Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Cyt. " No bo na co komu jeden knedelek ???? " .....Na wypadek wojny ?

Może liczba nieparzysta w pudełku była? :haha: Jak następne się dokupi, to zostanie parzysty...drugi...:szydera: I tak...ziarnko do ziarnka...:haha: Będzie pani zadowolona....kiedyś...:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche poczytalam i powiem wam,ze ja nie oszczedzalam. Tak sobie zakupy zawsze organizowalam ,zeby  lodowke ,i szuflady byly na przyjazd zmienniczki zapewnione.

Czasami wydawalam wiecej kasy,ale dziewczyna,ktora mnie zmieniala musiala miec wszystkiego pod dostatkiem. 

Z forum kilka osob mnie zmienialo i wie ,ze tak u mnie zawsze musialo byc.

:-)))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godzin temu, foczka63 napisał:

Mnie to bardziej irytuje i śmieszy niż przeszkadza.No bo na co komu jeden knedelek????Niech tam sobie każda po swojemu robi,ok i ja tak robię ,ale nie wprowadzam zmian,które są dla nas niekorzystne.A przynajmniej się staram:)

Przywyklam do braku jedzenia (Chyba, ze zmienia mnie Orim albo Julka. Wtedy mam full wszystkiego) po zmienniczkach. Do wywalania pustych opakowan po jedzeniu czy srodkach czystosci tez. Nie irytuje mnie to nawet. Po prostu biore kase i robie zakupy. Ale kuzwa nie przywykne nigdy do brudu! Czasami zastaje taki syf, ze nie wiem w czym moge sie kawy napic, bo wszystkie naczynia i sztucce sie po prostu kleja. A raz zastalam tak upierniczona wanne, ze do dzisiaj twierdze, iz na smietniku mozna czystsze spotkac. Jak wyciagnelam lift to platki czarne zauwazylam. Chyba grzyby plesniowe. Myslalam, ze sie porzygam. O kiblu, i podlodze w ubikacji to nie bede wspominac, bo moze sie komus sniadanie cofnac. A szczytem wszystkiego byl czajnik elektryczny, nie dosc, ze zakamieniony to jeszcze tak upackany zarciem, ze nie bylo miejsca gdzie mozna by go paznokciem dotknac. I to mnie irytuje. Nie rozumiem dlaczego mam sprzatac po kims przez kilka dni? Nie przyjezdzam do pracy jako putzfrau po zmienniczce a musze nia sie stac na jakis tydzien, bo w takich warunkach zyc sie nie da.

Po namysle stwierdzam, ze moze sie to komus podobac, bo przez tydzien scisla dieta i schudnac mozna porzadnie, gdyz nie ma warunkow do spozywania darow bozych.

Ale sie wygadalam:D Chyba wstalam lewa noga :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Przywyklam do braku jedzenia (Chyba, ze zmienia mnie Orim albo Julka. Wtedy mam full wszystkiego) po zmienniczkach. Do wywalania pustych opakowan po jedzeniu czy srodkach czystosci tez. Nie irytuje mnie to nawet. Po prostu biore kase i robie zakupy. Ale kuzwa nie przywykne nigdy do brudu! Czasami zastaje taki syf, ze nie wiem w czym moge sie kawy napic, bo wszystkie naczynia i sztucce sie po prostu kleja. A raz zastalam tak upierniczona wanne, ze do dzisiaj twierdze, iz na smietniku mozna czystsze spotkac. Jak wyciagnelam lift to platki czarne zauwazylam. Chyba grzyby plesniowe. Myslalam, ze sie porzygam. O kiblu, i podlodze w ubikacji to nie bede wspominac, bo moze sie komus sniadanie cofnac. A szczytem wszystkiego byl czajnik elektryczny, nie dosc, ze zakamieniony to jeszcze tak upackany zarciem, ze nie bylo miejsca gdzie mozna by go paznokciem dotknac. I to mnie irytuje. Nie rozumiem dlaczego mam sprzatac po kims przez kilka dni? Nie przyjezdzam do pracy jako putzfrau po zmienniczce a musze nia sie stac na jakis tydzien, bo w takich warunkach zyc sie nie da.

Po namysle stwierdzam, ze moze sie to komus podobac, bo przez tydzien scisla dieta i schudnac mozna porzadnie, gdyz nie ma warunkow do spozywania darow bozych.

Ale sie wygadalam:D Chyba wstalam lewa noga :haha:

Popieram w 100% Twoją wypoweidź. Brudu i brudasów nie toleruję. Podobnie jak Ty nie potrafię funkcjonować w ufajdanym otoczeniu.

Wstałaś prawą nogą, bo widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno , bardzo dawno temu miałam zostawiona pustą lodówkę . Tzn. nie całkiem , bo było w niej kilka jogurtów , czy innych puddingow dla PDP-nej , 5 polplasterkow szynki gotowanej i w pudełeczku kawalatek zielonego koloru leberwursta ...to wystarczyło mi od mojego poniedziałku do środy , kiedy to córka PDP-nej dostarczała mi hausgeldy na zakupy ....Przeżyłam ...nie dość , że nie schudłam to jeszcze podpaslam się później ....ale to już za przyczyną wrednego tiramisu ....PDPna jeden pojemniczek a ja ....dwa...bom zdrowa i bardziej potrzebujaca ...była ;)...Ostatnio tak mi się fajnie układa , że to dla mnie robią zakupy i jest mi fajnie . Nie obchodzi mnie rozliczanie ...sranie ...a i obzarta jestem zawsze jak smok ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Ogłoszenie grzecznościowe:

 

ZLECENIE, wstawiam grzecznościowo:

49477 Ibbenbüren...szukam zmienniczki na 6 tyg.od sierpnia do spokojnej,samodzielnej Pdp.wymagane prawo jazdy.(Mercedes-automat.), język komunikatywny...więcej na priv lub do firmy.tel.do p.Magdy-507 514 952.i do p.Agnieszki-530 920 044. (przez firmę, nazwę usunęłam  B.).

ps od autorki: Tu jest praca dla kogos kto chce sie wyciszyć.nie ma wstawania nocnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wam powiem, że dzisiaj spotkała mnie nowość. Firma szuka dla mnie zmienniczki i dotychczas po prostu zgadzałam się  (albo i bez pytania to robiono) na udostępnienie mojego numeru i zmienniczka sama do mnie dzwoniła się wywiedzieć o miejsce. Dzisiaj natomiast firma zrobiła telekonferencję. Rozmawiałam ze zmienniczką, ale koordynatorka też nas słyszała. Trochę dziwne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, wichurra napisał:

Wam powiem, że dzisiaj spotkała mnie nowość. Firma szuka dla mnie zmienniczki i dotychczas po prostu zgadzałam się  (albo i bez pytania to robiono) na udostępnienie mojego numeru i zmienniczka sama do mnie dzwoniła się wywiedzieć o miejsce. Dzisiaj natomiast firma zrobiła telekonferencję. Rozmawiałam ze zmienniczką, ale koordynatorka też nas słyszała. Trochę dziwne. 

Pewnie podejrzewają,że je odstraszasz:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wichurra napisał:

Wam powiem, że dzisiaj spotkała mnie nowość. Firma szuka dla mnie zmienniczki i dotychczas po prostu zgadzałam się  (albo i bez pytania to robiono) na udostępnienie mojego numeru i zmienniczka sama do mnie dzwoniła się wywiedzieć o miejsce. Dzisiaj natomiast firma zrobiła telekonferencję. Rozmawiałam ze zmienniczką, ale koordynatorka też nas słyszała. Trochę dziwne. 

i jak to się skończyło? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...