Rozmowa przy kawie (1)

Dobranoc Kochani nie, nie idę jeszcze spać..ale zamykam kompa 

Zmykaj do Swojego Kogutka  cudownej sobotniej nocy

Życzę miłego wieczoru i spokojnej nocy 

Blondi, przy sobocie po robocie, haha, trzeba iść się zabawić  Dobranoc  

1 minutę temu, Łukasz napisał:

Życzę miłego wieczoru i spokojnej nocy 

Blondi, przy sobocie po robocie, haha, trzeba iść się zabawić  Dobranoc  

Następny znika !!! Bawcie się super !!! Dobranoc!!! 

Normalnie kokoszki i koguciki szaleją dzisiaj !!!

Ja tez mam  sobotni , rozrywkowy wieczor przy muzyce. Babcia  daje recital popisowy na pianinie, nawet dobrze jej to wychodzi trzeba przyznac , ma wyksztalcenie muzyczne . No i taka  mam dzis rozrywke z muzyka klasyczna,  nie zaszkodzi sie troche ukulturalnic hehe...

jestem i zyje... a nie pisalam,bo ledwo zakrety lapie.... takie zycie... jak zawsze cos zalatwiam i organizuje... wiec do rzeczy: moja pdp ma miec ten zabieg transplantacji skory na glowie, wyznaczono, ze przed pobytem w szpitalu ma miec zrobiony rtg i usg wezlow chlopnnych, ale ona nie wychodzi z domu, to trzeba transport zalatwic... zalatwilam... zaczely sie problemy, bo.... bo do wyjazdu transportem sanitarnym trzeba Biwiligung od lekarki, bylam, zalatwilam... wychodze, dzwoni trasport czy mam stepmpel na tym od Wiener Krankenkasse... oki, ide tam, wystalam sie jak dzika, bo 20 osob przede mna, ale mam Stempel... pozniej trzeba dla pdp Luftpolster, taka powietrzna poduszka gegen Dekubitus... juz mam Verordnungschein, wszytsko oki, a tu w Bstaendig mi mowia, ze osobie bezplatna poduszka od nich, za ktora placi Krankenkasse przypada raz na 5 lat, a ona jakas tam poduszeczke rok temu dostala... aha, placi Krankenkasse, to ja dawaj zurueck tam i pytam kto o tym decyduje?: lekarz, wiec sie wtarabanilam bez kolejki, mowie, ze godz temu juz tu bylam, opiekuje sie osoba 96 lat i nie moge drugi raz czekac, potrzebuje panski Stempel, ze wyraza pan zgode zeby Krankenkasse zaplacila za to... ale my nie mozemy, bo to tylko na 5 lat... wiec mowie, ze nowaa pelnolatna kosztuje 441 euro, koszmarnie drogo dla Pensionistin, a wszytsko wskazuje na to,ze ona do kolejnej poduszki za 5 lat moze nie dozyc... widzial pan gdzies ostatnio dekubitus? bo ja dzis rano u pdp... daje pan Stempel czy mam jutro przyjsc znowu i do skutku? tak, tak, juz podbijam... no i maja pdp ma za darmo Luftpolster gegen Dekubitus juz w domu i siedzi na niej... i ktos tu jest genialny i wyszczekany jak niemiecki Burek? dumna jestem z siebie

@Betty ale dalej się dziwię ,że jeszcze jakaś transplantacja w tym wieku,,,wariatkowo na całego,,,nie w tym wieku!!!!! w tym wieku nic już się nie robi do jasnej ciasnej,,,,nic kompletnie,,,jesteś dzielna niesamowicie -ale nikt nie zagada czy to na dobre jej wyjdzie? podziwiam lekarzy ,że chcą się tego podjąc ? do badań swoich? bo ona na tym wyjdzie na 100% bardzo zle ,bardzo zle,,,toż to nie do zrostów w tym wieku,,,nie jestem lekarzem -ale zycie bardzo dużo mnie nauczyło,,,bardzo dużo,,,bardzo dużo przeszlam w swoim zyciu i wiem na co uważać,,,buziaki @Betty buziaki

56 minut temu, Barrakuda napisał:

Ja tez mam  sobotni , rozrywkowy wieczor przy muzyce. Babcia  daje recital popisowy na pianinie, nawet dobrze jej to wychodzi trzeba przyznac , ma wyksztalcenie muzyczne . No i taka  mam dzis rozrywke z muzyka klasyczna,  nie zaszkodzi sie troche ukulturalnic hehe...

babcia jest The Best!!!  pianino uwielbiam -nie ważne jak gra ,ale gra  a Ty kochana tancz -ona gra a Ty tańczysz ,,,wiesz jak fajowo

sama bym na tym pianinie pograła -bo sama nie raz pisalam nuty na muzykę i coś tam  bym  pokombinowała

mam talentów caly worek 

Babcia przypomniala sobie , ze zawsze wieczorem grala dla swojego zmarlego trzy lata temu meza . Babcia nie zapomniala gry na pianinie i juz pisalam  gra bardzo dobrze, ta muzyka nie jest do tanca (Chopin), czesto tez  gra przed poludniem, gdy nie idzie do przedszkola  a w przedszkolu tez daje koncerty przy roznych okazjach.

9 minut temu, Barrakuda napisał:

Babcia przypomniala sobie , ze zawsze wieczorem grala dla swojego zmarlego trzy lata temu meza . Babcia nie zapomniala gry na pianinie i juz pisalam  gra bardzo dobrze, ta muzyka nie jest do tanca (Chopin), czesto tez  gra przed poludniem, gdy nie idzie do przedszkola  a w przedszkolu tez daje koncerty przy roznych okazjach.

To jest babcia super!!! brawo,,

A kuku. Wszyscy śpią ? Nie, chyba, że Ci co na urlopach. 
Witam w piękny,niedzielny poranek. Życzę miłego dnia i zapraszam na 

Do kawy śniadanko,jajecznica może być?

Ja już od 6.na nogach...nie,nie jakoś szczególnie ,tylko siemię na czczo piję.

No to kawusi łyk...

Witam serdecznie , @Łukasz  i @beatrix+  pozostałe  śpioszki @Blondi @Serenity @Florcia wstawać stygnie

@Betty dla Ciebie też kogucik pieje

Witam serdecznie wszystkich Dobrej niedzieli i miłego jesiennego spaceru.

11 godzin temu, Barrakuda napisał:

Babcia nie zapomniala gry na pianinie i juz pisalam  gra bardzo dobrze, ta muzyka nie jest do tanca (Chopin)

Barrakuda, Szczęściaro, jak dobrze, że spotkałaś taką babcię i jak miło słuchać Chopina na żywo.

Ja do tej pory spotykam starsze panie, które mają w domu galerię ciekawych obrazów i raczej nie mam powodu do odwiedzania miejscowych galerii.

Witaj eriko, moc dobrej energii w sobie masz i tak trzymaj

12 godzin temu, Barrakuda napisał:

Babcia przypomniala sobie , ze zawsze wieczorem grala dla swojego zmarlego trzy lata temu meza . Babcia nie zapomniala gry na pianinie i juz pisalam  gra bardzo dobrze, ta muzyka nie jest do tanca (Chopin), czesto tez  gra przed poludniem, gdy nie idzie do przedszkola  a w przedszkolu tez daje koncerty przy roznych okazjach.

Warto było zostawić elokwencję francuską  Gdy wyjeżdżałaś od nich, to zastanawiam się jak ja postąpiłabym? I raczej przemęczyłabym się, a nie warto, ponieważ może być lepiej.

Dzień dobry Wszystkim  Słonecznej niedzieli !!

@emma sama uważam,że jeżeli coś nie tak i nie dało rady tego wyprostować  to wracać już  nie warto. Zdecydowanie wolę nowe wyzwania. i to jest najlepsza strona naszej pracy: dużo ofert.

Witam ,witam w sloneczny niedzielny poranek! już zaliczona,, Jak miło ,jak nas koguty witają od rana Całe forum na nogach -wszyscy z secami to ja jeszcze buziaki przeslę Wam  i kupę uśmiechu nic już więcej nam nie brakuje ,oprócz spokoju

7 minut temu, Serenity napisał:

@emma sama uważam,że jeżeli coś nie tak i nie dało rady tego wyprostować  to wracać już  nie warto. Zdecydowanie wolę nowe wyzwania. i to jest najlepsza strona naszej pracy: dużo ofert.

Dokladnie tak , jak dotad  jeszcze nie zalowalam, ze wyjechalam  wczesniej niz mialam umowe. Oczywiscie , nie robie tego pochopnie, planuje moje wyjazdy i tez chce, aby wszystko przebiegalo zgodnie z planem , ale kiedy widze, ze  w jakims miejscu mam za duzo stresujacych sytuacji czy warunki do d......py, czy problemy z rodzina pdp, kasa  na haushalt czy, wolnym czasem i nie pomagaja zadne negocjacje wypowiadam umowe i do widzenia. Kiedys taka przysluga zrobila mi poprzedniczka, wyjechala i  nie ukrywala przed rodzina z jakiego powodu , gdy ja przyjechalam na to miejsce rodzinka juz inaczej postepowala, koordynatorka  tez wiedziala o wszystkim, podczas mojego pobytu byla kilka razy . Nie wszystkie rodziny jednakowo do tego podchodza, bywa , ze testuja nastepna   na ile sobie pozwoli. Teraz tez absolutnie nie zaluje, chcialam pojechac do Francji ,do Strassburga i pojechalam , ale dwa miesiace  z tym dziadkiem to  za duzo stresu nie wartego zadnej kasy , ktora zreszta sobie teraz wyrownuje ,  w miedzyczasie bylam w domu , zmienilam miejsce  na  calkiem fajne chociaz babcia z demencja , za dwa tygodnie  wyjazd i wszystko zgodnie z planem.

@Barrakuda tu podaje bardzo dobry przykład: jeśli jedna opiekunka powie na coś NIE to następnej jest już łatwiej, bo w końcu klienci nasi miękną, ale ...

        działa to też inaczej  : jeśli poprzedniczki się godziły bez szemrania  albo nie daj Boże ! były osoby na czarno to już klops zupełny.

        O, gdybym to ja wyszukiwała oferty to odrzuciłabym z góry każde miejsce gdzie mieli opiekunkę na czarno.

1 godzinę temu, erika napisał:

Witam serdecznie , @Łukasz  i @beatrix+  pozostałe  śpioszki @Blondi @Serenity @Florcia wstawać stygnie

@Betty dla Ciebie też kogucik pieje

kochana moja! ja nie chce piania koguta... ja chce porzadnego "koguta"  !!!!!!!!!!!!!!!

@Betty może mojego Ci podeślę ale on nie jest tłusty

Nie czytałam jeszcze tematu ,,Dlaczego pijemy " więc zapraszam na   a co tam,,,parę % w organizmie   ale tylko polecam dla tych urlopujących-hahahhaha ,a dla pracujących -bezalkoholowe jak jest albo przepyszna woda -co zdrowia doda

polecam też i na wspaniały wieczór 

Haha, bo ten temat ktoś z lamusa wyciągnął , haha To pijemy  

A zaraz uciekam stąd na poprawiny    Póki co Blondi ,życzę Ci kolorowych snów     

Wszystkim życzę spokojnej nocki 

Wypilysmy  dzis z babcia piwko  Krombacher bezalkoholowe do wedzonego wegorza , ktory zostal zakupiony podczas popludniowej  przejazdzki z sympatyczna rodzinka babci , to oni doradzili piwko do rybki , bo taka tu tradycja chociaz powinno byc z procentami . Wczesniej podwieczorek w kawiarni nad jeziorem, wielki kawal tortu malinowego , lody .. nie moglam sie oprzec  i pyszna kawa..Tak nawiazujac do tematu uzaleznien to chyba kawa  na pierwszym miejscu , moge nic nie jesc , ale musze pic ! Nie ma lekko z nalogiem...

Dzis bylam z moim pdp w kosciele na koncercie, orkiersty kameralnej, choru i kilku solistow, sopran, alt, tenor i bas.  Wszystko brzmialo jak najbardziej profesjonalnie, tylko... no wlasnie tylko jak ma sie zapalenie pecherza i posiedzi troche w zimnym kosciele, to chocby koncert byl najlepszy na swiecie, to przykre schorzenie psuje odbior. Niestety calego koncertu nie bylam w stanie wysluchac, bo musialam gnac "na strone". A szkoda,  bo koncert naprawde przecudny (Hummel, Mozart, E. Elgar, C.M.Weber).

Och tez bym zalowala , gdybym nie mogla wysluchac takiego koncertu. Pieknie brzmi taka muzyka   w kosciele,  o wiele lepiej niz w  filharmonii .  Ja dzis mialam znowu koncert w wykonaniu babci,  na pewno nie  bylo to mistrzowskie wykonanie ale gra bardzo dobrze i rzeczywiscie  muzyka Chopina na zywo robi wrazenie. . Byly tez przedwojenne szlagiery niemieckie i nie tylko, jeden znany z jakiegos filmu . Babcia  ma demencje , zapomina co jadla na obiad godzine pozniej , kilkanascie razy odpowiadam o ktorej przyjdzie corka,  ale gdy siadzie do pianina gra wszystkie utwory z pamieci , nie patrzy w nuty . Nic poza tym ja nie interesuje, nie moze dlugo na niczym sie skupic,  Tv nie oglada ,chociaz ciagle pyta o ktorej wiadomosci, ale po 5 minutach wstaje i przestawia rozne bibeloty na polkach . Dzis wyjatkowo ogladala na NDR program o pianiscie Sebastianie Knauerze, byly fragmenty jego koncertow , ale z tego , co mowila kolezanka , nie zawsze tak jest chociaz muzyka babcie interesuje .