Święta na stelli?

@Blondi a wiesz,bo to nie zawsze jest tak ,że możemy spędzać chwile z tą osobą  z którą chcemy,właśnie z tym kogo pragniemy.Nie zawsze można podjąć decyzje ot,tak.

@Serenity w takim razie wyszło na dobre.Moja znajoma mówiła na pewne związki a właściwie na tego co niby jest,"figurant",no bo figuruje na papierku,ha,ha.Życie z "figurantem" to życie w samotności jest.

@Blondi  @luttka Dziękuję. I myślę, że jak człowiek się rozejrzy to zawsze znajdzie kogoś komu też brak towarzystwa i to nie musi być zaraz wielka miłość, ale zwyczajnie drugi człowiek też samotny.

         i istotnie nic gorszego nie znam jak życie z figurantem czy inne przymusy życiowe. Nie, samotność to nie jest najgorsze w życiu, bo inni ludzie mogą być znacznie gorsi od samotności.

        Samotność to jakiś etap w życiu i jest zła jeśli się od niej ucieka... a czasem jest konieczna, bo akurat trzeba odpocząć i dać sobie czas na wylizanie się z ran czy przemyślenie sobie tego co było.

"Niektórzy ludzie przyszli na świat, by samotnie borykać się z losem, ani to dobre, ani złe, takie jest życie". 

Paulo Coelho

@luttka no trafiłas fajnie z tym figurantem-hahahha dobre !!! nigdy takiego figuranta -nigdy,,,jak ja bym miała być z facetem i spędzac święta osobno,to w czorty z takim chłopem,,od razu porządek i koniec ,,faceta trzeba czuć i wiedzieć że się go ma przy sobie,,,luttka nieraz trzeba zrobić coś spontanicznie i też okaże się wspaniałe i cudowne ,,podjęcie decyzji jest dla nas wszystkich problemem i trudnością ,,ale  nam wskazuje bardzo dużo,,słuchaj serduszka ,,,a nuż się uda? 

@Serenitydobrze pisze ,,że nie musi to być od razu miłośc ,ale piękna przyjażn też może być a potem może się narodzić z tej przyjażni miłośc ,,tak też lubię ,,,taką kolejnośc,,,

16 minut temu, AnnaAgata napisał:

"Niektórzy ludzie przyszli na świat, by samotnie borykać się z losem, ani to dobre, ani złe, takie jest życie". 

Paulo Coelho

Zobaczysz ,że i do Ciebie się uśmiechnie szczęscie ,,,miej zawsze taką nadzieję ,a przyjdzie taki dzień ,gdzie poczujesz się taka szczęsliwa i radosna i pełna życia ,,,ktoś czeka na Ciebie ale Ty narazie o tym nie wiesz,,,

@Blondi nie zawsze jest to takie proste.Kiedyś i ja myślałam,że nigdy,że trzeba to życie jakoś brać i byc szczęśliwym chociaż przez moment.

@Serenity racja,,racja.Przyjaźń.szczerość i szacunek to silne podstawy związku.Miłość? Już słyszałam to słowo i nie kojarzyło mi się dobrze,Chora,toksyczna zachłanna- to niektórzy nazywają miłością.Tak @Serenity samotność z sobą samym nie jest zła,ale samotność obok  kogoś jest smutna i ciężka.

No spontaniczność,oj tak.Gdzie ją dają?Gdzie dają obojętność na ludzkie gadanie? Gdzie dają siłę żeby przeciwstawić się innym,niekiedy bliskim i przewrócić życie ?

ha,ha ale smęty nam się włączyły,No to ciacha na te smutki,słodkie i grzeszne.Ciacho nie pyta,ciacho rozumiemniam

Życie nam pokaże ,co nas jeszcze spotka ,,-no właśnie smutki już na bok,,przecież życie trzeba brać garsciami ,,a jakie będą święta? może Mikołajkowe ? zawita Mikołaj z worem szczęscia ,,,

No ten Mikołaj z przybytkiem @Blondi to mi się skojarzył,ha,ha. Tylko nie znam żadnego Mikołaja a do tego z tym o czym tam wspomniałaś 

Mój dziadek kupił raz jedno ciasto na święta -ten ich keks,,,a nie dawno następne ,bo zapomniał ,że już w domu jest jedno i wczoraj do kawki poleciało jedno z ciast świątecznych-hahahha -zdziwiłam się bardzo,,że pozwolił ciasto otworzyc i jesc , doszedł do wniosku ,że potrzebne jest mu jedno tylko ciasto,,,także dzisiaj do kawki z rodzynkami i orzeszkami keksik,, można już świętować ,,

Mają tu też bardzo dobre korzenne,kruche ciasteczka i takie z marcepanem w środku ciasto,stollen.

Te ciasteczka to wciągam ,aż strach.Zaczynam od kilku i paczka w dwa dni schodzi.A ta paczka niemała jest. @Blondi a kto po Tobie przyjeżdża do dziadków,wiesz?

@luttka to mój keks jest właśnie Stollen -smakuje super ,,marcepanowego nie kupił dziadek bo nie lubi ,,więc te co kupił tez jest bardzo dobre ,,aż sama jestem zdziwiona ,że mi smakuje ,,,ale jak nie ma nic to i stollen może być a o tych piernikach z Norymbergi to mi nie mów, bo w tamtym roku codziennie paczka szła ,,,,do domu jeszcze wiozłam,,, w edece są bardzo dobre te pierniki korzenne ,,, 

nie wiem kto przyjeżdza ,,szukają kogos,,mi jest obojętne kto tu przyjedzie ,,,

W edece?A to jak zdąże to zajdę ,bo namierzyłam gdzie edeka i penny.ja tu mam kawałek drogi do miasta i muszę mieć wolny dzień. A nie wiem jak to z tym wolnym będzie.

Dzwoniła w końcu pani z firmy.Ha tak myślałam ,bo zmiana czeka.

A od kiedy jest tu Weinachstmarkt? Od teraz?

W zasadzie Weinachtsmarki lub Adwentsmarki zaczynają się pod koniec listopada (tzn jak trwa Adwent) i trwają do świąt. W większych miejscowościach codziennie, w mniejszych (lokalnie) tylko w niektóre dni.

@luttka ja nie wiem ,,co i kiedy i gdzie,, i kto z kim- szykujesz się na zakupy? wszystkiego w brud ,,,co chcesz ,,zakolorowi Ci się w oczach,,,

przeważnie od końca listopada albo początku grudnia do 23 grudnia

Juz znalazłam ,tu od 24 listopada.Juz mnie nie będzie.A może będę znów?

Byłam raz w Hamburgu,ładnie i duży był.I piłam grzane wino z amaretto.A potem był też ten jarmark w drugi dzień świąt i ludzi bardzo dużo było

kruszynko, to konie zaprzęgę i saniami do Ciebie przyjadę z prezencikiem pod choinkę

Łukasz,jakbyś przyjechał to lepszego prezentu nie trzeba A jeszcze sanie? Jak we WołodyjowskimRomantycznie

i z pochodniami

@Łukasz ja jako dobra koleżanka ,załatwie Ci te konie od Helmuta i jeszcze pożyczę motorek do napędzania sanek abyś zdążył  na te święta ,,, pochodnie sam musisz skombinowac  na pewno masz jeszcze z komunii dużą gromnicę-hahahha  

antygwałty zostaw tylko w domu,,nie zrób siary u @luttka

@Blondi No ta gromnica z pierwszej komunii to wymiata prawie oplułam monitor.Wyobraźnia podsunęła mi widok romantycznego faceta w kożuchu z rozwianym włosem pędzącego z ta gromnicą z kokardą .A Idźże Ty w cholerę z tym romantyzmem.My ze względu na słuszny wiek założymy oboje Gummistrump,polecane tu na forum .Do samych pach.

7 minut temu, luttka napisał:

@Blondi No ta gromnica z pierwszej komunii to wymiata prawie oplułam monitor.Wyobraźnia podsunęła mi widok romantycznego faceta w kożuchu z rozwianym włosem pędzącego z ta gromnicą z kokardą .A Idźże Ty w cholerę z tym romantyzmem.My ze względu na słuszny wiek założymy oboje Gummistrump,polecane tu na forum .Do samych pach.

o chocho piszesz gumki po pachy,, co to za moda ,,ale podejrzewam ,że świąteczna -bo to temat ,,święta na stelli"-hahahha ja już widzę w tych gumkach @Łukasza ,emocjom nie ma końca -rozsadzi te gumki-hahahha koniecznie w mikołajki albo gwiazdki,albo albo,,,,

Rozmowa na temat jest.Przybycie na święta przecież ,czy tam jako podarek z kokardą. A w tych gumkach to jak świąteczne szynki będziemy. Coraz więcej przemawia  za świętami w DE.Oprócz dokładki w pieniążkach.Bo chyba tylko dokładają nowym zleceniom.Jakbym miała tu wrócić na święta to już nie.Widzę że np inna firma kusi 300 euro i praktyczny prezent.Ciekawe co to? Moja rozpalona wyobraźnia podsuwa mi różne warianty.

@luttka to teraz buszuj w poszukiwaniach ,jak się poczyta kto ile płaci, to od razu inaczej się spojrzy na wiele rzeczy ,taka prawda ,,,jak jechac to za dobrą kasę,,jedz ,jedz na święta do De ,jak już przemawia Ci tak,,,

Taaa,buszuj.Kiedy ja z tych co angażują się.Myślę żeby tu jakby co.Tym bardziej że mowa była o podwyżce.Jeszcze nie mam wypłaty  a juz podwyżkę proponują.

A tak w ogóle to jak? Trzeba byłoby dać wymówienie w firmie i szukać innej?

@luttka a jak masz w umowie? 14 dni wypowiedzenia? w jednej wypowiadasz i do drugiej startujesz ,,wszystko przygotowujesz sobie z firmą nową i czekasz kiedy minie te 14 dni i tam od następnego dnia Ciebie zatrudniają,,,,ale przez te 14 dni może nowa firma wszystkie formalnosci zalatwić z Tobą,,,