Skocz do zawartości

Polecilibyście opiekunkę lubiącą alkohol ?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Moi drodzy,

 co zrobilibyście mając na prawdę dobre miejsce i jednocześnie koleżankę - opiekunkę,  świetną osobę ze sporym doświadczeniem w opiece, ale ...

niestety osobę, która lubi sobie czasem wypić i niestety  miała już problemy w pracy w opiece na tym tle.

Obecnie osoba jednak  nie pije. Czy polecilibyście ją na swoje miejsce  znając jej problem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Serenity nie!!! nie!! a potem? z wstydu pod ziemię zapaśc? albo tłumaczyć się kogo poleciłam? nigdy w życiu,,za polecanie się nie biorę,,często byłam pytana ,,czy znam kogoś fajnego na zastęspstwo,,ale nie znam akurat ze swoich zanjomych nikogo takiego,,więc i problem mam z głowy:święty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy w życiu !

Chyba że była na terapii i ma za sobą naprawdę długi staż abstynencji.

Mam doświadczenie z osobami pijącymi i potrafią nie pić jakiś czas albo dobrze się maskować ale to jest nałóg silniejszy od człowieka. Dlatego sama jestem abstynentką i już nawet nikt się nie dziwi że nie piję alkoholu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie @Serenity chyba na prawde nic się u Ciebie nie dzieje i szukasz mocnych wrażeń:( daj sobie spokój dziewczyno jak nie chcesz sobie kłopotów narobić.Nie masz innych koleżanek?Przecież ja takiej @Blondi   bym nigdy nie poleciła bo ona żłopi alkohol jak gąbka a ja razem z nią:płacz::hahaha: ale ona przynajmniej boskie torty piecze i udziela się na forum:)

52 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Nigdy w życiu !

Chyba że była na terapii i ma za sobą naprawdę długi staż abstynencji.

Mam doświadczenie z osobami pijącymi i potrafią nie pić jakiś czas albo dobrze się maskować ale to jest nałóg silniejszy od człowieka. Dlatego sama jestem abstynentką i już nawet nikt się nie dziwi że nie piję alkoholu.

Ja nie jestem abstynentką ale nie poleciłabym osoby mającej problem z alkoholem nigdy i nikomu a tym bardziej jak miała już z tego powodu problemy w pracy:(

Edytowane przez INEZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jolantapl. no i reklama poszła w świat:płacz: co my teraz zrobimy? kto nas w ogóle będzie chciał?:rozpacz:do pracy?

Wczoraj byłyśmy jak dętki,,na rauszu!!!:płacz: dzisiaj przy sobocie ,powiedzą,,napił się jak żaba mułu"

 

Ok! teraz na poważnie,,nie jeden i nie jedna piła kiedyś,,poszła na odwyk i od dłuższego czasu nie pije kompletnie nic,,takiej osobie uważam ,można dać szansę,,nie skreślać jej,,jak jeszcze jest dobrą opiekunką z doświadczeniem i z sercem,,koniecznie z :serce: większośc się kamufluje,,to prawda,,pije po cichaczu,,jedzie jako nie pijąca do pracy do De,,a tam napotyka pełną piwnicę win i innych przeróznych alkoholi i dupa zimna,,popłynęła nie jedna w takiej piwnicy z tym alkoholem,,,

większośc opiekunek szuka ratunku w alkoholu,,siedzi miesiąc a potem drugi i te wieczory dlugie i ta samotnośc  połączona z nudą ,, doprowadza do sięgnięcia za butelczynę ,jedną a potem drugą ,,i tak zaczyna ubywac tego alkoholu u PDP w domach,,a jeszcze nie jedna powie,,a po co tej babce tyle tego wina czy piwa" i za następną buteleczkę,,,

Dlatego może nie pic  w Pl,,ale po dłuższym pobycie w De nie jedna sięgnie po alkohol,,a jak jeszcze jest ku temu okazja? :hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Blondi napisał:

@jolantapl. no i reklama poszła w świat:płacz: co my teraz zrobimy? kto nas w ogóle będzie chciał?:rozpacz:do pracy?

Wczoraj byłyśmy jak dętki,,na rauszu!!!:płacz: dzisiaj przy sobocie ,powiedzą,,napił się jak żaba mułu"

 

:hahaha::hahaha: a myślisz,że po co ja to zrobiłam tylko dla reklamy :płacz::hahaha: teraz to wszystkie firmy beda się o nas biły wystarczy,że poczytają forum zobaczą zdjecia Twoich tortów:święty:

A tak na serio@Serenity piszesz,ze to Twoja kolezanka a jak często sie z nią spotykasz? ile ona już nie pije ?dla mnie musiałaby nie pic przynajmniej 5 lat,zebym nabrała zaufania do niej .Wiem,ze nie mozna skreslać takich osób ale nawet jakbys miała zaufanie i wiedzę,ze ona już nie pije to w razie czego Ty poniesiesz odpowiedzialność  za polecenie jej a nie my z forum :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maria Jolanta @Blondi @jolantapl. Dzięki. Myślę, że istotnie  polecanie kogoś  lubiącego alkohol jest ryzykowne, choć  z drugiej strony jakby tu miały jeździć same abstynentki to interes z opieką by już dawno upadł....

@jolantapl.  Ta opiekunka to  nie jest jakaś moja bliska znajoma. I raczej się nie leczy z problemów alkoholowych, bo tych u siebie nie dostrzega. Gdyby się leczyła to bym jej bardziej ufała, choć jak to pisze @Blondi w tej pracy okazji do wypitki jest za wiele i łatwiej tu upaść niż gdzie indziej.

         Gdybym ją poleciła to raczej agencji na moje miejsce, a rodzina Pdp by tego nie wiedziała. Tu jest dobre to, że rodzina jest na miejscu, ale minus jest taki, że mój Pdp sam za kołnierz nie wylewa i częstuje... A i jego wnuk mieszkający na górze też co rusz piwo otwiera i wtedy się robi rozmowniejszy  ...Nie, musiało by być to inne miejsce, bez tych pokus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Serenity napisał:

@Maria Jolanta @Blondi @jolantapl. Dzięki. Myślę, że istotnie  polecanie kogoś  lubiącego alkohol jest ryzykowne, choć  z drugiej strony jakby tu miały jeździć same abstynentki to interes z opieką by już dawno upadł....

@jolantapl.  Ta opiekunka to  nie jest jakaś moja bliska znajoma. I raczej się nie leczy z problemów alkoholowych, bo tych u siebie nie dostrzega. Gdyby się leczyła to bym jej bardziej ufała, choć jak to pisze @Blondi w tej pracy okazji do wypitki jest za wiele i łatwiej tu upaść niż gdzie indziej.

         Gdybym ją poleciła to raczej agencji na moje miejsce, a rodzina Pdp by tego nie wiedziała. Tu jest dobre to, że rodzina jest na miejscu, ale minus jest taki, że mój Pdp sam za kołnierz nie wylewa i częstuje... A i jego wnuk mieszkający na górze też co rusz piwo otwiera i wtedy się robi rozmowniejszy  ...Nie, musiało by być to inne miejsce, bez tych pokus.

:płacz::płacz:

57 minut temu, Serenity napisał:

@Maria Jolanta @Blondi @jolantapl. Dzięki. Myślę, że istotnie  polecanie kogoś  lubiącego alkohol jest ryzykowne, choć  z drugiej strony jakby tu miały jeździć same abstynentki to interes z opieką by już dawno upadł....

@jolantapl.  Ta opiekunka to  nie jest jakaś moja bliska znajoma. I raczej się nie leczy z problemów alkoholowych, bo tych u siebie nie dostrzega. Gdyby się leczyła to bym jej bardziej ufała, choć jak to pisze @Blondi w tej pracy okazji do wypitki jest za wiele i łatwiej tu upaść niż gdzie indziej.

         Gdybym ją poleciła to raczej agencji na moje miejsce, a rodzina Pdp by tego nie wiedziała. Tu jest dobre to, że rodzina jest na miejscu, ale minus jest taki, że mój Pdp sam za kołnierz nie wylewa i częstuje... A i jego wnuk mieszkający na górze też co rusz piwo otwiera i wtedy się robi rozmowniejszy  ...Nie, musiało by być to inne miejsce, bez tych pokus.

Ja sama nie jestem pewna czy u mnie by się problem alkoholowy nie pojawił przy takim towarzychu:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Serenity prawda jest tez taka, ze nawet jak ktos jest lub byl naszym zmiennikiem to mozemy o tym nie wiedziec... bo z nim nie mieszkamy... jak on jest z pdp to my jestesmy w Polsce w domu... mialam niedawno sytuacje, ze pocztą pantoflowa dowiedzialam sie, ze kolezanka, ktora kiedys poznalam w Wiedniu pracowala pol roku wczesniej w tym miejscu, co ja pozniej przyszlam... ale teraz jest gdzie indziej i w innej agenturze... no i okazalo sie, ze stad wyleciala za picie, ze opiekun prawny zajmujacy sie pdp przyszedl do pdp i zastal ja lezaca w poludnie pijana nie do obudzenia... a ze nie bylo to jej pierwsze tego typu zdarzenie to wspolpraca sie zakonczyla... ona niby pozniej walczyla z nalogiem i pracuje teraz gdzie indziej... oby z tego wyszla.... hm... tylu rzeczy nie wiemy o innych... bo przeciez nikt sie sam nie przyzna.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Nie jestem  przeciwko  alkoholowi ( jako takiemu.-  bo trzeba pić z głową i umiarem), z córką pdp wypije czasem lampkę wina, ale w pracy ogolnie nie pije, tym bardziej, że przede mną  była pani, która bardzo lubiła  nie tylko alkohol ale i mężczyzn. Połowę pierwszego wyjazdu ,zanim pdp przestała mnie sprawdzać, poświęciłam na  odbudowanie reputacji Polek .  Nie polecam osób pijacych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...