Sposoby na nocne życie staruszków

1 minutę temu, Blondi napisał:

@erika  kumata rodzina,,bo znam takich ,co wręcz powiedzą ,że przy demencji to nie ma żadnej pracy i opiekunka ma labę,,i przy demencji to odpoczywamy,,,także masz naprawdę wyrozumiałą rodzinę,,,

@Blondi oj bardzo fajna Rodzina  szkoda,że tak rzadko nas odwiedzają. Rozumię ich również:) Mamy do siebie bardzo duże zaufanie.Jak przyjdą albo przyjadą to zawsze mnie uściskaja, dziękują ,przepraszają ..a ja wtedy nabieram chęci do pracy .. trochę się córka mojej pdp dzisiaj popłakała , nad chorobą i zachowaniem swojej muti  itd  

@Blondi no więc dzieci moich klientów wiedzą też  sporo o demencji i generalnie miewają dosyć, ale...

rzadko kto rozumiał, że ja opiekunka też muszę się wyspać.

Mój pdp ma odleżynki i to tej pory trzeba go było przewracać na boki co 6-7 godzin. Dziś pielęgniarka doszła do wniosku,że w tym przypadku trzeba robić to co 3-4 godzinki ... co oznacza,że muszę wstawać w nocy. Synowa powiedziała mi,że oni w umowie z agencją nie mają nocnego wstawania. Chwilę pomyślała, doszła do wniosku ,że gdyby Agencji tę dodatkową kaskę dali, to nie ma pewności,że i Agencja by mi zwiększyła wynagrodzenie. No,kumata jest,haha. Ustaliła ze mną,że da mi ekstrasek hundert miesięcznie. Nawet pierwszą stówkę już mi przyniosła,słowem moje 1200 i ekstrasek, to jest gut. Przy okazji uchyliła mi rąbka tajemnicy ... agencji płaci 2100.

10 minut temu, Łukasz napisał:

Mój pdp ma odleżynki i to tej pory trzeba go było przewracać na boki co 6-7 godzin. Dziś pielęgniarka doszła do wniosku,że w tym przypadku trzeba robić to co 3-4 godzinki ... co oznacza,że muszę wstawać w nocy. Synowa powiedziała mi,że oni w umowie z agencją nie mają nocnego wstawania. Chwilę pomyślała, doszła do wniosku ,że gdyby Agencji tę dodatkową kaskę dali, to nie ma pewności,że i Agencja by mi zwiększyła wynagrodzenie. No,kumata jest,haha. Ustaliła ze mną,że da mi ekstrasek hundert miesięcznie. Nawet pierwszą stówkę już mi przyniosła,słowem moje 1200 i ekstrasek, to jest gut. Przy okazji uchyliła mi rąbka tajemnicy ... agencji płaci 2100.

@Łukasz znaczy ,że masz super Rodzinkę   Kiedyś w domu tak miałam i pochwalę się ,że wygoiłam odlezynę na kości ogonowej.. ,też wstawałam w nocy lecz nie miałam problemu z ponownym zaśnięciem. Teraz z wiekiem  niestety jak pdp mnie zawoła ,to czasem już do rana nie mogę usnąć.

@Łukasz super! naprawdę kumata synowa ,mądra babka,,bardzo mądra,,bo oni by zapłacili agencji ale prawdą jest ,że agencja dla Ciebie by dorzuciła albo nie dorzuciła z 50 euro i na tym koniec,,,a tak czysta kasa do rączki,,,i tak karmisz dziadka czekoladkami w nocy to przy okazji na boczek jeden a potem na boczek drugi i będzie ranek,,,

Jeszcze coś dorzucę,,agencja dobrze Ci płaci ,,bo wiem ,że płacą tyle rodziny a opiekunce wtedy tylko 1000 euro ,,ani grosza więcej,,,

@Łukaszku synowa widzi ,że znasz się na rzeczy i widzi jak się opiekujesz dziadkiem i to wszystko zaowocowalo,że jest z Tobą szczera i ufa Tobie-brawo przecież Ty sam sprzątasz bo widzisz ,ze brudno i nikt Ci nie musi paluchami pokazywac ,a to już też dużo,jak sam opiekun bierze się za porządki i doprowadza pokój PDP do błysku,,też bym to zauważyła i doceniła ,,,nawet nie masz najgorszej tej steli i  synowa w porządku,,,mało jest takich ludzi ,,bardzo mało,ale się spotyka ,,,

@Blondi potwierdzam super synowa! i nie ma węża w kieszeni, ja też mam super rodzinkę ale nie aż tak ..chodzi o kasę. .. 

@Łukasz Przyzwoita rodzina - za to każdy powinien płacić, ale i agencja nie najgorsza : nie mają w umowie wstawania ? Tzn.  co prawda nigdy właściwie nie ma w umowie wstawania, ale koordynatorzy przeważnie zapewniają rodzina, że opiekun(ka) pracuje na okrągło. Prawie wszędzie w Niemczech piszą o naszej opiece rund um die Uhr - na okrągło i to na oficjalnych stronach agencji.

       Jestem podbudowana i lepszej myśli.

ale może też Dziadzio mógłby mieć materac pneumatyczny ? taki poruszający się ?

Serenity, dzięki, znam, ale tu tego nie mają. Za kilka dni przyjdzie lekarz,Polak, to się go spytam, dlaczego nie ma takiego materaca, przy okazji powiem,co odpowiedział. Pozdrawiam

43 minut temu, Łukasz napisał:

Serenity, dzięki, znam, ale tu tego nie mają. Za kilka dni przyjdzie lekarz,Polak, to się go spytam, dlaczego nie ma takiego materaca, przy okazji powiem,co odpowiedział. Pozdrawiam

Proszę Pana ? a możemy nie tłustym? sory -pogrubionym? 

@Łukaszku Ty się pytaj jak najwięcej -a potem nam tutaj relacja -wszyscy trochę wiedzy lekarskiej łykniemy

O 7.2.2016 at 21:29, agnes17 napisał:

ponieważ moja empatia nie pozwala mi na to ja Go traktuję jak moje dziecko i taki mam charakter mój dziadziuś jest mokry co dwie godziny non stop bakterie w moczu próbowałam wszystkiego ograniczyć nawet picie ale to na nic jedynie się kontroluje jak ma przebłyski świadomości wtedy nie ma problemu w nocy-może coś mi doradzisz,pampersy wkładki ,pielucho-majtki po dwie sztuki na raz i tak przelane

agnes17, porozmawiaj z rodzina niech mu zaloza cewnik. Ja tez tak mialam codziennie posciel do prania. Teraz ma cewnik, worek na mocz przy lozku, cale dwa litry w ciagu nocy. 

2 godziny temu, Łukasz napisał:

Serenity, dzięki, znam, ale tu tego nie mają. Za kilka dni przyjdzie lekarz,Polak, to się go spytam, dlaczego nie ma takiego materaca, przy okazji powiem,co odpowiedział. Pozdrawiam

@Łukasz juz Ci mowie jak to wyglada: lekarz wypisuje Verordnungschein na Dekubitusluftmatraze i taki materac dostaje sie pozniej, tylko.... wlasnie nie do konca dostaje, bo to mozna sobie kupic na zasadach normalnych, albo wziac w leasing placac miesiecznie pewna stawke, stawka ta zalezxy od stanu podopiecznego, jezeli jest to rzeczywiscie potrzebne, a pdp ma niska emeryture to Krankenkasse za to zapalci, czasem nawet 100% pokrywaja, tak jak w przypaku łozek dla pdp....

Materac przeciwodleżynowy już w łóźku, lekarz wymienił i założył nowy cewnik i bojtelek i wszystko gra i buczy. Dziadek już w nocy nie woła czekoladek, tylko Wasser, ciepło jest. A o 3ej wstaję,odwracam dziadka na boczek i idę dalej spać ...

Miło się czyta o pozytywnym rozwoju sytuacji .

8 minut temu, Łukasz napisał:

Materac przeciwodleżynowy już w łóźku, lekarz wymienił i założył nowy cewnik i bojtelek i wszystko gra i buczy. Dziadek już w nocy nie woła czekoladek, tylko Wasser, ciepło jest. A o 3ej wstaję,odwracam dziadka na boczek i idę dalej spać ...

No proszę,jak szybko i sprytnie i dziadzio jak królewicz leży teraz -można załatwić ? można ,tylko trzeba tego chcieć i tutaj duży plus dla Ciebie @Łukasz,bo to dzięki Tobie ,dziadzio ma tak dobrze,

O materacyku podszepnęła mi Serenity, dziękuję Jej   . Spotykałem się już z nim gdzie indziej, z reguły nic nie sugeruję nikomu, bo uważam,że tak ma być, ale zasugerowałem synowej i ok. Wczoraj lekarz, jak wspominałem, zmienił cewnik ... Dziadek w nocy mnie zbudził, że chce iść pipi machen, haha. Pewnie pamiętał, jak lekarz mu wyciągał cewnik, ale nie miał chyba już tej świadomości, że z powrotem nowy mu założył. Za chwilę mówi mi, że chce iść na klo, zapomniawszy chyba, że czystego pampersa ma pod pupą i może kupkać do woli, haha. Nie spasował, zażyczył sobie, żeby założyć mu Hose. I takie przekomarzanie trwało 20 minut. Mam pociesznego dziadka, jak takiego nie kochać, haha. Uśmiech na Jego twarzy gości często, czego nie było na początku. Tak się zastanawiam ... skoro miał agresywną demencję, a przy mnie jej nie ma, to co musieli chłopaki przede mną wyprawiać? Wciąż szukam wytłumaczenia tego ... Ok, gaduła że mnie dzisiaj 

@Łukasz ja ci powiem dlaczego ,jest chemia pomiędzy Tobą a dziadkiem,to jest właśnie to podejscie Twoje do dziadka ,,Ty do dziadzi mówisz może inaczej z sercem a to dziadzia wyczuwa,to starsi ludzie wuczuwają,, dziadek czy babcia z agresywnej demencji wychodzi jak ma  przy sobie odpowiednią osobę, zaczynają ufac i zaczynają inaczej się zachowywać,,sama wiem ,bo sama już to przeszłam ,z agresywnej może być bardzo miła i sympatyczna osoba,,wszystko zależy od opiekuna,,,nie narzucać i nie nakazywać i nie rozkazywać a będzie efekt murowany,,,spokój i stworzenie odpowiedniej atmosfery w domu też ma duży wpływa na zachowanie PDP,,,

45 minut temu, Łukasz napisał:

O materacyku podszepnęła mi Serenity, dziękuję Jej   . Spotykałem się już z nim gdzie indziej, z reguły nic nie sugeruję nikomu, bo uważam,że tak ma być, ale zasugerowałem synowej i ok. Wczoraj lekarz, jak wspominałem, zmienił cewnik ... Dziadek w nocy mnie zbudził, że chce iść pipi machen, haha. Pewnie pamiętał, jak lekarz mu wyciągał cewnik, ale nie miał chyba już tej świadomości, że z powrotem nowy mu założył. Za chwilę mówi mi, że chce iść na klo, zapomniawszy chyba, że czystego pampersa ma pod pupą i może kupkać do woli, haha. Nie spasował, zażyczył sobie, żeby założyć mu Hose. I takie przekomarzanie trwało 20 minut. Mam pociesznego dziadka, jak takiego nie kochać, haha. Uśmiech na Jego twarzy gości często, czego nie było na początku. Tak się zastanawiam ... skoro miał agresywną demencję, a przy mnie jej nie ma, to co musieli chłopaki przede mną wyprawiać? Wciąż szukam wytłumaczenia tego ... Ok, gaduła że mnie dzisiaj 

@Łukasz ja Ci powiem dlaczego.. agresja budzi agresje. U mnie jest to samo , ja nie mam problemów z agresją u  pdp a zmienniczka ma duże problemy . Masz dobre  

Blondi i erika, dzięki za miłe słowa

49 minut temu, Blondi napisał:

@Łukasz ja ci powiem dlaczego ,jest chemia pomiędzy Tobą a dziadkiem,to jest właśnie to podejscie Twoje do dziadka  (....)

,wszystko zależy od opiekuna,,,nie narzucać i nie nakazywać i nie rozkazywać a będzie efekt murowany,,,spokój i stworzenie odpowiedniej atmosfery w domu też ma duży wpływa na zachowanie PDP,,,

moi drodzy, nie wątpię że Lukasz ma doskonałe podejście do swojej pracy, ale...

nie napisałabym tego co Blondi,

bo nie wszystko zależy od opiekuna. Starzy ludzie mają też swoje fazy np. oswajania swojej starości, sprawy rodzinne itp - złożone zjawisko.

             Nie możemy sobie mówić, że od nas wszystko zależy, bo będziemy tkwić w jakiś paskudnych układach i dręczyć się poczuciem winy i swojej nieudolności.

          Czasem coś się uda, a czasem niestety NIE.

@Serenity napisałam to z własnego doświadczenia -nie zmyśliłam sobie tego ,,dlatego to jest moje zdanie i ja tak to oceniam,,,ja tak do tego podeszłam i mi się udało,,,

dlatego tak napisałam!

9 minut temu, Blondi napisał:

@Serenity napisałam to z własnego doświadczenia -nie zmyśliłam sobie tego ,,dlatego to jest moje zdanie i ja tak to oceniam,,,ja tak do tego podeszłam i mi się udało,,,

dlatego tak napisałam!

@Blondi całkowicie ciebie popieram !  w moim przypadku na obecnej mojej szteli  też mi się udało! jeśli chodzi o agresję. 

@erika @Blondi Każdy sukces jest tu na prawdę godny pochwały, wiadomo przecież, że to nie przychodzi łatwo i nie każdemu przyjdzie, ale...

      jestem przeciwna myśleniu, że wszystko zależy od opiekuna i że może on odnieść sukces murowany, byle się postarał.

     Nieraz w mojej pracy, też jeśli chodzi o tytułowe tutaj  nocne życie staruszków, nic nie dałam rady poprawić i po prostu usuwałam się z takich toksycznych miejsc. Nie sądzę, żeby z powodu braku mojej serdeczności. Ba ! nawet zaobserwowałam rzecz przeciwną: właśnie oschła opiekunka, ale stanowcza i pewna siebie lepiej sobie radziła

@Serenity to wytłumacz mi jedno,,jak wcześniej byli inni opiekunowie  to dziadek agresja a jest Łukasz to dziadek jest radosny i spokojny -to uważasz ,że to nie jest zasługa opiekuna ? nikogo innego tylko opiekuna,,,jeszcze dodam ,że nie jedna opiekunka szczyci się osiągnięciami i jaka to ona  wspaniała itd, a co do czego to z niczym sobie tak naprawdę nie może poradzić,,,bo PDP jej w ogóle nie chcą słuchac i robią swoje,,,z tym sercem do ludzi to trzeba się urodzić -bo tego żadna szkoła nie nauczy ani żadne szkolenie,,,,sami dobrze wiemy ,że gdzie jest chemia tam jest super i wszystko na ten temat,,,ja lubię pracowac gdzie się czuję jak u siebie ,,gdzie mam swobodę i lekkośc działania i tak pracuję ,aby zawsze, taką atmosferę stworzyć i stwarzam sobie i mam taką ,ale na takie stworzenie super atmosfery tez trzeba trochę czasu -nieraz nawet miesiąc,,,nie ma lekko,nieraz trzeba przejsć rozmowy i inne pogawędki z PDP ,ja siedziałam już prawie na walizkach -bo zrobiłam zadymę ,,,ale tak to zrobiłam ,że potem prezenty nawet były dla mnie,,,abym zawsze na takich fajnych ludzi trafiała,,,

11 minut temu, Blondi napisał:

@Serenity to wytłumacz mi jedno,,jak wcześniej byli inni opiekunowie  to dziadek agresja a jest Łukasz to dziadek jest radosny i spokojny -to uważasz ,że to nie jest zasługa opiekuna ? nikogo innego tylko opiekuna,,,jeszcze dodam ,że nie jedna opiekunka szczyci się osiągnięciami i jaka to ona  wspaniała itd, a co do czego to z niczym sobie tak naprawdę nie może poradzić,,,bo PDP jej w ogóle nie chcą słuchac i robią swoje,,,z tym sercem do ludzi to trzeba się urodzić -bo tego żadna szkoła nie nauczy ani żadne szkolenie,,,,sami dobrze wiemy ,że gdzie jest chemia tam jest super i wszystko na ten temat,,,ja lubię pracowac gdzie się czuję jak u siebie ,,gdzie mam swobodę i lekkośc działania i tak pracuję ,aby zawsze, taką atmosferę stworzyć i stwarzam sobie i mam taką ,ale na takie stworzenie super atmosfery tez trzeba trochę czasu -nieraz nawet miesiąc,,,nie ma lekko,nieraz trzeba przejsć rozmowy i inne pogawędki z PDP ,ja siedziałam już prawie na walizkach -bo zrobiłam zadymę ,,,ale tak to zrobiłam ,że potem prezenty nawet były dla mnie,,,abym zawsze na takich fajnych ludzi trafiała,,,

@Blondi  z tym sercem trzeba się urodzić ..taka prawda       @Blondi piszesz też:,"że nie jedna opiekunka szczyci się osiągnięciami i jaka to ona  wspaniała itd, a co do czego to z niczym sobie tak naprawdę nie może poradzić...              @Blondi. moja zmienniczka wprost przy zmianie mi takie słowa powiedziała:(  oczywiście ja ją o nic nie pytałam hmm ..  Gdy byłam w Pl. na urlopie to pisała mi ,ze silna agresja u pdp aż 10 dni , bett  i wykładziny podłogowe u pdp zasikane !!                        @Blondi ale nie zaprzeczam,że są też tacy pdp o których wspomniała/wklejam poniżej/ @Serenity . Ja niestety tez na taką trafiłam:(

1 godzinę temu, Serenity napisał:

Nieraz w mojej pracy, też jeśli chodzi o tytułowe tutaj  nocne życie staruszków, nic nie dałam rady poprawić i po prostu usuwałam się z takich toksycznych miejsc. Nie sądzę, żeby z powodu braku mojej serdeczności. Ba ! nawet zaobserwowałam rzecz przeciwną: właśnie oschła opiekunka, ale stanowcza i pewna siebie lepiej sobie radziła

Ale @Łukasz nam temat do dyskusji podsunął,,,

@erika oczywiście ,że się z Tobą zgodzę ,,bo są różni PDP,,,ale trzeba wszystko brać pod uwagę ,całokształt! Twoja zmienniczka to jedna wlaśnie z tych co pisałam,,,taka bohaterka i nie ma co zawczas się chwalić,,bo różnie to może być w praktyce,,,,ok! temat zakończony !

Teraz jakaś muzyczka !!!

@Łukasz jaką muzyczkę lubi Twój dziadzio! Dawaj tu jakiś szlagier!!!