jakieś zaburzenia po lekach też.Dodatkowo ma zaburzenia rytmu serca,niewydolność i po zawale.Jakiś  taki słaby jest.Zje i leżeć chce no spać,zawroty głowy ciągle,bóle.Wstanie ,spacer niekiedy tylko na taras i runda albo dwie wokół tarasu .Męczy się bardzo,trzeba przytrzymywać.Siada za moment i tyle jego aktywności. No jeszcze wieczorem trochę TV proszę żeby ze mną oglądał.Ale zaraz wstaje i drepce do łóżka.Z chodzeniem to też słabo 3-4 metry i pauza.Wolne ? Jak śpi to córka mówiła że mogę trochę wyjść,więc takie 2 razy po pół godz biegnę albo spaceruję.Dwa razy miałam 7 godz.Dobre i to.Ten mój pdp jakiś nieaktywny jest.Zimno mu wciąż.nie ma tu nic do zajęcia,gazetę i Tv.Myślałam o jakiś grach domino ,czy chińczyk,oglądanie zdjęć.On nic nie chce.Jeszcze nie spotkałam tak nieaktywnej osoby.Mnie to też przygnębia bo nie jestem typem do siedzenia i nic nie robienia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@luttka sama wysłałabym takiej agencji rozwiązanie umowy w terminie 2 tygodni i z domu zamówiła sobie tabletki na sen i koniec - niech dziadziuś robi co chce - ja mam prawo dbać o własne zdrowie. To nie jest miejsce do pracy. Jeśli nie przyślą biletu i tak muszą zwrócić za powrót opiekunki  do Polski. Szkoda czasu i zdrowia na taką sztelę. Na większości innych sztel  jednak się śpi bez łaski, a te bez snu są najgorsze.

    Będę kontynouwać wątek w innym temacie za chwilę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Blondi napisał:

Znam to nasłuchiwanie ,oj znam ,,,w nocy nasłuchujesz i w dzien jeszcze też ,a wolne masz w ogóle na tej stelli ? czy tez zamiast wolnego nasłuchujesz ,,luttka nie patrz kim on był ,mógłby być nawet księciem -jest to teraz nie ważne ,,jest chory i potrzebuje pomocy -jest takim samym stworem jak my wszyscy i śmiało mów mu wszystko i się nie cykaj,odważnie jak on jest w dzień świadomy ,,,tak nie może być ,abyś w nocy czatowała ,,żadna z nas by chyba sobie na takie coś nie pozwoliła ,,,jestem ciekawa czy masz dodatek za wstawanie w nocy ,,ale tu nawet żaden dodatek nie wyrówna nie przespanych nocy-noc w noc,,,,nabawisz się tylko stresu ,,,chodz nieraz myslę sobie ,że bym zostawiła go w nocy i niech robi co chce ,,chyba ,że może coś zle się skończyć to wtedy - nie,,,jeszcze 30 nie przespanych nocy -podziwiam i życzę wytrwałości ,,,naprawdę ,,,

napisz meila do swojej agencji i opisz co Ci się na tej ofercie nie podoba ,,napisz,,o tak częstym wstawaniu itd , a pan profesor ma rodzinę ,,może rodzinie wspomniec-córuni czy synkowi,, wiem ,że może to nic nie pomóc, bo sa tacy co powiedzą ,,tatuś płaci to opiekunka ma byc 24 na 24,,,od razu piszac 24 na 24 mam najwspanialszą firmę na myśli,,,

 

@Blondi nie mam chyba żadnego dodatku.Ja zielona jestem w tym wszystkim,no uczę się no swoim karku po prostu.Dużo daje mi forum.Ta moja nawet umowa to jakaś do ...jest .Przed podpisaniem umowy z firmą po weryfikacji językowej.pani z biura wyliczyła mi ew.zarobki.Mojej koleżance też ,a że jej poszła weryfikacja słabiej otrzymał wyliczenie dużo niższe niż ja.A teraz na tych umowach zleceniach  stawka za godz jest u niej i u mnie ta sama,tzn 8,50 brutto.To w sumie nie wiem o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukaszdzięki za miłe słowa.Nie jest tu tak źle i nie jest super.Złe są noce i brak jego aktywności w dzień.No i samotność bo siedzimy tu na tej górze jak dwaj pustelnicy.Jemu zawsze zimno,zawsze jest słaby,na nic nie ma chęci.Ma rolator ,ale tu taka góra że z tym wózkiem bym pewnie i z dziadkiem pojechałaaaa.W sumie miałam pomysł nawet jak to zorganizować ale on nie chce,Czy w grudniu chcę jechać?  Jeszcze właśnie nie wiem.Na początku myślałam że tak no ale na dzień dzisiejszy to sama nie wiem.A czy z was był ktoś na święta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

luttka, ja bywałem w czasie świąt parę razy...i zimą i wiosną ... I teraz też jadę ..Tym, którzy bardzo  tęsknią za rodziną,pracy na szteli w święta nie polecam. Ja wielokrotnie spędzałem święta w PL w pracy , więc rodzina przyzwyczajona. Służba nie drużba ... Czas w święta szybko mija, a obecnie dzięki technologiom, jest dobry kontakt z rodziną w PL. Co do świąt, ewangelicy i katolicy , odmiennie niż my, obchodzą te święta. Nie są tak uroczyste, jak w PL.  Bywałem z dziadkiem, z dziadkami, sam w domu, u dzieci, w restauracji. A drugi dzień świąt wielu Niemców je obiad właśnie w restauracji, choćby mieli czekać i  godzinę na obsłużenie. I inne nawyki żywieniowe, chodzi mi o tradycyjne polskie potrawy. 

 Każdy z nas może mieć inny pogląd w tej kwestii. Myślę, że ktoś coś jeszcze w tym temacie opowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja byłam wiosną na święta -przezyłam te święta -brakowalo mi tylko naszej polskiej białej kielbasy ,,,nie obchodzą jak w Polsce na bogato -raczej skromnie ,,ryba była -jakiś śledz w śmietanie i bardzo mnie PDP pilnowała abym pościła -hahhaha przeżylam i ten jej post,,ale czy następnym razem bym została na święta -nie ! 

Na święta Bożego Narodzenia nie byłam ,ale z opowieści mojej zmienniczki usłyszalam to ,,,jaka ja bylam głodna ,,nie było co jeśc na wigilię ,,przecież ja poszczę a tam szynka i salatka ziemniaczana -ta octowa ,,,i maly kubeczek sałatki jakiejs ,,i musiałam tą salatkę ziemniaczaną jesc ,itd, czyli na stole wigilijnym była szynka pieczona i sałatka z ziemniaków i cos tam bardzo malutko jeszcze a ludzi cała chałupa,,miejmy nadzieję ,że nie wszędzie tak jest,,,ja mysle ,że u mojego mądrali by było więcej do zjedzenia na święta ,,ryby są i mięsa jest dużo ,,,a jeszcze by nakupił ,,,ciasto już kupił ,te ich keksy ,,,

@Łukasz dobrze napisał cyt. ,,Tym, którzy bardzo  tęsknią za rodziną,pracy na szteli w święta nie polecam. "" , a innym życzę udanych świąt,,bardzo dużo ludzi jedzie właśnie na swięta ,,lepsza kasa i dni świąteczne w DE to jak normalne dni ,,nic się nie róznią ,,no może gdzies jest jakaś dekoracja i obrus inny na stole:hahaha:  ale do restauracji też bym chciala iśc w święta w De,,oj malo kto idzie do restauracji -raczej kiszą się w domu,,rodzina może chodzi do restauracji ale PDP to chyba rzadko,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Blondi napisał:

A ja byłam wiosną na święta -przezyłam te święta -brakowalo mi tylko naszej polskiej białej kielbasy ,,,nie obchodzą jak w Polsce na bogato -raczej skromnie ,,ryba była -jakiś śledz w śmietanie i bardzo mnie PDP pilnowała abym pościła -hahhaha przeżylam i ten jej post,,ale czy następnym razem bym została na święta -nie ! 

Na święta Bożego Narodzenia nie byłam ,ale z opowieści mojej zmienniczki usłyszalam to ,,,jaka ja bylam głodna ,,nie było co jeśc na wigilię ,,przecież ja poszczę a tam szynka i salatka ziemniaczana -ta octowa ,,,i maly kubeczek sałatki jakiejs ,,i musiałam tą salatkę ziemniaczaną jesc ,itd, czyli na stole wigilijnym była szynka pieczona i sałatka z ziemniaków i cos tam bardzo malutko jeszcze a ludzi cała chałupa,,miejmy nadzieję ,że nie wszędzie tak jest,,,ja mysle ,że u mojego mądrali by było więcej do zjedzenia na święta ,,ryby są i mięsa jest dużo ,,,a jeszcze by nakupił ,,,ciasto już kupił ,te ich keksy ,,,

@Łukasz dobrze napisał cyt. ,,Tym, którzy bardzo  tęsknią za rodziną,pracy na szteli w święta nie polecam. "" , a innym życzę udanych świąt,,bardzo dużo ludzi jedzie właśnie na swięta ,,lepsza kasa i dni świąteczne w DE to jak normalne dni ,,nic się nie róznią ,,no może gdzies jest jakaś dekoracja i obrus inny na stole:hahaha:  ale do restauracji też bym chciala iśc w święta w De,,oj malo kto idzie do restauracji -raczej kiszą się w domu,,rodzina może chodzi do restauracji ale PDP to chyba rzadko,,

Nie chodzi o zarcie, nie wazne czy jedza w De.szynke, indyki czy cos tam jeszcze . Chodzi  o zupelnie inna atmosfere podczas swiat w rodzinie, zabawe itd. W swieta sluzba nie druzba -moze  tym byc tylko dyzur np w szpitalu  w Pl a potem do domu czy na impreze sylwestrowa to rozumiem , ale swieta z pdp ? Nie chce i nie musze! Swieta to dobry okres, aby sie spotkac , pogadac, wtedy inni tez maja czas. Dobry okres aby odpoczac, chociaz nie do konca, bo swiateczna krzatanina , ale wtedy tez mozna sie zresetowac . Praca nie zajac..hahahaa.  W De. bylam tylko raz na Wielkanoc , zmienniczka nie mogla. Wielkanoc raptem dwa dni, zaraz po swietach wyjezdzalam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pacjent– Pan Alois: 90 lat. Podopieczny cierpi na demencję, nietrzymanie moczu. Ma słaby wzrok i słuch (nosi aparat słuchowy i okulary). Orientacja czasowo-przestrzenna jest częściowo zaburzona. Wymaga wsparcia podczas poruszania się oraz siadania na wózek inwalidzki. Pacjent na noc ma zakładane pielucho - majtki. Pan jest bardzo miły.

Pacjentka – Pani  Barbara: 89 lat. Podopieczna jest osoba komunikatywną. Cierpi na zniedołężnienie starcze. Wymaga wsparcia przy poruszaniu się. Pani Barbara trzyma mocz, ale asekuracyjnie nosi wkładki. Bardzo chętnie pomaga opiekunce podczas gotowania. Samodzielnie korzysta z toalety i wykonuję higienę ciała.

Do Państwa nie trzeba wstawać w nocy.

Obowiązki

Do zadań opiekunki należy wspieranie podopiecznego podczas kąpieli i pielęgnacji ciała, całodobowa gotowość niesienia pomocy gdy nastąpi taka potrzeba, przygotowywanie posiłków, pomoc  przy ubieraniu się i rozbieraniu, pranie i prasowanie ubrań, utrzymywanie porządku oraz sprzątanie w domu, organizacja czasu wolnego. Zakupy przejmuje rodzina po ustaleniu z opiekunką.

Warunki mieszkaniowe

Do dyspozycji opiekunki jest osobny pokój , dostęp do internetu. Państwo mieszkają w domu jednorodzinnym.

Oferta za 1300 euro ,,i tutaj już bym miała zastrzeżenia jak zwykle,,pani pomaga w gotowaniu i już widzę tą babcię w kuchni jak poucza co i jak i patrzy na ręce,,,albo sama jeszcze gotuje ,,,może być całodobowa gotowośc niesienia pomocy ,,,jeszcze rodzina i rodzina już mówi mi ,,,dośc i dziekuję" jak czytam rodzina ,,wiem ,że mogą to być kochani ludzie ,bo nie wszyscy są wredni i zli,,ale rodzina ? jak najdalej od rodziny ,,nie ma to jak sami dziadki decydują ,,Jest tutaj dwójka osób i 1300 euro? trochę mało uważam,,bo jak przy jednym tak i przy drugim jest trochę pracy,,Małżenstwa powinny zaczynać się od 1500 euro-zaraz nie jedna mi da za te 1500 euro ,,ale ja tak uważam,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, erika napisał:

@Blondi Dwie osoby ? Czuwanie calodobowe!!

 Dwie "baby" w kuchni i do tego rodzna za ścianą ! Ja dziękuje nawet za 1500 Euro 

Jeszcze mało tego -siedzisz od rana do nocy w dziadkami bo zakupy nawet rodzinka zrobi i nakupi krapu nie do jedzenia i po przecenach-a fujj 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przegladalam ostatnio rozne ofery pracy dla opiekunek i stwierdzilam, ze jest coraz gorzej z wynagrodzeniem. Od dwoch osob 1200 euro (jedna niby sprawna), za 1400 euro, oboje chorzy i wstawanie w nocy, za 1100 - 1150 od jedej osoby. Niesamowicie malo agencji placi skladki od sredniej krajowej ( nie wiem jak to sie ma do obowiazujacych przepisow prawa). Ja tu narzekam, ale chyba nie zmienie stelli. Bo tu przynajmniej mam skladki odprowadzane jak nalezy i wynagrodzenie tez w miare godne. To co ostatnio przeczytalam to dla mnie szok. wymagania coraz wieksze a place zalosne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wam po tych składach. Juz emerytury są niskie tylko 58%.może lepiej samej odkładać na emeryturę przez lata uzbiera się solidna kwota.a obecnie podjąć pracę w firmach gdzie przy sprawnej osobie firma płaci 1300e.czym bardziej chora stawka wyższa. A przy 2 w tym jedna sprawna 1400e sztele sprawdzone.nikt nie jedzie w ciemno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiście nic po składkach ,wcale nie walczę o sumę od jakiej odprowadzane są składki, bo ja nie będe całe życie robic na nierobów -skończyło się i tak dostanę bidote wielką a nie emeryturę ,,,

@luttka w jakiej Ty jestes firmie ,że masz wypłatę na słowo-chyba nie jestes w slynnej firmie co sie na zywa P......ka ,,,a jak tam jestes to po wypłacie zobaczysz -czy wiarygodna jest dla Ciebie czy nie,,,mi kiedyś juz tak własnie na gebę firma P........a  obiecała kokosy na święta ,,ale zrezygniwałam po dniu,,bo na gębę można tylko dostać,,,nie uwierzyłam im i dziękuję ,że tak się stało,,,internet mi otworzyl oczy na rościerz ,,,gały moje czytały i czytały i nie wierzyły ,,,jakie mogą być przekręty w firmach,,agencjach ,,,:płacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak  @Blondi tak.O to chodzi że przeprowadzaja jakąś weryfikację językową,ja w tej firmie aż trzy razy rozmawiałam po niemiecku.A to pani z tego miasta,potem z tamtego i z innego jeszcze.Potem mam wyliczone ze taka i tak znajomość językowa i taka i taka kwota.Ok zgoda.Umowę dostałam w biurze godz przed wyjazdem,walizka mi się rozwaliła,więc jeszcze się przepakowałam do gustownej firmowej.Spieszyło się bo wyjazd przesunięto o godz wcześniej( oczy nie poinformowano wszystkich więc i tak czekaliśmy).No i co na umowie mam? To sam co koleżanka którą ocenili dużo słabiej na tej weryfikacji i wyliczenie dostała niższe.To ja już całkiem nie wiem o co chodzi?Zobaczę ok 10tego. Ja tam nie narzekam,ktoś mi zaproponował takie pieniądze,dla mnie było ok,ale nie chcę żeby ktoś mi mówił że zarobię tyle i tyle a dostanę mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@luttka masz jeszcze zieloną walizkę??? musisz za tą walizkę zapłacić pracą u nich a oni się bardzo drogo cenią,,,oj luttka ,,abyś się od tych  czubów ,jak najszybciej wyrwała,,,a to może nie być łatwe ,,ale może będzie dobrze? będzie Ci pasowało? powodzenia kochana,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walizke mam oddać ,nie bój.Albo przepracować rok żeby była moja.Jakoś jej nie chcę.Musiałam na raz wziąć,Miałam wyjazd z przygodami. No mam dwa tyg na wypowiedzenie,przecież na siłę nikt mnie nie zatrzyma. @BlondiA czemu mówisz że nie łatwo wyrwać się z firmy?Coś nie tak z wypowiedzeniem dwutygodniowym?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popisałam tutaj i wszystko gdzieś poszło weg,,,,ale wiem ,że za walizeczkę trzeba będzie jak co to zapłacić-oni się cenią-walizeczka będzie droga,,,to są cwaniaki -gdzieś bardzo dużo czytałam o tych ich walizeczkach i polarkach ,,,,abym się chodz trochę myliła ,,,ale może Ty będziesz miała fajnie i już się nie dziwię ,że masz taką stelle -naprawdę,,,oni nie mają łatwych przypadków ,,trzymaj się @luttkai  aby kasa Ci się zgadzała ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...