Skocz do zawartości

grazyna

Społeczność
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez grazyna

  1. W poprzedni czwartek byłam na ślubie cywilnym prawnuczki podopiecznej. Powiedzcie mi o co chodzi z tym pniem drzewa? Dlaczego młodzi piłują pień postawiony przed urzędem?? Nie chciałam wyjść na głupka więc nie pytałam nikogo z przybyłych gości :p, może któraś z was wie o co chodzi?
  2. Przed chwilą zaczęłam zastanawiać się nad tym jak to było jak nie byłam opiekunką w Niemczech. Jak ja w ogóle mogłam żyć za te marne pieniądze i utrzymywać swoją rodzinę. Bądź co bądź na pół z mężem, ale było strasznie ciężko. Dzieci nie miały tego czego chciały, co miały inne ich koleżanki i koledzy. Córka musiała zadowolić się lalkami z niższych półek kiedy jej najlepsza przyjaciółka miała zastawione półki lalkami Barbie..wiem wiem...zabawki nie są najważniejsze, ale ja też nie byłam najszczęśliwsza i brak pieniędzy powodował frustracje i kłótnie z mężem. Zaczęłam pracować stosunkowo niedawno bo prawie 3 lata temu, córka miała już wtedy 16 a syn 20 lat. Wyjeżdżałam na krótko, miesiąc 2, ale na urlopach mogłam poświęcić cały swój wolny czas dzieciom. Żałuję, że wcześniej nie zaczęłam wyjeżdżać. Ciężko już myśleć o tym, żeby mieć 4 razy niższą wypłatę ;). A Wam jak układało się życie sprzed kariery opiekunki?
  3. grazyna

    Urlop

    O, pytałam w innym temacie jak mija urlop a tu widać odpoczywasz na całego i jeszcze wyjazd do Hiszpanii! Tam pewnie już będzie gorąco. Ciekawe czy zamoczysz stopy w morzu :) .
  4. Ania! To super, że stella ci się udała. Zawsze to milej mija czas :) .
  5. O, Ulewa Ty dziś urlopik zaczęłaś :) . Ivka jak na urlopie? Odpoczywasz?
  6. Nie, nigdy nie przestawiam przedmiotów codziennego użytku. Babcia jeszcze pamięta gdzie co ma, a jakbym jej poprzestawiała, to byłaby co najmniej rozzłoszczona.
  7. Moja podopieczna tez lubi mi pomagać. Codziennie siada na stołeczku i obiera ziemniaki do obiadu. Mi to na rękę, bo ziemniaki strasznie brudzą dłonie ;) .
  8. No słuchaj... pracowałam już u wielu niemieckich rodzin i wiem, że w ich kulturze czy tam mentalności nie zauważa się podtekstów. To całkiem inne osobowości i im trzeba wytłumaczyć prosto z mostu co i jak. Wiadomo, nie walczyć za wszelką cenę o wszystkie głupoty, ale o to co się da i o to co powinniśmy mieć. Np. czas wolny czy jedzenie. Jak oddam połowę rodzinie PDP to wtedy będę chodzić głodna, zła i zmęczona.
  9. no właśnie:) a ja polewam jeszcze śmietaną:) [ Data: 19-02-2015, 11:06 ] ale teraz tak poważnie ..kto teraz krochmali pościel...jezdze tu tyle lat i nie widziałem takiej pościeli.....chyba ,że zndów i potem to prasować na listek u mnie w domu już chyba 50 l.sie nie krochmali...jestem po slubie 30 l.i nie znam tego!---Pozdrawiam Nikt tu nie pisał chyba o krochmaleniu pościeli w Niemczech?? Ja raz jak miałam podopiecznego, cenionego byłego nauczyciela, to krochmaliłam mu kołnierzyki w koszuli. Lubił bardzo w takich koszulach chodzić. Ale takim jak jagna napisała wcześniej - Sprüh Stärke. Teraz moja PDP nie ma nawet takich bawełnianych czy lnianych serwetek, tylko papierowe, ale nie rozczulamy się nad elegancją przy stole. Serwetki podaję pod sztućce.
  10. Asiu kiedyś miałam podobną sytuację, że rodzina PDP wpraszała się na obiad. Wtedy prosto z mostu wyjaśniłam synowi, że jeśli chcą obiad to oczekuję większej wypłaty i więcej pieniędzy na zakupy. Od tego czasu przyjeżdżali po obiedzie, albo w razie jakichś większych uroczystości dostawałam dodatek do zakupów.
  11. grazyna

    Kupno telefonu

    Agnieszko, moja córka znalazła taki artykuł. http://www.czasnafinanse.pl/budzet-domowy/przyklady-z-zycia/lista-przykladow-z-zycia/reklamacja-towaru-za-granica z tego wywnioskowałam, że można reklamować towar wysyłając do firmy gdzie kupowaliśmy list polecony z opisem wady :)
  12. Ja kupuję prasę w DE. Czasem czytam, a jak czegoś nie rozumiem to posiłkuję się słownikiem. Takie polskie wydania niemieckich gazet dobre są raczej dla początkujących. Ja wiele nauczyłam się z rozmów z podopieczną i z niemieckiej TV. Oglądam coś w stylu polskich Rozmów w Toku :D. Można się uśmiać po pachy.
  13. Ale fajne jajka, a smak mają taki normalny?
  14. Zjedz lepiej banana. Jest bogaty w węglowodany, które też pomagają zasnąć.
  15. Współczuję zabcia. To na pewno bardzo frustrujące. Ja czytałam kiedyś, że na bezsenność pomaga sok z wiśni, ale nigdy nie stosowałam, bo nie musiałam. Może za dużo jesz na noc a z pełnym żołądkiem ciężko zasnąć.
  16. Różo, haha zakupy też uwielbiam. Czasami ciężko mi się opanować na wyprzedażach i wracam do domu z pełnymi reklamówkami ciuchów. Za niedługo zabraknie mi miejsca w szafie :D.
  17. Mam z rodziną podopiecznej tylko kontakt telefoniczny i mailowy. Widuję ich tylko jak przyjeżdżam na ofertę i jak z niej odjeżdżam. Szkoda, że nie odwiedzają babci, bo wiem ile to dla niej znaczy, ale tłumaczą się brakiem czasu, który poświęcają na pracę.
  18. Naskakiwać? Przecież ja nic takiego nie napisałam. Przykro mi, że tak to odebrałaś. Przepraszam.
  19. RRemi nie strasz, widać trafiłaś na na prawdę trudnych podopiecznych. To nie reguła, że tak sie zachowują. Moja zmienniczka nie ma zastrzeżeń do mojej PDP. Zawsze miło ją przyjmuje
  20. Ja na pierwszą ofertę wyjechałam na 3 miesiące. Po prostu potrzebowałam pieniędzy i wiedziałam, że tylko w taki sposób uda mi się je zarobić. Nie powiem, było ciężko, bo to była moja pierwsza tak długa rozłąka z rodziną, ale po miesiącu przyzwyczaiłam się do myśli, że jestem daleko i poszło jak z płatka. Na szczęście dostałam fajną podopieczną, która pomogła mi wręcz przetrwać te pierwsze tygodnie w nieznanym miejscu.
  21. Oj ja też miałam tak na początku, że za bardzo przyzwyczajałam się do swoich podopiecznych i każde ich złe słowo w moją stronę powodowało, że wieczorem wybuchałam płaczem. Wiem, że często ich zły humor spowodowany był złym samopoczuciem. Z czasem to się zmieniło, nie zwracałam już tyle uwagi na zachowanie podopiecznego tylko starałam się skupić na swojej pracy. Robiłam zawsze co w mojej mocy i wiedziałam, że rodzina podopiecznego nie będzie miała mi nic do zarzucenia. Tobie też radzę - więcej empatii a na pewno lepiej będzie ci się pracować.
  22. grazyna

    Nowy Rok 2015

    Adamos chyba miałeś katar jak to śpiewałeś ;) Niech każdy wytrwa w swoich postanowieniach!
  23. grazyna

    Hortensja

    Witam, ja z pytaniem odnośnie hortensji. Kupiłam w sklepie hortensję z myślą, że jest niebieska, ale jak zakwitła to zrobiła się różowa? Co jest przyczyną? Widziałam takie piękne hortensje niebieskie, fioletowe, a moje wszystkie takie zwykłe różowe.
  24. grazyna

    Hortensja

    Irenko a zostawiasz te uschnięte kwiatostany przez całą zimę?

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...