Rozmowa przy kawie (1)

@lama a ja pierwszy raz słyszę o takiej ankiecie ,,kiedyś miałam taką ankietę do wypełnienia i to były moje referencje,,ale jaja,,te agencje zgłupiały do reszty,nie mają na co kasy wydawać to w papierkologię się bawią i w pocztę,, No i Szeryf dostał zadanie domowe do odrobienia a tu pustka w głowie jak i co,nie rozumie on niczego i prosi Ciebie do pomocy,,nie wytrzymam co Ty masz za Szeryfa zazdrosnego o laptopa,,masz tam jeszcze gorzej niż nie jedna z nas,,ja sobie piszę teraz a babcia swoje żurnale ogląda gdzieś tam,,jak  przebywać non stop z Szeryfem ,toż to można zostać jeszcze trochę sierżantem Szeryfa,,albo  już zostałaś,,,,No widzisz masz kontrol z agencji,,chyba już nawet się domyslam z jakiej agencji,,oni mają takie pierdolety właśnie,,głupki niczym bezmózgowce niemieckie,,,ale co tam,,niech się chłopak wykaże,,a jak się nie wykaże to do śmieci niech wyląduje,bo te ich ankiety to jak umowy ,,śmiecowe sprawy,,niczym do pieca wziąsc na rozpałkę i będzie się dobrze palic,,bo głupotki się dobrze paląpozdrów Szeryfa od wymądrzałej opiekunki,która by w życiu z nim nie siedziała non stop,,w życiu,,trzymaj się ,,,

Ty to masz klawe życie, z tymi słodkościami, Blondi . A mi jeszcze jabłko obiecałaś Ale wiem, szłaś do sklepu i powtarzałaś w kółko...kupić ciacho, kupić ciacho, no i jabłuszko ... wcięło Na 6 tygodni rodzina zostawiła mi pełny bak paliwa, prawie tysiąc euro, na zakupy,napoje,realizację recept...a tygodniowo wydaję 50-60 bez lekarstw. Dzisiaj dziadek pytał się mnie, czy mam kaskę na zakupy. Taki troskliwy  A nie wiedział, że rodzinka zostawia kaskę, którą rozliczamy w czasie zmiany opiekunów. Rodzinka mieszka 300 km. Z dziadkiem jemy mało, ale głodni nie chodzimy   Ja przeszedłem na wiosenną dietę, haha. Dużo surówek, owoców i mineralna. A agencja moja nie poinformowała mnie precyzyjnie o szteli   Nie powiedziała, że to dom parterowy, a jak tam lubię schody  Wiesz coś Blondi na ten temat  

o tych formularzach słyszałam już wcześniej, ale wysyłano je do osoby z rodziny podanej jako kontakt, albo do opiekuna prawnego, ale nie do osoby chorej ( początki demencji)....przecież to kpina i kabaret.....                                                                                             w tym roku mam wyjątkowe szczęście, co zlecenie....to perełka.     Tu, mam wrażenie, że Szeryfowi się wydawało, że na rachunek kupił sobie Polkę,taką do wszystkiego/ jeśli wiecie, co mam na myśli, np. "wymagał" abym towarzyszyła mu przy stole przy wszystkich besuchach, np. odwiedza nas drugi stary piernik, a Szeryf, mnie która tu jestem od 2 tygodnie, zadaje pytania i informuje, jakbym była jego kobietą, nie raz i nie dwa usłyszałam przed moją przerwą, że przecież nigdzie nie muszę chodzić, jak jestem zmęczona to jego łóżko w sypialni jest wolne...i takie tam inne dziwne podchody i zachowania..... Szeryf  jak mu po,wiedziałam, że może powinien się ożenić odpowiedział , po co , jak ma mnie........No to i usłyszał, że ja tu pracuję jako jego opiekunka, wyłacznie i do takiego okazywania uczuć, to sobie musi poszukać kogoś, tu jest specyficznie...czasem odwiedza nas eks-opiekunka i on ją przytula, całuje w usta, razem drinkują...........o całej sytuacji i jak się z tym czuję delikatnie i taktownie opowiedziałam jego córce, zgodziła się ze mną we wnioskach...i tyle......przecież nie muszę tu być...ale zdecydowałam, że dokończę zlecenie

@Łukaszku gdzie ja do Ciebie!!! 1000 euro widzę tylko na koncie,,,biegaj po tych schodach ,,ja zawsze lubię schody ale tylko nie skrzypaki,,bo to tragedia,,PDP zawsze słyszy kiedy ja idę do siebie albo kiedy schodzę,,, mam tutaj owoców jakie tylko chcesz,,no i  Pinck Lady-dam Ci jedno ,chodz ja w mojej portmonecie mam zero..ale się podzielę z bogaczem- coś widzę ,że jak dalej tak pójdzie to moje zgubione dkg przybędą do mnie i to szybko,,,ale to nic mam tym razem antygwałty ,,ubiorę i będzie slim figure 

@lama Ty masz casanowę PDP,,Szeryfa z jajami ciekawe miejsce dla opiekunki szukającej rozrywki,,a fujj co ja piszę,,pożygać się idzie ,,,,PDP podrywacz i to jaki,,na takich fikołków trzeba uważac,,wpadłaś mu w oko ,a może on wszystkie opiekunki tak podrywa ,,daj dziadku trochę spokoju abym mogła się w swoim łóżku wyspać a nie oferuje swoje zgrzybiałe legowisko,,chyba ,że ma łoże z poduszeczkami w flabanki ,atłasy i jedwabie i myśli ,że taka opiekunka poleci na jego materace,,och te dziadki !!! seksisko ma przed oczami ,a tu jaka nie moc,,,

Wochenende się zbliża !!! Czas pomyśleć o tancach!! o dobrej muzyce i może o jakimś chlańsku ,bo zaraz naprawdę odwykniemy nawet od picia wody 

Ale jeszcze musze się czymś pochwalić,,jutro mam 3 godz, przerwy,,ale luksus co? nie dzień nie dwa dni -tylko 3 godziny,,taka wspaniała i cudowna rodzina,,a niech ich!!!! ale spotkam się z dawno ,bardzo dawno nie widzianą koleżanką,,no widzianą bo nadajemy na skypie non stop,,ale teraz ma blisko do mnie to przyjeżdza,,,,i czemu nie mam dnia wolnego? albo jeszcze nocy? bym naprawdę trafiła na niemieckie tańce-hahhaa

Hallo Wszystkim  Smacznego!

@Blondi tutaj zaczyna się "tanzender Mai", tak więc biorąc pod uwagę, że maj ma 31 dni może się zdążysz załapać..

@lama a ja temu świntuchowi odpłaciłabym taką samą monetą i opowiedziała jakie to ja mam udane życie erotyczne w Polsce i jak czekam z utęsknieniem na mojego Anioła. I pokazała zdjęcie jakiegoś apetycznego 4olatka i chwaliła jego  urodę, zdrowie, siły... Itp... I mówiła codziennie jak to się nie mogę ukochanego doczekać... Jak ciężko tu w Niemczech bez niego...  Wyjeżdżam tylko po to, żeby być z moim ukochanym potem razem jak najdłużej...

       Muszę zachować na takie okazje zdjęcia mojego eks- przystojniaka...

19 minut temu, Serenity napisał:

@lama a ja temu świntuchowi odpłaciłabym taką samą monetą i opowiedziała jakie to ja mam udane życie erotyczne w Polsce i jak czekam z utęsknieniem na mojego Anioła. I pokazała zdjęcie jakiegoś apetycznego 4olatka i chwaliła jego  urodę, zdrowie, siły... Itp... I mówiła codziennie jak to się nie mogę ukochanego doczekać... Jak ciężko tu w Niemczech bez niego...  Wyjeżdżam tylko po to, żeby być z moim ukochanym potem razem jak najdłużej...

       Muszę zachować na takie okazje zdjęcia mojego eks- przystojniaka...

@Serenity brawo!!! --uwielbiam takie cudowne ,radosne wiadomosci czytać,,abyśmy wszyscy mogli tak pisac i się cieszyć,, aby to nasze wirtualne pisanie przemieniło się w real!  dla każdego!! romantycznie, aż mi sie zrobiło!! cudownie!

Można przeczytać, ile zarabiają ludzie w marketach na kasach. Zawsze to alternatywa pomiędzy ciepłem rodzinnego ogniska, przespanymi nockami, normalnym czasem pracy, a rozłąką, często nieprzespanymi nockami, zestresowaniem, nadmiarem czasu pracy w opiece ...

http://www.dziennikzachodni.pl/strefa-biznesu/wiadomosci/a/ile-naprawde-zarabia-kasjerka-w-biedronce-lidlu-kauflandzie-auchan-po-podwyzkach,11758234/

@Łukasz no zarobki fajne ,,czy to tylko jest tak w praktyce ,,czy to jest prawda,,bo pisać to oni zawsze piszą pięknie,,a co do czego to wyjdzie ,że takie zarobki mają np, w Warszawie bo tam są wysokie obroty. A przyjmą starszą panią po 50??? to jest pytanie! bo w większosci przypadkach osoby po 50 -tce już do niczego się nie nadają i to jest ogromny błąd rekruterów,,bo nie wszyscy są slimaczni i powolni i już nie myślący ,,są osoby sprawnie i fizycznie i psychicznie bardzo obrotne!

Ja dzisiaj się spotkalam z koleżanką,,fajnie ,super spędzony czas,mimo że tylko 3 godz, ale zawsze coś,,co się okazuje,jest ona tutaj już 30 lat i ciągle pracuje na etacie ,awansowała i dostała podwyżkę,,ale zarabia 1400 euro msc. ,wcale nie jest dużo ,z tego odliczyc mieszkanie i media i żywnośc i jedno wielkie g...o zostanie,,żaden luksus,,my zgarniemy czystą kasę na nic nie wydając ,także nie jest jeszcze zle,,

Teraz, Serenity napisał:

@lama a ja temu świntuchowi odpłaciłabym taką samą monetą i opowiedziała jakie to ja mam udane życie erotyczne w Polsce i jak czekam z utęsknieniem na mojego Anioła. I pokazała zdjęcie jakiegoś apetycznego 4olatka i chwaliła jego  urodę, zdrowie, siły... Itp... I mówiła codziennie jak to się nie mogę ukochanego doczekać... Jak ciężko tu w Niemczech bez niego...  Wyjeżdżam tylko po to, żeby być z moim ukochanym potem razem jak najdłużej...

       Muszę zachować na takie okazje zdjęcia mojego eks- przystojniaka...

mamy niezłe porozumienie telepatyczne:)))wprawdzie zdjęcia nie pokazałam, ale jak załapałam, co się w główce urodziło mimochodem powiedziłam, że w domu czeka na mnie przyjaciel/ stęskniony, a na pytanie, czemu nie dzwoni do mnie, powiedziałam, że godzinami rozmawiam z nim w moim pokoju, w moim łóżeczku :)))

lama rozpalisz wyobraznie dziadka ,,erotomana gawedziarza,,

Mialam wczoraj wizyte przyjaciolki z Austrii, ma do mnie 90 km.

Nie widzialysmy sie 2 lata.

Znalazla super pensjonat za 35 ojro.

300 metrow od miejsca gdzie jestem

slicznie tam ,czysto,

Tu hotele sa drogie bo miejscowosc ,,wypoczynkowa..

Zabalowalysmy troszke, wrocilam po polnocy do pokoju. 

Jakos slabo sie dzis czuje

odwyklam od zycia towarzyskiego.

A moi PDP zmalowali katastrofe, 

zostawic ich samych, jak dzieci.

O 6.00 rano zeszlam do kuchni, bo chcialo mi sie pic,

A tu jak nie wyskoczy PDP i jak katarynka nawija

Zachcialo sie dziadkom, wyniesc wiaderko z toiletten Stuhl

swietny pomysl, biorac pod uwage ,ze dziadek ledwo lazi, trzyma sie drzwi, sprzetow, bo nie lubi rollatorka.

No i zawartosc wyladowala na tych perskich dywanach.

PDP juz koniecznie chciala zapedzic mnie do prania dywanow...

Mowie, spokojnie jest 6 rano, przyszlam tylko na chwile.

Nie ma co prac, wszystko wsiaklo, w wykladzine, dziadki podobno do poznej nocy suszyli podloge suszarka.

I pomysles, nie bylo mnie tylko 5 godzin, a oni zdazyli juz nawywijac.

21 minut temu, lama napisał:

powiedziałam, że godzinami rozmawiam z nim w moim pokoju, w moim łóżeczku :)))

doskonale obmyślane ! ! !

@sayonara 52 no dziadki poczuli się jak u siebie w domu i malowali wszystkim czym można,,zamiast iśc spać to siłowali się z wiaderkiem,,,wyobraz sobie co musiała Pani Gwiazda nagadać się, gdy to się wydarzyło,,dziadkowi napewno uszy pękały,,a ona nadawała non stop będzie teraz u nich ładnie pachniec  jak w wersalu  ale masz wesoło,,już chyba Ci dużo tam nie zostało,,Chyba teraz będziesz unikać małżeństwa ,,jedz następnym razem do jednego,,zobaczysz jak jest dużo lżej,,chodz nieraz jak jest fajne małżeństwo to jeden drugim się zajmuje albo obydwoje się zajmują razem i też jest możliwie ,,ale trzeba trafić na takie fajne małżenśtwo,,,,Ale nasi PDP to wywijacze równi,,zawsze coś wymyślą aby spsocić,,śmiesznoty 

 Witam i trzeba tak podzielić ciasto aby na jutro starczyło,,bo jutro też wolne !!!!Ale jak komuś zabraknie to ja mam mały zapasik!! ciasta 

Dopóki trwa msza na ZDF mam czas to i  serdecznie się witam, co prawda nie przy kawie, a przy kubku melissy.....ale jest nieźle, niedługo przerwa i....jadę w długąnie wiem, jak Wy ale ja najbardziej w DE nie lubię niedziel i świąt....

szeryf dostał rachunek z agencji, a że do jego wszystkich nie wątpliwych zalet mogę dodać i tę, że jest niebywale oszczędny...bo gdybym napisala skąpy, to byłoby chyba niegrzeczne więc prawie ze łzami w oczach poinformował mnie, że musi mi za święta zapłacić i ile...biedny oszukany człowiek...on myślał, że ja przyjechałam na święta spędzić z nim miło czas!!!!

@lama zawsze pisałam ,że nie nawidzę świąt i niedziel w De,,zawsze i nic się nie zmieniło,,nic a nic,,moja babcia też słucha mszy- a ja sobie rządzę sama,,,hahah dobre cyt,,biedny oszukany człowiek...on myślał, że ja przyjechałam na święta spędzić z nim miło czas!!!!"

Myślał bidulek ,że jesteś dla jego rozrywki,,ot te chytrusy niemieckie,,chytre,dusigrosze,,,ostatnio słyszałam ,że np, wszyscy Niemcy z DDR są niesamowicie chytrzy,,na pewno się trafiają normalni ludzie też ,,ale chytrusów i sknerusów jest więcej,,,

26 minut temu, lama napisał:

prawie ze łzami w oczach poinformował mnie, że musi mi za święta zapłacić i ile...biedny oszukany człowiek...on myślał, że ja przyjechałam na święta spędzić z nim miło czas!!!!

     też widywałam tę konsternację w oczach moich Pdp i ten ich ból... I nieraz mój, bo dowiadywałam się ile to agencyja sobie zabrała.... Ech, ... też niedługo do domu jadę.... ! i to się liczy !

Witam w słoneczne południe  

U mnie tak gorąco ,,że zaraz z jedną z fajnych opiekunek wypadamy w plener,, a co będzie dalej??? niespodzianka może jakaś,,już nie krakam bo coś wykraczę zaraz- 

@Łukasz masz auto wpadnij do nas ,,razem spędzimy pauzę,,może Ciebie poderwiemy? buzka

U mnie dziś regaty jest na co popatrzeć. 

Wczoraj ledwo z podwórka wyjechałam tak samachodami zastawione.

Dziś wiatr im sprzyja, wczoraj była flauta. 

Ach..chcialoby sie tam byc ...ale nie jako opiekunka chociaz tez   fajnie.