Warto sie przygladac roznym sztelom!

@Betty i tu dobrze wreszcie mówisz, a inną dziewczynę jak będzie pytać masz ostrzec. Jeżeli w tym czasie nikt nie zadzwoni, tzn. że agentura ukrywa prawdę o stanie podop.

Racja Betty, bo często chorzy celowo sprawiają lub wymyślają problemy gdyż chcą by to rodzina się nim zajęła a nie my, natomiast rodzina chce mieć spokój. To rola opiekunka by się tak zajęła PDP by ten był zadowolony. Oj trudna rola opiekunki. Stań na rzęsach ale ma tak jak oni sobie życzą. Niemieckiej pracownicy by nawet uwagi nie zwrócili. 

Nie ma przychodzenia na kazde zawolanie jesli wiemy ze robi to zlosliwie.podniesie glos i krzuczy.zrob to samo tylko dosadniej.nie ma kolaji ,jak trzeba sniadania.skutek gwarantowany

 to cytat marii

marii przerażasz mnie.co ty robisz w opiece???

Gość Gość wytłumacz to rodzinie PDP. 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

 

Nie ma przychodzenia na kazde zawolanie jesli wiemy ze robi to zlosliwie.podniesie glos i krzuczy.zrob to samo tylko dosadniej.nie ma kolaji ,jak trzeba sniadania.skutek gwarantowany

 to cytat marii

marii przerażasz mnie.co ty robisz w opiece???

co robi @marii ? probuje przezyc, gdy inni jezdza po niej jak po burej suce.... czasmai bycie koszmarnym to nie kwestia choroby pdp, tylko jego kurewska zlosliwosc.... wyzywanie, wyrzucannie.... to trzeba przezyc.... zyc 2 doby pod rzad bez spania, bo rodzina nie zgadza sie na tabsy nasenne, a pdp daje do zrozumienia,i wrzeszczy, ze on placi a ty mmasz z nim siedziec i dzien i noc gadac, a on cie ma za smiecia....

3 minuty temu, LENA_57 napisał:

Gość Gość wytłumacz to rodzinie PDP. 

rodzina pdp ma nas gleboko gdzies!!!! pomiata nami jak i pdp.... tylko ktos, kto tego nie przezyl moze sie dziwic,,, reszta wie o czy mowimy...

@marii, oni nie chcą takich tłumaczeń. Ich to nic nie obchodzi, płacą i chcą mieć święty spokój, a dziewczyna @Betty zdrowie traci. Tą stelle trzeba opuścić, wydać tej stelli opinię odpowiednią do sytuacji niech następna kobieta nie cierpi i spadać. Kasa, kasą ale nasze zdrowie ważniejsze bo podop. już sobie w spokoju pożyli, a jeżeli go nie mieli to  nie nasza sprawa.

2 minuty temu, A.NN.A napisał:

@marii, oni nie chcą takich tłumaczeń. Ich to nic nie obchodzi, płacą i chcą mieć święty spokój, a dziewczyna @Betty zdrowie traci. Tą stelle trzeba opuścić, wydać tej stelli opinię odpowiednią do sytuacji niech następna kobieta nie cierpi i spadać. Kasa, kasą ale nasze zdrowie ważniejsze bo podop. już sobie w spokoju pożyli, a jeżeli go nie mieli to  nie nasza sprawa.

oj tak... jednak ialam dobre przeczucie, jak zobaczylam stawke dzienna, ze 85 euro... kurcze.... wypytywalam przed przyjazdem tutaj agenture i po przyjezdzie... ale nie, Herr ist lieb... kurcze... powinnam nakrecic filmik jaki Herr Gabriel jest lieb i zaniesc do agentury... albo na ich stronie to umiescic.... kurcze... juz na 100 % rozwod z agentura wezme!!!!

Betty, po co do lekarza? Jutro definitywnie pogadaj z agencją, rodziną i skończ już z tym ciągłym upokarzaniem Ciebie przez tego dziadka. Pokaż swój honor, a dziś przed spaniem poszukaj adresy innych agentur w Wiedniu...trzymaj się

erika  tu gdzie jestem, miałabyś mało pracy, żadnego transferu, spokój ,przyjazna rodzina itd  życzę wszystkim Wam naprawdę dobrych szteli

@Łukasz, no tak po męsku, wreszcie coś do niej dotrze. 

@Betty, ja tak samo cały czas Ci piszę. posłuchaj i przestań już nam o nim tym Twoim pod. pisać. My dobrze twój trud i poświęcenie dla tego st....go dż..da, gada jak go tam chcesz zwać ROZUMIEMY>

Buziaki.

2 minuty temu, Łukasz napisał:

erika  tu gdzie jestem, miałabyś mało pracy, żadnego transferu, spokój ,przyjazna rodzina itd  życzę wszystkim Wam naprawdę dobrych szteli

@Łukasz ku no to poczekaj na mnie  aż skończe remont .. i wtedy będę w skowronkach 

Godzinę temu, A.NN.A napisał:

@Łukasz, no tak po męsku, wreszcie coś do niej dotrze. 

@Betty, ja tak samo cały czas Ci piszę. posłuchaj i przestań już nam o nim tym Twoim pod. pisać. My dobrze twój trud i poświęcenie dla tego st....go dż..da, gada jak go tam chcesz zwać ROZUMIEMY>

Buziaki.

wiem, wiem... macie racje... ale zeby kopnac te stelle w dupe z dnia na dzien to nie moge... agentura mnei w ciula zrobila... nie mialam nowych zlecen, wiec przesiedzialam 2 miesiace w domu i za sama agenture Versicherung i skladki za 3 miesiace mam do placenia na dzien dziesiejszy juz 1050 euro.... latwo nie jest....

dlatego kombinuje szukajac czegos innego... tak zeby sie przeniesc z tej Stelli na inna bez zjezdzania do Polski.... a z tą agentura to najchetniej rozwod wezme...

Panie gosc kimkolwiek jestes.Trafiles tu przypadkiem lub siedzisz po drugiej stroniei przygladasz sie zmaganiom opiekunek na trefnych sztelach.jak napisanotutaj proboje przezyc wlasnie na takich nietrafionych gdzie ponizanie tlamszenie wyzwiska sa na porzadku dziennym.i nie jest to zwiazane z horoba podopiecznych tylko ich  zlosliwoscia.Czasem same rodziny prosza agencje o konkretna opiekunkie taka ktora poradzi sobie z dana osoba,kiedy rodzina nie daje  sobie rady.

a wracajac do mojej opieki.to wszedzie gdzie pracuje dostaje od rodziny bardzo dobre referencje i jeszcze nikt nie napisal ze pracuje zle lub sa niezadowoleni z mojej opieki.jesli ci Co tak krytykuja nie spotkali sie z skrajna sutuacja tomaja szanse,ale nie zycze tego najgorszemu wrogowu

Co to za firma ktorej musisz placic i jak wydze tak wysokie kwoty

@marii wniskuje, ze to pytanie do mnie bylo. Pracuje w Wiedniu, mam podpisana umowe z agenturą tu w Wiedniu. Agentura podpisala ze mna umowe, otworzyla mi Gewerbe, czyli austriacka dzialalnosc gosp i tyle wynosza mnie skladki teraz... pierwsze 2 lata byla polowa z tego... teraz place 350 euro co miesiac.... i czy pracuje wtedy czy nie to musze placic

O Friday, February 03, 2017 at 09:50, A.NN.A napisał:

 

  

iii

Pierwszy raz cos takiego slysze .a tez pracowalam w Austri.firma koszty brala na siebie.Kobieto zmien to na inna firme.czasem nie warto.

A od kiedy w Austri mozna pracowac na gewerbie.tam obowiazuja umowy o prace nie gewerby.moja tez byla umowa o prace.

34 minut temu, marii napisał:

A od kiedy w Austri mozna pracowac na gewerbie.tam obowiazuja umowy o prace nie gewerby.moja tez byla umowa o prace.

od 4 lat napewno... kazda z agentur, ktora tu teraz zatrudnia wymaga posiadania Gewerby... moze kiedys bylo inaczej.... mam swoja Steuerberaterin, ktora mnie co roku rozlicza... koszty mam nie na agenture, a na siebie, bo to ja sama skladki place, nie agentura.... nie znam z zadnej innej firmy opiekunki z umowa o prace... kazda ma Gewerbe.... nie da sie tego przeskoczyc.... dowiadywalam sie juz troche, bo przeciez lezy to w moim interesie.... zasady pracy na Gewerbie przewiduja dlugosc turnusow, no i posiadanie wiecej niz jednego pdp w roku rozliczeniowym....

16 godzin temu, Betty napisał:

wiem, wiem... macie racje... ale zeby kopnac te stelle w dupe z dnia na dzien to nie moge... agentura mnei w ciula zrobila... nie mialam nowych zlecen, wiec przesiedzialam 2 miesiace w domu i za sama agenture Versicherung i skladki za 3 miesiace mam do placenia na dzien dziesiejszy juz 1050 euro.... latwo nie jest....

dlatego kombinuje szukajac czegos innego... tak zeby sie przeniesc z tej Stelli na inna bez zjezdzania do Polski.... a z tą agentura to najchetniej rozwod wezme...

ja piórkuję... tyle ubezpieczenia ! I wciąż cię namawiam do działalności na własną już rękę, bez takiej agentury, bo przy tym wszystkim to pechowa jest.... Jasna, że naszą pracą rządzi przypadek, ale powinien już być korzystniejszy. W Niemczech to według moich statystyk na trzy sztele jedna jest na prawdę zła, jedna na prawdę dobra i jedna dyskusyjna, ale... też też trafiły mi się raz trzy zupełne zgnitki pod rząd ! No, loteria.

       Mój pdp w szpitalu ale jeśli bardzo mu się pogorszy to zrezygnuję i też zacznę działać na własną rękę, ale faktycznie, bez agencji.Przecież normalnie prowadząc działalność to zawsze można ją zawiesić i ubezpieczenia w tym okresie nie płacić - tak jest w każdym razie przy polskiej dzialalności. No i zasiłek dla bezrobotnych w wolnym czasie można otrzymać.

7 minut temu, Serenity napisał:

ja piórkuję... tyle ubezpieczenia ! I wciąż cię namawiam do działalności na własną już rękę, bez takiej agentury, bo przy tym wszystkim to pechowa jest.... Jasna, że naszą pracą rządzi przypadek, ale powinien już być korzystniejszy. W Niemczech to według moich statystyk na trzy sztele jedna jest na prawdę zła, jedna na prawdę dobra i jedna dyskusyjna, ale... też też trafiły mi się raz trzy zupełne zgnitki pod rząd ! No, loteria.

       Mój pdp w szpitalu ale jeśli bardzo mu się pogorszy to zrezygnuję i też zacznę działać na własną rękę, ale faktycznie, bez agencji.Przecież normalnie prowadząc działalność to zawsze można ją zawiesić i ubezpieczenia w tym okresie nie płacić - tak jest w każdym razie przy polskiej dzialalności. No i zasiłek dla bezrobotnych w wolnym czasie można otrzymać.

tutaj zeby otrzymac zasilek to trzeba przy Gewerbie wykupic dodatkowe ubezpieczenie, karencja trwa rok... a ze teraz w cholere Fluechtlinge jest to robia problemy z wyplata zasilkow dla bezrobotnych i do Polski odsylaja po zasilek... wiec o kant dupy taki zasilek rozbic...

Teraz, Betty napisał:

tutaj zeby otrzymac zasilek to trzeba przy Gewerbie wykupic dodatkowe ubezpieczenie, karencja trwa rok... a ze teraz w cholere Fluechtlinge jest to robia problemy z wyplata zasilkow dla bezrobotnych i do Polski odsylaja po zasilek... wiec o kant dupy taki zasilek rozbic...

W Polsce też trzeba mieć działalność co najmniej rok, żeby potem  uzyskać zasiłek dla bezrobotnych, ale potem parę miesięcy można potem  posiedzieć. W każdym razie nie mając zlecenia w danym miesiącu składek nie trzeba płacić, a działalność jedynie się zawiesza. Prowadziłam działalność w Polsce przez parę lat i z dobrym skutkiem, ale to już trochę dawno teraz.

A moja działalność w Polsce nie dotyczyła usług opiekuńczych, to był handel.

@Serenity problem jest tego typu, ze w Polsce mozesz na caly miesiac zawiesic... a tu nie ma turnusow od 1-30 dnia miesiaca... jak dostaniesz zlecenie z umowa od 27, czy do 3 ktoregos miesiaca..... to mimo, ze 2 dni przepracujesz w danym miesiacu to skladki za caly miesiac trzeba odprowadzic....

pracowalam 7 lat temu to nie bylo gewerb  tylko umowy o prace.

 Jade jutro 14 lutego na sztele z mojej firmy .Bylam juz tam.sztela dobra duzo wolnego spokoj cisza tylko do sklepu troche daleko.ale dobrze bedzie dlugi spacer.

Godzinę temu, marii napisał:

pracowalam 7 lat temu to nie bylo gewerb  tylko umowy o prace.

 Jade jutro 14 lutego na sztele z mojej firmy .Bylam juz tam.sztela dobra duzo wolnego spokoj cisza tylko do sklepu troche daleko.ale dobrze bedzie dlugi spacer.

ja lubie jak sa sklepy daleko  mniej kasy sie wyda a wiecej do domu przywiezie  ale ciesze sie, ze bedzie spokojna Stelle.... super.. psychika jest najwazniejsza... trzymaj sie i pisz, pisz czesto!!!

O 9.02.2017 at 17:57, Blondi napisał:

Zgadzam się z Tobą

@marii tak czytam ,że dziadki nie latają po garach ,,od razu mi się przypomniało jak coś gotowałam i mięso wyjełam a wodę wylałam i dziadek po garach i gdzie ta woda ,a ja ,że poszła weg,,,,,och och ach ach lament przez 5 min, co ja zrobiłam-hahaha  bo ta woda to miał być sos- oj pamiętam nie jedno spieprzyłam w kuchni ,,uważając ,że się to do niczego nie  przyda i weg,,ale znając dziadka jedzenie to faktycznie i  wodę można uważać za sos,,,

Ha ha mialam to samo...

Mialam nakazane,nawet

ze tluszcz z patelni po rybie tez ma zostac jako baza sosu...

Stal sobie stal w lodowce czekajac na lepsze czasy, nastepnie po 3 tygodniach ladowal w smieciach...

Ale sos  rzecz swieta