Skocz do zawartości

OR MINI

Gość
What's on your mind?
  1. Ciekawa jestem jak sobie radzicie w nauce języków obcych. 

    Pierwszą styczność z niemieckim miałam jak postanowiłam podjąć pracę w opiece. Uczyłam się z kursów z internetu. Niestety na pewnym poziomie nie ma już prawie nic poza ćwiczeniami gramatycznymi. Niestety jak tylko zaczynam uczyć się gramatyki to mnie odrzuca a szare komórki uciekają w najdalszy kąt. 

    W kontakcie z seniorami języka też nie doszlifuję bo albo są demencyjni albo często mówią gwarą. 

    Myślę o nauce przez Skypa bo nie mam szans na jakiś kurs w Polsce. 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  21 więcej
    2. fioletowa.mysz

      3 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

      Podpisuję się obiema łapkami pod refrenem :szydera:

      Chyba raciczkami?:szydera:

    3. emma

      Dużo można się dowiedzieć o metodach i pomocach do szlifowania języka niemieckiego:) 

      20200414_140823.jpg

    4. troskliwaela

      Mi córka zainstalowała aplikację na telefon na której uczę się języka  przez powtarzanie ;)

  2. To cytat z postu agencji na fb

    ‼️ UWAGA ‼️
    Kierując się bezpieczeństwem i zdrowiem wszystkich pracowników naszej spółki oraz ich rodzin, zdecydowaliśmy się przejść na tryb pracy zdalnej

    Agencja oczywiście nadal prowadzi rekrutacje, bo przecież naszym bezpieczeństwem i zdrowiem to oni się nie kierują. To jest bezczelność że lale z biura pracę za biurkiem traktują jako niebezpieczną dla siebie i swoich rodzinek a nam mówią że nie ma się czego bać.

    Nie ma ani słowa o tym, że dają opiekunkom maseczki czy żele. Zdrowiem seniorów też się nie przejmują bo pewnie wysyłają każdego jak leci. A co jeżeli zarażę się na wyjeździe to kop w tyłek i następna bo na zleceniu to im można skoczyć.

    Więc się nie szczypmy i ich punktujmy za wszystko tak jak i oni się nami nie przejmują. Kiedyś negowałam komentowanie ich ogłoszeń, ale nie mam już za grosz szacunku do tych ludzi, NA KTÓRYCH CIĘŻKO PRACUJEMY tak jak oni nie szanują nas i naszej pracy. Za pracę w dobie pandemii powinna być premia za każdy miesiąc + dodatek na środki bezpieczeństwa!!!!!!!!

    Jakoś nie widziałam agencji która by napisała, że w trosce o nasze zdrowie zawieszają wyjazdy do odwołania. Teraz policzcie z iloma osobami będziecie mieli kontakt przed dojazdem na ofertę i z iloma w czasie pracy na zakupach.

    Lepiej mi po napisaniu tego!

    1. Pokaż poprzednie komentarze  55 więcej
    2. Marta B

      Dyskusja była o tym czy po przyjeździe trzeba się zgłosić do Gesundheitsamtu czy nie.

    3. Wiga

      Moja firma mówi ,że nie trzeba się zgłaszać  do Gesundheitamtu ,że nas nie obowiązuje kwarantanna .Komu wierzyć .? Jast  trudnosc z interpretcja  ,tego nakazu kwarantanny .

    4. elf

      Przepisy mówią że osób które przyjeżdżają opiekować się swoimi dziećmi lub innymi potrzebującym opieki nie obowiązuje kwaranttana bez względu na zawód. I tu chyba jest ta furtka. 

  3. Bylam u Alutki w szpitalu dwa razy. Przebralam ja(dokladnie to ona sama sie przebierze, ale nie pamieta, trzeba jej przypomniec i nadzorowac). Slady obiadu byly oczywiscie na niej. Ona sobie nie dosunie krzesla do stolu bez przypomnienia, wiec dlatego, ale kto sie tym w szpitalu przejmuje.

    Przy mnie zakasila i popila dziwiac sie niezmiernie, ze wiem co ona lubi ...haha...

    Potem przewietrzylam sie i wrocilam. Rodzina ja odwiedzila, wiec poszlismy na ciacho.

    Zostalam, zeby Alutka przy mnie zjadla kolacje i umyla sie, bo goraco jak diabli, cala spocona bidulka.

    Ale lokum ma super, dwuosobowa sala z lazienka w srodku, lelewizorek, wyjscie na taras.

    Jutro badania wysilkowe i ja wypisza. Jest dobrze.

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  103285 więcej
    2. Blondi

      O 16.04.2020 at 22:40, lusi napisał:

      @Blondi moja corka dzis zaszalala .pytala mnie gdzie trzymam gumki  ,a jak znalazla gumke  ito razem cale pudlo innych rzeczy ,wiec zrobila sobie maske z kwiatkami 

      93784422_3182274345138709_2478611401589915648_o.jpg

      To ja taka twórcza nie jestem,,mam nadzieję,że te arabisze pomysły szybko znikną,,:haha: chodzi mi o maski,,

    3. erika

      @Blondi @Blondiczołem powiadasz, że siedzisz na kwarantannie ja siedzę w w pl.  chciałam jechać do pracy ale najwyraźniej się boję   nie wiem czy po przyjeździe do pracy muszę mieć kwarantannę? Różnie mówią i  piszą. @Blondi nie wiesz co z naszą @Serenity

       

    4. Moderator

      Zapraszam do kontynuowania dyskusji w trzeciej już odsłonie rozmów na kawę...

       

  4. Dziewczyny czy wy się też boicie. Mam jechać za 10 dni, ale mam pietra i mam zamiar zadzwonić do agentury i odwołać wyjazd. Mam swoje lata i nie chcę ryzykować. Wy się nie boicie i jeździcie normalnie? Babka w agencji mówi, że nie ma się czego bać, ale to nie ona będzie jechała autokarem i robiła zakupy w markecie na miejscu. Z tym koronawirusem będzie przecież coraz gorzej.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  525 więcej
    2. B.... ............ ..ę

      2 godziny temu, Joannaroso napisał:

      Witam, czy ktoś przed wyjazdem i zdecydowaniem się na ofertę mógł porozmawiać mieć namiar na ostatnia opiekunkę ,żeby szczegółów się dowiedzieć,bo jakoś nie chcą do tego dopuścić,ja nawet upowaznilam do przekazania moich namiarów tylko żebym mogła pogadać, zanim wyjadę...????

      Postaw się i żądaj . Jeśli Ci nie podadzą prywatnego numeru , bo możliwe , że zmienniczka sobie nie życzy to muszą podać Ci numer telefonu PDP i zadzwoń , poproś zmienniczke do telefonu i pogadasz . Czasem tak bywa , że zmienniczki nie życzą sobie podawania ich prywatnego numeru . Agencji powiedz , że ze względu na koronowirusa  i Twoje bezpieczenstwo musisz porozmawiać ....niech se w kulki nie lecą .

       

       

    3. Maria Jolanta

      3 godziny temu, Joannaroso napisał:

      Czy możecie  się  wypowiedziec jaka jest sytuacja w Niemczech (zależy od landu)bo mam propozycje ale grubo się zastanawiam???,czy powinny firmy cos extra płacić bo jakby nie było pandemia jest??? A nic ich to nie rusza. Najbardziej  w transporcie jesteśmy narazone na zakażenie  no i tam zakupy itp.

      W Niemczech żyje się o wiele normalniej niż w Polsce. Można jeździć, spacerować choć oczywiście zachęcają do pozostawania w domu. Zachęcają ale nie nakazują. Od poniedziałku otwierają więcej sklepów, nie tylko spożywcze będą czynne. 

      Zresztą w Polsce też jest pandemia, tylko testów mniej robią to i chorych jest mniej, za to zakazów więcej. 

    4. sayonara 52

      21 godzin temu, Baśka powtarzająca się napisał:

      Postaw się i żądaj . Jeśli Ci nie podadzą prywatnego numeru , bo możliwe , że zmienniczka sobie nie życzy to muszą podać Ci numer telefonu PDP i zadzwoń , poproś zmienniczke do telefonu i pogadasz . Czasem tak bywa , że zmienniczki nie życzą sobie podawania ich prywatnego numeru . Agencji powiedz , że ze względu na koronowirusa  i Twoje bezpieczenstwo musisz porozmawiać ....niech se w kulki nie lecą .

       

       

      @Baśka powtarzająca sięoj leca, leca,,,

      W te kulki albo pici polo.

      Na wlasnej skorze przekonalam sie,ze jak nie dali telefonu do zmienniczki, to wsadzili na mine.

      W dodatku padlo pytanie, po jakiemu bede rozmawiac,bo zmienniczka /Rumunka:kopara:

      Taa jasne,a ja po rumunsku ni dudu.:szydera:

  5. Szanowni Przewoźnicy
    Proszę informować w tym wątku swoich klientów-opiekunów, o możliwości przejazdu(wyjazdy i powroty) z Wami w czasie od 15 marca 2020r.
    Będzie wtedy wszystko dla nas jasne i zapobiegnie wielu stresom. Dziękujemy

    1. Pokaż poprzednie komentarze  29 więcej
    2. M.....e

      Jeżdżą Braciaki z Zielonej Góry, obsługują kilka województw, i normalnie za bilet biorę, a nie żerują na innych.Tel.68 415 20 25 .

    3. M.....e

      Nie jechałam z Braciakami ,gdyż odmówili mi jazdy na piątek, proponowali przyszły tydzień, wiec od poniedziałku jeździć będą.Zamowilam swoją starą firmę "Osobus ", fakt zapłaciłam 100e (450zl), ale zabierają tylko 4 osoby do jednego busa ,tak na terenie De ,jak i Pl.Kierowca oddzielony ochronną plandeka ,firma zapewnia także maseczki dla każdego pasażera, z czystym sumieniem serdecznie polecam :oklaski::oklaski::oklaski:

    4. awe59

      Ja mogę natomiast polecić Dream Tour jak ktoś lubi podróż busem. Zapłaciłam 200 eu ( do Warszawy ) ale kierowcy bardzo życzliwi, pomocni i trzymali się rozkładu. Gdyby nie to, że 7 pań jechało ( prawie komplet ) i najpierw trzeba było pozbierać te panie na terenie De a potem rozwieźć po domach w Pl to podróż by szybko minęła. Jedynym plusem było to, że nie angażowałam rodziny bo zawieźli mnie pod dom.

  6. Jestem po kursie językowym i pierwszym wyjeździe jako opiekunka. Ze względów rodzinnych musiałam pozostać przez kilka miesięcy w domu. Na początku marca zaproponowano mi wyjazd 26.03, z powodu koronowirusa zrezygnowałam z wyjazdu. Jestem osobą w podeszłym wieku, mam niską odporność i normalnie wpadłam w panikę. W dodatku wszędzie mówiono seniorze siedź w domu, zrezygnuj z wyjazdów, spacerów itp. Teraz zastanawiam się, czy jeżeli pojadę za kilka miesięcy opiekować się staruszkami nie będę ukarana opłatą za kurs językowy. Kurs trwał około 30 i po nim miałam wyjechać na 3 miesiące (w sumie) w ciągu 9 miesięcu od ukończenia nauki. Co robić? A co z wirusem?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. B.... ............ ..ę

      7 minut temu, grzesio49 napisał:

      Dzięki za podpowiedzi. Ten 49 to mój rocznik nie wiek. Pozdrawiam świątecznie 

      A toś nas zmylil :szydera:

      Również pozdrawiam ...świątecznie :)

    3. FrauMiau

      O 27.03.2020 at 16:36, grzesio49 napisał:

      Kurs trwał około 30 i po nim miałam wyjechać na 3 miesiące (w sumie) w ciągu 9 miesięcu od ukończenia nauki. Co robić? A co z wirusem?

      A co na to agencja powiedziała? Moim zdaniem masz prawo dbać o siebie i w tej sytuacji nie powinni egzekwować żadnych kar. 

      Ja bym poczekała aż wszystko  minie oczywiście jeżeli finansowo możesz sobie na to pozwolić. 

      A ile trwał pierwszy wyjazd?

    4. emma

      Tylko, że epidemia planują!! xd przez około 1,5 roku. W DE jest więcej swobód niż w PL. Prawdopodobnie dlatego, że mają lepszą służbę zdrowia. Poza tym znajomi z DE mówili, że rozumieją Polaków, że tak przestrzegają kwarantanny i nowych zaostrzeń, bo nie raz polski rząd pokazał, że Polacy muszą dbać o siebie sami. 

  7. Na wstępie uprzejmie proszę Moderację o nie przenoszenie mi tego tematu do Blogów,bo nie umiem się tam poruszać za bardzo.tzn.chciałam ,ale zamiast nowego bloga wpis wskakuje mi na ostatni mój blog dot.sanatorim.Dlatego chcę sobie skrobać tutaj:)

    Ci,którzy czytali moje wcześniejsze posty wiedzą lub domyslili się ,że od jakiegoś czasu szukałam sobie pracy w PL w moim obszarze zawodowym.Wysłałam nawet niedawno CV ,ale nikt się nie odezwał:( Dlatego miałam też w zamyśle wprowadzenie kiedyś w życie planu "B " jak już praca opiekunki w D mnie zmęczy lub wypłyną inne okoliczności.Nie to ,że zamierzałam z tym definitywnie skończyć,bo zawsze mówiłam,że  raczej będę jeździć póki zdrowia wystarczy .Ale myslałam też o zakończeniu tej pracy w takim momencie życia,żebyśmy jeszcze mogli pełniej nacieszyć się byciem razem będąc w miarę sprawni i zdrowi.

    I tak się właśnie stało z powodu epidemii.Sytuacja wymusiła w pewnym sensie błyskawiczne wdrożenie planu "B",co to był tylko planem na nieokreślone "kiedyś"..

    Jak wiecie odmówiłam kolejnego wyjazdu  do Kulki ,w związku z epidemią.Tak się w ogóle złożyło ,że formalnie z dniem 31 marca oboje zostaliśmy bez pracy.Foka złożył wypowiedzenie w połowie marca,mnie agencja podziekowała za współpracę.Po krótkiej naradzie wspólnej wykonałam jeden telefon w miejsce ,gdzie wiedziałam ,że nie ma opcji,żeby się nie udało.Jedyne ryzyko, to był nasz wiek.Ale tam zawsze są przyjęcia i zawsze potrzebują ludzi.Więc wynik rozmowy był prawie wiadomy:) Wszystko,łącznie z lekarzem med.pracy załatwilismy w  4 dni chyba:)Podpisalismy wszystkie papierzyska i od wczoraj pracujemy:)Oboje w tej samej firmie,na tę samą zmianę.

    A pracujemy w DPS.Foka ma jakby dwie połówki etatu/konserwator i pokojowy/,ja jako opiekunka.Robota państwowa, prawie wszystkie świadczenia budżetowe.Nie ma dodatkowo płatnych nocek i świątecznych dyżurów.Ale my pracujemy tylko na dzienne zmianyZmiany mamy w te same dni,tak chcieliśmy ze względu na  wspólne dojazdy.Kasa nie powala,ale z wysługą lat i premią wyjdziemy na swoje.

    Najważniejsze ,że mamy pracę, płynność finansowa będzie zachowana,kredyt bezpieczny a "święte"pudełko nienaruszone:)

    Oczywiście ,nie mówię" nigdy więcej nie wyjadę do Niemiec" bo nie wiem tego dziś ,ale na pewno nie wyjadę, dopóki to bydlę w koronie nie zdechnie na śmierć.

    Wczoraj był pierwszy dzień pracy i okazał się całkiem, całkiem.Spodziewaliśmy się ,że będzie gorzej i będziemy bardziej padnięci.Ale kto ,jak nie my:)

    Co do wieku personelu ,to nie jesteśmy najstarsi,hi hi hi

    Oczywiście mamy, jak wszyscy obawy przed bydlakiem,ale wprowadzony już miesiąc temu reżim sanitarny w DPS daje nadzieję,że cronus tam nie zawita.I oby, bo już chyba 4 takie DPSy zamknięte:(Odwiedzin nie ma od miesiąca,zaopatrzenie w konieczne środki ochrony osobistej bez limitu,codziennie mierzona jest temperatura pensjonariuszy i nasza.Obowiązek zakładanie podwójnie rękawiczek.Personel podpisywał oświadcznie ,że nie pracuje się jeszcze gdzieś ,poza DPS.Drugi,dotychczas pusty budynek został przygotowany dla personelu w razie potrzeby całkowitego odizolowania.My poczuczeni o posiadaniu torby z potrzebnymi rzeczami,gdyby zaszła taka konieczność.Pełne pogotowie.

    Jak minął pierwszy dzień opiszę następną razą. 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  24 więcej
    2. foczka63

      Znalezienie mojego tematu inaczej niż przez wyszukiwarkę też niemożliwe:(Ale znalazłam:)

      Dziś i jutro wolne.Wczoraj był bardzo ciężki dzień bo było nas mało a roboty od zaje...

      Foka robi to ,co salowy w szpitalu a jako konserwator w miarę potrzeb, póki co.I wczoraj miał swój :"gówniany chrzest"Już jak wjechaliśmy na piętro było wiadomo co się święci.Po zapaszku mości panie,po zapaszku.Umazane wsio,pokój ,ściany,łazienka i mieszkaniec oczywiście.Łóżko tylko czyste zostało.Jakim cudem ,nie wiadomo:)

      Co do bezpieczeństwa to się wczoraj okazało,że ma wrócić z planowego urlopu opiekunka ,która wcześniej pracowała jeszcze gdzieś i nie zrezygnowała z tej pracy.Więc dyrekcja zasugerowała urlop dalszy lub bezpłatny lub L4 i zapowiedziała,że na 200% przez najbliższe przynajmniej 2 tyg.nie dopuści jej do pracy,jeśli z  tej drugiej definitywnie nie zrezygnuje.Nie wiem czy to zgodne z prawem czy nie.ale była o tym mowa na raporcie ,więc chyba tak.Dyrektorka bardzo boi się ,żeby do nas nie dotarło bo przecież codziennie jakiś DPS pada zakażony:(

      Ze sprzętu zabezpieczejącego to mamy rękawiczki i fizelinowe fartuchy jednorazowe,maseczki te zwykłe ,hektorlitry płynów dezynfekcyjnych oraz 1 kombinezon specjalistyczny.Rękawiczki zakładamy 2 pary,maseczki kto chce.Na czas ew.kwarantanny jest przygotowany drugi budynek ,który w sezonie DPS wynajmuje wczasowiczom a dla ew,zakażonych "robią się" dwie duże świetlice i są 3 izolatki.Gmina w swej dobroci dała przydział 10 sztuk tych lepszych maseczek i to wszystko...Brak słów. Wszyscy są spakowani na okolicznośc pozostania w pracy na dłużej,my też.

      Ale prawdę mówiąc jakoś czuję się bezpiecznie i w pracy i poza.W pracy się pilnujemy i nie mamy czasu rozmyślać o zagrożeniu a poza pracą/w sklepie/ nosimy maseczki i rękawiczki.W domu luzik.Jesteśmy sami na naszym zadupiu i nic nam nie grozi.Czujemy się dobrze.Co ma być to i tak będzie.Chociaż może niekoniecznie na naszym dyżurze:)

      Wielkanoc pracujemy ,więc szaleństwa świątecznego nie przewidujemy.Foka zrobi swoją popisową białą kiełbasę,ja sernik i sałatkę i szlus:)Może jeszcze żurek z jajem w poniedziałek.

      Musieliśmy sobie trochę życie przeorganizować pod kątem pracy i zmianowości.Tak myślę,że ogarnięcie takie pełne całości,zapamiętanie mieszkańców i przypisanie ich do poszczególnych pokoi,diet,rozpoznań i leków zajmie min.miesiąc,może dłużej.Oraz przyswojenie ,że nie używa się ani pojęcia PDP,ani pacjent tylko mieszkaniec oraz pokój zamiast ,jak w szpitalu,sala.:)

      W sumie to nie jest lekko,ale nie tak ciężko ,jak myślałam że będzie.Najintensywniej do 15ej,potem już spokojnie a po kolacji to prawie luzik z pampersowymi przerywnikami:) I jest też spokój z alkoholem bo nie ma dostępu.Kiedy jest to bywa ,że wzywa się policję, tak szaleją niektórzy.

      No i wreszcie ,od bardzo dawna mam okazję znów zobaczyć wiosnę w naszym ogródku,ciągle mnie to omijało.

      News na koniec:)Zadzwoniła do mnie nowa opiekunka Kulki.Młoda dziewczyna ,którą jak się okazało,Kulka wykorzystuje obrzydliwie(Do tego stopnia ,że włazi jej do pokoju podczas przerwy i nie tylko,czego nam nigdy nie robiła.Dziewczyna sobie w kasze dmuchac nie daje i wiecznie sa awanturki mniejsze lub większe.Młoda jest ,poradzi sobie z dawno nie widzianym obliczem Kulki terrorystki.:)

      Naskrobałam się ,pora poczytać:)Nieoczekiwanie zyskałąm dostęp do ksiązek,bo w DPS jest biblioteka.Zbieranina ,tego co rodziny naprzynosiły.Długo będę miała co czytać:)

      Spokojnej nocy wsiem:)

    3. Afryka

      57 minut temu, foczka63 napisał:

      Znalezienie mojego tematu inaczej niż przez wyszukiwarkę też niemożliwe:(Ale znalazłam:)

      Dziś i jutro wolne.Wczoraj był bardzo ciężki dzień bo było nas mało a roboty od zaje...

      Foka robi to ,co salowy w szpitalu a jako konserwator w miarę potrzeb, póki co.I wczoraj miał swój :"gówniany chrzest"Już jak wjechaliśmy na piętro było wiadomo co się święci.Po zapaszku mości panie,po zapaszku.Umazane wsio,pokój ,ściany,łazienka i mieszkaniec oczywiście.Łóżko tylko czyste zostało.Jakim cudem ,nie wiadomo:)

      Co do bezpieczeństwa to się wczoraj okazało,że ma wrócić z planowego urlopu opiekunka ,która wcześniej pracowała jeszcze gdzieś i nie zrezygnowała z tej pracy.Więc dyrekcja zasugerowała urlop dalszy lub bezpłatny lub L4 i zapowiedziała,że na 200% przez najbliższe przynajmniej 2 tyg.nie dopuści jej do pracy,jeśli z  tej drugiej definitywnie nie zrezygnuje.Nie wiem czy to zgodne z prawem czy nie.ale była o tym mowa na raporcie ,więc chyba tak

       

       

       

      Zgodne z rozporządzeniem. Moja córka pracuje w kilku przychodniach, tego samego właściciela. Też zostali przegrupowani i pracują w jednym miejscu. Kilku lekarzy też odsunięto na ten czas od pracy, bo pracują też w, szpitalach. Chodzi o to, żeby w razie W nie rozwlec tego syfu. Jak to np.  miało miejsce w Nowym Mieście i Radomiu, jedna pielęgniarka i 40 ludzi zakażonych. 

    4. Moderator

      O 2.04.2020 at 16:38, foczka63 napisał:

      Na wstępie uprzejmie proszę Moderację o nie przenoszenie mi tego tematu do Blogów,bo nie umiem się tam poruszać za bardzo.tzn.chciałam ,ale zamiast nowego bloga wpis wskakuje mi na ostatni mój blog dot.sanatorim.Dlatego chcę sobie skrobać tutaj:)

      @foczka63, napotkane problemy wystarczy zgłosić i dać nam szansę na ich rozwiązanie. Forumowicze mogli posiadać do tej pory tylko 1 bloga. Zwiększyliśmy ten limit do trzech. Miejsce bloga jest w blogach, gdzie posiadacie możliwość zarządzania nie tylko wpisami i przyszłą datą ich publikacji, ale także komentarzami. 

      3 godziny temu, foczka63 napisał:

      Znalezienie mojego tematu inaczej niż przez wyszukiwarkę też niemożliwe:(Ale znalazłam:)

      Sposobów jest wiele, np. poprzez własny profil, przez ostatnie posty, wspomnianą wyszukiwarkę lub przez kanał "dodane przeze mnie". 

      Przenieśliśmy tematy do blogów. Z dotychczas dodanymi komentarzami może być problem. Proszę kontynuować tematy już na blogu: 

      Dzięki chmurkom na górze strony będziecie informowani o nowych wpisach we wszystkich miejscach na forum (także właśnie blogach). Bez nich wiele treści nam uciekało (m.in. blogi, kulinaria, zdjęcia, profile). Tym samym dajcie im szansę. Pracujemy nad tą zmianą.

      Pozdrawiam i gratuluję drugiego już bloga!

      Temat zostaje zamknięty. Zapraszam do dyskusji na blogu.

  8. Witajcie!

    Pracowałam w ubiegłym roku trzy miesiące  w DE na polskiej działalności. Teraz okazało się że podatek duży do zapłacenia w Polsce. Podatek można znacząco obniżyć, pod warunkiem , że sobie  odliczę diety za każdy dzień pobytu tam. Gdzie takie informacje rzetelne znajdę? Czy ktoś wie i może mi wsakazać? Z góry dziękuję za pomoc.  

  9. Witam,

    poszukuję kogoś udającego się do Hamburga w najbliższym czasie. Chodzi o kupno i przewiezienie opakowania papierosów dla mojej mamy, która przebywa u rodziny w H. Zapłacę z góry + plus 30 zł za przewóz. W Hamburgu na dworcu siostra odbierze paczuszkę.

    Pozdrawiam

  10. Wszystkie firmy polskie i niemieckie w branzy opieki nad osobami starszymi w Niemczech, ktore proponuja 24 godz. opieke pracuja nielegalnie. Pracodawca opiekunki zawsze jest rodzina, bo to rodzina mowi co jest do zrobienia i rodzina musi odprowadzac skladki socjalne za swojego pracownika. Wyklucza to legalnosc wszystkich firm, ktore same zatrudniaja opiekunki i odprowadzaja za nie nielegalnie skladki socjalne, poniewaz te opiekunki nie pracuja w tych firmach, tylko u rodzin. Chetnie rozwine ten temat, jak jest zainteresowanie.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  304 więcej
    2. Miro

      rzucac oskarzenia na innych potrafia dzieci w przedszkolu. Mysle ze jestes na troche wyzszym poziomie i potrafisz tez rozmawiac, anie tylko oskarzac

    3. 1bozka

       @violka w innym temacie kontynuuje

    4. v.....a

      2 minuty temu, 1bozka napisał:

       @violka w innym temacie kontynuuje

      Tutaj tylko Miro może odpowiedzieć na twoje  pytania .

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...