Rozmowa przy kawie (1)

Ja też doprowadzę tą sprawę do końca, nawet z samej ciekawości jak poważny jest ten zawód i rodzaj zatrudnienia dla naszych mocodawców.  W końcu, ktoś daje zezwolenie na taką formę zatrudnienia. Możliwe, że "włożę kij w mrowisko" i co to dla mnie będzie jako zleceniobiorcy znaczy, a co znaczymy  dla wszystkich firm i agencji?

17 minut temu, A.NN.A napisał:

Ja też doprowadzę tą sprawę do końca, nawet z samej ciekawości jak poważny jest ten zawód i rodzaj zatrudnienia dla naszych mocodawców.  W końcu, ktoś daje zezwolenie na taką formę zatrudnienia. Możliwe, że "włożę kij w mrowisko" i co to dla mnie będzie jako zleceniobiorcy znaczy, a co znaczymy  dla wszystkich firm i agencji?

NIC.

Właściwie to doprowadzenie takiej sprawy do końca przypuszczalnie oznacza dla mnie jedno koniec wyjazdów przez agencje.Ja już na wszystkie sposoby próbowałam się zabezpieczać ,żeby mnie nie wyrolowali i po prostu się nie da bo oni mają takie zapisy w umowach ,że są zabezpieczeni a my nie bo to oni piszą te umowy my nie mamy nic do powiedzenia albo podpisujemy albo nie.

9 godzin temu, RenataK napisał:

 

Blondi dzięki za słowa pocieszenia.Myślę że z dziadkiem się dogadam,ale będę cały czas z drugą opiekunką,a wiesz że różne charaktery bywają.Niektóre nie wszystko przekażą,albo tak nagadają że włos się na głowie jeży.Miałam dwa takie przypadki,że po opowieściach poprzedniczki,miałam ochotę następnego dnia wyjeżdżać.Potem się okazywało,że było całkiem znośnie.

Też tak miałam,,że chciałam spieprzac po opowiadaniach poprzedniczki,,a okazało się całkiem fajnie,,,musimy sami na swojej skórze przejśc i zobaczyć,,,

Nie opindalać się ,,,zaczynamy ,,,stół zastawiony przepysznosciami,,zapraszam

Ok. i ja dzisiaj chętniej wchodzę w taką imprezę. Z chłodzonych  dużo, bo dzisiaj się bawimy!!!

@Blondi, bądź tego wieczoru DJ.

Muza musi być. 

Jaka muza? poszukam czegoś zaraz,,,jestem na warcie tutaj,,,a tutaj nikogo ni ma!!!ale smutno

Popili to teraz potanczymy,,na dobre samopoczucie,,,

Jestem w domu, po powrocie z pierwszego zlecenia. Dzisiaj zarejestrowałam się tutaj i z przyjemnością będę zaglądać  Miłego wieczoru 

Teraz, magma napisał:

Jestem w domu, po powrocie z pierwszego zlecenia. Dzisiaj zarejestrowałam się tutaj i z przyjemnością będę zaglądać  Miłego wieczoru 

Witaj @magma i pisz jak zleciało zlecenie,,pozdrawiam,,,zapraszamy Ciebie tutaj,,,

Jestem w domu, po powrocie z pierwszego zlecenia. Dzisiaj zarejestrowałam się tutaj i z przyjemnością będę zaglądać  Miłego wieczoru 

W sumie ok. Nadaję się do tej pracy  A co będzie dalej to się okaże. w marcu wracam w to samo miejsce. Babcia ciężki przypadek, ale relacje między nią i jej córką naprawdę super.

4 minuty temu, magma napisał:

Jestem w domu, po powrocie z pierwszego zlecenia. Dzisiaj zarejestrowałam się tutaj i z przyjemnością będę zaglądać  Miłego wieczoru 

W sumie ok. Nadaję się do tej pracy  A co będzie dalej to się okaże. w marcu wracam w to samo miejsce. Babcia ciężki przypadek, ale relacje między nią i jej córką naprawdę super.

kocham czytac takie wiadomości,,,super ,naprawdę super,, 

Jestem w domu, po powrocie z pierwszego zlecenia. Dzisiaj zarejestrowałam się tutaj i z przyjemnością będę zaglądać  Miłego wieczoru 

W sumie ok. Nadaję się do tej pracy  A co będzie dalej to się okaże. w marcu wracam w to samo miejsce. Babcia ciężki przypadek, ale relacje między nią i jej córką naprawdę super.

  Mam nadzieję, że takie pozostaną  Chętnie czytam wypowiedzi moich bardziej doświadczonych koleżanek  

@magma i tak trzymać,,,pozytyw i jeszcze raz pozytyw,,,i czytaj,ale najbardziej mi się podoba Twoje ,,Nadaję się do tej pracy" ja też się nadaję,,,jak najbardziej,,,ale teraz wklepałam znowu te wiewiórki i Alviny,,,,przez pomyłkę,,,niech potańczą sobie raz jeszcze ,,,

A kuku !!! Wszyscy już wysiedli i tylko spać,!!!,,Dobranoc wszystkim cudownych senków!!! fajnych chwil i wspomnien,,,żadnej nudy !!! nawet zasypiając można się uśmiechnąc -ja mam takie coś!!!

Jeszcze coś wsadzę,,

od drugiej godz nie spie. jełop dzwoni i dzwoni, ma taki dzwonek na stoliku jak ministranci w kosciele... jak przychodze i pytam :   was ist los? was brauchen Sie? odpowiada: ich moechte mit dir reden, nicht schlafen....

zero srodkow na spanie.... boje sie, ze tak bedzie juz do rana i nie usnie..... a ja przy nim... probowalam nie przyjsc jak zadzwonil, to bral dzwonek i dzwonil jak oszalaly, postawi caly blok na nogi... jak schowalam mu te cholerny dzwonek to darl morde na caly blok krzyczac: hallo Tante, komm schnell....  mily i lieb pan, jak mowila agentura co? tylko, ze nie oni, ale ja mam cyrk teraz.... w poniedzialaek ide do jego lekarza rodzinnego... oj jak ja wydre sobie tam morde u niego, ze jak to mozliwe, ze w tej sytuacji nie dostaje zadnych srodkow na spanie... oj wygarne temu lekarzowi, ze az w piety mu pojdzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

przestal teraz dzwonic... ale gada do siebie... i zeby mnie wkurwiac to stuka palcami, a ma takie twarde, wielkie paznokcie i nimi wali w stolik nocny... jak przychodze to mowi z usmiechem na twarzy: no przeciez nie dzwonilem na ciebie.... nie ma to jak zlosliwosc... takie sekierren na maksa... ciekawe jak mam dzis caly dzien funkcjonowac.... jakbym za kazde wstanie przyslowiowe 10 euro policzyla to wyrobilam stawke tygodniowa chyba w dzisiejsza noc..... brrrrr.....

Witam w sobotni poranek  zapraszam na  i życzę spokojnego dnia

Witam wszystkich.

Dzięki wszystkim za słowa pocieszenia,ale jak przed każdym wyjazdem nie mogę spać.Tak już mam.                 Miłego weekendu Wszystkim życzę.

@Betty Pozdrawiam serdecznie i wielu sił Ci życzę. Może przydałby ci sie jakis pomysł z tematu Sposoby na nocne życie staruszków ?

Witam wszystkich . Duzo tu doswiadczonych Opiekunek i Opiekunow. Prosze o informacje na temat pracy w firmie ktora placi a nie daje zapomoge jak moja. Koncze z nia wspolprace 28 lutego, na m-c jade do domu. Od 1 kwietnia chetnie wroce do pracy, na 2 moze 3 m-ce,pracowalam juz 6 m-cy.Mam 50 lat, duze doswiadczenie w tej pracy,odpowiednie kwalifikacje tez.Gorzej z jezykiem ,ucze sie codziennie. Jestem sama wiec to dla mnie nie problem pracowac dlugo. Prosze o informacje na mojego meila [email protected]. Z gory dziekuje, pozdrawiam serdecznie.

9 godzin temu, Betty napisał:

przestal teraz dzwonic... ale gada do siebie... i zeby mnie wkurwiac to stuka palcami, a ma takie twarde, wielkie paznokcie i nimi wali w stolik nocny... jak przychodze to mowi z usmiechem na twarzy: no przeciez nie dzwonilem na ciebie.... nie ma to jak zlosliwosc... takie sekierren na maksa... ciekawe jak mam dzis caly dzien funkcjonowac.... jakbym za kazde wstanie przyslowiowe 10 euro policzyla to wyrobilam stawke tygodniowa chyba w dzisiejsza noc..... brrrrr.....

Betty,moja znajoma też miała ten problem z babcią.Powiedziała jej,że ona może w nocy wstawać,ale za każdym razem ma jej płacić 5 euro,no i się babina uspokoiła.Spróbuj,może podziała,a tabletki załatw z lekarzem swoją drogą.

Kochani  tak na popołudniową sobotę 

@erika, to jest świetne. Moje klimaty.

Moje tez Aniu:) a jeszcze uwielbiam Andrea Bocelli , na ostatniej szteli miałam niewidoma pdp ,która pięknie spiewała! Jak zaczęła płakać : ze ja nic nie widzę:( zawsze jej puszczałam z Internetu .. i mówiłam : zobacz jak on pięknie spiewa itd wiesz Aniu , że to ją uspakajało i razem z nim śpiewała

@erika, akurat on mi podpadł. Bardzo dobrze znam przebieg jego kariery. Doceniam go może z 2 nagrań i tam pokazuje poziom. Włosi kochają swoje Gwiazdy i gwiazdki. Włosi są wspaniałą widownią i publicznością. Nie mogę tylko się przyczepić do wszystkich wykonawców muzyki klasycznej  Włoskich, czy też artystów goszczących w Ich wspaniałych Operach.