Skocz do zawartości

luttka

Społeczność
  • Postów

    455
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez luttka

  1. Kochani, erika,no żyję tylko się jakoś pogubiłam i nie udzielałam. Teraz jestemw Hagen już trzeci raz, ale kłopoty z internetem,tylko z MC Donalds biorę. Pozdrawiam wszystkich,muszę się poukładać i jakoś wrócić do Was. Ściskam mocno.
  2. Według mnie to dobre miejsce. Rodzina życzliwa na czym mi zależy. Dla mnie to duży skok jeśli chodzi o doświadczenie. Moja PDP jest leżąca, w ostatnim stadium demencji. Nie mówi i oczy ma ciągle zamknięte. Spastyczna. Z jedzeniem jest kłopot, bo nie ma odruchu otwierania ust, przełykania, trzeba nieustannie próbować to robić. Odlezyna wielkości dłoni na wylot przez fałdy skórne. Nie chcę pisać więcej bo nie jest to przyjemne. Samo karmienie trwa od pół godz do godziny. Przebieranie też, zmiana opatrunkow dwa razy dziennie po ok pół godz. Ciągle musi jeść i pić, ok 6 posiłków a picia jeszcze więcej, bo odlezyna pobiera mnóstwo energii, no zjada człowieka po prostu. Nie jest mi ciężko, rodzina pomaga mi jak może. Służby medyczne przychodzą też, ale ręce opadają jakie jest ich podejście. Nie wiem czy wrócę, dla mnie to duży stres. Wolę nie przyzwyczajać się do osób, dlatego takie krótkie zlecenia biorę. Ja się związuję emocjonalnie. Jak na razie wracam do mojej poprzedniej PDP, jeden raz. Jejku, złamałam się, boję się że tu też. Nic nie obiecuje rodzinie, bo jak powiem tak, to już nie mam wyjścia. Wolę żeby nie mieli takich planów i nadziei na to że będę zmieniać stałą opiekunkę. Pozdrawiam serdecznie wszystkim i dobrej nocki
  3. Halo wszystkim. Przepraszam, nie odzywam się, nie piszę i nie czytam. Brak czasu, totalny. W PL nie miałam myślałam że w De znajdę go. Niestety. Jestem już na trzecim miejscu. Tym razem bardzo krótko, tylko 4 tyg na zastępstwo. Dość ciężki przypadek. W zasadzie mam cały dzień do 23 co robić. Nie jest to minus bo dni płyną szybko i dla mnie to plus. Rodzina bardzo miła i wyrozumiała dla mojego małego doświadczenia. Ale doceniają moja cierpliwość i empatię, bo PDP tego potrzebuje. Pytają się ciągle czy przyjadę znów na zastępstwo w maju, ale ja nie wiem. Chyba chce jechać ciągle w nowe miejsca, no nie wiem.. Kochani, taka historia mojego milczenia. Nawet nie wiem co się u Ws dzieje. Ale wszystkich ściskam i obiecuję że w wolnej chwili przeczytam Wasze postymiłego dnia!
  4. Witam wszystkich To dobry pomysł,wyjeżdżać na krótko.Też tak myślę 4-6 tyg na zleceniu 2 tyg przerwy i znowu.Czas szybciej biegnie,zanim sie ogarniesz zaczynasz odliczać do powrotu.Poznać nowe miejsca i obowiązki.Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru
  5. Dzień dobry,wpadam w czasie obiadku.Potem ok 16 i potem do wieczora.Dziwnie jest ,w sumie z braku doswiadczenia nie umiem powiedziec czy to dobre miejsce,czy nie.Dobija mnie tylko brak aktywności i takie nic nierobienie w godzinach od 11.30 do 15,30.Brak powietrza i spacerów chociazby krotkich.Ale chyba wole to niz jakies akcje ,których doswiadczaja niektórzy.Spokojnego dnia
  6. Dzień dobry, juz druga i do tego dieto,żegnaj! Kawka to druga ale rano to tak z doskoku piję .Dziękuje pieknie i życzę miłego dzionka.Tu zima juz odpusciła je plusowa temp.Dla mnie to i tak nic,aż do soboty,na te moje króciutkie wychodne.Pozdrawiam kochani
  7. Halowiem że nikt mi nie doradzi. Jestem poczatkujaca i kieruje się jeszcze sentymentem. W sumie nawet nie wiem czy to są dobre stelle, czy nie. @erikakochana jesteś dziękuję
  8. Halo, dzień dobry kurcze jakoś nie mogę się zebrać, przysiąść i pisać do Was. Pozdrawiam wszystkich serdecznie, tu jest mi, no sama nie wiem jak. Ale cieszę się bo atmosfera życzliwa i pdp kochana. Są minusy, no mam mało czasu tzn wyjście. Tylko raz w tyg ok. 2godz. Jestem niedotleniona i trochę zmęczona. Kończę dzień ok 23,po toalecie pdp, kładę się ok 24,o 4 rano wstaje i zmieniam pozycję pdp i do 7.30 mogę spać. Jeszcze 17 dni. Myślę co dalej? Czy wrócić do mojego PDP? On czeka na mnie a ja myślę że strachem o tym co było. Miłego dnia wszystkim i spokojnego
  9. @erika,dzięki za filmy.Bardzo ciekawe,ale u mnie jest jeszcze inna sprawa,chyba.Porypała mi sie trochę w zyciu i koszmar mnie nawiedza.Ciągle myślę i myśle no i myślę że to myślenie mnie dobija i że nic nie wymyślę a samo nie przyjdzie.Czuję sie kiepsko a spać i tak nie mogę.Zasypiam jak juz powieki opadaja same,po czym budze sie i od nowa,albo odwrotnie nie mogę zasnąć,nie mogę,aż w końcu padam i od nowa.Aż pewnie jakoś mi się ułoży.Dlatego poniekąd wyjeżdżam jak najdalej, i dlatego sprawa wynagrodzenia nie jest na pierwszym miejscu.I dlatego szukam steli gdzie są życzliwi ludzie.Jakbym trafiła na niefajnych to chyba ostatni gwóźdź do trumny.
  10. @Serenity oddałam głos,chociaż co do drugiego pytania,to różnie.No z tą przerwą nocną.Nie mam dużego doświadczenia.Miałam spanie na tzw."zająca" Gdzie pdp wstawał nie tylko do toalety,ale potrafił chodzic,próbować wychodzić,dzwonić gdzieś,szukać czegoś,zsunąć się z łóżka itp.Po 7 tyg.byłam tak zmęczona że myslłam że nigdy tego nie odeśpię.Teraz kładę sie ok 24 wstaję o 4 zmienic pozycje ciała i potem ok 7.Ale wiem że pdp nie wstanie sama i nie zawoła,nie spadnie z łóżka,więc sen mam choć krótki ale bez strachu.Czuję zmęczenie ale jest ono inne,bez napięcia.Tu mogę wrócić.Choć nie mam porównania,gdy miałabym przerwę nocną chociaż ok 8-9 godz.W sumie wróciłabym i może wrócę w pierwsze miejsce bo pdp i rodzina byli bardzo serdeczni, tu również.Dla mnie to ważne
  11. @Serenity, wiem że ciężko,one wracają,czy chcesz czy nie.Pchaja sie do Twojego serca,pamięci,ale wczoraj postanowiłam przemysleć i przypomniec sobie fajne chwile i było mi lepiej.Trzeba to robic ,walczyć,dla siebie.
  12. Witajcie kochani w Nowy Rok Ja stary zaliczam do całkiem niezłych,a życzę wszystkim lepszego i wspaniałego.Sylwester minął dużo lepiej niż świeta,nie miałam smutku tylko patrzyłam z przyjemnością na zabawę i fajerweki.Przemyslałam i przeanalizowałam co mnie spotkało w 2016 ,wyrzuciłam niedobre,został o duzo fajnych i cudownych rzeczy,zostawiam je sobie do wspomnień.Kochani serca do góry i miłego dnia!
  13. @erika,to bardzo dobre cudowne wiadomości .Cieszę sie i witaj . A coś więcej?Co tam dobrego?
  14. @erika,no cieszę się,to dobra wiadomość.I tak jest ciężko pracować w obcym kraju,w obcym domu,no być dla kogoś 24 godz,a co dopiero w niemiłym i trudnym miejscu.Obym nigdy tak nie trafiła.Trzymaj sie i obys lepiej miała
  15. Witam kochanipogoda piękna,cudna za oknem.Ja niestety tylko podziwiam ją zza szyby.Mam bardzo mało wolnego,tylko raz w tygodniu na 1,5 max 2 godz.Jak wyszłam w wigilie to jak pijana tym powietrzem byłam.A kto tu mówi że niby nie obżarstwa nie ma?Ja jestem napchana do pełna.Własnie spaceru albo biegania potrzeba.Niestety dopiero w sylwestra.POzdrawiam i miłego dnia
  16. KochaniSpokojnych świąt pełnych dobrych myśli, życzliwości i uśmiechu
  17. Witajcie wszyscy! @erika no niefajnie jest Ci.Dźwiganie,no wiem coś o tym.Kolana sobie załatwiłam na zawsze i tylko 7 tygodni.Mam nadzieje że jakos sie to wyklaruje.Kurcze no.Oszczędzaj się dziewczyno.Wszystkim życzę dobrego dnia i usmiechu mimo wszystko
  18. To nie udawanie,no nie.Smutek to coś co nic nie wnosi w nasze życie.Pewnie że jest niekiedy smutno,ale i tak trzeba przejść jakoś,podnieść głowę i już.Pomyśleć co mogę i jak, żeby było lepiej a nie gorzej,pozytywniej a nie smutniej.Jeszcze tyle przed nami,jeszcze tyle.Głowy i serca do góry
  19. Ja pracuje,ale płakać nie będę.Nic to nie da oprócz smutku dla nas samych i dla tych którzy o nas myslą.Staram sie być usmiechnieta i wesoła.I tak jest lepiej dla wszystkich.Trzymajcie się.Smutek nic nie daje, a usmiech owszem tak.Pozdrawiam cieplutko
  20. @Łukasz dla mnie to najpiękniejsza kolęda,obojętnie w jakim języku
  21. Halo!Dzień dobryWitam i pozdrawiam.Dziś piekny dzień,i najważniejsze że płynie szybko. @erika nie smucaj się ,co tam?Człowiek może znieść naprawde dużo.Miłego i spokojnego dnia! Całuski dla wszystkich
  22. Witajcie kochani no i dobranoc. Nie zdążę nawet się przywitać a juz dzień mija.Ma to swoje dobre strony bo dni jakoś mijają.Dziwnie mi jest tutaj w tym wyjatkowym czasie.W domu moim który nie jest taki jak kiedyś stoi postawiona przez kogoś choinka.U mnie mój stroik zabrany z Pl gdy jeszcze w fajnych rodzinnych czasach starałam się swieta przygotowywać z myslą o wszystkich.Dobrze że nie wychodzę prawie z domu ,nie widze światecznego nastroju i liczę że czas szybko minie i będzie już po Nowym Roku.A dalej będzie dobrze.I szybko minie.Spokojnej nocki życzę Wam
  23. Witam kochani Nikt nie ma czasu teraz. Jedni wyjeżdżaja,inni szykują sie doświąt,no nic to.Wszystkim życzę miłego dnia,spokojnegoBiorę się za i .Pyszne ,dostałam od syna dziewczyny.Gotuje i piecze pysznie

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...