Wiadomości z kraju i ze świata

2 minuty temu, Afryka napisał:

Takie moje zdanie. 

Moje dośc podobne.

Nazwa może infantylna rzeczywiście ale dużo mniej zoboziązująca jak Prawo i Sprawiedliwość,bo nie tego co wyczyniają, naród się spodziewał,ani prawa,ani sprawiedliwości:(

A WIOSNA ,to wiadomo,idzie nowe,swieże.Wg mnie za wcześnie na to przynajmniej o rok,ale kto wie,może akurat:)

Konwencji nie oglądałam,poczytałam w necie program  i w zasadzie postulaty sa jak najbardziej słuszne.

Nie podoba mi się tylko obietnica rozdawnictwa "za nic" emerytury ,niezaleznie od tego czy się należy czy nie-1600zł dla każdego.Na to się nie godzę bo to jak każde rozdawnictwo "za nic" jest bardzo niesprawiedliwe.

Pierwszy sprawdzian dla WIOSNY to majowe wybory do UE.

Spekulować można wszystko ,ale w polityce zawsze są jakieś niespodzianki.Zobaczymy.

@salazar To taka metafora. Nie musisz tego brać tak dosłownie, a pies jaki jest każdy wie. Przeważnie szczeka.

3 godziny temu, Afryka napisał:

Jak dla mnie jedna jaskółka Wiosny nie czyni. Wejście, w obecnej sytuacji politycznej, Biedronia do gry, to ukłon w stronę PiS u, ta "bratobójcza" walka na opozycji przyniesie więcej szkody niż pożytku, teraz priorytetem jest odsunięcie od władz podłej zmiany, a może się to udać tylko po zjednoczeniu całej opozycji, teraz pakt choćby z diabłem, bo gorzej już być nie może. Wiem, że to jak zwykle wybór między dżumą a cholerą, ale takie są fakty i pogmatwana ordynacja wyborcza, głosy oddane na małe partyjki są głosami straconymi. Przy kolejnych wyborach, pod warunkiem odsunięciu tej sekty, jak najbardziej tak. Takie moje zdanie. 

Absolutnie się nie zgadzam z tym. PO, jakem lewaczka, juz pokazało , że tak naprawdę , rownież suwerena ma w tyle. Wprawdzie nie tak jak dojna zmiana, ale jednak w sposób dość wymowny. Umęczeni obywatele mają juz dość  PO a co dopiero PIS. Nowoczesna to jakis kabaret, Schetyna jest nieudolny politycznie, no więc alternatywy nie ma. Zadnej. Biedroń , mimo iż połowy tych obietnic nie da rady zrealizować, to mój głos ma.  A tak na marginesie, to czy osoby , ktore nie były na wyborach od stuleci mają prawo zabierać głos? Ja mam, bo na wybory chodzę. Nawet tutaj w DE.

8 godzin temu, Dodzisława napisał:

Absolutnie się nie zgadzam z tym. PO, jakem lewaczka, juz pokazało , że tak naprawdę , rownież suwerena ma w tyle. Wprawdzie nie tak jak dojna zmiana, ale jednak w sposób dość wymowny. Umęczeni obywatele mają juz dość  PO a co dopiero PIS. Nowoczesna to jakis kabaret, Schetyna jest nieudolny politycznie, no więc alternatywy nie ma. Zadnej. Biedroń , mimo iż połowy tych obietnic nie da rady zrealizować, to mój głos ma.  A tak na marginesie, to czy osoby , ktore nie były na wyborach od stuleci mają prawo zabierać głos? Ja mam, bo na wybory chodzę. Nawet tutaj w DE.

Adyć nie musisz się ze mną zgadzać.  A co do chodzenia na wybory, odkąd mogę to czynić, to nie byłam trzy razy, ostatnio na samorządowych,przedostatnio na drugiej turze prezydenckich, więc przyznaję sobie prawo zabierania głosu. 

Wiecie co? Największą naszą przywarą narodową jest to, że my nigdy nie uczymy się na własnych błędach, a scena polityczna jest dobitnym tego dowodem. Zawsze robimy wszystko, żeby odsunąć kogoś od władzy i dlatego tkwimy cały czas w marazmie. Bardzo dokładnie widać to  czasów Magdalenki. Ciągle te same twarze w polityce, tylko pod różnymi banderami i ciągle jeden cel: odsunąć rządzących od władzy, nieważne jakim kosztem i przy czyjej pomocy, nawet i diabła - aby odsunąć.  Dlatego ciągle wybieramy tych samych. A już wchodzenie po dwa razy do tej samej wody, to szczyt głupoty. Rządził PIS z Jarosławem jako premierem od 2006r., nie sprawdził się, daliśmy radę, wybraliśmy PO. Rządziła Platforma 8 lat nie sprawdziła się jak mało kto, to cośmy zrobili? Ano wybraliśmy znowu PIS – partię inną niż wszystkie, która narobiła takiego bagna, że trudno z niego wybrnąć.

Idą wybory i tu historia znowu zatacza koło, bo ludzie chcąc odsunąć od koryta PiS są skłonni znowu wybrać PO, która już raz dała ciała.  I tu przypomina mi się niedzielny odcinek „Ucha prezesa”, kiedy to minister Mariusz zwraca się z pytaniem do prezesa: „A jaka jest różnica, że MY to MY, a ONI to ONI?”, na co prezes udziela odpowiedzi, mówiącej więcej niż wszystko: „TO MAŁO?”

Dlatego może już czas faktycznie na prawdziwe zmiany? Pojawił się Biedroń, gość, któremu nikt nie wróżył wygranej w Słupsku, a jednak dał radę. Gość światopoglądem podobny do Adamowicza. Może warto dać mu szansę? Może wreszcie coś się zmieni? A jak się nie zmieni, to chociaż z czystym sumieniem będziemy mogli sobie powiedzieć:  Przynajmniej próbowaliśmy. 

4 minuty temu, ewal8 napisał:

Wiecie co? Największą naszą przywarą narodową jest to, że my nigdy nie uczymy się na własnych błędach, a scena polityczna jest dobitnym tego dowodem. Zawsze robimy wszystko, żeby odsunąć kogoś od władzy i dlatego tkwimy cały czas w marazmie. Bardzo dokładnie widać to  czasów Magdalenki. Ciągle te same twarze w polityce, tylko pod różnymi banderami i ciągle jeden cel: odsunąć rządzących od władzy, nieważne jakim kosztem i przy czyjej pomocy, nawet i diabła - aby odsunąć.  Dlatego ciągle wybieramy tych samych. A już wchodzenie po dwa razy do tej samej wody, to szczyt głupoty. Rządził PIS z Jarosławem jako premierem od 2006r., nie sprawdził się, daliśmy radę, wybraliśmy PO. Rządziła Platforma 8 lat nie sprawdziła się jak mało kto, to cośmy zrobili? Ano wybraliśmy znowu PIS – partię inną niż wszystkie, która narobiła takiego bagna, że trudno z niego wybrnąć.

Idą wybory i tu historia znowu zatacza koło, bo ludzie chcąc odsunąć od koryta PiS są skłonni znowu wybrać PO, która już raz dała ciała.  I tu przypomina mi się niedzielny odcinek „Ucha prezesa”, kiedy to minister Mariusz zwraca się z pytaniem do prezesa: „A jaka jest różnica, że MY to MY, a ONI to ONI?”, na co prezes udziela odpowiedzi, mówiącej więcej niż wszystko: „TO MAŁO?”

Dlatego może już czas faktycznie na prawdziwe zmiany? Pojawił się Biedroń, gość, któremu nikt nie wróżył wygranej w Słupsku, a jednak dał radę. Gość światopoglądem podobny do Adamowicza. Może warto dać mu szansę? Może wreszcie coś się zmieni? A jak się nie zmieni, to chociaż z czystym sumieniem będziemy mogli sobie powiedzieć:  Przynajmniej próbowaliśmy. 

Biedroń też nic nie zmieni. 

4 godziny temu, Mycha napisał:

Biedroń też nic nie zmieni. 

Ale jak nie spróbujemy tego "nowego", to się nie przekonamy.

6 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Ale jak nie spróbujemy tego "nowego", to się nie przekonamy.

Mirelka toż my od iluś tam lat po upadku komuny nic innego nie robimy tylko próbujemy to "nowe". Bo tak to jest, jak stare przebiera się sezonowo w nowe i udaje coś, czy nie jest 

Teraz, Mycha napisał:

Mirelka toż my od iluś tam lat po upadku komuny nic innego nie robimy tylko próbujemy to "nowe". Bo tak to jest, jak stare przebiera się sezonowo w nowe i udaje coś, czy nie jest 

A co ja na to poradzę? Nie głosowałam na obecną władzę, nie głosowałam na lewicę. Jestem na wskroś liberalna. Chcę wierzyć, ze będzie dobrze. Dlatego Biedroniowi dam szansę. 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

A co ja na to poradzę? Nie głosowałam na obecną władzę, nie głosowałam na lewicę. Jestem na wskroś liberalna. Chcę wierzyć, ze będzie dobrze. Dlatego Biedroniowi dam szansę. 

A dawaj Mirelko, dawaj  

Teraz, Mycha napisał:

A dawaj Mirelko, dawaj  

Dawno, dawno temu, przy kartach, pewną zimową nocą, doszliśmy do wniosku, że najlepiej oddać całą władzę jednemu ugrupowaniu politycznemu. Nie byłoby tłumaczeń i spychologii, odpowiedzialność i konsekwencje decyzji by na to nie pozwoliły. Naród by tłumnie defraudantów rozliczył. Wariant z opuszczaniem budynków przez okna byłby bardzo łagodny. Doskonale wiedzieli o tym wszystkie strony pewnego stołu. Mija jego o k r ą g ł a rocznica. Dziś rozciapciany suweren, może jedynie pianę enterem sobie potrzepać. Mija trzydzieści lat i powyższy wstęp między bajki można włożyć.

Tylko strzelać umieją... O w tym są dobrzy...

https://wiadomosci.wp.pl/niemcy-zastrzelili-polskiego-zubra-teraz-przyznaja-to-bylo-nielegalne-6347372629039233a

Mam pytanko.......

A dlaczego chcecie na Biedronia glosowac?  

Poczytalam troche  w necie na temat jego prezydentury  w Slupsku i tylka nie urywa.

Ktos zaraz powie,ze trzeba wiedziec,gdzie czytac.............No jasne.!

Kto mnie przekona,zebym na niego oddala swoj glos?  Tyle tu osob deklarujacych ,ze  na niego zaglosuje. 

Ja na Biedronia nie zagłosuję. Będę miała ciężki orzech do zgryzienia.

5 godzin temu, Andreaa napisał:

Mam pytanko.......

A dlaczego chcecie na Biedronia glosowac?  

Poczytalam troche  w necie na temat jego prezydentury  w Slupsku i tylka nie urywa.

Ktos zaraz powie,ze trzeba wiedziec,gdzie czytac.............No jasne.!

Kto mnie przekona,zebym na niego oddala swoj glos?  Tyle tu osob deklarujacych ,ze  na niego zaglosuje. 

Też poczytałam. Negatywne opinie zamieszczają ci, ktorzy zostali odstawieni od korytka. Biedron zrobił wiele przeszeregowań, wstrzymał rozdawnictwo kasy z budżetu miasta, zlikwidował zadłuzenie miasta i zostawił dużą nadwyżkę finansową. Najwięcej do powiedzenia mają z pewnoscią mieszkańcy Słupska, a ci mówią o Biedroniu w przeważającej większosci tylko dobrze. Trzeba pamiętać o tym, że ponad 20 letnie zaniedbania, nie znikną w ciągu 4 letniej kadencji. Biedroń nie jest uwikłany w zadne afery, nie jest uwikłany w koligacje partyjne itd.... PO juz rządziło, PIS również, oraz dalej (nie)rządzi. Dla mnie alternatywy nie ma żadnej. Zatem ja głosować będę na Biedronia.

No ja właśnie nie dam sobie głowy uciąć, że Biedroń nie jest uwikłany w jakieś koligacje i pochodne. Nie ma u nas takiego polityka. Niestety. Pytanie tylko "komu służy" bo społeczeństwu chyba nie. Na początku zawsze buduje się swoje polityczne CV "dobrym posunięciami" a potem to już ślizgawka. Nie ma u nas samodzielnych polityków, nie ma takich, którzy nie potrzebują zaplecza. A zaplecze zawsze stawia swoje warunki. Największe autorytety są w coś umoczone. Jeżeli ktoś myśli że z Biedroniem będzie inaczej to ..... jego sprawa. 

Nie wiem czy z Biedroniem będzie tak samo, czy inaczej. JEgo prezydentura w Słupsku , pozwala mieć nadzieję że będzie inaczej. Natomiast powiązania, uwikłania, afery i aferki PO oraz PIS powodują u mnie odruch zwrotny. Tym bardziej ze tak każdy na każdego zbiera haki i nie waha się ich uzywać . Zmęczona jestem tym, podobnie jak tym, że pokrzykują , pohukują, komisje sledcze tworza, ktore jak dotąd nic nie wykazały. Ani z prawa ani z lewa, ale za to pochłonęły mnóstwo kasy. Tak też pokazuję im środkowy paluszek i głosuję na Biedronkę  . Gorzej juz być nie może, a Wiosna daje nadzieję przynajmniej.

Religia tolerancji i pokoju!

https://www.o2.pl/artykul/egzekucja-w-arabii-saudyjskiej-stracili-6-latka-6347566873790081a

17 minut temu, kris napisał:

Religia tolerancji i pokoju!

https://www.o2.pl/artykul/egzekucja-w-arabii-saudyjskiej-stracili-6-latka-6347566873790081a

To jest taka sama tolerancja jak polskich katolikow, na szczescie nie wszystkich.

3 minuty temu, hawana napisał:

To jest taka sama tolerancja jak polskich katolikow, na szczescie nie wszystkich.

Ale na szczęście głów dzieciom nie obcinają!

Godzinę temu, Dodzisława napisał:

Nie wiem czy z Biedroniem będzie tak samo, czy inaczej. JEgo prezydentura w Słupsku , pozwala mieć nadzieję że będzie inaczej. Natomiast powiązania, uwikłania, afery i aferki PO oraz PIS powodują u mnie odruch zwrotny. Tym bardziej ze tak każdy na każdego zbiera haki i nie waha się ich uzywać . Zmęczona jestem tym, podobnie jak tym, że pokrzykują , pohukują, komisje sledcze tworza, ktore jak dotąd nic nie wykazały. Ani z prawa ani z lewa, ale za to pochłonęły mnóstwo kasy. Tak też pokazuję im środkowy paluszek i głosuję na Biedronkę  . Gorzej juz być nie może, a Wiosna daje nadzieję przynajmniej.

To Ty Doduś szczęśliwa kobieta jesteś, bo ja już nadziei nie mam 

11 minut temu, kris napisał:

Ale na szczęście głów dzieciom nie obcinają!

Morduja inaczej.

https://wiadomosci.wp.pl/pozar-w-lambrecht-tragiczne-wiesci-ws-polakow-6347623065643137a

Godzinę temu, Mycha napisał:

No ja właśnie nie dam sobie głowy uciąć, że Biedroń nie jest uwikłany w jakieś koligacje i pochodne. Nie ma u nas takiego polityka. Niestety. Pytanie tylko "komu służy" bo społeczeństwu chyba nie. Na początku zawsze buduje się swoje polityczne CV "dobrym posunięciami" a potem to już ślizgawka. Nie ma u nas samodzielnych polityków, nie ma takich, którzy nie potrzebują zaplecza. A zaplecze zawsze stawia swoje warunki. Największe autorytety są w coś umoczone. Jeżeli ktoś myśli że z Biedroniem będzie inaczej to ..... jego sprawa. 

A co za róznica kto jest administratorem naszego kraju, bo o rządzeniu to raczej mówić nie można. Prawie  wszysto już  sprzedane, kraj tonie w długach a do tego jeszcze mamy do zapłacenia ok. 1 biliona zł, organizacjom żydowskim za mienie bezspadkowe (act. 447 - tylko o tym cisza w mediach, tylko niezależne media o tym mowią).