Maddalena

O właśnie tak z ostatniej chwili, bo właśnie dzwoniła do mnie moja koordynatorka. Bardzo miło się gawędziło. Wiem, że pani ma wiele opiekunek do obdzwonienia, ale zawsze znajdzie dla mnie co najmniej 20 min czasu na rozmowę i zawsze pamięta co tam ciekawego wydarzyło się u mnie :) . Dzwoni do mnie tak raz, dwa razy w miesiącu. A jak to jest z waszymi koordynatorami? Dzwonią? Interesują się?

Czy wy też tak macie, że jak PDP idzie spać to was ssie w żołądku? No nie umiem siedzieć na forum bez jedzenia a na dodatek jak teraz czytam o tych ciastkach i kawie to w brzuchu burczy tak, że zaraz babcię obudzę ;). Otworzyłam paczkę Toffifee. Kto się przyłączy??

Jak panowac nad nerwami, kiedy czasem doprowadzaja do szału? Porównałabym do opieki nad dziećmi, które rozrabiają i trzeba się mocno powstrzymwac, żeby nie ryknąc. Czasem babcia ma takie humory, że ja przy niej jestem aniołem. Wiem, że ją wszystko boli i ma rózne stany depresyjne, staram sie to zawsze rozumiec, ale czasem rece opadają. Jakie macie na to sposoby?

Halo, halo, czy sa tu jacyś biegacze?

Było już o kolorach teraz o butach. Ja mam świra na punkcie butów. Co sezon kupuję co najmniej 2, 3 pary. 1 koniecznie na obcasie, bo jeśli sukienka to tylko obcasy. Niedawno oglądałam w sklepie takie kowbojki z ażurową cholewką. Piękne. Koralowe. Muszę je mieć :D

Chcę być modna tej wiosny. W końcu kobiecie po 40 też można :D. Wiecie może jakie kolory są modne na wiosnę? W sklepach widzę duuuużo czerni, ale mi potrzeba kolorów w szafie.

Kontynuując temat o czasie wolnym, chciałabym zapytać się Was co robicie wieczorem jak już podopieczni pójdą spać? Też kładziecie się i odpoczywacie czy może cały cenny czas zajmuje Wam Internet, książka czy inne hobby? Bo ja właśnie jestem zmęczona dzisiejszym dniem z podopieczną. Spacerowałyśmy dziś długo, później poweekendowe zakupy w hipermarkecie, wizyta kontrolna w przychodni i czasochłonny obiad i zamiast szykować się do spania, albo grzać kości w wannie pełnej piany, siedzę i czytam artykuły na forum.

Tym razem chodzi o bezsenność nie u podopiecznego ale u mnie... odkąd wróciłam z wakacji nie mogę się wyspać, nie mogę zasnąć ... dostaje szału powoli. Jest to bardzo niewygodne szczególnie biorąc pod uwage fakt, że wróciłam już do pracy i ciągle chodze zmęczona. Macie jakies sposoby na bezsennośc?

Haha, my zamiast wspierać się w dietach to wspieramy się w podjadaniu. A to ci dopiero :D

Witaj Asiu w naszym "skromnym" gronie :)

Dokładnie tak jak moja poprzedniczka napisała - systematyczność. Bo zawsze to lepiej sprzątać często troszkę niż bajzel raz na miesiąc ;)

Ojej, przykre że ktoś mógł tak się zachować w Święta :(

Adamos, nie wiem czy o to ci chodzi, ale to dopiero na urlopie ;)

Koniecznie musisz rozłożyć folię przepuszczającą powietrze, bo inaczej ziemia się zaparzy no i musi przepuszczać wodę, bo będziesz miała na folii kałuże a nic nie dojdzie do korzeni. Ja na takiej agrowłókninie sadzę truskawki i wyrywanie chwastów mam z głowy, a i truskawki nigdy nie są ubabrane błotem.

Blondi, zdrowia dla podopiecznej! Ja tam wolę witaminy łykać a nie setkę, bo czasem trzeba gdzieś podjechać samochodem i co wtedy?

Kamelia, spokojnie :) . Pan Adams to tylko dużo gada a jak przyjdzie co do czego to schowa głowę w piasek i tyle będzie z jego pomocy.

No dobra, może dostała te 17 tyś franków, ale na pewno nie ma już szans na pracę w opiece, bo która agencja ją teraz zatrudni ;). Ok. 68000 zł wpłaci na konto i będzie żyć z oszczędności a co potem?

Kamelia :shock: :shock: :shock: . No ładnie a ja roztrząsam się nad 40 €

Nie ma co porywać się z motyką na Księżyc. I tak zarabiamy dużo więcej niż w Polsce. Facetka, dokładnie o tym samym pomyślałam. Dużo krzyku a w rzeczywistości zarabia pewnie 50€ więcej niż my z agencją.

Blondi, Adamos jest widać chętny do kupowania butów ;) . Poza tym twierdzi, że zarabia duuuuużo więcej niż my.

Adamos, cały czas zarabiam sama na siebie i nie potrzebuję sponsora.

Ania39 no pewnie te "moje" botki już za niedługo nie będą potrzebne i w następnym miesiącu kupię już jakieś ładne baleriny, albo czółenka na wysokim obcasie. [ Data: 20-03-2015, 19:56 ] O, takie pogrubione jest lepiej widoczne. Przynajmniej wiadomo na kogo wiadomość odpowiadam :grin: .

No chodzą za mną te buty, ale no nie...postanowiłam, że do końca miesiąca to na prawdę tylko na najpotrzebniejsze rzeczy :) .

Tak, tylko one kosztują prawie 40 euro - koszmar. Tyle chyba nie dam. Może w Polsce kupię taniej? [ Data: 19-03-2015, 23:22 ] Albo może w następnym miesiącu, bo w tym nie mogę już więcej wydać ;) [ Data: 19-03-2015, 23:23 ] Co do torebek to też mam masę, bo przecież muszą pasować do butów :D.

Dla mnie praca z agencją jest ułatwieniem. Nie muszę martwić się o ubezpieczenie, odprowadzanie podatków, oferty. Wszystko jest załatwiane za mnie, nawet wyjazdy. Ja tylko wsiadam w autobus i pracuję. Jak Niemcy przestaną zatrudniać nas Polki do pracy to, jak facetka napisała, przyjdzie nam siedzieć i wspominać te dobre czasy. A jedzenie niestety z nieba nam nie spadnie. Ślązaczka, może jeszcze będziemy mieć szansę na legalne zarabianie 1500. Ja mam 1100 i na razie nie narzekam. To i tak 3 razy więcej niż mogłabym zarabiać w naszej "Irlandii".