Rozmowa przy kawie (1)

jolantapl. dzięki  Blondi, Ty dziś dyżurna a ja pięknie dzionek spędziłem z dziadkiem i z weteranem niemieckich dróg  

A u mnie dzisiaj były prace ogrodowe, nikt mnie o nic nie poprosił, ale wzrok leciał, że nic nie pomogłam tylko z Babcią na spacer poszłam, jak zawsze... tak sobie tylko myślę, bo mogłam się z pomocą narzucić, ale wynajęto tutaj młodziutką dziewczynę do koszenia -- zdaje maturę, więc chcieli, by dorobiła... no bo niby dlaczego mieli by zlecać mojej poprzedniej zmienniczce skora ona nic nie robi... według mojej Babci... po co ta uwaga, skoro tamtej zmienniczki nie ma i nie wiadomo czy przyjedzie... Czy jestem przewrażliwiona, czy też to była aluzja do mnie? Jestem na półmetku i został mi jeszcze miesiąc, mam ochotę to walnąć, albo jak poprzedniczka zacznę kupować gotowe chińskie obiadki i będę z Babcią siedzieć przed TV-- to wtedy stanę się pracowita  przestanę jej prasować, jak tutaj jakaś inna poprzedniczka, bo ona nienawidzi prasowania  dobry bajer... ale po co dla kogoś takiego się wysilać... nie warto... po cholerę codziennie gotuję jej coś innego, skoro poprzedniczki, które po dwa dni szykowały to samo i tak były lepsze.... niech mi ktoś coś powie, bo już nie mam ochoty być tutaj grzeczną...

haha  jakby wiedzieli, że o nich piszę... przyniesiono mi nową deską do prasowania, więc zapytałam, gdzie ten guzik z funkcją "selbstbügeln"  no i się pośmieliśmy  ale guzika nie ma

@agryppina44 rób to co lubisz robić ,,niczego nie zmieniaj ,,rób co uważasz ,że musisz zrobić i nic więcej ,,nie wysilaj się bo nikt tego nie doceni,,ja już skończyłam być perfekcyjną Panią domu,koniec z porządkami,,nie wysilam sie i nie będe za kogoś zapindalać,,jest czysto dla kogoś to i dla mnie jest też czysto,,robię to co lubię,,albo co muszę zrobić przy babci,a co powie na koniec ? będzie za mną płakac teraz na mój widok -gębucha radosna od ucha do ucha,,normalnie zrobiła się śmieszka ,,fajna jest,,ale też wcześniej slyszalam a tamta to to robila a tamta to to,,a teraz już ucichło,,zero mówienia o poprzedniczkach,,ze mną się czuje na luzie i wie ,że może ze mną wszystko załatwić i to widzę,,  podoba jej się ,,wszystko na wesoło,,jakby w niej jakieś nowe zycie wstąpiło,,,nigdy nie przejmuj się tym,bo w rzeczywistosci oni dobrze obserwują,,chcieliby mieć włazidupę ale się nie daj,,

@agryppina44 już nie chcesz być grzeczną dziewczynką? ok! bądz szaloną i trochę zwariowaną,,też fajnie!!! 

Dzięki @Blondi, no i z tą włazidupą masz rację, takie są chyba najbardziej pożądane... ale niestety jeśli o mnie chodzi to bardzo źle trafili.... robię swoje i tylko mnie wkurza jak do mnie dociera, że nic nie robię, a bardzo dobrze wiem, że problem jest w tym, że nie znajduję czasu na to, by przygotowywać posiłek i jeszcze z nią posiedzieć.. lub coś innego... a może jednak o czymś nie wiem, i jest tutaj gdzieś ukryty program, wystarczy tylko wcisnąć odpowiedni guzik  w końcu to Babcia ten dom wybudowała, więc zna jego tajemnice  

Post ma już swój osobny temat.

Moderator

Witam w niedzielę,,  ,jakaś zaspana jestem ,,starośc nie radośc,,ciemno za oknem i ponuro,trzeba będzie się światełkiem zadowolić Wspaniałej niedzieli ,pełnej pomysłów i wrażeń,,

Ja wczoraj miałam wrażenia,,babcia mi oznajmiła ,że chodziła spać o 12 w nocy jak była jedna z poprzedniczek opiekunka miała swoje osobiste zajęcia a babcia chyba była przed tv ,,jak opiekunka skończyła o 12 w nocy to brała babcię do łóżka ,,ręce mi opadły-niech wraca ta dobra opiekunka tutaj i siedzi nawet całą noc z babcią jak tak jej pasuje ,,ja niestety tego nie będę tolerować,,,takie dobre opiekunki rozpusciła wszystko na tej stelli a potem się dziwią ,że praca jest jak dla niewolnika,, trudno ,,na mnie to nie działa ,,że ktoś tak robil,,ja robię swoje i też muszę odpocząc,,

@sayonara 52 już w domku??? odpoczywaj i pisz jak nowa opiekunka i jak Twoja artystka zareagowała ,na pewno przedstawienie jakieś zrobiła

Dzień dobry wszystkim .Miłej i słonecznej niedzieli@Blondi dzięki za chętnie się napije bo u mnie w nocy znów padał deszcz masakra z tą pogodą

Witam wszystkich z domku!!!!

Kawa laptop i papierosek z rana, to jest to co misie lubia najbardziej!

Tym razem godzine dluzej wracalam 23 godziny....

Jeszczxe sie czuje jak ta ..zlamana lelija,, ha ha 

Mialam stracha, po waszych wpisach o busach,,,

Po przesiadce do wiekszego busa, pasow NIET!!!!!

Krazylam najpierw po Bawarii pare godzin, zbieralismy ludzi.

No coz podroze podobno ksztalca.

Podjechalismy pod jakis ogromny kompleks budynkow, niby stare a nowe, bilae z mnostwem okienek typowych na Bawarii, 

Tu traktory wielkosci kombajnu, tu dolatuje upojny zapaszek obory,

,,czworaki,,

i budynek z biurami.

Wzystko  odnowione, ladne,

POwiedzialam, ze chyba to ichni PGR ha ha 

no i nie mylilam sie.

TAKIE wielkie gospodarstwo rolne!!!

Zabieralismy polskie malzenstwo.

Ludzie opowiadali ,ze maja tak cudownego szefa, ktory ich wspaniale traktuje, nigdy nie spotkali takiego Niemca.

Milo to slyszec.

Wyjechalam o 12.30 z domu PDP.

A z Niemiec o 20,00

Tyle godzin krazylismy .

Zeby bulo smieszniej zepsula sie klamka od drzwi,

A drzwi jedne, dla pasazerow.

Przez klape na dachu nie da sie wylazic, wiec wymo ntowali dwa siedzeniao obok kierowcy i na postojach tloczylismy sie w drzwiach obok kierowcy

3 pasazerow na naszej granicy przesiadlo sie do innego busa ,w Polsce przywitala nas mgla gesta jak mleko.

No i zaczela sie wycieczka po tzw Polsce B,

Kieleckie, radomskie, lubelskie.

Widzialam po raz pierwszy tak cudowny wschod slonca,Wszystko jeszcze otulone lekka mgielka, jak tiulem

Nie do opisania!

Podsumowanie <druga stella zaliczona, Bogatsza jestem o nowe doswiadzczenia, poznalam nastepne charakterki, jestem coraz bardziej asertywna, czemu sama sie dziwie!

Ta asertywnosc zawdzieczam Forum.PDP szczesliwa, ze wrocila dawna opiekunka. ,

Dziewczyna sympatyczna, ma zrobiony kurs opiekuna. Na moje pytanie o zabiegi pedicure i manicure, mowi, ze owszem robi ,ale za pieniadze.

OK jej sprawa.

Ja nie robie i nie bede robic,

Sama juz jestem umowiona u kosmetyczki na obrabianie moich odnozy .

Za tydzien jade na nastepna stelle,

Nowe miejsce ,nowe wyzwanie.

Tym razem miesiac,

Dam rade.

Milego dnia wszystkim!

6 minut temu, jolantapl. napisał:

Dzień dobry wszystkim .Miłej i słonecznej niedzieli@Blondi dzięki za chętnie się napije bo u mnie w nocy znów padał deszcz masakra z tą pogodą

O jolanta!!! nareszcie jestes!!!!

Pozdrawiam!

@sayonara 52 ja tez Cię witam serdecznie a na dodatek w Polsce widać miałyśmy pracę mniej więcej w jednym czasie.Ja też przy paznokciach mojej babci nic nie robiłam bo przeczytałam kiedyś na forum,ze to do nas nie należy a poza tym wiem jak starsi ludzie to lubią.Raz obcięłam bo nie mogłam się doprosić rodziny a babcia drapała się po twarzy ale jak ona się przy tym darła w wyrywała ręce od tej pory tego się nie podejmuje mówię ,ze boję się,ze kogoś skalecze i tyle.A to nasze forum to pomocne jest oj pomocne mi też bardzo dużo dostarcza wiedzy i pozytywnej energi

@sayonara 52 to podróż miałaś krajoznawczo -turystyczną,,dlatego ja nie znoszę tych ich krążeń i tej zbieraniny ,,traci się bardzo dużo godzin,,ale już jest kawa i papierosek i już płuca żyją no nie!! 23 godziny? bardzooooo dużooooo Twoja praca zaliczona i teraz nowe wyzwanie jak piszesz ,,jedz i poznawaj następnych cudaków,,oby byli spokojniejsi,

@jolantapl. u mnie też ponuro i cicho jak w grobowcu,,jak ja takiej ciszy nie lubię,,a że babcia czyta niedaleko mnie ,,to nawet nie chcę przeszkadzac jej moją muzyką,,zapowiedziała mi już,,jest dzisiaj niedziela i masz nie pracować,albo mało pracowac więc ja odpowiedziałam ,że gotowanie obiadu dla mnie jest relaxem,,bo to lubię robic-

 Witam i pozdrawiam w pogodny poranek komu komu  dla kogo kawałek ? a może ktoś zgłodniał  ? Proszę...

sayonara 52, dobrze, że dojechałaś szczęśliwie 

@LENA_57 ty dalej w dziadzia co sobie lubi po drinkować?

@Jolanta a ty gdzie jesteś u kogo?

@Jolantapl

@LENA_57 wróciłam w piątek do domu po 2 miesiącach.Byłam u babci pod Berlinem napisałam o swojej pracy,agencji i podróży to sobie poczytaj teraz odpoczywam w domu

Braku karty ekuz

@LENA_57 jak piszesz do konkretnej osoby to wpisz sobie @ a potem tylko pierwszą literkę pokarze ci się lista i wtedy wybierasz z tej listy użytkownika i klikasz w jego nazwę będzie ci łatwiej i szybciej ja mam z kolei problem jak chcę kogoś zacytować ale muszę to rozgryść

@jolantapl w pierwszej wersji pominełam pl przy Twoim nicku, ale sie poprawiłam .

Mnie co przeszkadza na tym portalu to brak listy wszystkich tematów, a wyszukiwarka działa jak chce. 

No to masz rację cięzko jest znależc tematy .Napisz czy jesteś dalej u dziadzia drink mena bo dalej nie wiem gdzie się teraz obracasz

Wskoczyłam na chwilkę, że by Wszystkich pozdrowić...i dać znać, że żyję jeszcze, za moment mnie czeka wielki rodzinny obiad!!!!.....a rodzina ewakuuje się wieczorem....to napiszę więcej

1 godzinę temu, jolantapl. napisał:

No to masz rację cięzko jest znależc tematy .Napisz czy jesteś dalej u dziadzia drink mena bo dalej nie wiem gdzie się teraz obracasz

Jestem i u dziadka i u babci i jest ok.  Na innych moich dotychczasowych stellach do komputera mogłam usiąść dopiero po 20-ej. Teraz jak wysprzątałam mam więcej czasu. Poza tym poznałam lepiej okolicę, znam już wszystkie ważne sklepy w promieniu 15 km.  Jestem juz rozpoznawana u  rzeźnika w rybnym, odzieżowym, aptece. Ja wchodzę wiedzą kim jestem i chabaniny mi nie wcisną.  Jest mi łatwiej. Dziadki są zadowoleni mili dla mnie cóż więcej chcieć. Gdyby jeszcze babcia bez problemów dała się umyć i nie psociła było by super. Do Polski jadę w czerwcu, zmienniczka już czeka. 

@LENA_57A u tych co mają ten ogromny dom i tą przystań jachtową to długo już tam jesteś.Masz zamiar tam wrócić? czy będziesz szukać coś nowego?

1 godzinę temu, jolantapl. napisał:

No to masz rację cięzko jest znależc tematy .Napisz czy jesteś dalej u dziadzia drink mena bo dalej nie wiem gdzie się teraz obracasz

Jestem i u dziadka i u babci i jest ok.  Na innych moich dotychczasowych stellach do komputera mogłam usiąść dopiero po 20-ej. Teraz jak wysprzątałam mam więcej czasu. Poza tym poznałam lepiej okolicę, znam już wszystkie ważne sklepy w promieniu 15 km.  Jestem juz rozpoznawana u  rzeźnika w rybnym, odzieżowym, aptece. Ja wchodzę wiedzą kim jestem i chabaniny mi nie wcisną.  Jest mi łatwiej. Dziadki są zadowoleni mili dla mnie cóż więcej chcieć. Gdyby jeszcze babcia bez problemów dała się umyć i nie psociła było by super. Do Polski jadę w czerwcu, zmienniczka już czeka. 

@Jolantapl, dom jest duży ale oni tu nie mieszkają sami. Na górze mieszka syn z synową, obok córka.  Wpadają czasem  na parę minut pogadać.  Mieszkanie dziadków, jest tu mniejsze jak na mojej poprzedniej stelli. Ja mam na samym dole swój pokój z łazienką.

Jeśli agencja czegoś nie zmieni to tu wrócę.  

@LENA_57 to super zawsze lepiej wrócić na miejsce i do domu gdzie wszystko masz obeznane bo nie trzeba przeszukiwać całej kuchni żeby znależć wszystko co potrzebne do ugotowania obiadu@Łukasz gdzie ty się podziewasz z tym swoim dziadziem ?znów jakaś wycieczka?Przypomniało mi się jak przed moim wyjazdem pisałeś,że zostało ci 20 dni jak ja ci wtedy zazdrościłam i nawet pytałam czy wykreślasz sobie w kalendarzu czy odcinasz z centymetra .Ja postanowiłam być orginalna bo centymetra mi szkoda było więc jak zostało mi 20 dni do końca to ułożyłam sobie taki stosik z wkładek ,które zakładałam babci na noc i już wtedy żyłam tylko tą myślą ,że jak będę trzymała w ręku tą ostatnią wkładkę to następnego dnia jak moja babcinka się obudzi to mnie już tu nie będzie i czekałam z utęsknieniem na ten moment a jak już trzymałam w ręce tą ostatnią wkładkę to mi się trochę smutno zrobiło tak jak by opadły ze mnie wszystkie emocje.Chyba człowiek tak jest skonstruowany,że woli gonić króliczka a jak już go złapie to zaczyna odczuwać jakiś niedosyt chyba wtedy poziom adrenaliny spada

2 godziny temu, jolantapl. napisał:

No to masz rację cięzko jest znależc tematy .Napisz czy jesteś dalej u dziadzia drink mena bo dalej nie wiem gdzie się teraz obracasz

Jestem i u dziadka i u babci i jest ok.  Na innych moich dotychczasowych stellach do komputera mogłam usiąść dopiero po 20-ej. Teraz jak wysprzątałam mam więcej czasu. Poza tym poznałam lepiej okolicę, znam już wszystkie ważne sklepy w promieniu 15 km.  Jestem juz rozpoznawana u  rzeźnika w rybnym, odzieżowym, aptece. Ja wchodzę wiedzą kim jestem i chabaniny mi nie wcisną.  Jest mi łatwiej. Dziadki są zadowoleni mili dla mnie cóż więcej chcieć. Gdyby jeszcze babcia bez problemów dała się umyć i nie psociła było by super. Do Polski jadę w czerwcu, zmienniczka już czeka. 

@Jolantapl , szukanie w kuchni to pikuś. Poznać zwyczaje rodziny, okolice, sklepy, gdzie lekarz, gdzie apteka, gdzie kupić dobre mięso, gdzie świeże warzywa, dobrą rybę. Przez pierwsze dwa tygodnie wsiadałam do samochodu i jadąc się zastanawiałam czy dobrze jadę. Teraz już to znam. Zmienniczka jak przyjechałam pokazała mi raptem gdzie są trzy najbliższe sklepy, resztę musiałam zlokalizować sama. Dziadek mnie trochę naprowadzał, mówił  jak się sklep nazywa i w jakiej miejscowości jest, ja wpisywałam w google mapy i tak znajdowałam. W samochodzie niestety nie ma nawigacji więc obejrzaną mapę na google musiałam mieć w głowie i tak jeździłam po zakupy.  Ja tu kupuję w kilku okolicznych miejscowościach. Najtrudniej mi było jeździć po ryby do centrum miasta, bo tam ciężko mi było znaleźć miejsce do parkowana,  Teraz już znalazłam dwa takie  w zależności gdzie wolne, muszę tylko te 100 - 150 m dojść. 

Dziadkowie lubią dobrze zjeść i zakup dobrego świeżego towaru jest tu sprawą bardzo istotną.