Dwóch podopiecznych. Czy to za dużo na drugą w życiu sztelę?

Witam, niedawno zaczęłam swoją przygodę z opieką w Niemczech. Do tej pory byłam na jednej wymianie, teraz zadzwonili z ofertą do 2 osób. Jedna - babcia ma II stopień Pflegestufe a dziadek podobno jest całkiem sprawny tylko niedosłyszy. Czy to trudno jak dla takiego świeżaka jak ja? Miał ktoś styczność z opieką nad małżeństwem? Proszę o odpowiedź, bo nie wiem co mam robić. Przyjąć czy czekać na kolejną ofertę?

Powiem szczerze, że jeszcze nie miałam stelli z dwoma podopiecznymi, ale skoro dziadek sprawny to pewnie tylko przy obiedzie więcej gotowania.

Byłam 2 razy przy dwóch osobach-jedna do opieki,jedna zdrowa i sprawna. W jednej rodzinie na przemian ze zdrową babcią gotowałam obiady co 2 dzień ja,żadnych problemów,ja zajmowałam się agresywnym dziadkiem-po 3 dniach dziadzio się zmienił,wyciszył,przestał krzyczeć i było ok. W drugim miejscu była chora na wózku inwalidzkim babuszka i zdrowy dziadek,który przeszkadzał we wszystkim i stał nad każdą moją czynnością i powtarzał po 200 x co mam robić,koszmar....

Dlatego jest różnie,praca jako opiekunka to los na loterii-raz coś trafisz dobrego a 10 razy nie trzfisz nic.

Byłam 2 razy przy dwóch osobach-jedna do opieki,jedna zdrowa i sprawna. W jednej rodzinie na przemian ze zdrową babcią gotowałam obiady co 2 dzień ja,żadnych problemów,ja zajmowałam się agresywnym dziadkiem-po 3 dniach dziadzio się zmienił,wyciszył,przestał krzyczeć i było ok. W drugim miejscu była chora na wózku inwalidzkim babuszka i zdrowy dziadek,który przeszkadzał we wszystkim i stał nad każdą moją czynnością i powtarzał po 200 x co mam robić,koszmar....

Dlatego jest różnie,praca jako opiekunka to los na loterii-raz coś trafisz dobrego a 10 razy nie trzfisz nic.

Aniu, dla mnie ta druga sztela to byłaby droga przez mękę. Nie lubię jak ktoś wtrąca się do mojej pracy, tym bardziej ktoś, kto nie ma o tym zielonego pojęcia.

To fakt, raz możesz trafić na cudownych PDP a innym razem na babiszonów z kosmosu :D.

W kwestii 2 podopiecznych raczej nie pomogę, bo nie miałam do czynienia z taką sztelą. Do tej pory miałam tylko po jednym PDP.

Miałam podobnie jak Ania. Sprawny dziadek i babcia leżąca. Ciągle miał dla mnie jakieś rozkazy. To zrób to, to zrób tamto, nie tak, inaczej...od tej pory małżeństw nie biorę.

Witam, niedawno zaczęłam swoją przygodę z opieką w Niemczech. Do tej pory byłam na jednej wymianie, teraz zadzwonili z ofertą do 2 osób. Jedna - babcia ma II stopień Pflegestufe a dziadek podobno jest całkiem sprawny tylko niedosłyszy. Czy to trudno jak dla takiego świeżaka jak ja? Miał ktoś styczność z opieką nad małżeństwem? Proszę o odpowiedź, bo nie wiem co mam robić. Przyjąć czy czekać na kolejną ofertę?

jeżeli by było odwrotnie to bym Ci odradził ...jeżli kobieta jest mobilna to katastrofa ...II stopień jeszcze dużo nie mówi ,ale jeżeli autentycznie potrzebuje opieki itd. to przyjmnij tą oferte ,tylko za jakie pieniądze ? bo nieraz widzę oferty do dwóch osób za 1200 Euro... nie wiem w tedy czy się śmiać czy płakać... miałem małżeństwa i nie jest tak żle ,tylko jeden warunek kobieta nie może być mobilna bo jest w tedy tragicznie.Pozdrawiam:)

Do poniedziałku mam czas na podjęcie decyzji.

Babcia porusza się za pomocą wózka inwalidzkiego i zamiennie rollatora, cierpi na demencję i inkontynencję.

Adamos, proponują mi właśnie 1200 tylko z racji mojego słabego komunikatywnego niemieckiego.

Nie wiem co zrobić. Pewnie zrezygnuję, tylko z moim niemieckim do jednej osoby dostanę nie więcej niż 800 a to zawsze o 400 więcej...

Anno to może warto poczekać i podszkolić najpierw swój język na kursach a dopiero później czekać na ofertę z wyższą stawką?

Anno to może warto poczekać i podszkolić najpierw swój język na kursach a dopiero później czekać na ofertę z wyższą stawką?

Bardzo chętnie, tylko raty nie będą spłacać się same a ja zostałam bez pracy :/.

Wiecie co, myślałam nad tą ofertą i przyjmę ją. Może nie są to jakieś kokosy ale zawsze to o 1200 euro więcej niż zarabiam teraz. Kredyt muszę spłacić bo sprawa trafi do komornika :(. Dzięki za pomoc.

Mam nadzieję że do tej pory nikt tam nie wyjechał. Wlasnie jak to jest, jak mam czas na podjęcie decyzji to nikt mi tej oferty nie zabierze?

Witajcie, założyłam sobie konto. Mam nadzieję, że będę mieć czas na pisanie z Wami :).

W piątek wyjeżdżam do Ilmenau. Strasznie się denerwuję, ale jestem dobrej myśli. Wiem, że jadę tam, żeby zarobić. Trzymajcie za mnie kciuki!

Witajcie, założyłam sobie konto. Mam nadzieję, że będę mieć czas na pisanie z Wami :).

W piątek wyjeżdżam do Ilmenau. Strasznie się denerwuję, ale jestem dobrej myśli. Wiem, że jadę tam, żeby zarobić. Trzymajcie za mnie kciuki!

To fajnie, że założyłaś konto będzie łatwiej cie znaleźć :)

Życzę przyjemnej pracy! I sympatycznych podopiecznych :)

Dziękuję Ulewo :)

Anno powodzenia! Oby trafiła ci się dobra rodzina! Trzymam kciuki :)

Powodzenia! Będzie dobrze :)

Dziękuję dziewczyny. Jak dojadę na miejsce to napisze wam jakie są moje pierwsze wrażenia.

Witaj Anno, ja byłam kiedyś na ofercie gdzie babcia cierpiała na demencję a dziadek był sprawny. Jechałam tylko do babci, a dziadek zajmował się sam sobą. Ja tylko gotowałam i prałam. Dziadek też dużo rzeczy robił przy babci. Kładł ją spać, czasem mył i karmił a ja wtedy miałam czas wolny. Oby tobie udało się takie fajne małżeństwo. Powodzenia!

Gabi, taka oferta to moje marzenie. Mam nadzieję, że się ziści :)

Wiecie co, myślałam nad tą ofertą i przyjmę ją. Może nie są to jakieś kokosy ale zawsze to o 1200 euro więcej niż zarabiam teraz. Kredyt muszę spłacić bo sprawa trafi do komornika :(. Dzięki za pomoc.

Mam nadzieję że do tej pory nikt tam nie wyjechał. Wlasnie jak to jest, jak mam czas na podjęcie decyzji to nikt mi tej oferty nie zabierze?

No pewnie, że lepiej zarabiać 1200 niż 800, a skoro dziadek jest sprawny to tak jakbyś jechała tylko do jednej osoby. Jak już gabi wspomniała, upierzesz, wyprasujesz, ugotujesz, pogadasz i tyle. Powodzenia!

Dziękuję Ulewo :)

[ Dodano: Czw 05 Lut, 2015 22:35 ]

Jutro wyjeżdżam, mam jak to mówią Reisefieber. O 5.20 ma przyjechać po mnie pod dom BUSik. Trzymajcie kciuki, żeby to była moja szczęśliwa oferta.

Napisz Aniu jak już będziesz mieć możliwość co tam na tej twojej szteli życia. Powodzenia!

Cześć dziewczyny! Nie mam ani chwili spokoju. Nie jest źle, ale ciągle coś robię, to przy babci to dziadek zagaduje... Dziadek czasem mi pomaga przy obiedzie i karmi babcię, która często zastyga z łyżką przy ustach i nie wie co dalej robić. Rodzinka sympatyczna jak na pierwsze wrażenie.

Uciekam, bo weszłam tylko na momencik.

[ Data: 10-03-2015, 21:36 ]

Przepraszam, że tak rzadko piszę, ale na prawdę niewiele mam czasu. Ale powiem, że sztela jest bardzo fajna mimo, że pracochłonna. Na pewno wrócę tu po urlopie :) . Dziadzio nie chce mnie puścić do Polski. Mówi, żebym została z nimi jeszcze jakiś czas, ale 20.03 przyjeżdża już poprzednia opiekunka a ja wracam do domu.

Babcia bardzo zmieniła się w ciągu tego miesiąca. Z rana często się śmieje i jest dość kontaktowa (niestety wieczorem choroba uderza ze zdwojoną siłą i z babcią nie ma praktycznie kontaktu). Na początku nie chciała kompletnie mi zaufać. Na szczęście przekonała się do mnie :) .

No Kochana to tylko się cieszyć, że tak spodobała się stella i chcą cię dalej :) . Gratulacje :) .

Ania! To super, że stella ci się udała. Zawsze to milej mija czas :) .

Miesiąc szybko zleci to prawda i jak fajni ludzie to minie jak błyskawica.

Anka abyś wróciła do tych ludzi bo czytam,że oferta z dwoma PDP nie jest wcale taka zła.