Problemy opiekunki z historią w Niemczech

2 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

W temacie wypowiadałeś się i robiłeś to pięknie a to , że odbiegłeś na kilka centymetrów to nie powód , żeby Ci zwracać uwagę . Jak się wkurzę to zacznę wyłapywać tematy nie w temacie ....Patrzcie tylko ...same świętości .

Ja teraz merytorycznie sie wypowiem. Bardzo na temat. Patrz! ------>

Wyłapałaś mnie?

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Ja teraz merytorycznie sie wypowiem. Bardzo na temat. Patrz! ------>

Wyłapałaś mnie?

A juzci 

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Czy mnóstwo postów jedynie z , , to są w "temacie". Bo ja już nie kumam....

Tak. Bo zawsze jest merytorycznie. 

Ja jestem specjalistka od zjeżdzania z tematów,, mam to we krwi,,leczyć się na tą przypadłośc nie mam zamiaru,, najlepsze jest to ,,że nie mam problemów z historią,,pa znikam,,

17 minut temu, Blondi napisał:

Ja jestem specjalistka od zjeżdzania z tematów,, mam to we krwi,,leczyć się na tą przypadłośc nie mam zamiaru,, najlepsze jest to ,,że nie mam problemów z historią,,pa znikam,,

Szczęśliwa z Ciebie kobieta

O 26.10.2018 at 06:58, Joy napisał:

Nie odbiegłaś  Też uważam,że nie można obciążać dzieci winą ojców.Czym innym jest świadomość faktów historycznych a czymś zupełnie innym stosowanie odpowiedzialności zbiorowej.Idąc dalej tym tokiem myślenia można by dojśc do absurdalnych wniosków,że na wszelki wypadek należy pogardzać Chilijczykami za Pinocheta,Hiszpanami za Franco czy Rosjanami za Stalina .Acha jeszcze Włosi mieli Mousoliniego.Ci zbrodniarze też nie działali w próżni,mieli rzesze popleczników i poparcie w społeczeństwie.Żeby było jasne,potępiam faszyzm w każdej postaci w ogóle potępiam jakąkolwiek formę przemocy.Ale na historię nie mamy wpływu,jej się już nie zmieni.Natomiast mamy wpływ na przyszłość.Powinniśmy szukać tego co łączy a nie co dzieli.I tak zupełnie na marginesie dodam,że trzeba być niemałym hipokrytą ,żeby podcierać tyłki komuś kogo się w głębi duszy nienawidzi.Wolałabym w takim wypadku pracować na przysłowiowej kasie w biedronce niż robić coś wbrew sobie.Bo to ani z pożytkiem dla podopiecznego ani dla nas.Możemy oprócz zdrowia stracić szacunek dla samego siebie,a tego żadne pieniądze nie są warte

Zgadzam się absolutnie. I czytam to z chichotem zwłaszcza o podcieraniu tyłków Dziadek dzidzi był esesmanem. Stryj Elki ważną fiszą w NSDAP.  W moim pokoju są albumy ze zdjęciami. Jeden poświęcony czcigodnemu dziadziusiowi. Zamek, obfotografowany z każdej strony, rok 1935, flagi SS. Młody chłopak, a to na warcie, a to uczy się jeździć samochodem z rejestracją SS, a to defiluje. Są zdjęcia bez podpisu, drewniane baraki, druty kolczaste. Przystojniaczek pręży się z karabinem, albo pali papierosa z kolegami, generalnie na zdjęciach jest miło. Zdjęcia w porządku chronologicznym, przypuszczam że to jakiś obóz w Niemczech. Potem 1939, zdjęcia opisane "Polen". Są kartki pocztowe z Polski. Zdjęcia z urlopu. Sad jabłonie, dziewczyna w ciąży. Fotografie kończą się w 1943 r. Rosja. 

Stryj Elki uciekł do Argentyny. Na stałe osiadł w Chile. Skąd o tym Wiem? Obok jest dom jej bratanka.  Ma żonę która na oko wygląda jak indianka.  Zapytałem skąd taka egzotyczna dziewczyna w sercu Szwabii, na wsi. Elka opowiedziała że bratanek po studiach wyjechał na praktyki do jej stryja, do Chile, i tam się poznali. A kiedy się uśmiechnąłem krzywo pod nosem - aaaa do Argentyny - to dodała że stryj był nauczycielem przed wojną, wstąpił do partii, i zrobił lokalnie karierę. Matka Elki została wygnania. Tak to nazywa Elka. Z Czechosłowacji, z Karlovych Varów.  Do Ichenhausen dotarła pod koniec 1945 roku. Miała 14 lat. Jej rodzina zajęła ładny dom w centrum. Przed wojną 50% obywateli Ichenhausen to byli Żydzi. Po wojnie było dużo wolnych domów bez właścicieli. To pewnie zasługa stryja Elki, choć jej matka wtedy jeszcze tego nie wiedziała. Jej przyszły mąż był sporo młodszym bratem nauczyciela. W czasie wojny nie zdążył narobić świństw.

Taka historia. Tu naprawdę nie ma z czym dyskutować. 

Ja tez miałam ciekawe przypadki. U jednego z takich przypadków nie mogłam się napatrzeć na dywan 

3 godziny temu, Mycha napisał:

Ja tez miałam ciekawe przypadki. U jednego z takich przypadków nie mogłam się napatrzeć na dywan 

 

Oryginalnie,że tak powiem

Czesc Mysiu 

@Grzegorz B

4 godziny temu, fioletowa.mysz napisał:

Oryginalnie,że tak powiem

Czesc Mysiu 

Noo, oryginalny ten dywanik  i sugestywny jakiś.  Dlatego tak się na niego gapiłam. Pdp miał takie 2. 

Cześć Fioletko 

Teleturniej, podpowiedź publiczności....

Trochę dystansu nie zaszkodzi 

https://kwejk.pl/obrazek/3343859/hitler-oburzony-polskimi-obozami.html

2 godziny temu, kris napisał:

Trochę dystansu nie zaszkodzi 

https://kwejk.pl/obrazek/3343859/hitler-oburzony-polskimi-obozami.html

Jeszcze trochę to te obozy będą "eskimoskie".

4 minuty temu, Mycha napisał:

Jeszcze trochę to te obozy będą "eskimoskie"

Przecież bronił honoru Niemców, że stworzyli maszyny do zabijania, a ktoś im to odbiera...

3 godziny temu, kris napisał:

Trochę dystansu nie zaszkodzi 

https://kwejk.pl/obrazek/3343859/hitler-oburzony-polskimi-obozami.html

 i wysłać w świat, żeby zrozumieli ci, którzy mają problem z rozróżnieniem nazewnictwa i etymologii....

Na bazie scen z filmu "Upadek" zmontowano kilkadziesiąt parodii współczesnych wydarzeń i sytuacji. Na YouTube jest tego kilkadziesiąt scen. Podam link do playlisty z kilkunastoma scenkami, resztę zainteresowani jak zechcą znajdą sami. Niektóre takie jak "Hitler kontra ZUS", "Hitler i Fundusz Zdrowia" czy "Hitler i niedzielny zakaz handlu" są naprawdę dobre.

https://www.youtube.com/watch?v=tTBMfXSYuZI&index=1&list=PLjtk5CXwX4DwxCWMQBWnda1Chw1FbmN6o

2 godziny temu, kris napisał:

Przecież bronił honoru Niemców, że stworzyli maszyny do zabijania, a ktoś im to odbiera...

No wiem, wiem. Tylko nie mogę dosłownie napisać. 

Praca niełatwa, ale nigdzie nie jest łatwo i nikt nie daje pieniędzy za darmo, tak już jest. Mi do tej pory podczas całej mojej kariery to chyba najlepiej pracowało się z agencją OPIEKA24Schuette

2 minuty temu, wiolakot napisał:

Praca niełatwa, ale nigdzie nie jest łatwo i nikt nie daje pieniędzy za darmo, tak już jest. Mi do tej pory podczas całej mojej kariery to chyba najlepiej pracowało się z agencją OPIEKA24Schuette

 Gratuluję ....serdecznie

14 minut temu, wiolakot napisał:

Praca niełatwa, ale nigdzie nie jest łatwo i nikt nie daje pieniędzy za darmo, tak już jest. Mi do tej pory podczas całej mojej kariery to chyba najlepiej pracowało się z agencją OPIEKA24Schuette

I* ja rowniez gratukuje

3 godziny temu, wiolakot napisał:

Praca niełatwa, ale nigdzie nie jest łatwo i nikt nie daje pieniędzy za darmo, tak już jest. Mi do tej pory podczas całej mojej kariery to chyba najlepiej pracowało się z agencją OPIEKA24Schuette

W maju jechałaś podobno pierwszy raz a po miesiącu polecasz agencję z którą ci się "najlepiej pracowało".

Masz nas za idiotów ? 

10 minut temu, Maria Jolanta napisał:

W maju jechałaś podobno pierwszy raz a po miesiącu polecasz agencję z którą ci się "najlepiej pracowało".

Masz nas za idiotów ? 

 

 

 

 

 

Oj tam zaraz za idiotów ! Za nieczytających ze zrozumieniem i z zanikami pamięci ...tylko

30 minut temu, Maria Jolanta napisał:

W maju jechałaś podobno pierwszy raz a po miesiącu polecasz agencję z którą ci się "najlepiej pracowało".

Masz nas za idiotów ? 

 

 

 

 

 

Błyskawiczna ta kariera ,ha ha ha Te pościki agenturkowe to już się takie nudne zrobiły,że nawet nie śmieszą:(

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

W maju jechałaś podobno pierwszy raz a po miesiącu polecasz agencję z którą ci się "najlepiej pracowało".

Masz nas za idiotów ???

A tam zaraz za idiotów .., dziewczynie się wydaje, że tych co czytali w maju jej posty w czerwcu zmienili inni , a najpewniej sama nie pamięta co miesiąc temu napisała

28 minut temu, NNNdanuta napisał:

A tam zaraz za idiotów .., dziewczynie się wydaje, że tych co czytali w maju jej posty w czerwcu zmienili inni , a najpewniej sama nie pamięta co miesiąc temu napisała

...I nieprawda, że dach przeciekał, zwłaszcza, że prawie wcale nie padało...