Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@aniao Brak gorączki i sraczki przed terminem wydarzenia , oczywiscie ze nie zalezy od landu. Nie o tym ;pisałam mówiąc o róznicach miedzy Ost a West. Różnice są ogromne i to na wszystkich płaszczyznach zycia, no ale to wiedzą Ci co znają Osti tak jak ja :d . Nie masz czego żałowac Aniu, że nie pracowałaś w byłym DDR. O ile klimat jest bardzo swojski, bo przypomina PL jako zywo, to jednak jest dość przytłaczający :d :d :d 

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Dodzisława napisał:

@fioletowa.mysz Znajomą kurę sobie przypomniałam :d:d :d 

Tą z rymowanki pana Holubka Gustawa?

Że..."czasem zdarzyć się może, że orzeł

W swym locie, skrzydłem ziemię muśnie.

Ale się zdarzyć nie może, by skrzydło kury

Dotknęło w swym locie chmury"?:haha:

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obudziły mnie głosy. Kobiece głosy i sapanie. Zmusiłam się do uruchomienia synapsów i rozklejenia choć jednego oka. Spojrzałam na zegarek w telefonie,  udało się odczytać godzinę. Była 2.37. Kolejny synaps się obudził A wraz z nim świadomość,że Rumunela wyjeżdża. Zerwałam się z łóżka,  założyłam dres i wyszłam na klatkę. Chciałam się pożegnać,  wszak gazetę ZAWSZE pod drzwiami miałam. Znosiły akurat z góry kolejną torbę. Przy czym nowa Rumunela stękając trzymała się za lędźwie. Chciałam pomóc...I qurważ jęknęłam i ja..O nie! Ni wuja,  żadna gazeta nie jest warta mojego kręgosłupa!

Wyszłam przed budynek...A tam 10 ooogromnych bagaży i jeden tepiś. Ło sielpiańsko....Pytam o której przyjedzie farer. Za pół godziny. To wszystko? Nie,  jeszcze na górze są 2 kufry. Ale muszą poprosić kierowcę o pomoc. 

Przyjechał ichni bus z lawetą. A na lawecie bynajmniej nie bagażówka,  tylko autko. Nie mam pojęcia jakie u nich zasady panują,  i jak Basia onegdaj zauważyła,  nie powinno mnie to interere,  ale na miły upilnować tego dobytku w czasie przesiadki,  to cza mieć łeb Hybrydy. 

Grzecznie się pożegnałam i poszłam do siebie. Ok.godziny trwalo,  zanim odjechali. 

Ranek cichutki,  nikt od 5.nie ganiał,  nikt nie trzepał drzwiami,  nie kosił i nie podlewał...ani nie jeździł na odkurzaczu,  tudzież nie wstawiał prania. 

Zatem Betusia się wyspała,  śniadanko zjadła,  kawusię wypila A teraz do lektury forum się zabiera. 

Potem obiadek. A ja wiem...chyba omlet z tuńczykiem. 

No to miłego dzionka! U mnie cudne 23 gradusy!

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieńdodoberek jesiennie :)

Wykorzystałam lato na maxa, do ostatniego promienia słońca 31-go sierpnia. Nigdy jeszcze nie miałam takiej murzyńskiej skóry :) No wiem, promieniowanie UVA,B, ale raz w życiu można chyba bez konsekwencji???... 

I tak jak pisze Maria Jolanta, zimno dzisiaj już u nas. Kawę da się jeszcze pić na tarasie, ale opalać n a rzeczonym już nie :(     

Miłego dnia forum-ki, -y.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 30.08.2019 at 20:51, Dodzisława napisał:

@Hagia Oczywiście, że tak. Będę w Łodzi od 29 pazdziernika do mniej więcej 15 listopada . Potem chcę skoczyc jako skoczek na krotki turnusik, żeby swięta z mamą spędzić. Potem moze wrocę do mojej nowej podopiecznej, bo coraz bardziej zaczyna mi się tutaj podobać. Ludzie fajni, okolicznosci przyrody rownież, babcia miła, no to co będę zębów w przysłowiowej......doooopie szukac? Dzis moja nowa Podopieczna wpadła w zachwyt przy kolacji :d:d , a to za sprawą jajka w majonezie, pokrojonego na ćwiartki i udekorowanego szczypiorkiem :d :d :d . Chyba nigdy te Niemce nie przestaną mnie zaskakiwać :d  Hagiu, daj znać jak będziesz gotowa na spotkanie:cmok:

Dodzisława odpowiem na priv, jak moje powroty będą już pewne. 

Fajnie, że dobrze trafiłaś z nową pdp. Mach's gut!  :)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdykam , aż pisać nie mogę , tak mi łapy latają . Przed chwilą miałam telefon ze Słowacji . Odebrałam za trzecim razem , bo czułam , że to nic dobrego . Zadzwoniła moja zmienniczka z informacją , że nie przyjedzie jutro , ponieważ jej mama zachorowała . Zjawi się dopiero w sobotę wieczorem . 

Muszę szybko odmówić busa , a połączenie jest ciągle zajęte . 

Już nigdy przenigdy nie będę robić nic z wyprzedzeniem .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, aniao napisał:

Witaj. "Przyjechaliśmy" to znaczy, że jesteś z drugą połówką? Ja kombinuję żeby męża choć raz ze sobą zabrać. On mi wierzy, kibicuje i pomaga, ale tak nie do końca :haha:. Miło mi, ze się pokazałaś.

Nie jestem z drugą połówką, ani z pierwszą, ani z trzy czwarte. W pracy nie piję :szydera: Przyjechałam z bratem, jesteśmy tu trzeci raz. Chcę mu pomóc na początku, zmienił branżę na opiekuńczą. Potem każde oddzielnie.

@Afryka @fioletowa.mysz :serce:

Miłego popołudnia życzę wszystkim. Teraz spadam, ale wieczorem się pokażę. Chyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, violka napisał:

 

Muszę szybko odmówić busa , a połączenie jest ciągle zajęte . 

Już nigdy przenigdy nie będę robić nic z wyprzedzeniem .  

Całe życie człek się uczy, po to żeby nadal głupim umrzeć. 

Napisz im sms lub mejla. Albo siedź zadem na fonie,  nasz nadgorliffcu.

Idę na kijki. Muszę odpocząć id siedzenia. 

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violka współczuję. Domyślam się, jaki to stres.

Powiem Ci, że ostatnio byłam po drugiej stronie. Z dnia na dzień musiałam przesunąć wyjazd o 2 dni, bo się porobiło i stres niewiele mniejszy, bo wiedziałam, co może czuć zmienniczka, która do domu chce zjechać.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, violka napisał:

Za chwilę będę ryczeć , wyć i skopie wszystkie ściany :mur::rozpacz::rozpacz::rozpacz:

Violuś współczuję. Ale sama widzisz że jak dasz palec to chcą od razu cała rękę. Zgodziłaś się przedłużyć pobyt to teraz widocznie uznała że te kilka dni nie ma znaczenia. :przekleństwa:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

za połtora tygodnia wyruszam na trzy noce na polowanie na - sandacze!,

Najważniejsze !!! , że Moja jedzie ze mną!!!

Pierwsza noc w samochodzie (ale u mnie w Combi miejsca tyle samo co na wersalce)

, następne dwie noce będzie domek, ale kto by tam chodził.

O 5 rano - to obowiązkowo- na rybach jest zawsze żurek z jajkiem, boczkiem i białą kiełbasą,

tym razem - ja nastawię tylko wodę na kuchence w garczku, 

a reszta??? podobno "Opiekunki" - dobrze gotują :) :) :) 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...