Hagia

@elf dzięki za info. Decyzja podjęta. Wracam, nie przejeżdżam.

Dzień dobry, zmarła pdp. I mam zagwozdkę, wracać i ryzykować widzi mi się celnika, areszt kwarantannowy, czy też papier, że jestem pracownikiem transgranicznym wystarczy żeby uniknąć kwarantanny. ??? Ktoś z opieki domowej przejechał granicę z takim papierem bez przykrych konsekwencji?

Geronimo 100 lat, zdrówka

Dodzisława, najlepsze życzenia urodzinowe, zdrowia, pogody ducha i zasobów na realizację planów

Chyba 11 lat temu były kursy w okolicy 4,9. Dlatego zapytałam o ten niespotykanie hojny bank

@emma Dziękuję, za odpowiedź Marcie. I mnie przy okazji

Dzień dobry niedzielnie wszystkim Emma, zdradź który to bank ma taki korzystny dla nas kurs wymiany? bo w internecie najwyżej można było sprzedać po 4,61 przez krótki moment. Dzięki koronie doświadczam czegoś bliskiego ciszy w "moim" miasteczku. Mieszkam w centrum, więc doceniam brak nocnych rozrywek dla mieszkańców :P Za to ptaki na zadrzewionych podwórkach zrobiły się wyjątkowo głośne Wynalazłam jeszcze jeden leżak i uskuteczniam leżakowanie albo na tarasie, albona balkonie. No i w końcu poznałam prawie wszystkich sąsiadów z bloków obok ponieważ wszyscy przykładnie siedzą w mieszkaniach i na balkonach ( to ostatnie pozbawiło mnie prywatności w moim leżakowaniu). Cieszę się słońcem, albo chwilą, odłożyłam powrót do zniesienie ograniczeń i kwarantanny w Polsce. Ciekawe ile będę czekać? Miłej niedzieli forumowicze, mimo ograniczeń

Rozpracuję to jutro, hausarzta mam w podwórku , Fachowcy w mieście też dostępni. Wynikiem się podzielę

@geronimo u lekarza tu robiłam za tłumacza, więc papierową stronę znam, moja koleżanka miała problemy, nawet wnikliwie ją odpytywano o objawy i testy laboratoryjne jej zaordynowano przed diagnozą. Tylko byłam przekonana, że mam prawo do leczenia jedynie wtedy, kiedy pojawia się coś nowego. Jeszcze raz dzięki.

@geronimo zapytam, dzięki. Mam EKUZ, nie biorę piguł, mam jaskrę i 3 rodzaje kropli. Nigdy jeszcze nie potrzebowałam tu porady lekarza, a EKUZ niby nie dotyczy chorób przewleklych, z którymi się przyjechało do De.

Mam EKUZ, nie biorę piguł, mam jaskrę i 3 rodzaje kropli. Nigdy jeszcze nie potrzebowałam tu porady lekarza, a EKUZ niby nie dotyczy chorób przewleklych, z którymi się przyjechało do De.

@Maria Jolanta cieszę się, że masz jeszcze tę reglamentowaną wolność, bo ostatnio tv niemiecka serwowała zgony w heimach i poświęcenie pracowników, którzy też dali się zamknąć w/w by nie narażać mieszkańców. Uff, ulżyło mi.

Spojrzałam na te transgraniczne, ale e-recepta transgraniczna miała być od 2021 r. Normalną papierową transgraniczną można wykupić w De z odpłatnością 100%. Moje leki są kosztowne niestety, a że myślę nad przedłużeniem turnusu, to pytanie, czy da się bez ryzyka wysłać pocztą, też mnie zajmuje ostatnio.

Racja, absurdy i niczemu nie służące pokazówki, że niby państwo o nas dba. Jeszcze w sobotę dziecko przyleciało LOT-em na Okęcie z Frankfurtu i nawet temperatury im nie mierzyli, nikt nie zapytał jak długo i gdzie byli. Córka pracuje teraz z domu. Drugiemu dziecku wczoraj o 23 odwołano służbowy wyjazd do Poznania, bo potwierdzono tam 1-szy przypadek corona wirusa. I co, nagle całe miasto stało się zadżumione? A służba zdrowia jak była nieprzygotowana, tak jest dalej.

Robi wrażenie Wczoraj w moim grajdołku w rewe było jeszcze wszystko na półkach, w delikatesach Pieper też pełny asortyment, dzisiaj obeszłam tylko drogerie 3 i wszedzie nawet mydła antybakteryjne zniknęły.

Wszędzie informują, że się starają Chyba za mało, bo jak piszesz online można kupić.

Dzisiaj

Dobry wieczór z racji ciemnicy chmurnej i deszczu. Dobrze, że w południe wyskoczyłam na godzinkę, to jeszcze zobaczyłam słońce, ale wróciłam już poświęcona deszczem Czas mija w spokoju, choć rekonesans po drogeriach nie napawa optymizmem, wszystko do dezynfekcji zostało wykupione, czyli strach jest.

Weiber u mnie jakby łagodniejsze Dla spragnionych pączków mam spory wybór, proszę się częstować. Faworków niestety tutaj nie sprzedawali, choć 30 km dalej są dostępne, chlip, chlip.

Na dzień dobry, to jeden :( zjedzony. Popołudniowo w planach pięć. Trzeba przetestować miejscowe wyroby

Dzień dobry Mam taki egzemplarz późnowstający, to nie jest najgorsze, tylko wachlarz od do, bo nigdy nie wiadomo jak długo poleży w becie. Dzisiaj obejrzałam sobie pierwszą serię lotów w Kulm, a potem poszłam z info, że 12 minęła i może zechce wstać? No i już jest po śniadaniu, ona czyta, ja zbieram się do wyjścia. W inne dni stawiam śniadanie na stole i idę na zakupy. Pdp jeszcze w miarę funkcjonuje, więc nawet jak wstanie przed moim powrotem, to z ubieraniem i zjazdem na dół radzi sobie sama.

@Ellax2 dzięki, świat jednak jest mały. W kolejną podróż wybieram się busem.

Tak. Jechałaś wtedy do Warszawy?

Foczka, tak, mówiąc wprost, kradną. Dla mnie to był szok, pierwszy raz w życiu zostałam w ten sposób okradziona, a czułam się bezpiecznie, prawie 8 lat podróży, a teraz ta odpowiedź na reklamację.