Rozmowa przy kawie (3)

30 minut temu, elf napisał:

@lusi42 nie rozumiem czemu służy takie negatywne nastawienie do osób które jednak tutaj nadal bywają. Nie ma komu pisać..... A my to kim jesteśmy.?.powietrzem? 

A piszesz regularnie czy tylko czytasz ,jak większość.Piszących prawie nie ma:(

4 minuty temu, foczka63 napisał:

A piszesz regularnie czy tylko czytasz ,jak większość.Piszących prawie nie ma:(

jak nie ma piszacych ,to i czytajacych chyba malo hahaha bo nie ma  co czytac .....     smutno  , ciemno i do domu daleko haha 

teraz to z przyjemnoscia tu wchodze  na moj stelomierz popatrzec  ,  jutro  mi 8 dni pokaze 

Teraz, lusi42 napisał:

jak nie ma piszacych ,to i czytajacych chyba malo hahaha bo nie ma  co czytac .....     smutno  , ciemno i do domu daleko haha 

No właśnie- nie ma piszących bo jedno zdanko raz na kilka godzin, to nie jest pisanie.Forum z dnia na dzien traci aktywność.Bo nikomu się nie chce pisać.Ja tam mogę pisac i to robiębo lubię,ale sama ze sobą mam pisać???Trochę bez sensu.Piszących o czymś więcej niż dzień dobry i dobranoc zostało może z 4-5 osób;( Co się dzieje???

Teraz, foczka63 napisał:

No właśnie- nie ma piszących bo jedno zdanko raz na kilka godzin, to nie jest pisanie.Forum z dnia na dzien traci aktywność.Bo nikomu się nie chce pisać.Ja tam mogę pisac i to robiębo lubię,ale sama ze sobą mam pisać???Trochę bez sensu.Piszących o czymś więcej niż dzień dobry i dobranoc zostało może z 4-5 osób;( Co się dzieje???

tak wlasnie , masz racje ,,,,,  bo tych co duzo pisali tu nie ma . nawet blondi gdzies sie zawieruszyla wcale juz tu nie wchodzi 

@foczka63  pisze regularnie. Może nie potencjalne "hihi haha lub zwykle witaj . Staram się merytorycznie odpowiadać na posty na tyle na ile pozwala mi zakres mojego słownictwa. Rozumiem że brakuje wam przyjaciół ale  piszcie że nikogo tu nie ma. Bo to dyskryminacja tych którzy czasem tu jednak zaglądają 

4 minuty temu, foczka63 napisał:

No właśnie- nie ma piszących bo jedno zdanko raz na kilka godzin, to nie jest pisanie.Forum z dnia na dzien traci aktywność.Bo nikomu się nie chce pisać.Ja tam mogę pisac i to robiębo lubię,ale sama ze sobą mam pisać???Trochę bez sensu.Piszących o czymś więcej niż dzień dobry i dobranoc zostało może z 4-5 osób;( Co się dziej

Regulamin się okazał ważniejszy od uczestników forum.

@lusi42 No,wielu osób nie widzę:(Buuuuu.Ale czytają bloga chociaż,to przynajmniej wiem, że są gdzieś w czeluściach netu.Jednak takich codziennych pogaduch brakuje:(

52 minut temu, lusi42 napisał:

ale tu juz nie ma komu pisac

Napisała osoba, która ma 20 postów. Ja mam niewiele więcej, ale aktywnie czytam i widzę, że osoby najciekawiej piszące są tu nadal, ale idą w marszu milczenia. Przyglądałam się tu wielu wojnom i moim zdaniem niektóre osoby zapomniały, że nie są tu same. Mam wrażenie, że dużo się niektórym tu przez wiele miesięcy upiekło. Lubię czytać @Blondi bo dziewczyna pośmieje się przy kawie i zajmie ważny głos w merytorycznych tematach. @foczka63 rozwaliła mnie blogami, których wcześniej nie widziałam. Nie oceniam obecnej sytuacji, ale mam wrażenie, że za nic nikomu się nie dostało. Jeżeli ktoś został wyrzucony z innego forum i tu stało się to samo to chyba o przypadku trudno mówić. To te osoby prowokowały wojenki z Inez, która w końcu została wyrzucona. Brakuje mi wielu osób, które kiedyś pisały i dzięki nim było mi łatwiej. Z głowy pamiętam @Serenity, która dbała tu o porządek razem z Blondi. @violka to mega głos rozsądku. Nie wymienię wszystkich na szybko z głowy. @Mirelka1965 i @Maria Jolanta do tańca i różańca. Tyle postów i zero punktów czyli się da dużo pisać bez problemów z redakcją.

@Marta B myślę że po prostu każdy z nas musi liczyć się z tym że jesteśmy sobie równi. Może po prostu niektórzy o tym zapomnieli a inni im o tym przypomnieli. Tyle a nie jakieś dywagacje o ważności lub nieważności nickow 

od wczoraj  czytam inne forum ze wzgledu na  kwarantanne ,,   i okazuje sie ze to sa normalnie cyrki .    normalne jaja ,pisza panie ktore wracaly do domu  i  kwarantanna zalezy od tego na jakiego straznika granicznego sie trafi  ,jednego busa sprawdzaja i nie ma kwarantanny  a , nastepny juz wszyscy zaliczeni do kwarantanny ...   napewno maja kwarantanne ci co pracowali na czarno  bez umowy  ,. A z tych  co maja umowe  to roznie bywa . straz graniczna sama nie wie co robi , chyba na ladne oczy wpuszczaja ,   mam nadzieje ze do 15 tego jak pojade  to sie zdecyduja i cos z tym zrobia ...   albo jest dla wszystkich , albo nie ma 

@elf ciebie nie znam, chociaż kogoś mi bardzo przypominasz.

A osoby które znam od dawna, już nic tu nie piszą.Szkoda

2 minuty temu, elf napisał:

czasem

czyli rzadko:(Ja nie dyskryminuje nikogo,ale przecież czarno na białym widzę ,że full ludzi wsiorbało:( Tradycyjnie nie jestem na bieżąco, bo czasu nie mam ,jak kiedyś śledzić od rana do wieczora,ale że aktywnośc zjechała na maxa, to oczywiste.Szkoda,ale jak są czytający/mam nadzieję że są/ to będę sobie skrobać na blogu:)I w obiadkach albo w ogrodzie:)A teraz żegnam się z Wami Czytasami idę lulać:)Pa pa

1 minutę temu, foczka63 napisał:

czyli rzadko:(Ja nie dyskryminuje nikogo,ale przecież czarno na białym widzę ,że full ludzi wsiorbało:( Tradycyjnie nie jestem na bieżąco, bo czasu nie mam ,jak kiedyś śledzić od rana do wieczora,ale że aktywnośc zjechała na maxa, to oczywiste.Szkoda,ale jak są czytający/mam nadzieję że są/ to będę sobie skrobać na blogu:)I w obiadkach albo w ogrodzie:)A teraz żegnam się z Wami Czytasami idę lulać:)Pa pa

rozruszalas to forum dzis chociaz na chwile  haha  ....  milych snow

@foczka63 zdaje się że wszyscy ( prawie) zostali wyrzuceni z forum albo mają bana na pisanie.

Też dokładnie nie śledziłam życia forum, wiem tylko tyle że wcześniej jakieś życie było,teraz zdechło.

1 minutę temu, lusi42 napisał:

rozruszalas to forum dzis chociaz na chwile  haha  ....  milych snow

 

Ty nie chciałaś,więc przejęłam pałeczkę.Do pojutrza coś naskrobiesz,chciaąłbym poczytać:)

10 minut temu, FrauMiau napisał:

tu stało się to samo to chyba

Nie ,no kurna ja to naprawdę jestem nie na bieżąco,I to bardzo  

2 minuty temu, Marta B napisał:

@foczka63 zdaje się że wszyscy ( prawie) zostali wyrzuceni z forum albo mają bana na pisanie.

Też dokładnie nie śledziłam życia forum, wiem tylko tyle że wcześniej jakieś życie było,teraz zdechło.

To my obie takie niezorientowane:(Dbrze ,ze sama nie jestem,ha ha .Cóż ,jak mnie też nie wysiudają, to se w kąciuku gdzieś przycupnę cichutko i bedę skrobać grzeczniutko:)

Nie ,nie ,dosyć tego,wyłączam gada ,do piątku:) 

8 minut temu, Marta B napisał:

Też dokładnie nie śledziłam życia forum, wiem tylko tyle że wcześniej jakieś życie było,teraz zdechło.

Na jesieni poprosiłem moderację o zawieszenie mojego konta. Było trochę niemiło, niektórzy (bez nicków!), nie czytali ze zrozumieniem, ale komentowali, i to jak! Żeby mnie nie korciło odwinąć bardzo niekulturalnie i obraźliwie lepiej było zawiesić konto. Później próbowałem co jakiś czas coś przeczytać, ale pojawiał się komunikat w stylu "przekroczyłeś czas do przebywania na tym forum i takie tam" W związku z koronawirusem i mając w planach wyjazd do Niemiec i chcąc co nieco się dowiedzieć poprosiłem o odwieszenie konta. A tu fru, połowy forum nie ma! Czystki jak za Stalina... Osobiście znam tylko 2 osoby z tego forum, ale też się boją udzielać. A było tak fajnie... @Marta B masz rację, zdechło...

Witam wszystkich cieplutko i miłego dnia życzę! Boże chroń nas przed koronacją! Amen!

P.S To moje drugie powitanie. Kilkanaście minut temu męczyłem się nad postem ale z jakichś nieznanych mi powodów poszedł w kosmos. Boję się pytać dlaczego?

Nie trzeba pytać, wystarczy czytać. Moderator.

9 godzin temu, Moderator napisał:

publiczne wołanie moderacji trafia od razu do suportu

Amen. Kurcze może jednak bym odwiedziła kiedyś kościół. Jak już mi pozwolą. Trochę to tak dziwnie w okresie "zarazy" nie pomodlić się o zdrowie swoje i najblizszych. Cześć motylaski  

Dzień dobry 

Witam milutko i cieplutko wszystkich razem i każdego z osobna. Kawą  dzielę, no nie pchajcie się tak, dla każdego wystarczy a i ciasteczko  też będzie. Miłego dnia życzę 

To jeszcze mleczko i jest ok. Miłego dnia

Czesc Wam  wszystkim:)

Juz od trzech dni jestem w pracy. Tak balam sie wczesniej wyjechac,a tu nie taki diabel byl straszny,jak to sie myslalo.

Na granicy zadnej kontroli,tak jak kiedys jeszcze w tych ,,dobrych " czasach bywalo,tak i teraz jest.

W busiku 5 osob,bilet stowe kosztowal. Wiecej niz zwykle,ale takie realia. 

Na miejscu nic sie nie zmienilo. Dziadeczek pelen wigoru. Zakupy zrobil,corki chate wysprzataly,posciel moja zmienily,pokoj  czysciutenki,a na stole jak zwykle kwiaty,owoce ,praliny i karta z zyczeniami powitalnymi.Az chce sie wracac w takie miejsce .

Nie wiem na ile przyjechalam,ale poltora miesiaca w domu siedzialam,to moge popracowac.

Siedzenie w domu nie bylo takie zle,ale przytylam chyba z 8 kilo. Masakra... bo w moim wieku juz sie tak szybko nie schudnie. Planowalam rzucic palenie,ale w  obecnym stanie wagowym raczej to bardzo ryzykowna sprawa. 

Mam nadzieje,ze u Was wszystko Ok! Zycze zdrowka i jak zwykle pozdrowionka