Rozmowa przy kawie (2)

5 minut temu, geronimo napisał:

Zapraszam na popołudniowe Espresso

Zakupiłem nowy ekspres, teraz stoje przy nim i pilnuję żeby nie spalić

Wystarczy uzupełniać go wodą i będzie ok 

6 minut temu, geronimo napisał:

Zapraszam na popołudniowe Espresso

Zakupiłem nowy ekspres, teraz stoje przy nim i pilnuję żeby nie spalić

Jesteś bardzo zapobiegawczy Gero ale jeszcze lepiej zrobisz jak w ogóle go nie włączysz do sieci. Ale to , że stoisz przy nim i pilnujesz to lekka przesada. Ma aż tak dużą wartość ??

Przy okazji pozdrawiam.

2 godziny temu, Barbara48 napisał:

Jeszcze tylko walizkę spakować i mogę jechać. 

Dziękuję Basiu za wywołanie naszej podwójnej Eli. Odezwała się, a do tego z jakim przytupem

O 2.10.2018 at 10:26, INEZ napisał:

Chciałam szczególnie serdecznie dzisiaj pozdrowić @Rwr oraz @Emi86 ,które milczą jak grób

Przepraszam za mój stracony czas

Witajcie, sorry że nie pisałam jeszcze dziś będę miała tel. w sprawie przejazdu na inną Stelle .....

11 minut temu, Andrew napisał:

Jesteś bardzo zapobiegawczy Gero ale jeszcze lepiej zrobisz jak w ogóle go nie włączysz do sieci. Ale to , że stoisz przy nim i pilnujesz to lekka przesada. Ma aż tak dużą wartość ??

Przy okazji pozdrawiam.

To nie elektryczna wersja, stawiam go na płycie.

Poprzedni stopił się, to znaczy wszystkie elementy z tworzywa

no i uszczelka wypłyneła.

Po prostu zapomniałem o nim, chyba zaraziłem się demencją.

Również pozdrowionka

IJa przeżyłam 678564 różnych diet , i zawsze wracałam z jojo.

To była moja ostatnia deska ratunku, skoro neurolog mi powiedziała, że za 2lata na wózek...

Teraz nie mam diety...bo to słowo działa na mnie jak płachta na byka..

Nowe życie mam, nowy STYL ŻYCIA!

I Ja nie jem ., żeby jeść...

Jem zdrowo, żeby dostarczyć do organizmu niezbędne mikro i makroskładniki, żeby dobrze funkcjonował.

Każdy nałóg siedzi w głowie... trzeba przestawić "zryty beret"

Inaczej to nie ma sensu...

Pozdrów go serdecznie ode mnie, i dodaj wiary w lepsze jutro!

Na FB jest Grupa Zamknięta CHLO czyli Chirurgiczne Leczenie Otyłości.

Boże! Jakie tam są przemiany...

A skórę można też na NFZ wyciąć, jeśli się dojdzie do właściwej wagi...

Tak więc, odwagi! 

Teraz, geronimo napisał:

To nie elektryczna wersja, stawiam go na płycie.

Poprzedni stopił się, to znaczy wszystkie elementy z tworzywa

no i uszczelka wypłyneła.

Po prostu zapomniałem o nim, chyba zaraziłem się demencją.

Również pozdrowionka

Stawiasz ekspres do kawy na rozgrzanej płytce kuchennej???? jak tak to nawet pilnowanie nic nie pomoże

4 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A....Ty też masz rację ...Wizytacja nieskonsumowana ....grzybki paszłyyy...w pistuuuuu...a mogło coś innego

A idź Ty gupia jedna

8 minut temu, beatrix+ napisał:

IJa przeżyłam 678564 różnych diet , i zawsze wracałam z jojo.

 

To była moja ostatnia deska ratunku, skoro neurolog mi powiedziała, że za 2lata na wózek...

 

Teraz nie mam diety...bo to słowo działa na mnie jak płachta na byka..

 

Nowe życie mam, nowy STYL ŻYCIA!

I Ja nie jem ., żeby jeść...

Jem zdrowo, żeby dostarczyć do organizmu niezbędne mikro i makroskładniki, żeby dobrze funkcjonował.

 

Każdy nałóg siedzi w głowie... trzeba przestawić "zryty beret"

Inaczej to nie ma sensu...

 

Pozdrów go serdecznie ode mnie, i dodaj wiary w lepsze jutro!

 

Na FB jest Grupa Zamknięta CHLO czyli Chirurgiczne Leczenie Otyłości.

Boże! Jakie tam są przemiany...

 

 

A skórę można też na NFZ wyciąć, jeśli się dojdzie do właściwej wagi...

 

Tak więc, odwagi! 

Jeszcze raz , ogromne dzięki 

10 minut temu, geronimo napisał:

To nie elektryczna wersja, stawiam go na płycie.

Poprzedni stopił się, to znaczy wszystkie elementy z tworzywa

no i uszczelka wypłyneła.

Po prostu zapomniałem o nim, chyba zaraziłem się demencją.

Również pozdrowionka

To gadaj po ludzku , że spaliłeś zaparzacz do kawy  Jego pilnuje się ze stoperem w ręku jak jaja . Nie zawsze dłużej znaczy lepiej 

30 minut temu, INEZ napisał:

Stawiasz ekspres do kawy na rozgrzanej płytce kuchennej???? jak tak to nawet pilnowanie nic nie pomoże

taki trzeba pilnować, od co!

2 minuty temu, geronimo napisał:

taki trzeba pilnować, od co!

On jest metalowy mam taki sam w domu to co tu pilnować ? a zresztą pilnuj jak lubisz najważniejsze ,żeby kawa dobra była

Idę do sklepu moja firma już wypłatę zrobiła

11 minut temu, geronimo napisał:

taki trzeba pilnować, od co!

Geronimo......taki mam w domu od 5 lat .........ale do głowy mi nie przyszło żeby go pilnować. Stawiam na płycie i idę do swoich zajęć.

2 minuty temu, ewa14 napisał:

Geronimo......taki mam w domu od 5 lat .........ale do głowy mi nie przyszło żeby go pilnować. Stawiam na płycie i idę do swoich zajęć.

No ale nie zostawiasz go na 3 godziny na płycie, ja poprostu zapomniałem że go postawiłem.

No cóż starość nie radosć, czasami zdarzyć się moze cosik zapomnieć tym bardziej jak człowiek myślami jest gdzie indziej

4 minuty temu, geronimo napisał:

No ale nie zostawiasz go na 3 godziny na płycie, ja poprostu zapomniałem że go postawiłem.

No cóż starość nie radosć, czasami zdarzyć się moze cosik zapomnieć tym bardziej jak człowiek myślami jest gdzie indziej

Jak musze czegoś przypilnować w kuchni a w międzyczasie coś innego zrobić to sobie budzik w telefonie nastawiam:)Dobra metoda:)Albo przypomnienie. 

@beatrix+ zrzucić 20 kg to już jest wyczyn.....każdy kilogram mniej ujmuje kilka lat z kalendarza i sprawia, że czujesz się lepiej i jesteś zadowolona ze swojego wygladu....takie przywrócenie wiary w siebie. Trzymaj sie dziewczyno dzielnie....życzę Ci dużo zdrowia.

35 minut temu, geronimo napisał:

No ale nie zostawiasz go na 3 godziny na płycie, ja poprostu zapomniałem że go postawiłem.

No cóż starość nie radosć, czasami zdarzyć się moze cosik zapomnieć tym bardziej jak człowiek myślami jest gdzie indziej

A kawę  wsypałes?? Czy tak się sam bez kawy i wody się wyparzał?? Haha demencja dotarła do Ciebie??? Wiedziałam wiedziałam że jest zarazliwa

Glownie powinnam post skierowac do @fioletowa.mysz

Bylam w Douglas.

I nareszcie moglam poniuchac zapachy Jo Malone

Wystawiona cala bateria zapachow.

W sumie to juz nie wiem,ktory najbardziej mi sie podobal.

Natomiast jeden capi do tej pory, smrod jak w kowbojskim burdelu

To bylo cos,co sie ladnie nazywalo, ale smierdzi .

Powiem tak, niektore interesujace mnie zapachy, i owszem.

Nie powalaja na kolana, i sa niestety nietrwale.

No coz, nadal szukam zamiennika Gucii Envy...

A i jeszcze spojrzcie co znalazlam w necie...

siedze nad kawa i rze radosnie 

http://pudelekx.pl/moda-lat-80-tych-galeria-27251

@beatrix+ jestem pełna podziwu. To już nie chodzi o wygląd ( choć też ważny, ale drugorzędny ) ale o walkę o zdrowie i odwagę za poddanie się operacji. 

I za podzielenie się tym z nami.

17 minut temu, Maria Jolanta napisał:

@beatrix+ jestem pełna podziwu. To już nie chodzi o wygląd ( choć też ważny, ale drugorzędny ) ale o walkę o zdrowie i odwagę za poddanie się operacji. 

I za podzielenie się tym z nami.

sie witam poludniowa pora...wrocilam wlasnie z rowerowego wypadu bo pogoda az wola ...slicznie  cieplo...kolorowo...

szogun film oglada babe za reke trzyma niby dla spokoju ale ona cos dzisiaj nie bardzo.....cos jej doskwiera....ale zeby bylo wiadomo co....

Przykulałam się i ja.... Nie przysporzę siwych włosów @Baśka powtarzająca się, nie narobię smaku @Maria Jolanta, nie będę konkurować z @Afryka.....czyli zdjęć nie wstawię, grzybków do octu nie włożę, smażonki nie zrobię....  Złaziłam nogi w poszukiwaniu tego, czego nie znalazłam... Las pusty...nawet zatrutków brak... PP trafił gniazdo z 10-cioma prawuskami...i tyle z grzybobrania...Po sprawieniu, czyli pozbyciu się lokatorów, grzecznie na grzejniczku się suszą sierotki..... A po tej ciężkiej i stresującej pracy pospałam sobie....i teraz trochę poklepię.....bo nie za długo znowu będzie czas na spanie...A teraz lecę czytać zaległości.....

Byłam w kościele z Kasieńką na ciasteczku i kawusi.

Powiem jedno - łatwiej mi zrozumieć gwarę bawarską niż plattdeutsch. Nawet jak czytałam to nic nie rozumiałam. Jak kobietka czytała krótką historyjkę to zrozumiałam kilka słów i ogólnie o czym była. Ale nic więcej. Nie mam pojęcia dlaczego czasem się ludzie śmiali bo to dla mnie na pewno nie niemiecki.

Hej kochani ☺️ Dzisiaj ja też zrobiłam sobie dzień dobroci. Poszłam na spacer.  Udało mi się wyjść aż na dwie godziny. Pooglądałam sobie ładne widoczki, posłuchałam muzyki, zrobiłam sobie prezent w rossmanie ☺️ i całkiem fajnie się oderwałam ☺️