Rozmowa przy kawie (1)

@kris66 w którym wpisie ja bronie tej agencji napisałam tylko,że oni się odpowiednio zabezpieczają po to ,żeby w razie wpadki nie wypłacać nam żadnych pieniędzy a jak my zrobimy coś nie tak to grożą nam wysokie kary.Sami to podpisujemy bo inaczej się nie da wyjeżdżać przez agencję.

Nigdy nie opowiadałam się po stronie agencji bo też mam różne doswiadczenia ze współpracy z nimi.Tobie życzę wygranej z nimi ale nie mozesz pisać,że oni zmusili Cię do podpisania umowy to jest poważny zarzut i trzeba to udowodnić.Również to,że się leczysz nie przemawia na Twoją korzyść bo zawsze podpisujesz oświadczenie,że Twój stan zdrowia pozwala na wykonywanie tej pracy a problemy psychiczne są przeciwskazaniem do wykonywania jakiejkolwiek pracy.Nie wmawiaj sobie,że oni nie znajdą nikogo na zastępstwo bo na pewno znajdą.Ja dzwoniłam na ofertę w godzinę po dodaniu przez agencję i mi powiedzieli,że chyba 50 osób już do nich dzwoniło takie są realia .Pozdrawiam

Kto jeszcze nie wypił popołudniowej   to szybko podam,,,,,,czy u Was dzisiaj, też taka wiosna ?

babcia ma  towarzystwo kawkowe, a ja się zmyłam ,,ta ich gwara jest okropna,,nic nie rozumię,,,muszą do mnie niemieckim drugi raz mówić ,,jak chcą abym ich zrozumiała,,,,,ale idzie wszystko ogarnąc,

@erika a gdzie Twój ładny obrazek? wyskakujesz mi bez obrazka,,,na co chcesz zmienic?  pisz jak tam testy z niemieckiego w nowej agencji,,,

Do Jolanty-ta cwaniara wcale mi takiego oświadczenia nie dała do podpisu,ale inne dziadostwa -nie będe teraz tu wyjaśniał. Mogę skany wysłać bez danych...szczeka Ci opadnie. Jeszcze raz tłumaczę,po raz n-ty---podczas okropnej podróży busem cholernym i w dużej mierze dziadostwem cwaniackim spod Poznania chyba  oraz potem-po scysji kanalie zostawiły mnie na parkingu przy autobahnie( sprawa z firma trans.w toku-wyjaśnianie),okradziony zostałem,itd. W wyniku tego dojazdu zdrowie siadło,tłumaczę...a cwaniara z agencji boi się,bo tak jej dopisałem i przez prawnika z Berlina-oby te jej machlojki nie wyszły,nielegalna umowa wg przepisów prawa,itd. Poza tym rodzina w De,pochodzenie niem,dobry język-ofert mam,nie wmawiaj iż nie ma-a sporo dziadków ponad 80kg do podnoszenia z dobry niemieckim,z prawkiem. Tylko szukam oferty z ubezpiecz.w De-sprawa Krusu,nie mogę zawieszać.:)Rodzinka meldunku nie załatwiła ,i z dziadostwem agencjami musiałem się męczyć! Chory kraj potuskowy!

.@kris66 ja bym radziła Ci się uspokoić to po pierwsze.Nic mi nie wysyłaj. nie musisz bo ja i tak nic bym Ci nie pomogła. Twoja sprawą zajmuje się prawnik i bardzo dobrze.Jak masz takie kwalifikacje to pracę znajdziesz napisałam tylko,że jest duża konkurencja ..Nic Ci nie próbuje wmawiać.Jest wiele agencji polskich,które zatrudniają na niemieckich warunkach.Sama znam niemiecką agencję,która zatrudnia bez posrednictwa polskich agencji ale za Twoje zachowanie nie udzielę Ci więcej informacji bo na mnie naskakujesz.Pozdrawiam.

OK,dzięki Jola:) Biorę masę na te nerwy już ziół,itd...tylko nie alkohol. Nie chciałem Cię obrażać,ale ta sprawa mnie tak wykończyła nerwowo i matkę...dlatego wybacz moje emocje. Miałem nie jechać,ale stało się...senior bardzo porządny,chwalił mnie,dużo pracy tam wykonałem poza wymaganiami umowy nawet-dla seniora. Po sądach nie zamierzam się ciągać z ta kobietą . Niemieckich jest sporo ponoć,ale chyba zazwyczaj wymagają Meldung-nie wiem. Tak by było najlepiej. Mam w De ubezpieczenie. Zbyt emocjonalnie napisałem,przepraszam...

Nie wiem czy tutaj kom.można podać...Tobie.

http://www.o2.pl/artykul/odwoluja-spektakl-przez-aktorke-ktora-zagrala-seks-oralny-z-papiezem-6095704618046593a

Napisz mi wiadomość prywatną to podam Ci namiary na tą firmę mam ich wizytówkę

Dzięki wielkie,już wysłałemi zaprosił bym na te ciacho z kawką,ale odległość zapewne nas dzieli...ja z Wlkpkoło Piły.

Rosenmontag,ostatki...ehh,i znowu postnie.

kris66, a uchyl rąbka tajemnicy, dlaczego Cię wysadzili i kto Cię okradł? Pozdrawiam

Na dobre spanko!!! albo nie na spanko a na hulanko? 

2 godziny temu, kris66 napisał:

Dzięki wielkie,już wysłałemi zaprosił bym na te ciacho z kawką,ale odległość zapewne nas dzieli...ja z Wlkpkoło Piły.

Rosenmontag,ostatki...ehh,i znowu postnie.

 

kris 66 byłam tam, nad jeziorem na obozie sportowym, ale to dawno było. Czy ten ośrodek jeszcze istnieje?

zeswirowal calkiem, bylo pogotowie . lekarz dal skierowanie do psychiatryka. chcial pobic lekarke, nie dal sobie zrobic zastrzyku, czekam na transport do psychiatryka. okazuje sie, ze ja musze z nim tam jechac.... Andrea umywa rece: bo ty jestes jego opiekunka.... potem mam wrocic taksowka do domu. najszybciej kolo 2 w nocy bede w domu.... pogotowie ma byc do godziny czasu, czyli do jakiejs 23:30... ciekawe jak go zniosa z 4 pietra... zero windy... jak wroce w nocy to napisze.....

43 minut temu, Betty napisał:

 

zeswirowal calkiem, bylo pogotowie . lekarz dal skierowanie do psychiatryka. chcial pobic lekarke, nie dal sobie zrobic zastrzyku, czekam na transport do psychiatryka. okazuje sie, ze ja musze z nim tam jechac.... Andrea umywa rece: bo ty jestes jego opiekunka.... potem mam wrocic taksowka do domu. najszybciej kolo 2 w nocy bede w domu.... pogotowie ma byc do godziny czasu, czyli do jakiejs 23:30... ciekawe jak go zniosa z 4 pietra... zero windy... jak wroce w nocy to napisze....

 

Przecież według rodziny był zdrowy... Ale trzymamy za Ciebie kciuki... Co Cię nie zabije to Cię wzmocni... Powodzenia! Jakbym Ci życzył dobrej nocy, to chyba bym był złośliwy! Naprawdę powodzenia!

1 godzinę temu, kris napisał:

Przecież według rodziny był zdrowy... Ale trzymamy za Ciebie kciuki... Co Cię nie zabije to Cię wzmocni... Powodzenia! Jakbym Ci życzył dobrej nocy, to chyba bym był złośliwy! Naprawdę powodzenia!

kochany jestes  wrocilam do domu.... ale.... po podaniu mu tabletki Risperdalu i Temesty polowki powiedzieli, ze co oni z nim beda robic w jego wieku:94 lata.... pani go zabierze, jak cos, to jutro tez prosze dzwonic i z nim przyjechac jak bedzie bil wszytskich, podamy tabletke.... szlag mnie trafil... karetka mnie z nim przywiozla.... spi teraz od 5 min, ale nie wiem jak dlugo, wiec ide wykorzystac sytuacje i pospac.... blagalam lekarke zeby go chociaz na dobe na obserwacje wziela i dobrala mu jakies leki, to powiedziala, ze dowozac go tu codziennie nawet, jak zajdzie potrzeba to tez mu moze cos dobierac... a dziad mieszka na 4 pietrze bez windy... bez komentarza.... co za swiat.... za tydzien jade do domu....jak dozyje....

Dzień dobry Życzę miłego , ostatniego dnia lutego  

Zapraszam na , a przedtem mała porcja relaksu, haha

Czas na  ,,najbardziej chyba  dla  @Betty ,,walczyła pół nocy,,, a kto tutaj dzisiaj też spać nie może? Witaj  @Łukasz ku  ale na takie sporty z rana nie mam czasu,,potem ,potem 

Spokojnego Dnia! a dzięki za kawusię,,,jak fajnie ,ostatni dzień lutego i dzięki ,że jesteś taki krótki,,,,

Od kiedy  jestem w De to wstaję tutaj 5 albo 6 rano i już wpadłam w ten rytm,,ale wcale się bym nie pogniewała jakbym mogła spokojnie spać do 7,,,co przyniesie nowy dzień? zobaczymy  !!!

Witam wszystkich dzień dobry.Wiosna idzie @Łukasz ja dzisiaj zamiast gimnastyki spacerek sobie zrobię a póżniej gimnastyka ale przy myciu okien to się troszkę porozciągam na wszystkie strony. się częstuje i miłego dnia życzę.

A najlepiej będzie jak pokażesz siebie @Łukaszku jak to się robi ,,gimnastykę poranną,,,jak to wygląda u faceta? spodenki z trąbką masz? 

Bo ja tak ćwiczę

oj walczylam,,, walczylam, ale wsciekla jestem, bo jak go wypuszczali i pakowali cala jego dokumentacje to nie spakowali listu wypisowego z tego szpitala i co z tego, ze lekarka przyjdzie wypisac recepte, jak nie ma napisanego co ma przepisac, dobrze, ze ja roilam swoje notatki z rozmowy z lekarka....ale boje sie, ze z tego co ja mam to ona nie ma podstaw recept wystawiac

kazalam Andrei dzwonic do szpitala niech na maila wysla

@Blondi ale ten misiu to bez spodenek jest tylko w koszulce i to takiej przykrótkiej

@Betty wielu sił Ci życzę ! Tydzień to może jakoś zleci ? Ja sama wzięłabym coś na sen i poszła spać i to każdej nocy, a Dziad niech krzyczy, trudno...

          W końcu ta zła passa musi się odmienić ! Tylko bierz teraz inne zlecenie !

@Serenity ale jakie @Betty ma brać zlecenia jak to sprawdzone było

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

@Serenity ale jakie @Betty ma brać zlecenia jak to sprawdzone było

wlasnie... spradzone to jest, jak opiekunka pojedzie i zobaczy jak wyglada sytuacja, a nie dostaje na papierze, ze jest cacy, a zastaje takie Scheisse.....

6 minut temu, Serenity napisał:

 Ja sama wzięłabym coś na sen i poszła spać i to każdej nocy, a Dziad niech krzyczy...

tu caly blok chodzi, tego sie nie da przespac... stol rozwalil w nocy, uszkodzil lozko, sciane poobijal..... on wali stolem w podloge a do tego wali tak strasznie tymi blokadami lozka, chwyta za nie i telepie chcac je rozwalic.... a lozko stare i skrzypi niemiloosiernie... watpie zeby jakis sasiad z dolu spal tej nocy, a co dopiero ja i wrzaski jakby go obdzierali: Hilfe, hilfe.....

a dziwny ten misio... bez p(i)taszka Blondi, nie chcę się już rozbierać, jutro rano cyknę focię

A do alkoholu wieczornego zagrychę mam, bo słyszałem, że Lena na imprę nas zaprasza... Wszak dziś "śledzik"

@Betty masz rację miejsce to sprawdzamy sami jak już jesteśmy na miejscu parę dni to dopiero wtedy mamy sprawdzone miejsce ale trzymaj się tydzień szybko minie jak już tyle wytrzymałaś to dasz radę a potem to już tylko nominacja do oskara za wytrzymałość

@Łukasz ale mi smaku narobiłeś nie wytrzymam do wieczora