Rozmowa przy kawie (2)

Dzień dobry. Ja przyjechałam na miesiąc z możliwością przedłużenia. Tak więc przedłużam co dwa tygodnie. Od tej strony wiem na czym stoję. Z drugiej strony w tej pracy nigdy nie wiemy na czym stoimy. Jak się nie odwrócisz to d**a z tyłu.

6 godzin temu, salazar napisał:

Dzień dobry Opiekunkowo :)!

Snuję się, odbieram urodzinowe telefony (dziś szef ma urodziny) i czekam na wyniki testu, koło południa ma być wynik. 

Mam nadzieję, że ma "tylko" zapalenie płuc, bo jeśli złapał koronę, to będzie kiepsko.

Bawaria od poniedziałku zamyka wszystkie szkoly, przedszkola i żłobki. Od rana o tym mówią w radiu.

Życzę optymizmu :)!

Westfallen tez

Dzwoniłem do swojego przewoźnika i na razie jeżdżą normalnie 

a to filmik instruktażowy, jak należy postępować z niechcianymi gośćmi 

U mnie się wyjaśniło o tyle o ile że jadę stąd do Hamburga do Celebrytki na parę dni, może tydzień.Zyskam trochę czasu na zastanowienie czy jechać potem do domu czy do Andrei.No i grosza trochę wpadnie:)

Może przez ten czas coś się wyklaruje względem granicy.

8 minut temu, Marta B napisał:

U mnie się wyjaśniło o tyle o ile że jadę stąd do Hamburga do Celebrytki na parę dni, może tydzień.Zyskam trochę czasu na zastanowienie czy jechać potem do domu czy do Andrei.No i grosza trochę wpadnie:)

Może przez ten czas coś się wyklaruje względem granicy.

Chyba najbardziej rozsądna decyzja.

Choć ... nie koniecznie dla mnie.

Ufff, odetchnęłam. Szef zadzwonił, korony nie ma, potrzymają go do środy/czwartku i jeśli będzie wszystko ok, to wypiszą do domu .

48 minut temu, Darekr napisał:

Chyba najbardziej rozsądna decyzja.

Choć ... nie koniecznie dla mnie.

Nie narzekaj,lepsza długo oczekiwana ,ale zdrowa Martusia:)I Ty też się pilnuj.Siedź na chacie i gotuj zapasy

Na razie nie mam problemu, bo mam tu być do 28.04 i myślę, że do tego czasu wszystko się wyklaruje  Zieńć panikuje, mierzy mojej córce gorączkę przed wyjściem do pracy  Nie robili zapasów i nagle dziś zięć z własnej i nieprzymuszonej woli przed pracą wylądował w Biedronce i nakupił mięsiwa, co jeszcze nie wiem, ale widać, że towar  rano ciągle jest No wzięło chłopaka, ale jestem za bo lepiej na zimne dmuchać 

Mój Boże!

Jak ja mam przejść za chwilę czternastodniową kwarantannę ze wszystkimi moimi kochanymi na kupie??? No jak?!?❤

Wszędzie dobrze ale najlepiej tam, gdzie serce twoje i gdzie kochają, i na ciebie czekają(bo była niepewność, co będzie jak ojca spowrotem nie wpuszczą). Serio serio

Od soboty granice zamknięte. 

Dla powracających kwarantanna absolutna!

Trzymajcie się jakoś...

Nigdzie nie  jadę. 

Dobranoc

I dzień dobry......

Dzień dobry. Co za paskudna noc. Połowa nieprzespana A druga z koszmarami.  Dzisiaj to szatan podwójny potrzebny na rozbudzenie. Do zobaczyła później

Dzień dobry. Wnuczki ma na składzie to i już po spaniu.Gadziny już bajkę na tablecie oglądają zanim się rozkręcę.Chyba się nie nadaję bo z 2 dzieci to urwanie głowy.Ale to miłe urwanie głowy. 

Spokojnego dnia foremki. 

Spałam jak niemowlak. Co prawda miałam jakiś durny i dość realistyczny sen ale tylko obudziłam się na chwilę i spałam dalej. 

Żyjemy i ciągniemy swoje wózki niezależnie od bagażu. Oczywiście wolałabym by w moim wózku była dwójka wnucząt jak u @Teresadd

Witam i ja po krótkiej nocy.

Bardzo późno poszłam spać(około 2). Obudziłam się tuż po 6, ale dospać nie mogłam, bo (już wczoraj) uzmysłowiłam sobie, że jeśli mój wyjazd nie dojdzie do skutku, to umrę śmiercią głodową, bo zapasów nie zrobiłam

Makarony i kasze są u mnie zawsze, ale nic do tego.

No to, pomna tego, co w sklepach ruszyłam do Biedry.

Luzik, półki pełne (papieru toaletowego jednak brak, ale nie po to szłam). Z czasem sklep się zapełniał ludźmi, ale nawet do kasy nie stałam dłużej niż 5 minut.

Z ostatniej chwili- dobrze, że żarcie kupione, bo właśnie dodzwoniłam się do busiarni- przewozy do De odwołane.

Dzień dobry forumowo

Witam milutko i cieplutko wszystkich. Za oknem śnieżek prószy sobie i tylko 2 graduski na termometrze, brrrr zimno. Po pieczywo muszę wyjść. 

@Basiaim ja dzwoniłam wczoraj do busiarni i jadą normalnie, więc zarezerwowałam bilet na wtorek i mam nadzieję że wyjadę do de.

Życzę wszystkim miłego dnia i spokojnej soboty, oby do przodu

Dzień dobry,

Ja też późno wczoraj usnęłam z nadmiaru wrażeń ale wstałam wyspana....teraz się zastanawiam na jaki termin zmienić rezerwację i jak otworzą granice czy bedą wolne miejsca ? No nic innego nie pozostaje tylko czekać i obserwować rozwój wypadków.

Spokojnego dnia.

Witam

@Janeczka1963 , sytuacja zmieniła się późnym wieczorem.

Pisała do mnie dziś koordynatorka, że wszystkie wyjazdy są odwołane na 10 dni, a oni współpracują z różnymi przewoźnikami.

Ty chyba moja sąsiadka w Pl, więc z busów podobnych korzystamy.

Nie będę pisać nazw firm, ale kilka już to potwierdziło.

Zadzwoń, dopytaj. 

No i co napisać???

Wkwqww....,

Dzień dobry.....

Dzień dobry Szanowna Opieko! Miłego dnia, choćby nie wiem, co się działo. Amerykanie zalecają nie wpadać w panikę, odstresować się koniecznie, bo pozytywne nastawienie w jakiś tam sposób chroni nas przed chorobą. Zobaczcie, że wielu ludzi mimo zakażenia wcale nie choruje, ewentualnie ma lekki katarek. 

3 minuty temu, ewamarchewa napisał:

Dzień dobry Szanowna Opieko! Miłego dnia, choćby nie wiem, co się działo. Amerykanie zalecają nie wpadać w panikę, odstresować się koniecznie, bo pozytywne nastawienie w jakiś tam sposób chroni nas przed chorobą. Zobaczcie, że wielu ludzi mimo zakażenia wcale nie choruje, ewentualnie ma lekki katarek. 

Teorie spiskowe krążą wśród ludzi i chugowie ile w tym prawdy