Skocz do zawartości

Warto sie przygladac roznym sztelom!


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Motylek napisał:

Jak ja nie lubię takiego cwaniactwa...>:(

@Motylek a kto lubi? niech na taką stelle trafi opiekunka ze słabym językiem to dziadek ją zagada swoimi mądrosciami i rozkazami,,co ma robić itd,a ona nie znając się i ze strachu będzie robić bo będzie uważała,że to do niej należy,,a mało jest takich miejsc i takich sytuacji?jest kupa ,tylko my nie wiemy o nich,,, bo jak taki dziadek trafi na wygadaną chodz troszkę,,to nieraz można przymknąc takiego dziadka,

Ja zrobiłam zaraz po przyjezdzie zadymę dziadkowi jednemu,gdzieś już pisałam nawet o tym,,dziadek z nerw trzaskał drzwiami:hahaha: no bo jak opiekunka może mu się postawić,:płacz:,a może :hahaha: i nieraz powinna jak ma rację ,walczyć o swoje prawa jak dziadek się nie zna i myśli inaczej, nieraz taka zadyma zmieni nastawienie dziadków,,, i też było tłumaczenie ,że poprzedniczka robiła to i tamto  i siedziała do 23 i czekała kiedy pójdą spac ,,,a ja odwrotowiec -pani wielka nie chce tego robić:hahaha: jak sobie przypomnę tą awanturę to śmiać mi się chce ,,zabawne to nawet było,chodz wtedy trochę myślałam ,że za walizki i wygonią do domu-hahahha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Barbara d napisał:

I stomie mam z głowy!!!!!!!! Dzięki Blondi!!!!!:święty: dziadek trochę nerwowy ale zamówił pflegedinst na wieczór.

Firma była zdziwiona że kazał mi zmienić worek, tego nie mogę robić

I się bardzo cieszę,,że  problem z głowy,:hahaha:,aby dziadzio następnego sobie nie wykombinował :płacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzieliście to ogłoszenie:

Opiekunka do Seniorki

Miejscowość: okolice Würzburg    
Termin: od 06.04.2017
Stawka: 900€ netto + premia świąteczna 150 Euro

 

Informacje o zleceniu

Do opieki jest Pani 83 lata, 68 kg, 158 cm. Pani mieszka z mężem w domu w okolicy Würzburg.

Pani porusza się samodzielnie, jest demencyjna, słabo słyszy, cierpi na nadciśnienie, depresję, jest częściowo inkontynentna. Seniorka przesypia noce.

Obowiązki

Do obowiązków opiekunki należy pomoc w jedzeniu, pomoc przy ubieraniu i rozbieraniu, czesanie, mycie, gotowanie, pranie, prasowanie, sprzątanie.

Warunki mieszkaniowe

Opiekunka ma do swojej dyspozycji pokój ze standardowym wyposażeniem, w domu jest dostęp do Internetu. 

Wymagania

• Komunikatywna znajomość języka niemieckiego
• Doświadczenie w opiece nad osobami starszymi
• Mile widziane prawo jazdy kategorii B

No szok, komuniaktywny niemiecki, pani mieszka z mężem i jeszcze mile wdziane prawo jazdy,  za jedyne 900 euro. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Łukasz napisał:

haha, dawaj tu tę firmę na tapetę :hahaha:  takie trzeba napiętnować

 

@Łukasz zajrzyj w ostatnie oferty (ZUS od śr. krajowej.)

Godzinę temu, Blondi napisał:

Ale do tego dochodzi ,,że agencje wyrywają sobie rodziny i która agencja tańsza i z tego tutaj są wyniki-900 euro-toż to śmiech na sali,,chyba ,że agencja zdziera jak  P,,,,,,,,,24 -tragedia co?

@Blondi ja zaczynałam w P... 24 od 950 euro, ponad 7 lat temu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam w lutym na rozmowie w P....24 proponowali mi najpierw 850 a jak prawie nie wybuchłam śmiechem to Pani w biurze naklikała coś w komputerze i mówi do mnie: "ooo mam dobrą wiadomości, mamy takie małe triki w tabelkach i  mogę zaproponować 910". aHaHaHa....

Język komunikatywny +  - ze słabymi podstawami może i bym się ucieszyła ;) 

Żenująca jest ta firma, w innej od ręki kilka stówek więcej.... szkoda czasu nawet na pisanie, wszystkie doskonale wiemy jak jest.

Jeszcze jedna jest "extra": C.... J..... Konik - 750-800 zaproponowali - ubaw po pachy! :| 

Najgorsze, że znajdują chętnych do pracy inaczej dawno by musieli podnieść stawki albo bajbaj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blondi ja trochę pamietałam  j.niemiecki ze szkoły. Po ponad 30 latach musiałam sobie ten język odnowić i dużo nowego przyswoić.  Pierwsze sprawdzanie j. niemieckiego przeszłam na miejscu w firmie. Pamiętam, że wszystko rozumiałam co testerka jezyka do mnie mówiła, ale często trudno mi było sklecić sensowene zdanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak mówicie, to się ciesze że jednak wybrałam inną agencję (choć rodzina mnie mocno cisnęła). Do Niemiec za cholerę nie chciałabym się ruszyć- języka prawie wcale nie znam, poza tym tyle ile historii się nasłuchałam, to aż się włos na głowie jeży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasłuchać to ja się wczoraj nasłuchałam o wcześniejszych opiekunkach tutaj-szok,,,zastanawia mnie, jak to tutaj wszystko funkcjonowało.Ale to napiszę w odpowiednim temacie.

@makaroni jakim językiem się posługujesz-polskim? masz polską rodzinę? nie jest tak zle w De,ja przynajmniej nie narzekam,ale to przez to ,że nie szukam problemów i szybko się odnajduję w nowym miejscu i jestem za bardzo komunikatywna ,z złozy zrobię spokój,bo nawet tu gdzie jestem to nie było tak kolorowo,,dlatego mnie się codziennie pytają ,,jak jest" czy wszystko w porządku itd,teraz wiem dlaczego .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja jak przysłowiowy głupi miałam szczęście.

Niemieckiego uczyłam się 2 tygodnie ( sama ale intensywnie, więc wrażenie zrobiłam ), pierwszy wyjazd, miejsce nowe, niesprawdzone i 1100 na początek. Uważam że to sporo jak na pierwszy wyjazd z podstawami języka tylko. No nie powiem, bałam się, wyjazd szybko bo w 4 dni ( inna opiekunka podobno zachorowała ).

Teraz niemiecki mam lepszy w zasobie słownictwa ( wieczorem chciałam sobie porobić fiszki i duuużo mi odpadło bo już znam słownictwo ), mówię fatalnie nie rozumiem długich albo bardziej skomplikowanych wypowiedzi ale się uczę. I nauczę !

Na dodatek podopieczną przedstawiono mi w gorszym świetle niż jest naprawdę. Ona jest niedobra dla swoich córek, ale dla mnie jest w porządku. Nawet tydzień temu jak się pokłóciła to powiedziała że mnie adoptuje. :hahaha:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maria Jolanta bardzo fajnie i lekko się czyta takie posty:hahaha: dużo matek,rodziców nie lubi swoich dzieci ,też to zauważyłam,,ale cieszę się,że są opiekunki zadowolone z pracy ,dajesz sobie świetnie radę i tak zawsze trzymaj,,na odważnego i śmiało,,zawsze z tą myślą trzeba ,,dam radę",,fajnie fajnie:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@makaroni Ciekawi mnie bardzo jak wygląda sprawa reklam 24h pracy, bo pamiętam, że jednak w Anglii - dokąd miałam pojechać - reklamowano tą pracę raczej  jako live-in ( z zamieszkaniem ) i to już zdrowiej się słyszy niż w Niemczech wszechobecne 24h rozumiane najczęściej dosłownie.

Jak to faktycznie jednak wygląda ?

  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blondi gadam z nimi po angielsku, czasem zapomnę słówek lub powiedzą coś za szybko ale ogólnie się rozumiemy dobrze :).

@Serenity jestem opiekunką z zamieszkaniem, ogólnie nie jest źle :). Moja agencja przesłała mi info o podopiecznej, wysłała fotki jej i jej domu oraz grafik sporządzony przez dzieci. Formalnie mam do odpracowania 7 godzin plus dwa dni wolne w tygodniu (czasami dają jeden dzień i 2x po pół, zależy jak się umówisz z pracodawcą). Ogólnie roboty nie za dużo, 2x dziennie przychodzą państwowe opiekunki i godzinę posiedzą. Jej dzieci wprawdzie mówiły mi, że mogę wyjść lub sobie odpocząć od niej kiedy chcę, ale ja wolę mieć ją na oku. Ludzie tutaj są bardzo pomocni. Jak potrzebujesz załatwić jakąś sprawę państwową to służą pomocą. Takie mam dotychczas doświadczenia z pracą w Irlandii, ale jestem tu dopiero miesiąc to jeszcze za krótko żeby coś konkretnego powiedzieć :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@makaroni widze tam bardziej przestrzegaja czasu pracy jak w Niemczech.

Ja dziś dopiero co wróciłam ze sklepu, a dziadek zobaczył w reklamach jakąś szynkę i pyta mi się gdzie tu w pobliskim mieście jest Kaufland. Ja tu jestem dopiero miesiąc i mam wiedzieć?

Wskakuję na google maps i szukam Kaufland w pobliżu i niestety nie znalazłam. Musiałabym jechać aż do Monachium, lub do innej miejscowości, ale to też pond 40 km. 

No takie zachcianki tu ma ten dziadek. Wczoraj przed kolacją gnałam jeszcze do rzeźnika po świeżą wołowinkę z kością. Wczoraj narobiłam naleśników i sporo zostało. Więc dziadek sobie zażyczył "Klar Fleisch Suppe" z pokrojonymi naleśnikami. Pierwszy raz coś takiego robiłam i jadłam, ale smakowało. 

Teraz znów będę jeździć i szukać tej włoskiej szynki.  Kupiłam już szparagi i do tego potrzebna dobra szyneczka.  Ale 6 km mam do Tengelmann w tym sklepie też powinni mieć włoską szynke. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...