Skocz do zawartości

Pomocy co robić


Gość córka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam pytanie o mamę która jest w tej chwili w Niemczech i stoi pod adresem podanym przez agencje ale osoba która otworzyła drzwi powiedziała jej że nie czekają na żadną opiekunkę i nikogo w pobliżu starszego nie znają a agencja nie odbiera telefonów bo jest po 22 i telefon alarmowy też milczy. Co się robi w tym przypadku. To wieś ok 70 km od monachium. Martwię się bo jest chłodno i ciemno a ludzie z tego domu nie chcą pomóc bo się boją że moja mama jest oszustką. telefon jej zaraz padnie potrzebuję waszej pomocy. błagam co robić? nie mogła się pomylić bo adres jest wydrukowany na kartce przez agencję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech poprosi o numer tel.na policję w tej miejscowości albo Ty podaj jej numer do ambasady.Niech również poprosi tą rodzinę żeby podładowała jej telefon nie ma co panikować.

Bardzo dziwne,że nikt jej nie odebrał z przystanku.Jak ona dostała się na tą wieś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jest późno, ale jeszcze nie ma tragedii. Trzeba szukać sołtysa i wyjaśnić co się dzieje, ale to już teraz, bo potem już nikt nie pomoże. Ja myślę, że agencja z alarmowego zadzwoni, ale im zawsze to zajmuje sporo czasu. Jak sołtys nie przenocuje albo nie zorganizuje przejazdu do najbliższego miasta z hotelem to wtedy zostaje policja, bo to nie lato. I niech Pani cały czas dzwoni na alarmowy. Nie chciałabym być w skórze agencji jeżeli pomylili adresy. Niech Pani daje znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policja na pewno pomoże i pokierują co robić a agencji wystawić rachunek za transport i nocleg. Ja zawsze na zadupiach proszę kierowcę o 3 minuty poczekania po wejściu do domu żeby mieć pewność że nie muszę wracać :) Trzymam kciuki za mamę będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agencja oddzwoniła i już wysłali na miejsce niemieckiego koordynatora a rekruter jedzie do agencji bo nie wie gdzie jest błąd. Zajmą się mamą i wszystko załatwią. Dziękuję wszystkim za chęć pomocy. Jutro napiszę wam jak się wszystko skończyło. Dziękuję i życzę wam spokojnej pracy!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, jolantapl. napisał:

Niech poprosi o numer tel.na policję w tej miejscowości albo Ty podaj jej numer do ambasady.Niech również poprosi tą rodzinę żeby podładowała jej telefon nie ma co panikować.

Bardzo dziwne,że nikt jej nie odebrał z przystanku.Jak ona dostała się na tą wieś?

Rzeczywiscie dziwne , az tak by agencja sie pomylila? Kiedys w busie kierowca krazyl, bo cos z adresem bylo nie tak, ale kobieta jechala na czarno  , wreszcie sie dodzwonila do tego kogos z  z namiarami na ta robote i sie w koncu udalo znalezc ten dom  na wsi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie wszyscy kochani mama już od wczoraj pracy, bo doszło do głupiego błędu w numeracji zamiast 30 to napisano 80. Wina po stronie agencji, która przeprosiła mamę i obiecała rekompensatę za nerwy w kwocie 100 euro. Mama straciła tylko godzinę bo nowy numer został jej podany telefonicznie. Dziękuję wszystkim którzy chcieli pomóc. Pozdrawiam i dziękuję także w imieniu mamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Gość Jaga napisał:

Nigdy nie pomyślała bym że agencja może się tak pomylić

Cóż, wysyłka opiekuna do pracy gdy podopieczny leży jeszcze przez tydzień w szpitalu i na opiekuna nikt nie czeka to drobiazg w porównaniu z tą przygodą. :p W niektórych agencjach to standard - licznik bije!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Przykra historia, ale ogólnie to chyba rzadko się zdarza.

Na pewno musimy wyciągać wnioski z takich zdarzeń. Ja sama wyjeżdżam zawsze z pewną gotówką minimum 200uro i dwoma telefonami z dobrymi bateriami.  A warto też , a nawet trzeba, przed wyjazdem zadzwonić do rodziny i sprawdzić adres - co faktycznie nie przyszło mi jeszcze do głowy, ale teraz to zrobię. Niemniej w nowe miejsce dzwonię zawsze i jak widać należy to robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Serenity napisał:

Na pewno musimy wyciągać wnioski z takich zdarzeń. Ja sama wyjeżdżam zawsze z pewną gotówką minimum 200uro i dwoma telefonami z dobrymi bateriami.  A warto też , a nawet trzeba, przed wyjazdem zadzwonić do rodziny i sprawdzić adres - co faktycznie nie przyszło mi jeszcze do głowy, ale teraz to zrobię. Niemniej w nowe miejsce dzwonię zawsze i jak widać należy to robić.

Przyznaje rację no może 200euro to dużo bo nie każdy dysponuje taką gotówką ale tak żeby bez problemu kupić sobie bilet powrotny to trzeba mieć koniecznie.2 naładowane telefony też uważam,że warto się tak zabezpieczyć a co najmniej powinno się posiadać 1 telefon naładowany i mieć pieniądze na koncie żeby można było dzwonić w nagłej potrzebie.Sama niedawno miałam taką przygodę a właściwie nie ja tylko koleżanka,że rozładował jej się telefon wysiadałyśmy w jednej miejscowości i pomimo,że wysiadało tam kilka opiekunek a ona prosiła o pomoc to nikt oprócz mnie jej tej pomocy nie udzielił.Tylko ja bez wahania wyciągnęłam swoją komórkę i dzwoniłam do rodziny a jak nikt nie odbierał to do jej firmy.Dostało mi się za to od niemieckiej agentury bo córka podopiecznej do której ja jechałam musiała na mnie chwileczkę poczekać. Od pani Teresy dostałam podziękowania a korzystając z okazji serdecznie ją pozdrawiam.Nie żałuje tego ,że tak postąpiłam takie sytuację się zdarzają.

3 godziny temu, Serenity napisał:

 Przykra historia, ale ogólnie to chyba rzadko się zdarza.

Ja o takim przypadku nigdy nie słyszałam a w całej tej historii coś mi nie pasuje,właściwie to można powiedzieć,że brzydko pachnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...