Warto sie przygladac roznym sztelom!

9 godzin temu, Blondi napisał:

Nie pisze tutaj o ofertach  jakie są na forum,,przeglądałam na stronach internetowych i tam są same takie wynagrodzenia,,nie wziełam tych wynagrodzen z kosmosu sobie,,, 5 czy 6 z rzędu ofert to 1000 albo 1100,,,

Coraz wiecej  nie tylko na tym forum ogloszen z dobra stawka i nie  za ciezkich ,. Kto wie, ze spelnia wymagania  z reguly dobry/b.dobry niemiecki i zna dobre stelle za dobra kase z doswiadczenia a nie z wyobrazni to aplkuje.. W ogloszeniach jest opis zlecenia, mozna zadzwonic do agencji, dopytac, poprosic o telefon do zmienniczki. Po przyjezdzie oczywiscie moze byc roznie, ale wtedy mozna przeciez zawsze zrezygnowac , jednak zanim sie wyjedzie jakies info jest . Gorzej jak wyjezdza sie z agencji a  i takie sa, chyba nawet o tym pisalas, ze daja oferte i jedzie sie w ciemno, nie ma zadnego opisu przed wyjazdem. No tu to trzeba rzeczywiscie uzyc czarodziejskich mocy najlepiej na maila , bo szybciej aby dowiedziec sie,  co to za stella , bo mozna trafic jak kula  nawet czarodziejska w  plot Polecilam kolezance oferty na tym forum , zglosila sie i wyjechala. Poki co wszystko sie zgadza i  jest zadowolona. Gdyby nie teminy(swieta) i inne zobowiazania tez aplikowalabym na to ogloszenie , moze uda sie na zastepstwo.

Ja jestem narazie zadowolona ze swojej agencji,,narazie bo nigdy nic nie wiadomo,co wykombinują,,np, siedzenie 2msc. w domu mi nie wchodzi w rachubę,,,a tak co do wynagrodzenia i co do stelli to trafiam narazie jak,,pączek w maśle" bo bardzo dobre miejsca,,nie mogę narzekać,,zresztą mało kiedy narzekam,,jasne ,że jak się czyta ofertę do jednej osoby za 1400 euro to jest taka mała ochota zmienic coś ,,ale i tak zostaje się tam gdzie się jest w danym momencie i czasie,,,bo jest spokój i dużo luzu,,,nieraz mieć mniej i spokój i to wybieram,,,

Nieraz myślę,,chcialabym trafic na ciężkie miejsce ,gdzie wszyscy narzekają itd, chciałabym się sprawdzić,,chodz już byłam w takim miejscu i dałam radę,,nigdy nie wiadomo na kogo się jeszcze trafi ,,z jednej strony ciekawa praca,,

50 minut temu, DaGa napisał:

Coraz wiecej  nie tylko na tym forum ogloszen z dobra stawka i nie  za ciezkich ,. Kto wie, ze spelnia wymagania  z reguly dobry/b.dobry niemiecki i zna dobre stelle za dobra kase z doswiadczenia a nie z wyobrazni to aplkuje.. W ogloszeniach jest opis zlecenia, mozna zadzwonic do agencji, dopytac, poprosic o telefon do zmienniczki.

 

No właśnie, kto spełnia wymagania, aplikuje. Jeśli się coś nie powiedzie szuka dalej i znajduje. Kto nie spełnia nie ma szans i potem często (nie zawsze) wylewa swoje frustracje na forach, portalach społecznościowych etc.

13 minut temu, ex_opiekunka napisał:

No właśnie, kto spełnia wymagania, aplikuje. Jeśli się coś nie powiedzie szuka dalej i znajduje. Kto nie spełnia nie ma szans i potem często (nie zawsze) wylewa swoje frustracje na forach, portalach społecznościowych etc.

Ale po to jest to forum aby wylać z siebie frustracje i ulży od razu na ciele i duchu,inni przy tym się uczą,porównują,potem  gdy znajdą się w podobnej sytuacji niejedna /jeden wie co może zrobić i jak sobie pomóc,,nie można pisac ,że kto spełnia wymagania to sobie poradzi,,bo można spełniać wszystkie wymagania a rzeczywistosć pokaże co innego,, nie radzi sobie wcale,,,

Na forum każdy z nas opisuje wszystko widziane swoimi oczami i myślami,,jak komuś się nie wiedzie dobrze i ma ciężko to właśnie forum jest do tego aby inni mogli wesprzeć czy w jakiś tam sposob pomóc,,,każdy z nas ma innych PDP ,,a uczymy sie całe życie nieraz jeden od drugiego,bierze dobry przykład,,

Sa tak niskie stawki ze przyjmuja sztele za 800e i mowia ze to duza kasaSą takie stawki bo nowe opiekunki pracują nawet za 800e.i to one zanizaja.a to ze nie maja żadnego doświadczenia to inna sprawa.obok mię była kobietą z znanej polskiej firmy.wszystko robiła. Sortowana leki.podawała oraz dawała zastrzyk z insuliny nie mając uprawnień.  I wczoraj w mitag pauza babcia zmarła. Zadzwonila  ze mam szybko przyjść, bo babcia zaslabla a ona była już sztywna i sina.miała tylko 68 lat i wysoki cukier.przyjechała policja bo sąsiedzi zadzwonili i wieczorem kiedy po 8 godz przyjechał lekarz stwierdzić zgon.zabrano kobietę do aresztu .gdzie musi poczekać na wyniki sekcji.kiedy prawny opiekun zadzwonił do firmy to odpowiedzieli ze podawała insulinę na własną odpowiedzialność. Dlatego zastanówcie się 2x zanim zaczniecie podawać insulinę. 

Kto przy zdrowych zmyslach podaje insuline na wlasna odpowiedzialnosc!!!!! Czy opiekunka zgodzila sie na to samodzielnie bo agencja czy rodzina pdp??!! Sama nigdy w zuciu nie podalabym insuliny!!!! Jakie miala kwalifikacje!!!?? To co "marii" opisala to przestroga dla wszystkich!!! Nie wszystko za pieniadze!!!!

Właściwie to nawet podawać leków nie powinnyśmy, a na pewno nie szykować. W razie pomyłki lipa. 

Ale historia. W życiu bym się nie zgodziła na robienie zastrzyków. Ten wpis powinnien być gdzieś na widoku jako przestroga.  

7 minut temu, Motylek napisał:

Właściwie to nawet podawać leków nie powinnyśmy, a na pewno nie szykować. W razie pomyłki lipa. 

Ale historia. W życiu bym się nie zgodziła na robienie zastrzyków. Ten wpis powinnien być gdzieś na widoku jako przestroga

Kurewstwo do potęgi entej! Pracowałem przy Panu który miał opiekuna prawnego i pielęgniarki przyjeżdżały 2 razy dziennie żeby mu dać tylko po 1 tabletce. W domu nawet leków nie było! Jak piszemy na tym forum, że nam nie wolno tego czy tamtego to zaraz odzywają się agencyjne trolle, że to nic strasznego rozłożyć i podać leki, obcinać paznokcie u cukrzyków itd. A tej biednej opiekunce ktoś musiał kazać to robić! Gdzie jest agencja, gdzie opiekun prawny, gdzie zakres obowiązków?

3 minuty temu, kris napisał:

Kurewstwo do potęgi entej! Pracowałem przy Panu który miał opiekuna prawnego i pielęgniarki przyjeżdżały 2 razy dziennie żeby mu dać tylko po 1 tabletce. W domu nawet leków nie było! Jak piszemy na tym forum, że nam nie wolno tego czy tamtego to zaraz odzywają się agencyjne trolle, że to nic strasznego rozłożyć i podać leki, obcinać paznokcie u cukrzyków itd. A tej biednej opiekunce ktoś musiał kazać to robić! Gdzie jest agencja, gdzie opiekun prawny, gdzie zakres obowiązków?

Czekam zatem , aż się odezwie agencyjny troll........

Godzinę temu, marii napisał:

Sa tak niskie stawki ze przyjmuja sztele za 800e i mowia ze to duza kasaSą takie stawki bo nowe opiekunki pracują nawet za 800e.i to one zanizaja.a to ze nie maja żadnego doświadczenia to inna sprawa.obok mię była kobietą z znanej polskiej firmy.wszystko robiła. Sortowana leki.podawała oraz dawała zastrzyk z insuliny nie mając uprawnień.  I wczoraj w mitag pauza babcia zmarła. Zadzwonila  ze mam szybko przyjść, bo babcia zaslabla a ona była już sztywna i sina.miała tylko 68 lat i wysoki cukier.przyjechała policja bo sąsiedzi zadzwonili i wieczorem kiedy po 8 godz przyjechał lekarz stwierdzić zgon.zabrano kobietę do aresztu .gdzie musi poczekać na wyniki sekcji.kiedy prawny opiekun zadzwonił do firmy to odpowiedzieli ze podawała insulinę na własną odpowiedzialność. Dlatego zastanówcie się 2x zanim zaczniecie podawać insulinę. 

@Moderator mam też nadzieję, że ten wątek zostanie wyodrębniony ?

a znana "polska "firma z takimi stawkami jest tylko jedna na P potem 24, a należy do grupy niemieckich lekarzy z tytułami. To wyłącznie zachodni ciężki kapitał, a wszystkim nam robią wstyd i zatrudniają osoby na prawdę nieprzygotowane, bo mają plecy. Może ich w końcu klienci wykończą pozwami ? Mają z czego płacić, oj mają !

Ja rowniez "Motylku"!!!!!!

1 minutę temu, Motylek napisał:

Czekam zatem , aż się odezwie agencyjny troll........

Nie mówię o stałych bywalcach tego forum, ale o gościach z jednym lub dwoma postami. Szczególnie przy ocenach agencji... Ale chyba w tej sytuacji będą siedzieć cicho...

Ah uwielbiam mądrości zza biurka z palca wyssane  No dalej... nudnawo mi się robi...chętnie z kimś "podyskutuję"  

Ale ogłoszenie, konkret jak nic. Oto całość:

Miejsce pracy — Koln
Seniorka poszukuje sympatycznej, doświadczonej opiekunki. Pani Margit cierpi na miażdżycę kończyn dolnych, dlatego wymaga stałej opieki. Dwa razy w tygodniu przychodzi do niej rehabilitant, w tym czasie opiekun/ka może mieć czas wolny. 

ZAINTERESOWANYCH PROSIMY O KONTAKT:*********

To co opisała @marii to jest przestroga dla innych,,opiekunowie nie róbcie takich rzeczy jak zastrzyki ,,albo obcinanie pazurów u cukrzyka,,nigdy tego bym nie zrobiła,,są granice co możemy a czego nie możemy,,ta nieświadomośc opiekunów jest straszna,,nieraz mam wrażenie ,że są ludzie jeszcze tak zacofani ale to wszystko wynika z bidy w Polsce,,idzie nie jedna do pracy jako opiekunka i co każą to robi ,,bo myśli ,że tak powinna pracowac itd,,,stawka też pasuje i aby tylko pojechać i dorobić,,takich jest na terenie De bardzo dużo,,bardzo dużo,,nie świadome co może ich spotkac ,robią wiele rzeczy takich co powinni robić to medycy-pielęgniarze ,,,ja nawet strumpfow nie ubiorę,,bo z jakiej racji -do tego są pielęgniarze ,,leki raz rozkładałam ,,ale z tym nie było problemu,,opisane wszystko co i jak,,ale to tak raz miałam,,opatrunki na otwartych ranach też robiłam,,ale taką jazdę zrobiłam chytrej rodzince ,że obrażeni na mnie musieli zamawiać pielęgniarzy,,,to samo bylo z cudownymi elastikami,,,albo lewatywa ! ja na takie zabiegi u chorego jeszcze PDP się też nie pisze,,też byli obrażeni,,musieli sami zrobić tatusiowi,,,jest wiele sytuacji ,gdzie coś zrobimy z zaskoczenia ,,ale nie non stop,,,

2 godziny temu, Motylek napisał:

Właściwie to nawet podawać leków nie powinnyśmy, a na pewno nie szykować. W razie pomyłki lipa. 

Ale historia. W życiu bym się nie zgodziła na robienie zastrzyków. Ten wpis powinnien być gdzieś na widoku jako przestroga.  

 Podpisuję się obiema rękoma! Zadne zastrzyki! To nic, że to proste i pacjenci często robią sobie sami. To niech robią!!! A jeśli już, to po  przeszkoleniu i z zalecenia lekarza, ale wtedy jest to udokumentowane.

Często chyba nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak odpowiedzialna jest praca opiekunki. Po co brać na siebie jeszcze więcej odpowiedzialności. Zaoszczędzone na pflegedienst, a odpowiedzialność spadła na opiekunkę. A wystarczyło jasno wyznaczyć granice, a nie wychodzić poza swoje kompetencje:

 "Jestem opiekunką, nie mam ani kwalifikacji, ani uprawnień do iniekcji".  Myślę, że taka postawa wystarczyłaby i nie groziło by to utratą zlecenia. 

7 minut temu, ex_opiekunka napisał:

 Podpisuję się obiema rękoma! Zadne zastrzyki! To nic, że to proste i pacjenci często robią sobie sami. To niech robią!!! A jeśli już, to po  przeszkoleniu i z zalecenia lekarza, ale wtedy jest to udokumentowane.

Często chyba nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak odpowiedzialna jest praca opiekunki. Po co brać na siebie jeszcze więcej odpowiedzialności. Zaoszczędzone na pflegedienst, a odpowiedzialność spadła na opiekunkę. A wystarczyło jasno wyznaczyć granice, a nie wychodzić poza swoje kompetencje:

 "Jestem opiekunką, nie mam ani kwalifikacji, ani uprawnień do iniekcji".  Myślę, że taka postawa wystarczyłaby i nie groziło by to utratą zlecenia. 

 

@ex_opiekunka mysle ze masz racje, wystarczy powiedziec, a gdzie tutaj koordynator!! Wszystkie przeciez maja albo Niemiecki albo Polski!!! Ktos tu sobie zadrwil z biednej kobiety!! Smutne i prawdziwe!!!

Opieka nad 94- letnim Panem
Praca od 14 kwietnia do końca maja

Miejscowość: Neuhausen (ok.40 km od Stuttgartu)

Stan podopiecznego:

porusza się na wózku

przychodzi Pflegedienst  ( opieka nad cewnikiem 2x w tyg.)

Obowiązki:

pomoc przy przebieraniu się

pomoc w przechodzeniu z łóżka na wózek

pomoc w gospodarstwie domowym

pielęgnacja ciała

Wymagania:

PAN z komunikatywną  znajomością j. niemieckiego

doświadczenie w opiece

Warunki mieszkaniowe:

Pan mieszka z żoną (93 lata)

(należy pomóc przy higienie, zmianie pampersów,

oraz przechodzeniu na wózek);

osobny pokój

jest dostęp do  Internetu
 

Wynagrodzenie: 1100 € za miesiąc + kieszonkowe od rodziny  200€
+ 200 € zwrot kosztów podróży 

Premia świąteczna

kieszonkowe od rodziny !!!  ja powiem ,że z takim czymś chyba się nie spotkałam jeszcze,,,

A ja rodzina nie da tego kieszonkowego?

3 minuty temu, Blondi napisał:

kieszonkowe od rodziny !!!  ja powiem ,że z takim czymś chyba się nie spotkałam jeszcze,,,

A ja tak. Na moim pierwszym w życiu zleceniu przez jedną z dość dużych agencji (nie tę na P i 24 ) lecz, która odprowadza ZUS od średniej krajowej (wtedy było to dla mnie ważne, dziś już nie jest)
Na etapie negocjacji stawki udałoby się wyrwać tylko 100 EUR więcej, nie satysfakcjonowało mnie to więc Agencja zaproponowała wnioskowaną przeze mnie podwyżkę, jako tzw. kieszonkowe.

31 minut temu, [email protected] napisał:

@ex_opiekunka mysle ze masz racje, wystarczy powiedziec, a gdzie tutaj koordynator!! Wszystkie przeciez maja albo Niemiecki albo Polski!!! Ktos tu sobie zadrwil z biednej kobiety!! Smutne i prawdziwe!!!

Myślę, że tutaj pojawił się kolejny temat, który jest wart zastanowienia i dyskusji... może nawet w odrębnym wątku.
Koordynator. Jaka jest jego rola z punktu widzenia opiekunki. Czego oczekujemy od koordynatora? Zapraszam do wymiany. Jaki jest każdy widzi. A jaki powinien być?

4 godziny temu, [email protected] napisał:

Kto przy zdrowych zmyslach podaje insuline na wlasna odpowiedzialnosc!!!!! Czy opiekunka zgodzila sie na to samodzielnie bo agencja czy rodzina pdp??!! Sama nigdy w zuciu nie podalabym insuliny!!!! Jakie miala kwalifikacje!!!?? To co "marii" opisala to przestroga dla wszystkich!!! Nie wszystko za pieniadze!!!!

Chyba te opiekunki nie wiedza, ze nie moga wykonywac czynnosci,  jakie moze  tylko wykwalifikowany personel . Agencja  je odpowiednio wkreci , bo moze tez tego nie wie ? Ale na pewno dobrze poinformowany jest niemiecki  czy polski koordynator. Sa opiekunki, ktore mylnie sadza, ze rzeczywiscie sa opiekunkami osob starszych , tak jak to sie okresla w Polsce a wg prawa w De  to jest praca pomocy domowej z tzw.funkcja opiekuncza. Pomoc domowa wykonuje tylko Grundpflege i zajmuje sie gospodarstwem domowym a inne czynnosci tylko opiekunka  -Altenhilfe.  Co prawda po przeszkoleniu przez lekarza czy pielegniarke mozna podawac i mierzyc poziom insuliny na ich odpowiedzialnosc, ale tez nie ryzykowalabym. Trzeba dostosowac odpowiednia dawke, a podopieczny moze czuc sie roznie. Przewaznie przyjezdza Pflegedienst i tym sie zajmuje.Do jednego z moich Pdp przyjezdzali trzy razy dziennie , chociaz dziadek calkowicie kumaty i sam mogl sie szprycowac, ale wlasnie m.in po to aby dobrze ocenic jego stan, podac odpowiedni lek. Moim zadaniem "bojowym" bylo  zajmowanie sie odpowiednim wyzywieniem, co nie bylo latwe  mimo, ze wspierala mnie rodzina. Trudno o bylo przekonac do zmiany diety przy jego upodobaniach do ciezkich, tlustych dan. Do obcinania paznokci, czy to u cukrzykow czy nie  , to z tego co zauwazylam  w 90% przychodzi Fusspflege. Robia to fachowo zdezynfekowanymi narzedziami , opiekunka moze przeciez zarazic sie grzybica, na ktora choruja czesto starsi ludzie.  Na szczescie do wyjatkow naleza chytrusy, ktorzy sepia kazdy cent i narzucaja opiekunce podawanie insuliny, pedicure czy zakladanie ponczoch uciskowych.

http://www.arbeitlandia.eu/2011/05/27/opiekunka-w-niemczech-co-wolno-a-czego-nie-wolno-wykonywac-w-opiece/

4 godziny temu, Motylek napisał:

Ah uwielbiam mądrości zza biurka z palca wyssane  No dalej... nudnawo mi się robi...chętnie z kimś "podyskutuję"  

Ale ogłoszenie, konkret jak nic. Oto całość:

Miejsce pracy — Koln
Seniorka poszukuje sympatycznej, doświadczonej opiekunki. Pani Margit cierpi na miażdżycę kończyn dolnych, dlatego wymaga stałej opieki. Dwa razy w tygodniu przychodzi do niej rehabilitant, w tym czasie opiekun/ka może mieć czas wolny. 

ZAINTERESOWANYCH PROSIMY O KONTAKT:*********

O to i tak dobrze. tu kiedys ktos pisal, ze ma raz w tygodniu 2 godziny i wtedy lekko zadzumiony wychodzi na spacerniak hehe...ale nie ...nie narzekala. Malo tego cos tam bylo, ze to to dobra stella , bo rodzina mila. A ktora nie bylaby mila majac takiego niewolnika, no i  ze to przyzwyczajenie chociaz minely zaledwie dwa tygodnie i takie tam..Moze to byl jakis Troll, co bajerowal 'dobrym przykladem"? A moze sa chetne mimo wszystko na takie oferty?

Czy ktos juz złapał tego zająca ze 120 euro?  Tak wisi na tym forum i wisi  i kusi i kusi ,

Nie dajcie sie omamic, to sciema!!! Wiem co mowie!!!! 

Na stronie mojej agencji jest wpis: 

"Bonusy świąteczne

Doceniamy poświęcenie jakie wiążę się z pracą w okresie Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy: premie to nawet 1600 zł. ".

Tylko pracowac w swieta, kto by nie chcial za taka kase!!!

12 godzin temu, [email protected] napisał:

Tylko pracowac w swieta, kto by nie chcial za taka kase!!!

Nie wiem skąd oni wytrzasnęli te 1600 bo takiej premii nie ma. Ściema za ściemą. Aż chyba się upomnę jak zadzwonią o ile zadzwonią bo jak na razie ciiiiisza.......

13 godzin temu, [email protected] napisał:

Nie dajcie sie omamic, to sciema!!! Wiem co mowie!!!! 

Wiecie co ,bo jak wszystkie święta zliczyć w roku to może trochę wyjdzie ,,ale chyba nie aż tyle,,,zapindalaj a oni potem odwrócą kota ogonem i zostanie jedno welkie nic Kurdupelek i ja wiem co mówię,,bo w jajo oni potrafią robić i to im dobrze wychodzi,,,pamiętam jak zrobili w jajo z premią wakacyjną,,rzucili 50 euro po kilku telefonach na odczepnego,,,a paszli wont ,,ja nie jestem żebrak i takich agencji unikać,,

@Motylek do mnie też nie dzwonią ,,bo i po co? siedzę i nie ma problemu żadnego ,to i dla nich jest super,,czym mniej telefonów tym lepiej,,przed zjazdem sie odezwą,,