Rozmowa przy kawie (2)

32 minut temu, awe59 napisał:

Dzień dobry  

Już o 7.30 miałam wizytę synowej ale ją lubię więc nie miałam wk....wa  za to wczoraj wieczorem przylazła sąsiadka i siedziała 3 godziny. Głowa mnie rozbolała od tego gadania. Załapała się na kolację. Poszła o 20.00 a ja babkę na patio żeby dwie rundy z rolatorkiem zrobiła...no i tu był mój błąd...babka zaczęła sprawdzać co jest w szopie....przytargała jakieś doniczki i kwiatki bedzie przesadzać....pózniej rozsiadła się w fotelu ogrodowym i zanim udało mi się ją do domu zaciągnąć to się 21.00 zrobiła.

Dziś wybywam do miasta i niech się dzieje co chce....

Miłego dnia.

Heh, one wszystkie ogrodniczki z Bożej łaski. Mój Robocop też sadzi, przesadza, dwa razy podlewa... przedwczoraj do 23

13 godzin temu, foczka63 napisał:

A iiiiiić,to co jest w polskich sklepach wygląda jakw ykopane z ziemi po miesiącu,ohyda:(A ja bardzo lubię roladki więc jak jest promocja to zawsze kupuję:)

Kasiu, wołowina ma to do siebie że bardzo szybko zmienia kolor, nawet w tym samym dniu.

A w ogóle to DZIŃ DYBRY wszystkim!!! I miłego dnia - to już wtoooorek, jutro środa, czyli połowa tygodnia !

3 minuty temu, Barbara48 napisał:

Kasiu, wołowina ma to do siebie że bardzo szybko zmienia kolor, nawet w tym samym dniu.

 

Przecież wiem,ale naprawde, jak będę w sklepie i będzie to fotkę machnę.To co leży za szybą ,ma więcej niż jeden dzień a nawet tydzień:(

Dzień dobry się z Wami.

Duchota straszna.

Wczoraj okno na oścież otwarłam na noc, guzik to dało. Jedynie żaby w stawie pod oknem słyszałam wyraźniej.

Zasnąć z ciepła nie mogłam. Za to dziś tuż po 3 kogut  u sąsiadów piać zaczął i ptaki obudził.

Ubiję dziada i rosół będzie.

Oooooo...zaś pieje

19 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Patrzta ją ...szlifierka jedna

Lepiej szlifierka, niż wycieruch 

Piękna pogoda a ja przechwalilam moją podopieczny bo od dwóch dni coś słabiutka jest. Teraz położyła się do łóżka. To niespotykane u niej. Zaczynam się martwić czy nie jest chora. Dzisiaj nie ma upału ale może ostatnie dni tak ją wymęczyly ?

2 minuty temu, foczka63 napisał:

Przecież wiem,ale naprawde, jak będę w sklepie i będzie to fotkę machnę.To co leży za szybą ,ma więcej niż jeden dzień a nawet tydzień:(

Mam podobne odczucia. Nawet w dobrych sklepach ta wołowina raczej nie teges.

Kiedyś jeździłam na targ i tam kupowałam bezpośrednio od chłopa. Bez porównania. Chyba znów zacznę.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Piękna pogoda a ja przechwalilam moją podopieczny bo od dwóch dni coś słabiutka jest. Teraz położyła się do łóżka. To niespotykane u niej. Zaczynam się martwić czy nie jest chora. Dzisiaj nie ma upału ale może ostatnie dni tak ją wymęczyly ?

Te nagłe i częste zmiany ciśnienia są okropne...i to nie tylko dla starszych osób 

7 minut temu, foczka63 napisał:

Przecież wiem,ale naprawde, jak będę w sklepie i będzie to fotkę machnę.To co leży za szybą ,ma więcej niż jeden dzień a nawet tydzień:(

I prawidłowo ...machnij fotkę i powiedz , że zdjęcie do gazety wyślesz . Ja bym tak zrobiła ...Kilka miesięcy temu kupowałam wołowinę na bitki , nie zwróciłam uwagi na krojenie i ....smażyłam ...w kąpieli prużyłam a i tak prawie podeszwa była . Następnym razem w tym samym sklepie powiedziałam ( ta sama sprzedawczyni ) , że ma mi pokroić w poprzek a nie wzdłuż włókien . Kobitka zrobiła wielkie  oczy jak stara pięciozłotówka z rybakiem , więc zapytałam , czy nie wie , że mięso , żeby się szybko usmażyło , nie było twarde jak podeszwa to kroi się w poprzek włókien . Coś tam mruknęła pod nosem , ale już pokroiła tak jak chciałam ....Gdybym widziała zmieniony kolor mięsa to na pewno zwróciłabym sprzedawczyni  uwagę i już .

Dzień dobry we wtorek, kontynuacja po poniedziałku, przed środa a potem dalej poleci.

Zaraz będę się kajac bo nie byłabym sobą żeby nie poprostować swojej ^niezrozumialnosci

@Baśka powtarzająca się przede wszystkim naprostuje się przed tobą. Miałam w zamiarze pieśń zachwytu wykonać do ciebie a wyszło tak, że pewnie Cię zirytowalam niechcący zaistniała potrzeba analizy

Ty: "dałabym daaaała"

Ja: "ależ dajesz, masz branie, masz biorcow twoich postów, gdzie nie tyle strawę cielesna co duchową dajesz i smiech, który masuje sledzione"

Ty: "i co w związku z tym, że nie duchową?"

Ja:" niedosyt"

I teraz paczaj- napisałam "nie tyle cielesna strawę ale i...duchową. Czyli dajesz co komu pasuje, śmiechu najwięcej. Nie podwazalam twoich żartów żebys miala powód do irytacji tylko chciałam podkreślić twoją uniwersalność. Można mnie brać za ludzką panią bo akurat ja nie lubię dopiekać nikomu.

Słowo pisane jak nie jest precyzyjne to sieje trochę zamętu, mogłam popełnić je w nieświadomości. I co teraz? No jak to co? Przepraszam

@Tomas1965 do ciebie prośba, żebyś nie wziął mnie za ignorantke. Wiem, że Waligórski to "Elita" z Wrocka a starsi panowie to "Kabaret Starszych Panów" z Warsiawy.

Nawiązałam cytatem z ich wykonu, który pasował do twojego przytoczonego żartu z wykonu Waligorskiego. A toc wiem, że dzieli ich duch żartu i duch czasu.

@Krista Te przeprosiny to jakiś zespół chorobowy? Uleczalny?

1 minutę temu, Tomas1965 napisał:

@Krista Te przeprosiny to jakiś zespół chorobowy? Uleczalny?

@Tomas1965 Hehehe każde odstępstwo od normy mozna nazwać chorobą. Obyśmy tylko tak chorowali

Uleczalne nie musi być bo ani sobie ani nikomu krzywdy nie robię. Chyba mało kto lubi chamstwo i góralską muzykę

Dzień Dobry się z Wami

Miłego Dnia

Oby Wasz dzień był lepszy niż mój

16 minut temu, Darekr napisał:

Dzień Dobry się z Wami

Miłego Dnia

Oby Wasz dzień był lepszy niż mój

Dzień Dobry kochanie 

Nie smutaj się, czasem tak jest, że coś nie wyjdzie, ale trzeba próbować, następnym razem staniesz na wysokości zadania Miłego dnia i pozytywnych myśli, a później...., a później to..... do roboty)) 

Dzień dobry już wszystkim. 

Na moim krokomierzu już 9500 krokow, do wieczora może jeszcze raz tyle uda mi się? Miłego dnia ludziska. 

Godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

I prawidłowo ...machnij fotkę i powiedz , że zdjęcie do gazety wyślesz . Ja bym tak zrobiła ...Kilka miesięcy temu kupowałam wołowinę na bitki , nie zwróciłam uwagi na krojenie i ....smażyłam ...w kąpieli prużyłam a i tak prawie podeszwa była . Następnym razem w tym samym sklepie powiedziałam ( ta sama sprzedawczyni ) , że ma mi pokroić w poprzek a nie wzdłuż włókien . Kobitka zrobiła wielkie  oczy jak stara pięciozłotówka z rybakiem , więc zapytałam , czy nie wie , że mięso , żeby się szybko usmażyło , nie było twarde jak podeszwa to kroi się w poprzek włókien . Coś tam mruknęła pod nosem , ale już pokroiła tak jak chciałam ....Gdybym widziała zmieniony kolor mięsa to na pewno zwróciłabym sprzedawczyni  uwagę i już .

Ale w Polsce ,czy w De zwróciłaś uwagę.Tej sprzedawczyni.

Dzień dobry .

1 minutę temu, Magdzie napisał:

Dzień dobry już wszystkim. 

Na moim krokomierzu już 9500 krokow, do wieczora może jeszcze raz tyle uda mi się? Miłego dnia ludziska. 

Gdzie tak od rana spacerujesz,bo ja tylko po mieszkaniu Pdp.

Teraz, Teresadd napisał:

Gdzie tak od rana spacerujesz,bo ja tylko po mieszkaniu Pdp.

A ja tak z rana sobie biegam, prawie jak rusałka , nawet dziś już sklep zaliczyłam, no i wychodne na papierosy po schodach, góra-dół 

@Krista i o to słynne " przepraszam " biegało

Nie zirytowałaś ...aż tak bardzo . Jednak słowo przepraszam wypływające z twych karminowych ust  to nektar , mniód  na me  serce 

30 minut temu, Teresadd napisał:

Ale w Polsce ,czy w De zwróciłaś uwagę.Tej sprzedawczyni.

 

Dzień dobry .

W Polsce ...w moim miejscu zamieszkania i w sklepie do którego często chodzę ...a tej sprzedawczyni , nadętej jak balon za bardzo nie lubię

55 minut temu, Darekr napisał:

Dzień Dobry się z Wami

Miłego Dnia

Oby Wasz dzień był lepszy niż mój

Mordeczko kochana ...co ci jest ?

Godzinę temu, Magdzie napisał:

Dzień Dobry kochanie 

Nie smutaj się, czasem tak jest, że coś nie wyjdzie, ale trzeba próbować, następnym razem staniesz na wysokości zadania Miłego dnia i pozytywnych myśli, a później...., a później to..... do roboty)) 

Tak, tylko że nie wiem czy wyjdzie