Rozmowa przy kawie (1)

Już piątek, ten szalony rok 2016 dobiega końca i bardzo dobrze, bo to jest bardzo szybki, dynamiczny i bardzo stresujący rok, pełen gwałtownych przemian, rok, które zamyka pewne etapy w naszym życiu.

Dobrego i pogodnego dnia

Gdzieś przepadł bez wieści nasz Łukasz?

Może piosenka Mariah Carey go przyciągnie

jestem! witajcie! jade w poniedz do domu na swieta.... juz tym zyje... nawet babka sie z lekka uspokoila, moze mysli, ze i tak juz nic nie zdziala?  wszytsko mnie cieszy.... wytrzymalam, bo przeciez do poniedzialku przezyje  nie jade na dlugo, bo 30 grudnia zaczynam nową Stelle juz mi agentura zglosila i potwierdzilam. tez Wieden, jak zawsze, babka z bardzo silna demencją, ale ma leki ustawione z tego co wiem, jest tam nasza opiekunka z agentury teraz, Węgierka, uffff, grunt, ze nie Rumunka.... Węgierki uwielbiam, moze nie kocham ich jak kocham Bułgarki, ale bedzie dobrze.... to tresc maila i opis babki: 

wir haben eine freie Stelle ab 30.12.2016. Die Stelle ist in Wien bei einer dementen Frau. Sie ist Inkontinent und ist nur noch mit dem Rollator oder dem Rollstuhl mobil. Es ist eine ungarische Betreuerin dort und es ist ein 2 Wochenrhythmus.Bitte lesen Sie sich die Details durch und geben uns Bescheid, ob Sie die Stelle nehmen wollen. 

Beschreibung: Alzheimer, linkes Knie Abnützung Sprachschwierigkeiten, Hypertonie Diabethes Typ 2 Medikamentöse Therapie Inkontinenz fraglich Update 17.12.2015 absolute Inkontinenz, Kl. völlig dement, Sprachstörungen, tw. gestörter Schlafrhythmus 12.05.2016 Kl lehnt Mithilfe bei Mobilisation sehr oft ab,  Sehvermögen normal Hörvermögen normal Sprechvermögen Eingeschränkt Therapien med Therapie: morgens Tresleen 50mg Risperdal 1/2 Tablette Sorvarit 1Tabl mittags: Thrombo Ass 1/2 Diabethex Abend: Famosin 1/2 Risperdon 1mg Augentropfen 3x Tgl.

tych lekow jest duzo mocnych, ale moze dzieki temu bedzie taka otumaniona i bedzie spoko... co do wolnego, to ona nie moze zostawac sama.... przychodzi jej siostra sie nią zajmowac co 2 dzien na 3 godziny i ja mam wtedy wolne, przesypia noce od 18 - 7 rano... to haslo Alzheimer mnie troche przeraza... no i duzo o stanie pacjenta mowi stawka i Pflegestuffe, a te sa najwyzsze..... wiec moze nie byc lekko... ale kurcze kto z nas ma lekko? piszcie co Wy na to?

@Betty proszę załóż nowy temat ! Twoje opowieści powinny być wyróżnione, bo podejmujesz trudne wyzwania i można się z tego baardzo dużo nauczyć.

Ten przypadek też jest interesujący. Wybrzydzania przy stole pewnie nie będzie, może nawet zupełny brak apetytu, ale mnie te zaburzenia snu by ...nie zachęcały, bo tu już żadne leki nie pomogą - i tak ich sporo,  ale.... na 2tyg bym spróbowała.

2 godziny temu, Betty napisał:

absolute Inkontinenz, Kl. völlig dement, Sprachstörungen, tw. gestörter Schlafrhythmus 12.05.2016 Kl lehnt Mithilfe bei Mobilisation sehr oft ab,

@Betty i ile lat ma twoja nowa Pdp ?

Witam wszystkich,chciałam sie tylko zameldować.Jestem w nowym miejscu,nowa sytuacja,wszystko nowe. Nie mam za bardzo czasu,na razie uczę sie wszystkiego i nie chce sie poddać przerażeniu.No na razie jak pewnie zawsze ogarnia mnie zwątpienie i strach. Mam nadzieje że jakos sie ogarnę i pobyt zleci mi.Chcę sie wszystkiego nauczyć i robić to dobrze.Och.A Wam życzę naj

Godzinę temu, luttka napisał:

No na razie jak pewnie zawsze ogarnia mnie zwątpienie i strach. Mam nadzieje że jakos sie ogarnę i pobyt zleci mi.Chcę sie wszystkiego nauczyć i robić to dobrze.Och.

Twoja reakcja jest jak najbardziej prawidłowa. Ogarniesz się szybciej niż myślisz, bo ...wszystko jest trudne zanim stanie się proste.

Dzieki @Florcia za wsparcie. Najbardziej boję się takiej poczatkowej rutyny,gdzie moze mnie zgubić to ze niby wiem.Miłego wieczoru

Wiem o czym napisałaś, ja też się dyscyplinuję na początku mówiąc do siebie: najpierw dobrze poznaj, zrób analizę leczenia, porozmawiaj  z PDP i z rodziną, obserwuj przez kilka dni, bo każdy PDP  inny i każdy jest leczony inaczej.

Każdy dzień w nowym miejscu pracy porównuję z jazdą samochodem, codziennie jest inaczej na drodze...jak w naszej pracy, gdzie NIE MA NIC STAŁEGO, STAŁE SĄ TYLKO...ZMIANY.   Tobie również miłego wieczoru.

5 godzin temu, Serenity napisał:

 

@Betty i ile lat ma twoja nowa Pdp ?

geboren 1931... czyli czekaj 85? to jak na Austrie nie jest wiekowa...

Witajcie rankiem w sobotęKto ma wolne to zyczę miłego spędzania czasu,kto pracuje niech bez stresu i wpadek zaliczy dzieńJa juz od godzinki na nogach ,porobiłam mam nadzieje że dobrze pierwsze obowiązki,teraz chwila na i ,Zapraszam wszystkich wstawajcie na nogi.Zaczynamy!Miłego dnia

Witam wszystkich w piękny grudniowy dzień. Miłej soboty

Dzień dobry !

Całuski dla wszystkich, ja pakuję walizkę. Kierunek PL.

Ale jeszcze   z Wami, bardzo chętnie małe 

A jutro do was napiszę z  w dłoni

Przykro mi z jednej strony, bo tak mi dobrze z Wami było tutaj w De. Ale w PL będę tu wpadać, może trochę rzadziej tylko.

Życzenia jeszcze zdążę przesłać. 

Trzymajcie się cieplutko

16 godzin temu, luttka napisał:

Dzieki @Florcia za wsparcie. Najbardziej boję się takiej poczatkowej rutyny,gdzie moze mnie zgubić to ze niby wiem.Miłego wieczoru

@luttka witaj.... wiesz... dla mnie te pierwsze dni w nowym miejscu zawsze byly jakies takie szybko lecące... bo zanim sie wdrozylam w nowe zwyczaje, zanim dosprzątalam po swojemu to juz prawie tydzien zlecial.... powoli ogarniesz... jedno Ci powiem, z wlasnego niestety doswiadczenia: im bardziej wchodząca w 4 litery opiekunce i milutka rodzinka, tym bardziej moze pozniej pokazac na co ich stac... przejechalam sie juz kilka razy.... tutaj tez... przyjaciolka babki och ach, sms-ki mi wysylala, maile ze slowami wsparcia i zachwytem mną i moją pracą... a jak przyszlo co do czego to pierwsza zadzwonila nadawac agenturze.... ludzie sa niestety falszywi... oj baaaardzo.... Trzymaj sie i pisz... jak jestes z nami to zawsze jakies wsparcie jest i to osob, ktore wiedza jak to jest... oj wiedza.... Powodzenia!!! 

@A.NN.A ha  no to fajniutko Ci... ja w poniedzialek sie pakuje i jade i tez juz tylko tym żyje.... udanego pobytu w Polsce!!! Wypoczywaj i ładuj akumulatorki

52 minut temu, A.NN.A napisał:

Dzień dobry !

Całuski dla wszystkich, ja pakuję walizkę. Kierunek PL.

Ale jeszcze   z Wami, bardzo chętnie małe 

A jutro do was napiszę z  w dłoni

Przykro mi z jednej strony, bo tak mi dobrze z Wami było tutaj w De. Ale w PL będę tu wpadać, może trochę rzadziej tylko.

Życzenia jeszcze zdążę przesłać. 

Trzymajcie się cieplutko

@A.NN.AWszystkiego najlepszego i szybkiej podróży

@Betty a ja wczesniej miałam inaczej.Z początku dzień długo mi schodził i tylko zerkałam na kalendarz i liczyłam.Nie miałam za dużo obowiązków więc szukałam sobie zajęcia.Potem jak wpadłam w rytm dni leciały dość szybko i pod koniec w sumie wydawało mi się że nie było to długo.Tu jest inna sytuacja,jest dużo obowiązków i takiego krzątania się.No i to ze wszystkiego sie uczę więc zajmuje to więcej czasu niż osobie która robi to z wprawą.Staram się być skupiona i uważna no i żeby tak zostało.Moja podopieczna pomimo choroby jest taka pogodna i uśmiechnieta.Wiele osób mogłoby uczyc się od niej optymizmu i tego uśmiechu.Potem opiszę jak tu jest i jakie są moje obiwiązki. A na razie pozdrowionka

@A.NN.A szczęśliwej podróży do domu

@A.NN.A również życzę Ci szczęśliwej podróży i udanego odpoczynku w domu !

Witam milutko.     Życzę miłego popołudnia     Szwankuje mi laptop i sieć. Florcia, no ba   ubyło trochę włosów i tu i ówdzie   Pamiętasz, jaką kiedyś bujną czuprynę miałem

Ech, życie w ciągłym stresie przy pdp

@Łukasz Nie gadaj że od stresu te włosy powychodziły.Przeciez na pierwszy rzut oka wydać że powycierały sie od ,no wiadomo od czego. To sa charakterystyczne wytarcia

no i cześć,w końcu witaj

Godzinę temu, Łukasz napisał:

Pamiętasz, jaką kiedyś bujną czuprynę miałem

Ech, życie w ciągłym stresie przy pdp

Pamiętam, jakby to było dzisiaj...cóż, stres nie oszczędza nikogo.... Na szczęście nigdy nie straciłeś pogody ducha

38 minut temu, luttka napisał:

@Łukasz Nie gadaj że od stresu te włosy powychodziły.Przeciez na pierwszy rzut oka wydać że powycierały sie od ,no wiadomo od czego. To sa charakterystyczne wytarcia

no i cześć,w końcu witaj

@Łukaszku , a ja powiem od czego ,sie powycierały 

 od całowania   , 

Podtrzymuję nastrój świąteczny

Brzmi groznie, ale juz gorzej mialas. 

I z pewnoscia dasz rade.

2 tygodnie zleca szybciutko.

Nie wysilaj sie, nie angazuj,

Bo zauwazylam, ze jestes perfekcjonistka. 

Niby nie mam doswiadczenia w tym zawodzie, ale rozum podpowiada.

Szarpiesz sie, wspolczujesz, i potem sorki, ale kopia cie  w z ....

Powodzenia!

Jejku,no dobranoc na dziś.Dopiero parę minut skończyłam pracę.Mam czas do czwartej rano,a potem do siódmej.Więc życzę spokojnej nocy bez stresu.Dobranoc

Dzień dobry na dobry początek dnia dla wszystkich, szczególnie dla Betty w dniu pakowania się do upragnionego domu

Dzień dobry w niedzielny poranek. Życzę miłego dnia luttka, erika, Florcia - witajcie kochane dziewczyny   Florciu, dziękuję za piękną muzę