Zdążyć przed odleżynami...

Witajcie.

Moja podopieczna na 3 miesiące została unieruchomiona w łóżku. Co robić by nie nabawiła się do tego odleżyn?

Gabi.

Witajcie.

Moja podopieczna na 3 miesiące została unieruchomiona w łóżku. Co robić by nie nabawiła się do tego odleżyn?

Gabi.

Gabi, mam nadzieję, że te informacje Ci pomogą i odleżyn nie będzie. To ważne, bo wszystkie dobrze wiemy jak trudno jest się ich pozbyć i jak nieprzyjemne są one dla leżącego. Trzymam kciuki! Anna Maria.

U chorego leżącego, zwłaszcza w bezruchu, odleżyny mogą powstawać błyskawicznie. Najbardziej narażone są okolice kości krzyżowej, krętaży, kostek bocznych, pięt. Powstawanie odleżyn wywołują siły nacisku, tarcia i tzw. siły ścinające, gdy chory zsuwa się z łóżka.

Dodatkowo rozwojowi odleżyn sprzyja maceracja naskórka, najczęściej pod wpływem moczu.

Podstawową metodą zapobiegania odleżynom jest częsta zmiana pozycji chorego (przynajmniej co 2 godziny w ciągu dnia). Najlepiej, jeżeli chorego odwracają dwie osoby. Jeżeli jesteś sam, przesuwaj chorego na śliskim podkładzie, np. podgumowanym, podtrzymując obie nogi razem; wtedy jedna noga zabezpiecza drugą przed złamaniem. Najlepiej, jeżeli poprosisz pielęgniarkę środowiskową o instruktaż.

Chorego nie należy układać pod kątem 90 stopni, gdyż powstaje wówczas duży nacisk na okolicę krętaży i kostek. Najbardziej polecane ze względu na profilaktykę odleżyn jest ułożenie chorego pod kątem 30 stopni.

Staraj się również wykonywać kończynami chorego ruchy bierne. Zapobiegać to będzie powstawaniu przykurczów.

Zadbaj o to, by skóra chorego była czysta i dokładnie osuszona po myciu.

Zarówno bielizna pościelowa, jak i osobista powinna być wygładzona, gdyż wszelkie załamania mogą powodować powstawanie zaczerwienień i pęcherzy.

Kilka razy dziennie należy chorego masować, nacierać spirytusem i oklepywać plecy (zapobiegnie to nie tylko odleżynom, ale także zapaleniu płuc).

Koniecznie wyposaż łóżko chorego w materac przeciwodleżynowy. Na rynku dostępnych jest kilka ich typów. Najbardziej polecam materac pneumatyczny, który można kupić w sklepach ze sprzętem medycznym.

Bardzo skuteczne, lecz drogie i trudno dostępne są materace wodne i łóżka przepływowo-powietrzne.

Między nogi chorego nie poruszającego się można włożyć poduszkę lub kółko z granulkami styropianowymi (do nabycia w sklepach ze sprzętem rehabilitacyjnym i artykułami medycznymi) lub z siemieniem lnianym. Mniejsze poduszeczki czy kółka mogą zabezpieczać okolice kostek i łokci.

W przypadku pojawienia się zaczerwienienia skóry (pierwszy stopień odleżyny) powinna ona pozostać odsłonięta, wolna od ucisku i sucha. Ustępowanie tej zmiany przyspieszy delikatny masaż pobudzający krążenie. Niektórzy zalecają stosowanie maści lub kremów, np. Alantan, Bephanten. Na pojawiające się płytkie owrzodzenie zaleca się opatrunki hydrokoloidowe. Środków i sposobów leczenia odleżyn jest wiele i trudno tutaj doradzić jeden, szczególnie skuteczny. Przy powiększającej się odleżynie koniecznie skontaktuj się z chirurgiem. Powinien on zbadać w domu Twojego bliskiego i zalecić właściwe leczenie, a w razie potrzeby operować odleżyny chirurgicznie (usunąć martwicze tkanki). Zarówno dla profilaktyki, jak i leczenia odleżyn ważna jest pełnowartościowa wysokobiałkowa dieta.

Wszystko pięknie.ładnie,tylko często w pracy,to nie opiekunka ma zatroszczyć się o leczenie odleżyn a pielęgniarki Pflegedienst,mam zwykłym opiekunkom leczenie odleżyn jest ZABRONIONE przez niemieckie prawo.

Wszystko pięknie.ładnie,tylko często w pracy,to nie opiekunka ma zatroszczyć się o leczenie odleżyn a pielęgniarki Pflegedienst,mam zwykłym opiekunkom leczenie odleżyn jest ZABRONIONE przez niemieckie prawo.

wolę nie wymieniać ile zabronionych rzeczy robię. Ale dla swojej rodziny jestem w stanie robić dużo rzeczy extra :)

Ania39 może o odleżyny same w sobie tak,ale tu chodzi o zapobieganie odleżynom a nie ich leczenie! Gdyby nie fakt, że budzę się w nocy średnio co 2-3h to Pflegedienst musiałaby być przy babci 24h/dobę a ja nie miałabym co szukać w pracy.

Ania39 może o odleżyny same w sobie tak,ale tu chodzi o zapobieganie odleżynom a nie ich leczenie! Gdyby nie fakt, że budzę się w nocy średnio co 2-3h to Pflegedienst musiałaby być przy babci 24h/dobę a ja nie miałabym co szukać w pracy.

Lepiej zapobiegać niż leczyć! Po co mamy narażać naszych podopiecznych na ból który i tak stwarza im leżenie w bezruchu.

Wszystko pięknie.ładnie,tylko często w pracy,to nie opiekunka ma zatroszczyć się o leczenie odleżyn a pielęgniarki Pflegedienst,mam zwykłym opiekunkom leczenie odleżyn jest ZABRONIONE przez niemieckie prawo.

Pani Aniu, zapobieganie odleżynom to nie leczenie. Wystarczy więcej czasu poświęcić na przekręcanie i oklepywanie obłożnie chorej osoby a pomoc lekarki nie będzie konieczna.

Miałam już kiedyś taki przypadek, nie powiem, że było lekko ale udało mi się uniknąć większych ran na ciele podopiecznej.

Oklepywać, smarować i zmieniać pozycję ciała co dwie godziny.

No i niestety takie przekręcanie kontynuować też w nocy. Miałam leżącego podopiecznego, którego zaniedbała poprzednia opiekunka i jak już razem z pielęgniarkami wyprowadziłyśmy go z ran i przekręcałam go regularnie to odleżyny nie powróciły. Rodzina bardzo dziękowała mi za opiekę jak kończyłam z nim pracę.

O 20.01.2015 at 23:35, Gość kira napisał:

Ania39 może o odleżyny same w sobie tak,ale tu chodzi o zapobieganie odleżynom a nie ich leczenie! Gdyby nie fakt, że budzę się w nocy średnio co 2-3h to Pflegedienst musiałaby być przy babci 24h/dobę a ja nie miałabym co szukać w pracy.

a czy ty kobieto spisz? i extra wynagrodzenie zapewne masz 

47 minut temu, Gość napisał:

a czy ty kobieto spisz? i extra wynagrodzenie zapewne masz 

Przejdzie jej jak popracuje w takim trybie parę razy i ją pdp albo agencja przeciorają i sama podupadnie na zdrowiu to szybko zmądrzeje. :)

Myślę, że można zapobiegać odleżynom poprzez stosowanie materacy przeciwodleżynowych.

O 9.03.2015 at 21:53, gienia napisał:

No i niestety takie przekręcanie kontynuować też w nocy. Miałam leżącego podopiecznego, którego zaniedbała poprzednia opiekunka i jak już razem z pielęgniarkami wyprowadziłyśmy go z ran i przekręcałam go regularnie to odleżyny nie powróciły. Rodzina bardzo dziękowała mi za opiekę jak kończyłam z nim pracę.

tylko jak długo? masz racje,można wytrzymać wstawając w nocy i za ile ?bo w końcu nikt tu nie jest samarytaninem czy niewolnikiem---można się poświęcić dla własnej matki ,czy dziecka ,ale nie dla obcej osoby a niejednokrotnie nam nieprzyjaznej,wiem to jest problem.

17 godzin temu, adamos1 napisał:

tylko jak długo? masz racje,można wytrzymać wstawając w nocy i za ile ?bo w końcu nikt tu nie jest samarytaninem czy niewolnikiem---można się poświęcić dla własnej matki ,czy dziecka ,ale nie dla obcej osoby a niejednokrotnie nam nieprzyjaznej,wiem to jest problem.

Zupełna słuszność. Przy takim wstawaniu opiekun długo nie pociągnie. A na odleżyny są też materace.

O 15.12.2015 at 16:31, Serenity napisał:

Zupełna słuszność. Przy takim wstawaniu opiekun długo nie pociągnie. A na odleżyny są też materace.

@Serenity niestety ,same materace nie pomogą! Opiekowałam się bliską osobą w domu aż do końca, wstawałam w nocy i regularnie przewracałam itd . Jestem teraz z tego dumna ,bo  odchodząc z tego świata nie miał ani jednej odleżyny!Ale to była bardzo bliska memu sercu osoba! Przyznam ,że "pamiątka" pozostała ,kręgosłup do dzisiaj chory.

1 minutę temu, erika napisał:

@Serenity niestety ,same materace nie pomogą! Opiekowałam się bliską osobą w domu aż do końca, wstawałam w nocy i regularnie przewracałam itd . Jestem teraz z tego dumna ,bo  odchodząc z tego świata nie miał ani jednej odleżyny!Ale to była bardzo bliska memu sercu osoba! Przyznam ,że "pamiątka" pozostała ,kręgosłup do dzisiaj chory.

Teraz wykonuję moją pracę bez dźwigania!! Ostatnio Agencja i zmienniczka mnie oszukali ,że nie trzeba dźwigać, bo 3x dziennie przyjeżdża pielęgniarze . Rzeczywistośc okazała się inna ! to ja musiałam pomagać dźwigać itd. Zrezygnowałam z pracy.

Witam ,dzewczyny sa dwa rodzaje materacy jeden to Weichlagerungsmateratze -jest to miekki materac ze specjalnej gabki jak PDP jest lezacy i troche jeszcze sam porusza sie w lozku(pomaga nam przy odwracaniu go na boki)to w tym przypadku musimy mu zmieniac pozycje co dwie godziny i podkladac poduszki lub lepiej waleczekod plecow az po pupe,pomiedzy nogi na wysokosci kolan podzszeczke i koniecznie pod stopytak zeby piety byly w powietrzu.A w nocy wystarczy raz przewrucic.A drugi materac to Wechseldruckateratze to jest materac ktory jest napelniony powietrzem i przy kazdym ruchu pacjeta zmienia sie druk w materacu-ten materac jest przeznaczony dla osob calkowicie lezacych ktore juz nie pomoga przy obracaniu -tu tez trzeba przewracac tego pacjeta ale wystarcza minimalne ruchy i male poduszeczki .w tym przypadku w nocy nie musimy go przewracac jak o 23 sie ulozy w dogodnej pozycji PDP moze do rana spokojnie lezec .Oba materace sa finansowane przez kase chorych -recepte musi wystawic na materac domowy lekarz i odac ja do Sanitätshaus  i oni juz siewszystkim zajmuja:)))))

Na Youtubie mozna zobaczyc techniki obracania pacjeta tak zeby osoba ktora to robi nie miala bolow placow polecam:))))))

kochana ! tutaj są nie tylko dziewczyny ,bo aż zwątpiłem czy mam coś miedzy nogami ha ha   a materace ,dobra sprawa ,ale to kwestia też naszego ciała -jego struktury itd.  nie wszyscy zaraz mają odleżyny,ale wskazówki cenne-pozdrawiam.

No dobra to dziewczyny i panowie Pozdrawiam cie slodziaku:)

kochani moze to co napisze bedzie banalne ale mnie zawsze pomagalo zwykle dmuchane kolo ratunkowe takie male,gdzie wkladalam pod pupe PDP...i byl zawsze dostep powietrza....moze to bedzie jakas wskazowka tez dla tych co potrzebuja...pozdrawiam i trzymam kciuki za pupy waszych PDP...oby na nich nic sie nie dzialo

1 godzinę temu, Marzena napisał:

kochani moze to co napisze bedzie banalne ale mnie zawsze pomagalo zwykle dmuchane kolo ratunkowe takie male,gdzie wkladalam pod pupe PDP...i byl zawsze dostep powietrza....moze to bedzie jakas wskazowka tez dla tych co potrzebuja...pozdrawiam i trzymam kciuki za pupy waszych PDP...oby na nich nic sie nie dzialo

no proszę jaki wynalazek,ale to koło się nie pociło? nie lepiło się z ciałem? na koło przecieradło i jest ok! trochę się może PDP pobujać,,aby jak najmniej leżących i wtedy po problemie,,,

56 minut temu, Blondi napisał:

no proszę jaki wynalazek,ale to koło się nie pociło? nie lepiło się z ciałem? na koło przecieradło i jest ok! trochę się może PDP pobujać,,aby jak najmniej leżących i wtedy po problemie,,,

dokladnie blondasku..jakis recznik albo tetrowa pieluszka i super bujanie hahaha a tak naprawde dobry wynalazek

Godzinę temu, Blondi napisał:

no proszę jaki wynalazek,ale to koło się nie pociło? nie lepiło się z ciałem? na koło przecieradło i jest ok! trochę się może PDP pobujać,,aby jak najmniej leżących i wtedy po problemie,,,

@MarzenaMarzenko tak! ja to stosowałam w domu!! .. naście lat temu , mój ukochany odchodząc .. nie miał ani jednej odleżyny ,@blondi  koło owijałam bandarzem bawełnianym, miał też odpowiedni materac .Przyznam się szczerze że przed " kołem " pojawiła się odleżyna na" kości ogonowej"wygoiłam !! .. 

coz mozna powiedziec kazda i kazdy z nas pielegnujac lezaca osobe liczy sie z odlezynami...to jest nie uniknione...ale wlasnie jak wspomnialysmy mozna z nimi walczyc....erika przykro mi na Twoje doswiadczenie...ale to nas robi jeszcze mocniejszymi...pamietam jeszcze jak pracowalam w szpitalu stosowalysmy gencjane....teraz wyszla z mody sa specyfiki (ale czy lepsze?)...mam nadzieje i zycze Wam kochani obysmy w tej walce stali zawsze na wygranej pozycjii

1 minutę temu, Marzena napisał:

coz mozna powiedziec kazda i kazdy z nas pielegnujac lezaca osobe liczy sie z odlezynami...to jest nie uniknione...ale wlasnie jak wspomnialysmy mozna z nimi walczyc....erika przykro mi na Twoje doswiadczenie...ale to nas robi jeszcze mocniejszymi...pamietam jeszcze jak pracowalam w szpitalu stosowalysmy gencjane....teraz wyszla z mody sa specyfiki (ale czy lepsze?)...mam nadzieje i zycze Wam kochani obysmy w tej walce stali zawsze na wygranej pozycjii

@Marzena masz cudowne serduszko! a wiecie co ja jeszcze stosowałam przy pojawieniu się zaczerwienionych miejsc od lezenia  ,masowałam i wcierałam  krem z nagietka.      

       Krem z nagietka do dzisiaj kupuję:) Mam koleżankę ,która ma wspaniałą  cerę:) a wiek już ho ho , koleżanki pytają: Zosiu co ty robisz ,że masz tak cudowną cerę  krem nagietek 

24 minut temu, erika napisał:

@Marzena masz cudowne serduszko! a wiecie co ja jeszcze stosowałam przy pojawieniu się zaczerwienionych miejsc od lezenia  ,masowałam i wcierałam  krem z nagietka.      

       Krem z nagietka do dzisiaj kupuję:) Mam koleżankę ,która ma wspaniałą  cerę:) a wiek już ho ho , koleżanki pytają: Zosiu co ty robisz ,że masz tak cudowną cerę  krem nagietek 

dziekuje erica ....krem z nagietka fakt super specyfik najprostszy jaki moze byc hahahaha...kurde a ja sie zastanawialam jak sie pozbyc tego co mi na buzi wyskoczylo takie jakies pofaldowane hahahaha

sorki..erika....to byl zart ale chcialam nas oderwac troche od rzeczywistosci.....buziaki