Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Darekr
-
Dzięki. Wzajemnie.
-
-
-
Pojechałem dziś rano (znaczy chyba już wczoraj) z Marta B, 100 kilometrów, żeby obejrzeć sobie przystań, domek i jacht na którym będziemy za niecałe półtora tygodnia, i zonk!!! jachtu jeszcze nie ma!! będzie wodowany dopiero za tydzień. Z całego wyjazdu chociaż tyle, że @Marta B poopalała się chwilę na plaży.
-
Taki samiuśki 7 litów kolega przywozi jak jesteśmy na rybach
-
Do tej pory pływaliśmy dużymi jachtami (od 9 do 12 metrów długości) z WC, prysznicem,TV, kuchenką, lodówką, klimatyzacją i ogrzewaniem na których mieszkaliśmy. Teraz 10 metrów od brzegu (i jachciku) mamy domek też ze wszystkimi udogodnieniami
-
No to muszę przyznać, że pierwszy raz będziemy mieli jach bez WC i prysznica (nie mówiąc o lodówce)
-
Gdzie ta keja? a przy niej tech jacht? Gdzie ta koja wymarzona w snach? - jeszcze 2 tygodnie-
-
Kiedy Marta mówi mi, że chce skrócić włosy - moje zdanie - że się nie zgadzam!, i tak przeważnie nic nie znaczy i tylko tyle jej mogę jeszcze powiedzieć ...
-
Zapytaj koleżanek!!! odpowiedzą Ci. Ja z wielkim bólem serca ograniczyłem się do 1 paczki na 3 dni(ratuję się elektronikiem), ale obiecałem sobie od 1 czerwca -będę z Martą 96 godzin non stop na wodzie i 4 papierosy !! Rzucę palenie, ale jak rano wypić kawę na wodzie bez papierosa????
-
Ja dwa tygodnie temu strzygłem się sam. teraz prócz maseczki muszę jeszcze nosić czapkę.
-
Witam Was. Rano w slepie Żabka - moje ptanie - jakie kolwiek papierosy mentolowe - odpowiedź każdy palacz zna - żadnych. Ale mamy wkładkę za 2 zł, mały kartonik wyciąga się z folii i wkłada do paczki papierosów, Ekspedientka mówi mi, że za 12 godzin ze zwykłych papierosów będę miał mentolowe, faktycznie, po 4 godzinach papierosy już pięknie pachną miętą, i nawet w smaku już czuć lekki smak mięty. da się? da się! Polak potrafi
-
Spokojnej, przespanej nocki, samych miłych snów, snów o których marzysz w dzień i czekasz na noc, by się przyśniły, Śpijcie i śnijcie, wszystkie marzenia mogą się zdarzyć tej nocy, Wiec podusia przytulona do głowy i zaraz coś miłego zdarzy się tej nocki.
-
Na rosołek możesz wpaść jutro, dla Mojej będzie dopiero w sobotę
-
To ja odwrócę Twoją odpowiedź, - skoro toleruje - to znaczy, że musi bardzo kochać
-
Najfajnieszsze chwile , które wspominam, Węgorzewo - 4 godzina rano, Węgorapą trzeba dopłynąć do J. Mamry, Węgorapa - rzeka - wąska i kręta a jacht ma 8,5 metra długości - spoko 45 minut na silnik, ale 1/4 obrotów silnika, żeby mojej Syrenki nie obudzić. . Na Mamrach pełny luzik, nogi na sterze, papieros w ustach, , a z podpokładu wychodzi Moja Wenus z kubkiem kawy i jajecznicą.
-
za dwa tygodnie zapakuję Martę w coś takiego bardzo MINI, do tej pory pływaliśmy jachtami co najmniej 3x większyml
-
Mój ojciec miał takie powiedzenie "wszy po ścianie, ale rzędem" i kwiatek też tak musi !!! 3 dni będziemy w domku kampingowym. (jest łazienka z prysznicem) i na jachcie - no może bardziej jachciunio niż jacht 4,5metra długości!!! - jacht długości kajaka, ale ma zabudowaną kabinę i dwie koje. Mnie to w sumie chodzi o te koje i żeby deszcz na głowę nie lał fajnie się nazywa - bez - to nazwa "Bez-2"
-
Tak też zrobię,(postaram się wmówić) a jeszcze w niedzielę wyjedziemy na chwilę więc ta cholera (kwiatek nie Marta) ma czas do poniedziałku. Na wszelki wypadek powieszę na nią siekierkę(nad kwiatkiem - nie nad Martą) Niech przemyśli sobie najbliższy swój byt.
-
Witam Was. Troszkę wkurza mnie taka jedna roślinka, tak o nią dbam, ma jeszcze trzy dni żeby zakwitnąć, Za trzy dni wraca Marta
-
Dzień Dobry Miłego Dnia
-
Witam Was, a u mnie na termometrze (w słońcu) 48 stopni C - realnie 20 stopni
-
Spać, nie spać - dylemat - kto to wie? W każdym bądź razie Miłej Nocki Wszystkim życzę
-
No patrz, że ja o tym nie pomyślałem, tym bardziej jak Marta siedzi w kajaku to na pewno lepiej pchać nawet na taczce niż ciągnąć na cumie
-
"Kraj Nad Wisłą" tu wiele rzeczy morze zadziwić. Kocham Naszą Królową Rzek!!!! Tylko czemu bierzemy się od tyłu. Przekop Mierzei Wiślanej - jestem jak najbardziej - za! ale najpierw uregulujmy Wisłę od Krakowa. Co po przekopie jak w zeszłym roku 6 czy 8 razy na środkowym odcinku musiałem ciągnąć na piechotę kajak po Wiśle, a w tym roku zastanawiam się czy wogólę brać wiosła czy tylko linkę żeby było wygodniej ciągnąć kajak