Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, tośka napisał:

A pamiętacie PRL-owską tzw. plujkę, innej nie było. Do dziś znam osoby, które piją tylko taką. A na inną mówią fuj! A teraz ekspress, taki siaki, a gatunków kawy ...Jak się nazywała kawa w PRLu. Jedna była! Pozdrawiam Smakoszy.

no jak to jak sie nazywala.... no jak? taka w srebrnym opakowaniu Selekt.... stalam w kolejce po nią z rodzicami i to nie raz... bo zawsze po jednej paczce dawano... a ta plujka @tośka to cos, o czym teraz mowi sie, ze po turecku zaparzana... ciekawe co sami Turcy by na ten sposob mieli do powiedzenia? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 22.01.2017 at 13:39, Betty napisał:

no jak to jak sie nazywala.... no jak? taka w srebrnym opakowaniu Selekt.... stalam w kolejce po nią z rodzicami i to nie raz... bo zawsze po jednej paczce dawano... a ta plujka @tośka to cos, o czym teraz mowi sie, ze po turecku zaparzana... ciekawe co sami Turcy by na ten sposob mieli do powiedzenia? :)

Najgorsza kawa jaka wtedy byla na rynku to byla ROBUSTA,,

 

rzadkie swinstwo.

Nie dalo sie tego pic,

Kto mial ,,dulary,, kupowal kawe Alworada w Pewexie,

O ile ktos jeszcze pamieta Pewex.

 

No coz ,jestem dinozaurem to pamietam;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, sayonara 52 napisał:

O ile ktos jeszcze pamieta Pewex.

Nie było to aż tak dawno .Ciuchy, kosmetyki i inne dobra z Pewexu budziły powszechny zachwyt i niestety zazdrość bo niewielu miało możliwość robienia zakupów w tym sklepie .Na zawsze w mojej pamięci pozostanie dezodorant Fa pojemnik pokryty był taką powłoką z frotki a ten zapach, koleżanki mi go podkradały w internacie.Dostałam go pod choinkę od brata oczywiście  kupiony w Pewexie za dolary od koników lub cinkciarzy taki nazywano handlujących tą walutą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogie Koleżanki! Przyszła mi taka myśl, te które pamiętają Kawę Selekt, Orient czy "wielce szanowany" przez nas Pewex paluszek pod budkę, ha ha. i od razu wiemy która jest "wiekowa" (proszę się nie obrazić:d). To były czasy, a jak się szanowało kosmetyki...A teraz mamy jeszcze lepsze rzeczy w zasięgu, gdyby ktoś w tamtych czasach pokazał by mi dzisiejsze sklepy i mnie w DE, uwierzcie nie uwierzyła bym. Wariat, Diabeł, albo Czarodziej..Pozdrawiam, śmiech to zdrowie:d, przypominam.:love:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@erika @Łukasz moi drodzy, ja nadal w Polsce , a dziś rano mrozik był, a ja sobie drewienka rąbałam  ! ech, kocham taką robotę konkretną i zdrową ! teraz ładnie mi się pali, a ja mam wychodne do biblioteki.

 @Łukasz pisz jak teraz twoje noce wyglądają ? czy pani Babcia w nocy też spokojna ? to podstawa w naszej pracy i tego Ci życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam "opiekunkowo", tych co w pracy, jak i w PL. :love::kawa:

Serenity, też Cię miło pozdrawiam. Mam babcię z umiarkowaną demencją, tylko łóżko i wózek, więc nigdzie mi nie ucieknie, haha. A nocki są bez wstawania, nawoływania. O dziwo, nie ma żadnych odleżynek. Z synem kładziemy ją ok.22 i śpi do 10, dopóki Pfleger nie przyjdzie, by razem ze mną ją wymyć i ubrać. Wtedy ma największą agresję, by za chwilę, aż do wieczora być potulna jak baranek:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Łukasz napisał:

.wtedy ma największą agresję

Łukasz jeżeli mogę Cię prosić to napisz mi z czego wynika ta poranna agresja u Twojej babci ,bo ja też miałam babcie na jednym zleceniu ale u niej ta agresja była wieczorem nie chciała dać się rozebrać i położyć do łóżka a potem to już mijało i spała jak aniołek do rana.Rano mogłam z nią robić co chciałam oczywiście chodzi mi o to ,że budziła się z uśmiechem i do wieczora był spokój.Ja to zachowanie wieczorne tłumaczyłam całodziennym zmęczeniem .

6 godzin temu, Łukasz napisał:

 

 

6 godzin temu, Łukasz napisał:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jolantapl.  u mnie akurat odwrotnie, rano nie daje się myć, próbuje drapać, dziewczyny nie radziły sobie z tym, więc Pflegefienst przyjeżdża, facet i opiekunowie tylko krępują lekko ręce, tzn trzymamy za ręce, by pielęgniarz mógł spokojnie wykonać obowiązki, a guziki sama sobie pozapina. Potem wiozę do kuchni na śniadanko i mam pauzę, haha. Jest na tyle samodzielna, że skórkę z chleba odkroi, masłem posmaruje chleb i dżem też. Je tylko dżemy na śniadanie. I o dziwo, chociaż to ostre sztućce, to aż takiej agresji nie ma. Wieczorem syn robi, jak mówi, hipnozę, haha, przebiera ją i tak dalej. Babcia spać idzie grzecznie. Do syna czuje respekt i do mnie też. Nie wiem, dlaczego dziewczynom dokuczała, haha. Dzionek mam spokojny, tylko muszę pilnować ilości płynów, min.900 ml, a nie zawsze ma ochotę pić,ale już znaleźliśmy z synem metodę, więc jest ok. Dziś mnie rozbawiła...zrobiłem salat i jak zobaczyła miskę, to mówi zu viel, a jak zjadła obiad, to pytała się, czy jest salat, bo zrobiłem zu wenig. Och, takiej babci nie dogodzisz, haha:płacz::hahaha:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i pozdrawiam Wszystkich. Mam za sobą ciężki tydzień bo wszyscy z grypą a tylko ja z babcią zdrowe więc mamy kwarantanne :), babcia jak tylko ma 5 minut na rozmyślania zaraz nerwowa bo martwi się o córki, że tak długo chore, że słyszy straszny kaszel córki na górze a nie może jej pomóc....no więc od tygodnia zajmuję babi każdą minutkę, żeby nie miała kiedy myśleć :) i udaje się jakoś....Córki dochodzą do siebie więc za chwilę będę miała trochę oddechu :). Nawet zakupy zostawiali nam pod drzwiami i pisali, że mogę odebrać haha ale udało się uchronić babcię przed grypą no i siebie też :). Aż się nie chce wierzyć ale moje 9 tygodni pomału dobiega do końca. 8go lutego późnym wieczorem będę już w swoim łóżku...nie żebym narzekała na to tutaj ale teraz najbardziej chcę już wziąć na ręce nowego członka rodziny, który urodził się 4 dni po moim przyjeździe tutaj :) i widuję go tylko na zdjęciach i na skype...tak więc niedługo napiszę już z kraju. Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz wiem,że u Ciebie jest odwrotnie ale ja pytałam jak ty uważasz jaka jest tego przyczyna?Ja zachowanie u mojej babci tłumaczyłam całodziennym zmęczeniem u Ciebie rano raczej nie można mówić o zmęczeniu.Ja poradziłam sobie z tym zachowaniem sama chociaż pierwszego wieczoru byłam w głębokim szoku bo oczywiście moja poprzedniczka nic mi nie powiedziała.Z tego co wiem moja zmienniczka nie bardzo dawała sobie radę z babcią podobno kładła ją w ubraniu i tylko zmieniała pampersa.Czy może być to objaw demencji? Czy można temu zaradzić jakoś inaczej a nie krępowaniem rąk? Pytam ,bo chciałabym wiedzieć na przyszłość.Może żle zrobiłam,że nie zgłosiłam tego rodzinnie albo lekarzowi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja babcia ma zaawansowaną demencję, tak wynika z dokumentów i od rodziny. Wszystkie cechy demencji. W Twoim przypadku , na Twoim miejscu nadmieniłbym o tym oczywiście rodzinie. Może faktycznie zmęczenie sprawia, że wieczorem jest rozdrażniona, może to symptomy rozwijającej się choroby, nie wiem. Nie bój się rozmawiać z rodziną o zachowaniach pdp, jeżeli coś Cię niepokoi. Dobranoc wszystkim:love:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za odpowiedż myślę,że to co napisałeś bardzo przyda mi się w dalszej pracy.Uważam,że ten temat byłby bardzo pomocny szczególnie dla stawiających pierwsze kroki.Niestety moja znajomość języka nie pozwala mi na swobodną rozmowę z rodziną .Więc nie mam możliwości porozmawiać i dowiedzieć się wielu istotnych rzeczy na temat podopiecznych.Następnym razem spróbuję porozmawiać o tym z koordynatorem .W tej chwili nie jestem już u tej podopiecznej .Według informacji jakie przekazała mi firma babcia nie miała demencji ..Dlatego bardzo zaciekawiło mnie to co napisałeś o swojej podopiecznej.Teraz mogę śmiało powiedzieć,że mam doświadczenie z osobą chorą na demencję chociaż podobno u każdego chorego te objawy mogą być inne.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, jolantapl. napisał:

Bardzo dziękuję za odpowiedż myślę,że to co napisałeś bardzo przyda mi się w dalszej pracy.Uważam,że ten temat byłby bardzo pomocny szczególnie dla stawiających pierwsze kroki.Niestety moja znajomość języka nie pozwala mi na swobodną rozmowę z rodziną .Więc nie mam możliwości porozmawiać i dowiedzieć się wielu istotnych rzeczy na temat podopiecznych.Następnym razem spróbuję porozmawiać o tym z koordynatorem .W tej chwili nie jestem już u tej podopiecznej .Według informacji jakie przekazała mi firma babcia nie miała demencji ..Dlatego bardzo zaciekawiło mnie to co napisałeś o swojej podopiecznej.Teraz mogę śmiało powiedzieć,że mam doświadczenie z osobą chorą na demencję chociaż podobno u każdego chorego te objawy mogą być inne.Pozdrawiam

Jeśli mogę coś poradzić...ja jestem pierwszy raz z językiem na poziomie podstawowym i nie mam problemu żeby swobodnie porozmawiać z rodziną na każdy temat a tym bardziej PDP, służy nam do tego translator w smartfonie, to samo translator w google...jeśli chcę coś ważnego przekazać a nie mam pewności, że będę dobrze zrozumiana piszę w tłumaczu na tel,córki czytają i odpisują mi tą samą drogą, jak chcemy coś sobie przekazać, żeby babcia nie słyszała co o niej mówimy robimy dokładnie to samo...kiedy podpisywałam umowę w agencji pani mówiła mi ...proszę się nie bać używać wszelkich tłumaczy na urządzeniach typy tel czy tablet...i korzystam :) To pomaga uniknąć nieporozumień. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...