Urlop

Jak wygląda wasz urlop? Ja po powrocie do domu przez kilka pierwszych nocy budzę się i nasłuchuję czy z babcią wszystko w porządku ;) Dopiero po kilku dniach dochodzi do mnie, że jestem w domu i przestawiam się na tryb urlopowy. Poza tym codziennie chodzę na zakupy i wydaję część zarobionych pieniędzy.

A teraz temat roku: mój mąż zakomunikował mi dziś, że po Świętach Wielkanocnych wyjeżdżamy na dwa tygodnie do Barcelony :shock: :shock: :shock: . Czyli zacznie się relaks na całego. Szczerze to bardzo przyda mi się taki typowy wakacyjny odpoczynek.

Ja jeszcze 2 tygodnie i też zjeżdżam na urlop, ale na pewno nie będzie to taki urlop jak twój. Zabiłaś mnie tą Hiszpanią. Zazdroszczę!! Na pewno w kwietniu będzie już tam bardzo ciepło. Może nawet zamoczysz nogi w morzu, opalisz się.

ja też, mam nadzieję, że już będzie na tyle ciepło, że będę mogła się opalić :) . A nawet jeśli nie opalić to pochodzić w krótkim rękawie i napawać się ciepłem słońca.

Mam nadzieję, że będziesz mieć Internet w hotelu i prześlesz nam trochę zdjęć :) .

Nie wiem czy będzie Internet, ale na pewno po powrocie podzielę się z Wami wspomnieniami.

Lepiej bez Internetu :) . Wypoczniesz na maksa, a tak będziesz ciągle w kontakcie z pracą :) . Zaglądnij do nas dopiero po urlopie.

Ivka!!! Och jak ja ci zazdroszczę!! Baw się dobrze Kochana!

Jeśli chodzi o urlop to ja też na początku śpię niespokojnie i wcześnie wstaję. Po tygodniu przyzwyczajam się do sytuacji i wstaję o 10.00 ;) . Przez tydzień albo dwa chodzimy z mężem na obiady do restauracji, albo gotuje mąż a ja odpoczywam z nogami na poduszkach.

Na poprzednim urlopie byłam nawet w saunie. Pierwszy raz w życiu i powiem wam - SUPER relaks. Tym razem też na pewno pójdę.

O, pytałam w innym temacie jak mija urlop a tu widać odpoczywasz na całego i jeszcze wyjazd do Hiszpanii! Tam pewnie już będzie gorąco. Ciekawe czy zamoczysz stopy w morzu :) .

Ivka, no pięknie Ci się urlop zapowiada :D. Ja zostaję w domu. Będę leżeć cały miesiąc z nogami do góry i czekać aż mi ktoś ugotuje obiad :D. hihihi.

Ulewa, można i tak :D. Przynajmniej zbierzesz siły przed kolejnym wyjazdem :D.

Dziewczyny miałam parę razy urlop -może z 3 razy przez całe swoje życie .Dla mnie urlop to wyjazd z kupą kasy-aby na nic mi nie brakowało i co zobacze ładnego to kupię i na wszystko będzie mnie stac i tak było 3 razy.

A teraz przez ostatnie lata to nie wiem co to urlop, bo non stop mam dużo roboty przy garach i przy dzieciach-bo moja cała rodzina to dzieci-czy dorosli czy mali i teraz to czuję się też jakbym była na wczasach bedąc w DE.

Witajcie, ciężko mi się przestawić na pracę. Barcelona była CUDOWNA! Polecam każdemu. Pogoda była dobra na zwiedzanie, bo było ciepło a nie za gorąco. Wieczorem robiło się nawet chłodno, ale pogoda dopisała, bo ani razu nie padało. Morze niestety chłodne, ale można było pobroodzić stopami po brzegu.

Gaudi zachwycający! Park, kamieniczki, Sagrada Familia czy krypta Gaudiego. Znakomite!

Szkoda, że to tylko 2 tygodnie. Teraz od tygodnia jestem z powrotem na ofercie.

Dużo nowych osób widzę na forum :)

Ivka zazdroszczę urlopu. Mi też przydałby się taki wyjazd za granicę. Albo chociaż gdzieś do hotelu gdzie za mnie wszystko zrobią ;) .

Ivka to co zobaczyłaś i co przeżyłas to zostanie Ci do końca -zaliczyłaś coś i to jest Twoje. A wspomnienia i opowiadania to długo długo,,,jeszcze będą z Tobą i też do końca.Jesteś naładowana pozytywnie .Ciesz się .

Oj cieszę się cieszę tylko żałuję troszkę, że nie mogłam wykąpać się w morzu, bo było za zimne.

Oj Ivka, zazdroszczę. Ja też miałam wyjechać z mężem na jakiś urlop ale popsuł nam się samochód i szukamy czegoś kilkuletniego.

Oj no często tak jest że jak się planuje to wychodzą jakieś dodatkowe koszty. To może na kolejnym urlopie gdzieś wyjedziecie. Będzie wtedy cieplej :) . Może wy będziecie mieć szansę popływać w morzu.