Rozmowa przy kawie (2)

Teraz, 1bozka napisał:

A ja idę na kawusie i ciacho...umówiłam się  spoko bez komentarzy o zjazdach , z kobietą sue umówiłam .a Wy....bawcie się dobrze i możecie się tylko domyślać co ja ...a co Wy...

A musimy ? ...Iiiiiiii...gdzie tam . Mam inne zainteresowania a nie gdzie , kto ...z kim ...i za ile

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A musimy ? ...Iiiiiiii...gdzie tam . Mam inne zainteresowania a nie gdzie , kto ...z kim ...i za ile

tak trzymaj

Teraz, 1bozka napisał:

tak trzymaj

Idziesz chorero na tą kawę , czy nie ?!

1 godzinę temu, Malina 1 napisał:

Barbarka odleżyn dostaniesz, ruszamy się,bawimy karnawał

Malinka, chyba że zagram główną rolę w ,, Tańcząca ze zwierzętami" .

13 minut temu, 1bozka napisał:

Skoro mówisz znaczy znasz jeśli to lubisz Twoja sprawa nie moja Haha hahahahahHahahaha

W zawodach niestety, udziału nie brałam,ale w dzieciństwie zdarzało mi się zjeżdżać z górki na bele czym:):)Stare dobre czasy:)Wczoraj widziałam takie plastikowe jabłka do zjeżdżania i nawet bym kupiła ,tyle że tu u mnie żadnych górek do zjeżdżania nie ma:(Buuuuuu

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Idziesz chorero na tą kawę , czy nie ?!

tez Cię lubię

1 minutę temu, foczka63 napisał:

W zawodach niestety, udziału nie brałam,ale w dzieciństwie zdarzało mi się zjeżdżać z górki na bele czym:):)Stare dobre czasy:)Wczoraj widziałam takie plastikowe jabłak do zjeżdżania i nawet bym kupiła ,tyle że tu u mnie żadnych górek do zjeżdżania nie ma:(Buuuuuu

A dobra masz buziaka 

1 minutę temu, 1bozka napisał:

tez Cię lubię

Dzien dobry. Sniegu nasypalo,ale temp. w plusie i chlapa sie zrobila na calego.

Ale to nic, obiadek smakowal, czas na kawe

@Baśka powtarzająca się, mozesz zrobic

19 minut temu, hawana napisał:

Dzien dobry. Sniegu nasypalo,ale temp. w plusie i chlapa sie zrobila na calego.

Ale to nic, obiadek smakowal, czas na kawe

@Baśka powtarzająca się, mozesz zrobic

Prącie bardzo ...mówisz i masz

2 godziny temu, foczka63 napisał:

...zgubił rękawice:(

Znalazła sąsiadka

Ta,co

Mocno w latkach

Wnet poznała

Czyje

Już 

Futerko myje

Mierzy fatałaszki

Depiluje paszki

Już

Se uroiła

Proces oddawania

Pręży się przed

Lustrem 

Niczym w rui

Łania

W pełnej 

Gotowości

Dzierżąc zgubę miłą

Drżącymi paluszki

Naciska na 

Dzwonek

Drzwi sie 

Otwierają

A na progu.........

Żona...................................................

Piękne.. tej wersji nie znałem

Muszě znów iść spać, leje, wieje, a miałam zamiar pojeździć rowerkiem .

1 minutę temu, Barbara48 napisał:

Muszě znów iść spać, leje, wieje, a miałam zamiar pojeździć rowerkiem .

U mnie też leje i pizga.....I wypizgało mnie do łóżka pod koc  

Cześć dziewczyny i chłopaki.Szybko witam się i lecę czytać.

Słońca w serduchach

29 minut temu, Grzegorz B napisał:

Piękne.. tej wersji nie znałem

I ? .....W z r u s z a j ą c e !

8 godzin temu, lucyna.beata napisał:

obie dziewczyny to "kotki z krwi i kosci" czyli w tzw "komplecie"...

najpierw starsza i po sprawie a  potem w marcu mlodsza szylkreta bo sa promocje zabiegu wtedy ogarnie to starszy syn..

wiesz ze bywa tak ze sa wydatki...i WYDATKI....drzewiej bywalo ze zamiast oplat jedzenie bylo na pierwszym miejscu a i to dobrze kombinowane.....kurczak na 7 obiadow...teraz mam wiekszy komfort w koncu mam platny urlop w de co nie?

@lucyna.beatajasne!

Jak jest tzw ,,krotko,, to nie wiadomo co pierwsze oplacic.

Ja dla moich kotow sprowadzalam lek np z DE ,bagatela 50 ojro flaszeczka,

Bo w PL nie byl lek wpisany na liste dozwolonych.

Albo z Holandii bo tam leki i badania sa o wiele tansze.

 

Dzień dobry, przez jakiś czas nie miałam do laptopa baterii a na kablu mnie denerwuje, święta zleciały...Bateria nowa jest, byle do 28 lutego...zleci...

Dzień zakupów pod wieczór,deszcz,więc autem pod sam sklep...

Pozdrawiam wszystkich :D  :D  :D  

Mam właśnie przerwę. 

Zazwyczaj idę na spacer,  ale dziś  Zimni i wiatr i deszcz....Zatem schowałem się  w swoim pokoju .

Nagle usłyszałam rumor i krzyk. 

Moja szefowa upadła na rolatorze. 

Sama w ogóle nie dałaby radę wstać. 

Kolano nadal boli,  chciała do kibelka iść. 

Czyli co?  Gdyby mnie nie bylo by se leżała?

Czyli qurważ przywiązana jestem?

Ona nosi tylko pieluchomajtki a

 siusiu do kibelka lub krzesełka toaletowego. 

Ale teraz zazwyczaj po nocy jest obsikana,  przesiąknięta i podloga mokra,  bo nie zdąży wstać. 

Sądzę,  że powinna nosić porządne,  chłonne pampersy i już!

No i gumowe prześcieradło na materac jak też takie maty jednorazowe...

Cholera,  położyłaby się już,  zorganizowaliby do leżącej akcesoria i byłby święty spokój!

A tak rano mam więcej pracy,  bo wszystko mokre..

Słaba jestem w tym niemieckim,  ale muszę list jakiś wystosować do syna,  żeby wszystko zorganizował. 

Te tłumacze gugla funta kłaków nie wart!

27 minut temu, beatrix+ napisał:

Mam właśnie przerwę. 

Zazwyczaj idę na spacer,  ale dziś  Zimni i wiatr i deszcz....Zatem schowałem się  w swoim pokoju .

Nagle usłyszałam rumor i krzyk. 

Moja szefowa upadła na rolatorze. 

Sama w ogóle nie dałaby radę wstać. 

Kolano nadal boli,  chciała do kibelka iść. 

Czyli co?  Gdyby mnie nie bylo by se leżała?

Czyli qurważ przywiązana jestem?

Ona nosi tylko pieluchomajtki a

 siusiu do kibelka lub krzesełka toaletowego. 

Ale teraz zazwyczaj po nocy jest obsikana,  przesiąknięta i podloga mokra,  bo nie zdąży wstać. 

Sądzę,  że powinna nosić porządne,  chłonne pampersy i już!

No i gumowe prześcieradło na materac jak też takie maty jednorazowe...

Cholera,  położyłaby się już,  zorganizowaliby do leżącej akcesoria i byłby święty spokój!

A tak rano mam więcej pracy,  bo wszystko mokre..

 

Słaba jestem w tym niemieckim,  ale muszę list jakiś wystosować do syna,  żeby wszystko zorganizował. 

Te tłumacze gugla funta kłaków nie wart!

Przede wszystkim na noc pielucha , bo pieluchomajtki to tylko ochrona na dzień . Bez pieluch umęczysz się Ty a ona sobie w końcu gorszą krzywdę zafunduje ....Kilka razy tutaj zdarzyło mi się w nocy pościel zmieniać i jak już zmieniłam to z nerw sen mój szedł się ....teges . Od dłuższego czasu spokój ( oby nie przechwalić ! ) i nawet po powrocie z urlopu dr. znów ma zakładane na noc pieluchomajtki . On sygnalizuje potrzeby , ale czasem na skutek tabsów (? ) był nie w tym świecie i wołał wtedy , kiedy już leciało , łóżko świetnie zabezpieczone wszelkimi podkładami , tyle , że na wpółprzytomny próbował wyciągnąć ( zbyt wielkie słowo ) penisa  i kołdra , piżama do przebrania była ....szczęśliwa to ja wtedy nie byłam oj nie !Z kolei pieluchomajtki są wygodniejsze do zakładania ....to na pewno jest na plus , ale pielucha o niebo chłonniejsza ...

U mnie powoli wszystko wraca do ładu. Odespałam drogę i zderzenie z realiami tutaj. Nawet robota zaczęła znowu mi się palić w rękach bo nie mogłam wejść na obroty... Niestety powrót wewnętrznego spokoju został okraszony zeżarciem połowy paczki snaków orzechowych (to wczoraj przy lapku), a paczka niestety była XXL , a dzisiaj zrekompensowałam sobie niewygody zakupem wygodnych spodni dresowych za całe 9,99 euro. Na sosnę mi te spodnie nie wiem... ??? bo mam ich sporo, ale te może będą najwygodniejsze Rachunek mojej firmie na nie wystawię

Ooooo I taka myśl mnie dopadła po dzisiejszej kawusi

Kobiety wiedzą,  po prostu wiedzą. A jak nie wiedzą to i tak wiedzą. Meższczyzni tego nie wiedzą , a kobiety tak. Bo one wiedzą.

2 godziny temu, awe59 napisał:

U mnie też leje i pizga.....I wypizgało mnie do łóżka pod koc  

Mnie pod kołderkę, mam taką milusią pościel że nic tylko pod nią leżeć .

Tylko ciekawe co ja w nocy będę robiła, jak już dwa razy dzisiaj spałam? 

10 minut temu, Barbara48 napisał:

Mnie pod kołderkę, mam taką milusią pościel że nic tylko pod nią leżeć .

Tylko ciekawe co ja w nocy będę robiła, jak już dwa razy dzisiaj spałam? 

Dwa razy w nocy wstaniesz i bilans wyjdzie na zero

15 minut temu, 1bozka napisał:

Ooooo I taka myśl mnie dopadła po dzisiejszej kawusi

Kobiety wiedzą,  po prostu wiedzą. A jak nie wiedzą to i tak wiedzą. Meższczyzni tego nie wiedzą , a kobiety tak. Bo one wiedzą.

Bożenko ...Ty już lepiej nie myśl ...od myślenia to tylko głowa boli ....a ci męższczyźni i tak nie będą wiedzieli ....no tacy już są ci męższczyźni / cokolwiek to znaczy ten męższczyzna...czy tam mencizna ? /

20 minut temu, 1bozka napisał:

Ooooo I taka myśl mnie dopadła po dzisiejszej kawusi

Kobiety wiedzą,  po prostu wiedzą. A jak nie wiedzą to i tak wiedzą. Meższczyzni tego nie wiedzą , a kobiety tak. Bo one wiedzą.

@1bozka toś sobie inteligentnie pogadała !!! 

Sama w domu jesteś  ? Bidulo ? 

Pewnie sama, że tak gadasz