Skocz do zawartości

Jakiego wsparcia i w jakich sytuacjach oczekujemy \oczekiwalibyśmy ze strony agencji?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem nadal opiekunowie są pozostawiani sami sobie z problemami na które napotykają w naszej pracy dlatego założyłam ten temat .Chciałabym ,żeby pisać tu o najczęściej spotykanych sytuacjach a także o takich nietypowych .Jak Wy sobie z nimi poradziliście albo radzicie i czy otrzymaliście jakieś wsparcie od pracodawców .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc, nie oczekiwałam nigdy wsparcia od agencji. Może nie miałam takiej sytuacji, która wsparcia by potrzebowała. Ale uważam, że jak człowiek sobie sam nie pomoże, to agencja raczej tego nie zrobi. Z tego co pamiętam, to było wręcz przeciwnie - jak agencja włączała się do akcji to tylko namieszała. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wsparciu mowy nie ma. Agencje nie wywiązują się ze swoich podstawowych obowiązków. Płacą czesto nierugalarnie unikając płacenia składek na ZUS. O kartę EKUZ i druk A1 miesiącami trzeba prosić. To są podstawowe obowiązki agencji.  Jeśli agencja nie zapłaci za mnie składek do ZUS czuję się zwyczajnie okradziona. 

Mnie agencja tylko nerwy psuje.  Jak proszę o kartę EKUZ czy wcześniejszą wypłatę (czekanie do 15- go nastepnego miesiąca to dla mnie nieprawidłowe) to słyszę takie głupkowate teksty, że aż mnie skręca, nie mam siły słuchać takich kłamstw. Oni się zachowują tak jakby opiekunka się na niczym nie znała i czytać nie umiała. Teraz wszystkie przepisy w necie przecież można znaleźć. 

Czytałam wiele opinii na temat agencji i..... opiekunki chwalą agencję za terminowe wypłaty wynagrodzeń. Coś co jest normą jest chwalone.  O jakimś szczególnym wsparciu w przypadku konfliktu na miejscu nie słyszłam. 

Niedawno głośno było o opiekunce, która rzekomo otruła pacjenta. Ciekawe czy ta osoba otrzymała wsparcie prawne ze strony agencji? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LENA_57 mnie też to ciekawi .A zamysł mojego tematu był trochę inny nie o zusie i wypłatach tylko o pomocy przy rozwiązywaniu problemów napotykanych na miejscu ,które czasami są nie do przeskoczenia i pozostaje tylko jak najszybciej wyjechać w czym agencje też nie pomagają a wręcz przeciwnie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli o mnie chodzi, to  życie mnie nauczyło polegac wyłącznie na sobie.

I jak sam człowiek sobie nie pomoże, to nikt tego raczej nie zrobi.

A od agencji to ja bym jedynie oczekiwał, tzn., oczekuję, rzetenej osoby na moje tu zastępstwo. Zebym sobie mógł spokojnie na leżaku, podczas urlopu, się wylegiwać. A nie odbierać telefonów z pracy.

Tak więc moje wymagania są bardzo niewielkie. Z resztą sobie poradzę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak jak Knorr radzę sobie sama . Wszystko załatwiam na miejscu .Nie szukam pocieszenia u pań z biura.Podejmują decyzję i przekazuję ją .A agencja jest do załatwienia zmienniczki.I tylko w tej kwestii chcę pomocy agencji.Bo dzwoni potem taka ,że ona owszem może przyjechać ,ale w terminie który jej pasuje ,a nie który ja podałam.Tak to czasami wygląda.

Teraz na tym wyjeżdzie poinformowałam agencję ,że Pdp jest agresywny .I wszystko pomyślnie zostało załatwione wg .moich warunków.Wyjeżdżm do innej Pdp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@INEZ A jeśli chodzi o kwestie papierkowe : podatek, Zus, bilety do i od, wypłaty ( przede wszystkim ! ) - to muszę powiedzieć, że nie mogę narzekać. Agencje przeważnie chyba się z tego wywiązują.

      A w kwestiach organizacji naszej pracy na szteli - zgadzam się zupełnie z piszącymi powyżej -

jesteśmy skazane na siebie, swoje umiejętności i doświadczenia tylko i wyłącznie, a

agencja - jeśli by ktoś naiwny szukał tam pomocy - to może tylko i wyłącznie zaszkodzić, zwłaszcza ostro to widać po stronie niemieckiej, co mnie nie przestaje dziwić. O koordynatorach:  skrajnie i chyba celowo nie przygotowanych do tej pracy to już tu pisaliśmy. Dlaczego tak jest ? Bo agencje idą na ilość i liczą przede wszystkim, że znajdą opiekunki gotowe na wszystko i to wszystko zasadniczo obiecują klientom. Agencje nie uczą się rozwiązywania problemów, choć te problemy są typowe : nadmiar godzin, brak snu, mało pieniędzy na życie, bo liczą milcząco, że opiekunka to wszystko wykona. Póki co to się właśnie agencjom udaje......

  Ale jeszcze lepiej udaje się to niemieckim  klientom opiekunek na czarno, żeby już nie pisać tak  źle o agencjach.

      Niemniej są sprawy, w  których oczekuję pomocy od agencji : mianowicie szybkiego zakończenia mojej pracy na szteli, której nie udało mi się ucywilizować : przysłania mi biletu i wypłaty za przepracowane dni.

 

       

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Serenity niech agencja lepiej mi tego biletu nie kupuje.Raz informuję ich ,że jadę do De busikiem ,bo odwożę męża do sanatorium i jestem koło Wałbrzycha,a panienka kupuję mi bilet na Sindbada z Warszawy.Teraz rodzina zwraca mi za bilet ,a ja sobie sama załatwiam transport.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się sama rozwiązywać problemy na szteli,bo wiem że z pomocą agencji może być różnie. Raz jeden upomniałam się o dopłatę za nocki,a w innym przypadku agencja sama zareagowała na wiadomość,że od trzech tygodni nie mam wolnego. Jednak wiem,że zdarza się to niezwykle rzadko,żeby komuś po drugiej stronie zależało na pomocy opiekunce. 

Szukałam dosyć długo odpowiedniej agencji i chyba znalazłam,ale zanim tu trafiłam byłam oszukiwana na wypłatach,na dodatkach za święta,na ZUS-ie,na nockach i długo by jeszcze wymieniać...

Agencje powinny  dokładać wszelkich starań żeby ich pracownik nie cierpiał na kontrakcie i był sprawiedliwie wynagradzany,ale i opiekunki powinny być fair w obec agencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Teresadd napisał:

@Serenity niech agencja lepiej mi tego biletu nie kupuje.Raz informuję ich ,że jadę do De busikiem ,bo odwożę męża do sanatorium i jestem koło Wałbrzycha,a panienka kupuję mi bilet na Sindbada z Warszawy.Teraz rodzina zwraca mi za bilet ,a ja sobie sama załatwiam transport.

W jaki sposób agencja załatwiła ci przejazd ze szteli na sztelę,ktoś ci w tym pomoże,czy musisz sama sobie zorganizować dojazd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama i jeszcze raz sama, wszystko ogarniam,,, jak najmniej miec stycznosci z agencją,,gdzieś już pisałam nie raz o agencjach ,,szybko nauczyłam się załatwiac sprawy sama,,po jednym czy dwóch telefonach wiedziałam jakie są młode pracownice w agencji,,przeciez one absolutnie na niczym się nie znają,,więc robiłam sama porzadki na steli,,,także najlepsze jest,,Radz sobie sam" 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, ivanilia40 napisał:

W jaki sposób agencja załatwiła ci przejazd ze szteli na sztelę,ktoś ci w tym pomoże,czy musisz sama sobie zorganizować dojazd?

Tu w okolicy jest sporo zleceń ,a ja nastepną mam 10 km dalej i ma koordynatorka mnie tam zawieżć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Teresadd napisał:

Tu w okolicy jest sporo zleceń ,a ja nastepną mam 10 km dalej i ma koordynatorka mnie tam zawieżć.

To się chwali,że nie zostawili cię samej. Chyba to można zaliczyć do całokształtu dbania o opiekunki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Teresadd napisał:

Tu w okolicy jest sporo zleceń ,a ja nastepną mam 10 km dalej i ma koordynatorka mnie tam zawieżć.

A co to za okolica ?:d

Fajnie,że tak sie zachowała agencja,ale to właściwie ich obowiązek.

Oby nastepne miejsce bylo dla ciebie super

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ivanilia40 napisał:

Staram się sama rozwiązywać problemy na szteli,bo wiem że z pomocą agencji może być różnie. Raz jeden upomniałam się o dopłatę za nocki,a w innym przypadku agencja sama zareagowała na wiadomość,że od trzech tygodni nie mam wolnego. Jednak wiem,że zdarza się to niezwykle rzadko,żeby komuś po drugiej stronie zależało na pomocy opiekunce. 

Szukałam dosyć długo odpowiedniej agencji i chyba znalazłam,ale zanim tu trafiłam byłam oszukiwana na wypłatach,na dodatkach za święta,na ZUS-ie,na nockach i długo by jeszcze wymieniać...

Agencje powinny  dokładać wszelkich starań żeby ich pracownik nie cierpiał na kontrakcie i był sprawiedliwie wynagradzany,ale i opiekunki powinny być fair w obec agencji.

Oj pamietam czasy jak pomstowałas na agencję :d i to na ta :d Wszystko potrzebuje czasu i zaczyna się układać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, ORIM napisał:

Oj pamietam czasy jak pomstowałas na agencję :d i to na ta :d Wszystko potrzebuje czasu i zaczyna się układać

Pomstowałam,a ty powtarzałeś "oddychaj.." :d. Niemniej jednak moje pomstowanie się kończy z dniem 15-go każdego miesiąca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ivanilia40 napisał:

Staram się sama rozwiązywać problemy na szteli ...,

Agencje powinny  dokładać wszelkich starań żeby ich pracownik nie cierpiał na kontrakcie i był sprawiedliwie wynagradzany,ale i opiekunki powinny być fair w obec agencji.

To, że sama sobie radzisz , podobnie jak Blondi i zapewne jak większość, to się chwali. Ale niekiedy na lepsze samopoczucie i przede wszystkim na brak poczucia osamotnienia, potrzeba mieć jakieś zaplecze. Nawet jeśli się nie korzysta z pomocy agencji, to sama świadomość, że w razie poważnych kłopotów można się do kogoś zwrócić jeśli nie o bezpośrednią pomoc, to choćby o radę, bardzo pomaga. Wiem to z autopsji pracując daaaaleko od domu i cywilizacji. To pomaga psychicznie przede wszystkim.

Ale tego zdania "żeby ich pracownik nie cierpiał na kontrakcie" nie bardzo rozumiem. Chyba nie jedziesz za karę albo żeby odprawić pokutę ?

 :sos:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Andrew napisał:

Ale tego zdania "żeby ich pracownik nie cierpiał na kontrakcie" nie bardzo rozumiem. Chyba nie jedziesz za karę albo żeby odprawić pokutę ?

Sam wiesz zapewne jak bywa na szteli,jedziesz do osoby mobilnej,z początkową demencją,a co zastajesz? Drugą osobę w gratisie,z galopującym i agresywnym Al . Na pytanie czemu opis nie zgadza się ze stanem faktycznym,jaką otrzymujesz odpowiedż..? 

Zanim zjedziesz ze szteli bywa,że czekasz ponad dwa tygodnie,albo i dłużej,czy wtedy nie cierpisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Andrew napisał:

To, że sama sobie radzisz , podobnie jak Blondi i zapewne jak większość, to się chwali. Ale niekiedy na lepsze samopoczucie i przede wszystkim na brak poczucia osamotnienia, potrzeba mieć jakieś zaplecze. Nawet jeśli się nie korzysta z pomocy agencji, to sama świadomość, że w razie poważnych kłopotów można się do kogoś zwrócić jeśli nie o bezpośrednią pomoc, to choćby o radę, bardzo pomaga. Wiem to z autopsji pracując daaaaleko od domu i cywilizacji. To pomaga psychicznie przede wszystkim.

Ale tego zdania "żeby ich pracownik nie cierpiał na kontrakcie" nie bardzo rozumiem. Chyba nie jedziesz za karę albo żeby odprawić pokutę ?

 :sos:

Nie pokuta ani kara.Nie cierpiec na szteli to wtedy gdy agencja popełni karygodne błedy w opisie miejsca i Pdp.Nie można wysłac 45 kg opiekunki do 120 kg leżącego Pdp.Nie można tez wmawiać opiekunce która zgłosi ten fak że da sobie radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Sam wiesz zapewne jak bywa na szteli,jedziesz do osoby mobilnej,z początkową demencją,a co zastajesz? Drugą osobę w gratisie,z galopującym i agresywnym Al . Na pytanie czemu opis nie zgadza się ze stanem faktycznym,jaką otrzymujesz odpowiedż..? 

Zanim zjedziesz ze szteli bywa,że czekasz ponad dwa tygodnie,albo i dłużej,czy wtedy nie cierpisz?

Nie o tym chyba była mowa.

Czym innym jest wprowadzanie w błąd co do opisu zlecenia, bo to delikatnie mówiąc nie jest uczciwe a czym innym brak pomocy w sytuacjach , nazwijmy je ndzwyczajnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Andrew napisał:

Nie o tym chyba była mowa.

Czym innym jest wprowadzanie w błąd co do opisu zlecenia, bo to delikatnie mówiąc nie jest uczciwe a czym innym brak pomocy w sytuacjach , nazwijmy je ndzwyczajnych.

Jedno z drugim się wiąże przecież,a ja podałam przykład. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...