Rozmowa przy kawie (1)

No to siup. 

Ja herbatką.

Ale super imprezka  do dna!!! a co będzie jutro -to zobaczymy!!

@Blondi,  jutro niedziele będzie dla nas. 

Jutro luzik,luzik śmiechu warte to co piszę,,a do kuchni jazda obiadek robić,a PDP się sama nie ubierze i nie umyje  gdzie tu luzik w pracy opiekunki,,non stop harówka ,,koń chodz ma weekend-hahah ale nie ludzie

@Blodni, ale w niedzielę sprzątanie i prasowanie odpada. 

Pomarzyć też można.

@LENA_57 ja już dzisiaj z Ciebie wzięłam przykład,,sobota to nie robota"

już dzisiaj trenowałam luzik dobrze mi wychodzi,,spacer połączony z zakupami  ,a potem słoneczko,,,a babcia jaka -pokazuje mi gdzie jeszcze chwasty porosły-hahaha chwasty nie zając i nie uciekną,,w następnym tygodniu jak będzie dalej tak ciepło,to z przyjemnoscią pójdę pogrzebać sobie w tych małych rabatkach,,,ale nic na rozkaz,,babcia się juz nauczyła ,że ja wszystko zrobię,,szybko pojęła rozkazy,,a co do tej pory robiła? że wszystko zasyfione było,,klepki? miała,,

@Blondi ja już tak mam, że mnie nikt nie mówi co mam robić. Ja sama sobie organizuję. 

A gdzie jest @[email protected] @Motylek  przecież były tu tak nie dawno,,,internet kaput? @Łukasz juz raczy się schłodzonym piwem gdzieś tam w Polsce,,,a wczasowiczka @beatrix+ chyba w swoim gardenie pracuje,, @A.NN.A wracaj do De ,ale na stelle z internetem,,

Ale bym sobie potańczyła ,,,a no właśnie @Lucyna121 jest na wapniackiej imprezie i ja tam miałam być ,,byłam chyba wczoraj ,,udam ,że mam demencję,,,nie tylko nie to!!!!

Witam Wszystkich. Moja PDP ku mojemu milemu zaskoczeniu tylko godzine po wyjezdzie zmienniczki byla nerwowa ze znow zmiana opiekunki I poza tym jest jakbym wcale nie wyjezdzala . Zmienniczka zrobila duzo zamieszania ze zmiana ustalonego terminu letniego gdyz jak stwierdzila nie brala tych ustalen na powaznie bo kto to widzial zeby w lutym planowac urlop w lipcu, poza tym wkurzyla rodzine I mnie gdyz naklamala najpierw mi ze niby agencja termin zmienila mimo ze ja list wyjazdowy mam wg lutowych ustalen a gdy sie z nia skontaktowalam na prosbe agencji zeby dokladnie ustalic letnia zmiane oznajmila mi ze zekomo koordynatorka powiedziala jej ze skoro byla tu pierwsza to ona decyduje na ile przyjezdza I kiedy a ja mam sie dostosowac jesli nie to agencja bedzie wyznaczala terminy na co corka powiedziala ze zawsze to zmienniczka moze sie dostosowac do wyrzucenia jej z tego miejsca haha, agencja ma dzwonic do mnie I na pewno zapytam czy takie panuja zasady choc bardzo w to watpie ale pytanie do was czy spotkaliscie sie z tym ze ktos jest juz gdzies przez jakis czas jako pierwszy I tylko ta osoba decyduje o terminach pracy? Rodzina stoi murem za mna  I uzgodnilysmy z corkami ze bedzie lepiej jak faktycznie agencja bedzie wyznaczala terminy zlecen czyli najprawfopodobniej dwa miesiace na dwa co oznacza ze raczej zmienniczka.szybko zrezygnuje gdyz ona czasem tylko jest na dwa miesiace a woli byc na 6 tyg. Corki jesdnoznacznie powiedzialy ze jesli jeszcze raz zmienniczka.skieruje w moja.strone falszywe slowa to z niej rezygnuja.

@AnnaAgata tak naprawdę terminy ustala ostatecznie rodzina, ale wiadomo,że my opiekunki też się dogadujemy i trzeba szukać kompromisów. A do lipca to jeszcze daleko....

@AnnaAgata kiedyś byłam może 3 albo 4 opiekunką i mogłam decydowac sama kiedy i na ile chce zjechac do domu,,czemu? bo babcia chciała  abym była u niej non stop,,więc jechałam na miesiac do domu  i wracałam do babci,,mogłam ja decydować kiedy i co,,ale zawsze za mnie przyjeżdzała inna opiekunka,,nie było,tak ,że ciągle ta sama ,,rodzina wybierała zmienniczkę -w ogóle wszystko rodzina decydowała ,,,gdyby mi nie pasowalo wracać czy babci ja bym nie pasowala ,to takich nawet sytuacji by nie było,,poprostu bym była 2 miesiace i do domu i do innej rodziny bym pojechała,,,

13 minut temu, Serenity napisał:

@AnnaAgata tak naprawdę terminy ustala ostatecznie rodzina, ale wiadomo,że my opiekunki też się dogadujemy i trzeba szukać kompromisów. A do lipca to jeszcze daleko....

Wiem ze.do lipca daleko ale sek w tym ze po to ustalalysmy termin w lutym jak jechalam do domu zeby wiedziec czy moge wykupic na lipiec wycieczke a skoro zmienniczka zarzekala sie.ze spoko to ja ta wycieczke wykupilam, w ostatniej chwili jako ostatnia na liscie I nie mam zwrotu kasy za nia o czym ona wiedziala a teraz ja przyjezdzam a ona zaczyna od klamstw ze agencja nie zgadza sie na taki termin jak ustalilysmy po czym dzwoni do mnie agencja I pyta czy wszystko ok po przyjezdzie a ja pytam o ten termin a kobieta zdziwiona.ze na pewno nigdy agencja nie ingeruje w terminy miedzy zmienniczkami nawet gdyby jedna miala pracowac 4 miesiace a druga 2 I na bank termin jaki mam w liscie wyjazdowym jest aktualny. Zmienniczka juz mnie raz oklamala, do tego w rozmowie tel powiedziala ze.zglosila agencji ze ja chce na moj trzeci pobyt zostac 3 miesiace na co ona sie nie zgadza a taka rozmowa nie miala miejsca, ona pytala na jak dlugo zgodzilabym sie pracowac w DE a ja.ze przy podpisaniu umowy pytali mnie I zglosilam ze moge nawet 3 miesiace ot caly temat rozmowy o 3 miesiacach pracy a ona zglosila ze ja chce tu zostac na 3 miesiace a rozmawialysmy tylko o tym do kiedy mam teraz zostac w DE I o ten termin poszlo bo mi go skrocila o 2 tyg o co corki sa wsciekle.ze nawet slowem im nie wspomniala no ale skoro dla niej ustalenia nie byly powazne to ona sama powazna wg mnie nie jest. Dlatego tez uwazam ze.agencja powinna.nam wyznaczac terminy I tyle bo ja inaczej nigdy nie bede pewna czy jak cos.zaplanuje to mi nie spiepszy tego.

@AnnaAgata więc rodzina twojej Pdp z niej zrezygnuje i to wszystko. Ważne, że ty sama wyraźnie przedstawisz rodzinie twoje plany, a decyzja już należy do nich.

@AnnaAgata nie ma co już wracać co było i kto co powiedział,,bo agencja kręci też,zmienniczka też i bym się nie zdziwiła ,że i rodzina,,nie zdziw się ,,oni wszyscy w oczy co innego mówią,a co innego jest,,ok! ale aby było Tobie dobrze,,,ustal sama jak chcesz aby było i przekaż to agencji i tego się trzymaj,nie ma co ze zmienniczką nawet dyskutowac jak sama jest niezorganizowana,,,Ty się stresujesz  i po co te nieporozumienia,,,zmienniczka chce Tobą manipulowac i nie daj się,,wyszedł mały kołchoz ale idzie to szybko wyprostowac,,zrób grafik i po kłopocie,,,

@Blondi ja mam dwa dni wolnego, które przypadają akurat na wtorek i środę. W tą niedzielę wybieram się z moją podopieczną na obiad do jej córki a potem zakupy w największym Primarku . Fajnie tu w Irlandii, mimo że pogoda cały czas się zmienia.

Dzień Dobry!  i  Udanego dnia niedzielnego

@makaroni czy to niedziela czy piątek, dzień zawsze w naszej pracy taki sam,,także liczy się wolne ale teraz musisz sobie zorganizowac, bo aż 2 dni wolne makaroni a masz codziennie coś wolnego oprócz tych 2 dni? czy jesteś z PDP od rana do wieczora,,

Blondi, ja też myślę o robocieileż można piwkować a rodzina mnie znów zaprasza 

Życzę wszystkim miłej i słonecznej niedzieli

Witam w ten niedzielny ranek.

I już się stresuję że muszę wcześniej obudzić ( przestawiona godzina ) bo przyjdzie pielęgniarka mierzyć cukier i podać insulinę. A ona tak lubi rano pospać.....

A w ogóle to jakoś mi się tutaj chyba doba skróciła bo chodzę spać z kurami, czyli z moją podopieczną a w domu zawsze koło północy.

W wczoraj luzik. Dziubię na szydełku bluzeczkę dla córki i gdyby weekend był dłuższy to bym pewnie skoczyła a tak to jeszcze kilka dni mi zejdzie.

Aha!

Wczoraj w tv był jakiś program muzyczny Kelly Family i pdp na fotelu prawie tańczyła jak leciały stare piosenki Aż miło było popatrzeć.

Pamietam ten rodzinny , muzyczny zespol i ich piosenki.,Chyba juz nie spiewaja razem.  

Jedna z ich piosenek  na dzisiejszy dzien, moze rozchmurzy sie forumowy zgryzliwiec ? Tak jak  ktos pisal , nie koniecznie trzeba czytac czyjes posty, po co psuc sobie i tak marny humor? No, ale tu chyba nie tyle chodzilo o tresc co o ilosc haha..tak mysle., bo prawie w kazdym temacie  czerwono, widac tylko o gownach mozna z ta osoba gadac do woli. Milego dnia!

Na pocieszenie zgryzliwca dodam , ze nie czesto sie tu udzielam, czasem jest ciekawy temat albo chce odpowiedziec na konkretne pytanie i tyle., nie zbieram namietnie plusikow , napisze jak cos mnie zainteresuje,  Zreszta forum i tak od  jakiegos czasu jakies dretwe, i  nawet mnie to nie dziwi.

DaGa, spersonifikuj tego forumowego zgryźliwca, coś o gównach piszesz,hmm..z jaką. osobą można o tym do woli pisać? 

No właśnie wczoraj śpiewali. I nawet mi się podobało, choć pierwszy raz słyszałam tą piosenkę.

Niektórzy wyglądali mocno wiekowo ale co najmniej dwie osoby naprawdę mogą się poszczycić pięknym głosem.

Kurda,albo Ty w trakcie menstruacji dziś, albo przed lub przekwitaniem, może Ty zakompleksiona,he? jedno nie ulega wątpliwości,jesteś wredną kobietą DaGa

Teraz, Łukasz napisał:

DaGa, spersonifikuj tego forumowego zgryźliwca, coś o gównach piszesz,hmm..z jaką. osobą można o tym do woli pisać? 

No ja sie domyslam, ale nie bede sie dalej tym zajmowac, bo mi to wisi, niech se minusuje. O gownach to  w temacie tych brzydkich zapachow w domu pdp. tez tam cos napisalam, nie zminusowala to znaczy nie  "drzaznilo" hehe a temat sie pieknie rozwinal. No ale juz spadam , nie bede juz sie tu dzis produkowac , po poludniu dluuuugi spacer, trzeba sie dotlenic , zaczadzialabym prawie jak w kibelku od stechlej , nieprzyjemnej atmosfery  to tak do tematu o gowienkach. Zreszta przeciez niekoniecznie tu trza byc  prawda ?

3 minuty temu, Łukasz napisał:

Kurda,albo Ty w trakcie menstruacji dziś, albo przed lub przekwitaniem, może Ty zakompleksiona,he? jedno nie ulega wątpliwości,jesteś wredną kobietą DaGa

O patrzta jaki znawca sie znalazl. moglabym napisac cos o tobie ale przez szacunek dla innych, ktorzy czytaja tego nie zrobie a poza tym mam gdzies twoja opinie . 

to pisz,tu i teraz