Nie dźwigać !

Polecam w tym temacie bardzo fachową stronę

( może ktoś wklei za mnie lepiej ten link?)

Są tam liczne filmy instruktażowe w temacie, który wszyscy musimy opanować bezbłędnie,

jeśli mamy nie wyjechać sami na noszach.

 Obserwowałam pracę niemieckich ratowników czy opiekunów w ośrodkach i

oni bardzo uważają, żeby nie podjąć najlżejszego ryzyka dla siebie,

pflegedienst też odstąpi od kąpieli przy  braku właściwych uchwytów w łazience.

Uczmy się czego uczyć się warto.

Polecam w tym temacie bardzo fachową stronę

 

 

 

( może ktoś wklei za mnie lepiej ten link?)

 

Są tam liczne filmy instruktażowe w temacie, który wszyscy musimy opanować bezbłędnie,

jeśli mamy nie wyjechać sami na noszach.

 

 Obserwowałam pracę niemieckich ratowników czy opiekunów w ośrodkach i

oni bardzo uważają, żeby nie podjąć najlżejszego ryzyka dla siebie,

pflegedienst też odstąpi od kąpieli przy  braku właściwych uchwytów w łazience.

 

Uczmy się czego uczyć się warto.

uczymy się czego warto uczyć się.Refleksyjny program.Dobrze ,że to młodzi rozumieją.Uczymy się pokory,cz pokory można się nauczyć,???? Najczęsciej  dopiero sytuacje życiowe sprawiają ,że nabywamy taką cenną cechę ,jak pokore.Aczkolwiek.opiekunowi potrzeba samozaparcia i zdawać sobie sprawę z tego,że na starość mogę być taki sam a może w gorszym stanie.

             Mnie to zajęcie nie nauczyło pokory i może nawet wręcz przeciwnie, bo tu w Niemczech widzę, że sporo można wywalczyć i łatwiej o to niż w Polsce , w każdym razie w moim przypadku. Śmiało powiem, że wręcz oduczam się tu dźwigania krzyża na polski sposób, bo to na prawdę nikomu nie służy.

           W pracy z niemieckimi PDP  nie byłaby dla mnie  też żadną  pomocą myśl, że oto ja sama będę tak robić albo i gorzej. Czy mnie biedną Poleczkę będzie stać na takie zachowania?  Kto mnie utrzyma tak długo przy życiu aż wpadnę w taką demencję, czy polska służba zdrowia mi to  zagwarantuje ?

          Nasi niemieccy PDP często chorują wręcz z przejedzenia wszelkimi dobrami, nadmiaru wszelkiego - miewają gigantycznie rozdmuchane ego i roszczenia niepojęte, które na starość niejednokrotnie odrzucają  od nich nawet najbliższych Szanuję Niemców którzy tacy nie są, albo przeważnie tacy nie bywają zawsze. Gdzie mi do takiego zepsucia !

        Ale tak, nieraz spojrzę jak się męczy tymi żądaniami swoimi moja czy mój  PDP i jest mi jej bardzo żal....

Ja przed pierwszym moim wyjazdem do DE -wszystkie filmiki obejrzałam -jeden po drugim-aby w razie co? wiedziec co z czym się je .Bardzo przydatne -ale bardzo dziękuję ,że nie muszę nic z tych rzeczy narazie robić. Uważam,np. że, jakiekolwiek dzwiganie jakiegoś olbrzyma to nie za 1000euro .to raz a drugie to opiekun/ka musi wiedzieć też o tym wcześniej i się na takie dzwiganie zgodzić. Ogladając te filmiki doszłam do wniosku -ile pracy trzeba wykonać przy takiej osobie leżącej-full roboty.

Ja zaczelam swoja prace od "warzywka"...Z calym szacunkiem, ale osoba ktora ma zaawansowanego Parkinsona i ostatnie stadium demencji, to takie juz warzywko. Czasem sie usmiechala, czasem probowala boksowac, gdy jej w spaniu przeszkadzano i jesc musiala. Miala bardzo oddanego meza, ktory cale zycie pod jej chorobe ustawil, ale tez wiekoszosc dzwigania spoczywala na nim. Nie musialam do niej wstawac w nocy, bo spali dalej w malzenskiej sypialni, noo i to on znosil jej krzyki w nocy, by potem o 6 wstac, i tak dzien w dzien, nie wazne czy swieto, czy dzieci przyjechaly i balanga byla, codziennie o 6 pobudka, ja pol h pozniej  . Gotowaniem sie dzielilismy, ale to jednak ja najczesciej robilam obiadki.On w niedziele. Ostatnia zmienniczka, oswiadczyla mu, ze jest w ciazy i nie ruszy palcem, jesli chodzi o podnoszenie, ciekawe jak tam sie poukladalo, bo ja dziadka rozpiescilam wg niej, gdyz zdarzało mi sie Pdp z fotela rozkladanego na Rollsthul przekladac. Hmm mam 172 cm i z 58 kg zywej wagi, babcia wazyla z 70 kg. ale Polka potrafi. Przeciez dziadek kamieniem przy niej nie siedzial...I teraz tak sobie mysle, znow majac fotelowa babcie, ktora powoli sie zapada w siebie, jaka to ze mnie pomoc domowa wg najnowszej umowy, pol dnia to pielegnacja, karmienie, przewijanie, dbanie o stopy cukrzycowe, podawanie lekow itd.?

Pomoc domowa dla starych, chorych ludzi,.Poza tym do takiej osoby z reguly powinien i przychodzi Pflegedienst, zwlaszcza, ze chodzilo o stope cukrzycowa.Nie wiem jak to jest, czesto Pflegedienst przyjezdza do nawet lzejszych przypadkow a bywa, ze opiekun sie meczy i nikt mu fachowo nie pomoze. Duzo zalezy od rodziny, zetknelam sie z przypadkiem, gdzie po przyjezdzie opiekunki  zrezygnowano z Pflegedienstu, ktory przyjezdzal dwa razy dziennie i myl dziadka, pielegnowal odlezyny, mierzyl cukier. Syn powiedzial, ze dwom nie bedzie placil , za to nikt nie chce do nich wrocic bo i po co, jak  jest praca bez dzwigania?.

1 godzinę temu, Gość Lola napisał:

Pomoc domowa dla starych, chorych ludzi,.Poza tym do takiej osoby z reguly powinien i przychodzi Pflegedienst, zwlaszcza, ze chodzilo o stope cukrzycowa.Nie wiem jak to jest, czesto Pflegedienst przyjezdza do nawet lzejszych przypadkow a bywa, ze opiekun sie meczy i nikt mu fachowo nie pomoze. Duzo zalezy od rodziny, zetknelam sie z przypadkiem, gdzie po przyjezdzie opiekunki  zrezygnowano z Pflegedienstu, ktory przyjezdzal dwa razy dziennie i myl dziadka, pielegnowal odlezyny, mierzyl cukier. Syn powiedzial, ze dwom nie bedzie placil , za to nikt nie chce do nich wrocic bo i po co, jak  jest praca bez dzwigania?.

      Pflegedienst jest generalnie bezpłatny, o ile pacjent na daną pomoc ma receptę: pielęgnacja odleżyn nie do nas należy i to absolutnie zabronione, ale przewracanie chorego w łóżku to już nasza działka. Transferu chorego Pflegedienst jednak nie będzie wykonywać bezpłatnie, ale mogą udzielić fachowego instruktażu i to bywa bardzo pomocne i pozwala zaoszczędzić nam wiele sił. Ważne jest np. dobre ułożenie chorego w łóżku.  Mycie  przysługuje chorym raz w tygodniu bezpłatnie, oczywiście w Niemczech są różne kasy chorych.

Mierzyć cukru też nam nie wolno, ale chory jeśli sprawny sam może to zrobić i podać sobie insulinę, ale na pewno nie my.

Przwewracanie chorego czy zmiana pampersow to normalna czynnosc opiekunki, jesli podejmie sie opieki nad chorym  w takim stanie. Lezace osoby maja odlezyny, na forach ciagle porady i pytania czym smarowac a to nie j opiekunka ma wiedziec, jednak nawet , gdy jest Pflegedienst   to  nie siedzi caly dzien i opiekunka musi  zajac sie odlezynami, czyms posmarowac itd. Pflegedienst pomaga, dobrze jesli umyje podopiecznych i juz jest inaczej. a widac, ze nie zawsze rodzina chce  to zalatwic i glowia sie biedne kobiety, pytaja co robic bo chory ma odlezyny, jedna drugiej radzi. Z drugiej strony gdybym miala taki problem zglosilabym rodzinie., nic nie robilabym na wlasna odpowiedzialnosc.

Zły film instruktażowy!

1. Wózek stoi za daleko.

2. Nie jest podniesiony bok wózka.

3.Ten który dźwiga powinien mieć swoje ręce pod rękami dźwiganego, na filmie nie ma nad nim żadnej kontroli.

Autorzy filmu chyba naprawdę nikogo nie dźwigali... 

masz rację kris, a teraz wyobraźmy sobie, że tym sposobem dźwigamy paraplegika, nie do przejścia, pacjent nam się wyśliźnie albo jeśli ma w miarę mocne ręce zawiśnie na nas albo lecimy oboje

Dodam punkt 4: Łóżko mogłoby być wyżej ustawione względem wózka.

Pkt 5 : takie kółko obrotowe pod stopy podopiecznego,co zapewnia obrót z wózka do łóżka i z powrotem ( die Drehscheibe). Ale użycie tego zależy od stabilności pacjenta.

kochani Panowie... wszytsko pieknie ladnie, rzeklabym cudownie, ale zejdzmy na ziemie... juz widze jak rodzinki naszych pdp zapierdzielaja w podskokach kupowac takie udogodnienia do domu tylko dla ulatwienia pracy z pdp... ja u siebie teraz mam taka sytuacje... kasy full... bo taka jest prawda, a rodzinka juz podchodzi do tematu jakby kazda zakupiona rzecz do domu pdp umniejszala ich spadek... zamiast wozka inwalidzkiego, takiego typowego, normalnego każą mi pdp na Leibstuhl, czyli tej fotelowej toalecie wozic... i co? pstro... pomarzyc sobie moge.... mam wrazenie czasem, ze jakby Krankenkasse za pieluchy nie placila i nie bylyby darmowe to by nam je pewnie prac kazali w wieeeelu skąpskich domach....

Do Betty: Nie podniecaj się. Uwagi były merytoryczne do przedstawionego filmiku. To czy przysuniesz wózek bliżej, podniesiesz bok wózka, podniesiesz łóżko, będziesz umiała odpowiednio uchwycić pdp, to od rodziny chyba nie zależy? Zakładamy, że wszystko pdp ma: łóżko i wózek!

18 minut temu, kris napisał:

Do Betty: Nie podniecaj się. Uwagi były merytoryczne do przedstawionego filmiku. To czy przysuniesz wózek bliżej, podniesiesz bok wózka, podniesiesz łóżko, będziesz umiała odpowiednio uchwycić pdp, to od rodziny chyba nie zależy? Zakładamy, że wszystko pdp ma: łóżko i wózek!

czytaj ze zrozumieniem: napisalam, ze wozka nie ma... bo rodzinka na wozek sępi kase... na tym krzesle co jest toaletą, czyli Leibstuhl musze ja sadzac w domu i wozic do stolu, bo po co taaaki wydatek i cioci wozek kupowac.... doszlo do tego, ze drugiej koldry nie chca jej na zmiane kupic, jak te przemoczy... tak, grunt to kase skladac dla siebie, bedzie wiecej jak ciotunia oczy zamknie....

Dalej twierdzę, że nasze uwagi były do załączonego filmiku! Co wnosi do dyskusji fakt, że nie masz drugiej kołdry? 

Nie dzwigać ! a ja zamiast dzwigania PDP ,mam inne dzwiganie np. ulubione trunki mojego mądrali,albo składanie i rozkładanie i pakowanie i wypakowywanie wózka inwalidzkiego -mam dośc wózków -chyba już nigdzie nie pojadę jak usłyszę wózek,,,żadnego kołowego szaleństwa nie chcę na razie na oczy widzieć,,,,

Blondi --masz racje jeżeli jest taki wybór to po co nadwyrężać nasze zdrowie,niech zajmują  się Ci co takie "ekstremalne sporty " podniecają  ,,żartuje  ,ale niejednokrotnie  nie mamy na to wpływu ,bo ten przekaz jest różny.Wszystko ok. jak PDP współpracuje z opiekunem ,to nie jest tragizm ,ale w przeciwnym układzie ,tylko pozazdrościć  takim opiekunom.

23 godzin temu, kris napisał:

Zły film instruktażowy!

1. Wózek stoi za daleko.

2. Nie jest podniesiony bok wózka.

3.Ten który dźwiga powinien mieć swoje ręce pod rękami dźwiganego, na filmie nie ma nad nim żadnej kontroli.

Autorzy filmu chyba naprawdę nikogo nie dźwigali... 

dokładnie masz racje jest wiele błędów rzeczowych,nie powtarzam się bo to napisałeś.

Booshe moja Pdp ma 3 rozne wozki, dali tez taki sprzet do transferu z lozka na toaletowy fotel lub wozek( a jej wozek to mercedes wsrod wozkow), wywalili kase, a nam (mi i babci) ten sprzet nie podszedl i teraz sluzy za wieszak na koszule nocna. Ostatnio mialam ubaw...sprzatajac znalazlam 1500eurasow, oddalam i czekam na znalezne. Babcia juz malo pamieta, dlugo szpitalach lezala, przede mna sprzatala dalsza rodzina na powrot babci, na przyjazd opiekunek, wiadomo ze starzy ludzi chowaja kase na czarna godzine, a ze potem chodzic nie moga lub pamiec szwankuje, to niespodzianki sie zdarzaja. Nie jestem u jakiejs super bogatej rodziny, ale dbaja o swoja krewna.

3 godziny temu, Betty napisał:

kochani Panowie... wszytsko pieknie ladnie, rzeklabym cudownie, ale zejdzmy na ziemie... juz widze jak rodzinki naszych pdp zapierdzielaja w podskokach kupowac takie udogodnienia do domu tylko dla ulatwienia pracy z pdp... ja u siebie teraz mam taka sytuacje... kasy full... bo taka jest prawda, a rodzinka juz podchodzi do tematu jakby kazda zakupiona rzecz do domu pdp umniejszala ich spadek... zamiast wozka inwalidzkiego, takiego typowego, normalnego każą mi pdp na Leibstuhl, czyli tej fotelowej toalecie wozic... i co? pstro... pomarzyc sobie moge.... mam wrazenie czasem, ze jakby Krankenkasse za pieluchy nie placila i nie bylyby darmowe to by nam je pewnie prac kazali w wieeeelu skąpskich domach....

oto przykład dwóch skrajnych zachowań  i tak jest ze wszystkim co człowiek to obyczaj i inne podejscie do tematu.Dlatego można dyskutować o tym i o owym  a życie maluje nowe scenariusze-prawda?pozdrawiam.

Podopieczny przewrócił się i nie wiedział jak wstać? Poniżej udostępniam Wam bardzo dobry film instr...

erica, fajne rzeczy wyciągasz, haha. Buźka

Nie dzwigać! to powinna wiedzieć rodzina i agencja ,,a i jeszcze co niektóre opiekunki,które dały się wciągnąc w dzwiganie ,że potem rodzina uważa ,że wszystkie następne opiekunki powinny tak samo robić ,bo przecież poprzedniczki dzwigały i nic nie mówiły,,ja mam tutaj trochę podciągania PDP ,dam radę ,ale nie powinnam tego robić,,nie za tą kasę, za taki przypadek jaki ja mam powinno być lekko 1400 euro ,,ale to lekko,,żadnej pielęgniarki,nikogo do pomocy,,trochę śmierdzi mi to wszystko skąpstwem,oszczędnoscią, bo nikt ich tak tanio nie będzie kosztował jak opiekunka ,,cwaniakowo równe,,a przykre jest ,jak jeszcze rodzina zdziwiona ,że ktoś się im przeciwstawi,,co tutaj do tej pory były za dupy wołowe 

Trzeba sie postawic i juz ja tutaj od razu powiedzialam ze jak dojdzie do dzwigania to pakuje sie i zaakceptowali to, ja mam kregoslup do operacji przekladalam juz dwa razy bo probuje inne metody i zalatwic sie bardziej jeszcze nie chce narazie jest ok nauczylam sie robic wszystko prawidlowo i jakos jeszcze daje rade

4 minuty temu, kinga napisał:

Trzeba sie postawic i juz ja tutaj od razu powiedzialam ze jak dojdzie do dzwigania to pakuje sie i zaakceptowali to, ja mam kregoslup do operacji przekladalam juz dwa razy bo probuje inne metody i zalatwic sie bardziej jeszcze nie chce narazie jest ok nauczylam sie robic wszystko prawidlowo i jakos jeszcze daje rade

Mnie pani z agencji pytała czy moge dzwigac? Powiedziałam ,ze zalezy co?A ona od razu a ma pani chory kregosłup a ja na to na razie nie ale nie chciałabym miec chorego kregosłupa