Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, geronimo napisał:

@Teresadd Kurde systematycznie korzystam z lekarza w de.nie mam żadnych problemów, dostaję recepty takie same jak Niemcy

W aptece płace tylko ryczałt, nie ważne czy lek kosztuje 100euro czy 25 euro ,płace 5euro od każdego leku, wszystko na kartę EKUZ

Praktycznie nie korzystam z lekarza w PL bo nie mam na to czsu

A tak .Lekarz spokojnie zaliczany jest.I tak jak piszesz bez komplikacji.Stomatolodzy kasę chcą.Jedni honorują Ekuz ,drudzy nie.

16 minut temu, Michał845 napisał:

@NNNdanuta-  Dziura w zębie była spora,  i nachodziła już na dziąsło. Na zębie mam dużo białej masy. Dentystka powiedziała, że zrobiła prowizorycznie i dalszy ciąg musze zrobić w Polsce.  Pewnie w Polsce będzie dentysta tą białą masę usuwał i robił coś dalej z zębem. Tak myślę

Na pewno dała tez lekarstwo, bo sama prowizoryczna plomba nie likwiduje bólu. W Polsce pewnie czeka Cię kanałowe leczenie  Ta prowizoryczna plomba wytrzymuje do ok miesiąca i sama potrafi odpaść. Mycie ząbków raczej delikatne w tym miejscu )))

50€ (200 zł z groszami) to nie jakiś wielki pieniądz.  jeśli mają mi z tego zwrócić 20% to nie wiem czy będzie mi się chciało dla 40 zł to wszystko załatwiać. Muszę wysyłać papiery do innego miasta, czekać na decyzje, itd.  czort z tym

2 minuty temu, Michał845 napisał:

znajmiłem twardo, że nie będę kłamać aby potem nie świecić oczami i tyle. 

Dlatego mój zmiennik lub zmienniczka nie będzie mogła się ze mną skontaktować przed przyjazdem  na 100% bo ja też należę do tej grupy opiekunów ,którzy mówią prawdę o sytuacji na zleceniu .

16 minut temu, Teresadd napisał:

A ja też nic nie kupuję.Jadę sobie nad morze i żadnego gotowania,pieczenia.Pierwsz raz Boże Narodzenie na wyjazdowie.Cisza, spokój.Będzie chyba.I nawet wyrzutõw sumieńia nie mam.

Ja też wyjeżdżam, ale w góry  Dzieci tak zdecydowały i poczyniły rezerwację , w sumie będzie nas chyba 8 osób  Na wyjeździe, a jednak rodzinnie... Koty też jadą bo nie ma kto z nimi zostać

Taa...wszyscy mówią tylko prawdę ...wszyscy na sztelach mało co a idealni  ...To skąd się biorą te sztele miny ?

16 minut temu, Michał845 napisał:

50€ (200 zł z groszami) to nie jakiś wielki pieniądz.  jeśli mają mi z tego zwrócić 20% to nie wiem czy będzie mi się chciało dla 40 zł to wszystko załatwiać. Muszę wysyłać papiery do innego miasta, czekać na decyzje, itd.  czort z tym

Ja byłam w NFZ i mam inną informacje na temat zwrotu kosztów, mianowicie zwracają wszystko z odliczeniem tego co powinni dołożyć od siebie Niemcy w ramach współpracy. Oczywiście chodzi mi tu o zabiegi konieczne...))))

Opiekuni jak to ludzie.... są też różni.  Jedni się nie przejmują ewentualnymi pretensjamii mówią prawdę jak ktoś zadzwoni. A inni aby za wszelką cenę uniknąć ewentualnych problemów prawdy nie powiedzą.  Ostatnio znajomy zmiennik pojechał na sztelę bagno, a wcześniej opiekun będący na miejscu przez telefon mu powiedział, że wszystko OK. Chciał facet koniecznie aby ktoś go na bagnie szybko zmienił i fiuu do Polski.

53 minut temu, INEZ napisał:

Niestety to nie jest wyjątek nawet nie zdajesz sobie sprawy w jakich warunkach opiekunowie pracują dlatego firmą tak zależy ,żebyśmy się nie kontaktowali  tu na miejscu

2 tyg.umowne  na wypowiedzenie i   odwracam się  na pięcie! 

I jadę  dalej. 

@beatrix+  to nie jest takie proste dla każdego !!!!!

@INEZ Tak przyczepiłem się tej " atmosfery" , to jest po prostu podła rodzina ,a pomóc to może sobie tylko ta dziewczyna sama , bo przecież nie Ty pójdziesz uświadamiać tę " wesołą familię" .Ma dwa wyjścia albo zrobi raban ,albo " wytrwa" te trzy tygodnie o głodzie i chłodzie,aby czasem nie popsuć sobie " świetnych kontaktów" z agencją i nie zamknąć powrotu na cudną sztelę . Wybór zależy zawsze od nas samych .

A tkwić @INEZw bagnie proste? 

@Afryka

Teraz, beatrix+ napisał:

A tkwić @INEZw bagnie proste? 

Słaba znajomość języka i ciężka sytuacja "życiowa" oraz wizja utraty możliwości powrotu na dobre zlecenie robią swoje  .Sama nie wiem jakbym się zachowała a właściwie wiem ale ja mam inną sytuację .

@Afryka  ale chyba nie ma nic złego w tym ,że o tym napisałam ? chciałabym pomóc a nie mogę .Ciężko mi się z pewnymi rzeczami pogodzić taka byłam ,jestem i pewnie będę .

Nie wiem czy bym chciała by o mnie ktoś pisał i rozbierał na czynniki pierwsze dlaczego ja to czy tamto. Nieważne że anonimowo ale jednak.

Lepiej już nie poruszać tego tematu bo nikt nic mądrego nie wymyśli a jednak "obgadywanie" nieobecnych jakoś mnie mierzi....

9 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Nie wiem czy bym chciała by o mnie ktoś pisał i rozbierał na czynniki pierwsze dlaczego ja to czy tamto. Nieważne że anonimowo ale jednak.

Lepiej już nie poruszać tego tematu bo nikt nic mądrego nie wymyśli a jednak "obgadywanie" nieobecnych jakoś mnie mierzi....

W sumie ,to nie mówimy o nikim konkretnym.Nikt nie zna tej osoby ,a często piszemy o różnych przypadkach,gdzie ktoś ,coś ma ,lub nie ma.Mi tam nie przeszkadza,a wirtualnie można poradzić bo i tak plotka daleko nie poleci.

1 minutę temu, Teresadd napisał:

W sumie ,to nie mówimy o nikim konkretnym.Nikt nie zna tej osoby ,a często piszemy o różnych przypadkach,gdzie ktoś ,coś ma ,lub nie ma.Mi tam nie przeszkadza,a wirtualnie można poradzić bo i tak plotka daleko nie poleci.

W tym przypadku naprawdę nie wiemy nic bo jedno przeczy drugiemu.

Zresztą, jak chcesz to możesz udzielać rad komuś o kim nic nie wiesz.

Sorki, ale tak myślę.

4 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Moja krew

Czyli też anioł

@Maria Jolanta ...moja znajoma , którą bardzo lubię ma problem z wypróżnianiem się ...Proponowałam jej różniste środki , ale nie chce o nich słuchać . Jak jej mogę pomóc ?

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

@Maria Jolanta ...moja znajoma , którą bardzo lubię ma problem z wypróżnianiem się ...Proponowałam jej różniste środki , ale nie chce o nich słuchać . Jak jej mogę pomóc ?

Zrób kupę.

3 minuty temu, Joy napisał:

Czyli też anioł

Oczywiście

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Zrób kupę.

Już zrobiłam ...raniutko

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

@Maria Jolanta ...moja znajoma , którą bardzo lubię ma problem z wypróżnianiem się ...Proponowałam jej różniste środki , ale nie chce o nich słuchać . Jak jej mogę pomóc ?

Poczęstuj gruszką i daj wodę ze studni do popicia...ruszy jak nic... 

No to koniec kolejnego pracowitego dnia. Ja tylko tak cichutko dobrej nocki Państwu powiem...