Rozmowa przy kawie (2)

  W dniu 21.10.2018 o 15:47, hawana napisał(a):

A oprocz netu to jest tam wszystko ok?

Rozwiń  

Lepiej niż dobrze.Myślałam,że przyjadę raz i znów na nowe miejsce.Ale już wiem że chcę tu wracać.Chociaż pierwsze wrażenie było takie_że chciałam od razu zwiewać

To mi się spodobało 

  W dniu 21.10.2018 o 15:50, Joy napisał(a):

Lepiej niż dobrze.Myślałam,że przyjadę raz i znów na nowe miejsce.Ale już wiem że chcę tu wracać.Chociaż pierwsze wrażenie było takie_że chciałam od razu zwiewać

Rozwiń  

FajnieNa nowym zawsze babka na dwoje wrozy, co nie znaczy , ze musi byc zle.

  W dniu 21.10.2018 o 15:51, Michał845 napisał(a):

To mi się spodobało 

Rozwiń  

  W dniu 21.10.2018 o 15:47, hawana napisał(a):

A oprocz netu to jest tam wszystko ok?

Rozwiń  

  W dniu 21.10.2018 o 15:51, Michał845 napisał(a):

To mi się spodobało 

Rozwiń  

Nie wiem jak u Was , ale u nie jest wręcz odwrotnie 

Dobry wieczór Ludki 

  W dniu 21.10.2018 o 16:18, Michasia 1959 napisał(a):

Oj ja nie chce być ptasiną , co gdzieś leci w dal bo tych pól i lasów było by mi żal.Tu wyrosłam jak ta trawa jak ten polny kwiat tu mam córki Basię Anię - to mój cały świat"

 

                                                                                        

                                                                                      

 

Rozwiń  

Byłam bardzozwizana z moją  Mamą...nie ma Jej już  20 lat,  a ja ciągle tęsknię...

Chciałabym napisać,  że  czas leczy rany Michasiu,  ale cholera  nie  zawsze...

Nie zawsze.

  W dniu 21.10.2018 o 16:11, violka napisał(a):

Dobry wieczór Ludki 

Rozwiń  

Dobry wieczór 

  W dniu 21.10.2018 o 16:18, Michasia 1959 napisał(a):

Witam moi Kochani.Jestem tydzień po pogrzebie Mamy. Chciałam wszystkim podziękować za wszystkie słowa otuchy, i kondolencje. serdecznie dziękuję.Został żal,Umiera matka umiera cząstka nas - odeszła we snie.Siostra znalazła w Jej zeszyciku wierszyk, który napisała a kiedy nie wiemy:Oj ja nie chce być ptasiną , co gdzieś leci w dal bo tych pól i lasów było by mi żal.Tu wyrosłam jak ta trawa jak ten polny kwiat tu mam córki Basię Anię - to mój cały świat"

                                                                                                                                                                       

Rozwiń  

Przytulam Cie Basiu...

  W dniu 21.10.2018 o 17:00, fioletowa.mysz napisał(a):

Dobryj wieczier!

Melduję,że nasza @salazar opusciła gościnne progi Wurzburga. Jeżuniu naszpicowany kolcami! Jak mi jest strasznie szkoda,że już pojechała! Będę buczała! Czas smyrgnął mi jak mgnienie oka po prostu. Ale to nie koniec spotkań towarzyskich nad rzeka Men. Udało nam sie  pogadać z naszą @Alina 1! Krótko bo krótko ale było!

 Dobry humor poszybował mi więc na wysokość 10-tego piętra! Niesamowita sprawa poprzebywać w towarzystwie fajnych ludzi, nie? Nabrałam wiatru w żagle nawet na  zapas! Doły? A co to są doły? 

A teraz będę was tu wkurzała! I dalej tęskniła za moim Grzechem

Rozwiń  

Nie ma sprawiedliwości na tym świecie, oj nie ma. Człowiek siedzi na zadupiu wielkiego świata, czyli w DDR i czyta takie posty i zółć mu sie ulewa sięgając śródstopia. Tylko fakt, że znam osobiscie 2 wspomniane uczestniczki spowalnia strumień tej żółci. Zazdraszczam jak cholera, a Ciebie Fioletto to ja sobie zostawiam do zapoznania w najbliższym czasie 

  W dniu 21.10.2018 o 15:33, Joy napisał(a):

Witam Szanowne Towarzystwo  

Nie wiem jak Wy ale ja się olernie stęskniłam za Wami .Muszę nauczyć się korzystać z możliwości smartnego fona i częściej wchodzić na forum bo inaczej o mnie zapomnicie Tylko kurcze te literki takie malutkie  

Rozwiń  

Zmień wielkość czcionki, będzie lepiej

  W dniu 21.10.2018 o 15:51, Michał845 napisał(a):

To mi się spodobało 

Rozwiń  

O... o !!!  wczoraj zakupiłam taki samiutki płaszcz, Całe 35 Euro wywaliłam . Fartuch oczywiście zostawię dla zmienniczki

  W dniu 21.10.2018 o 16:11, violka napisał(a):

Dobry wieczór Ludki 

Rozwiń  

Witaj pracusiu Ty nasz kochany. Jak tam szafa,  już kolorystyka gra  i zachwyca domowników ?

  W dniu 21.10.2018 o 17:29, Heidi napisał(a):

Witaj pracusiu Ty nasz kochany. Jak tam szafa,  już kolorystyka gra  i zachwyca domowników ?

Rozwiń  

Grypa mnie rozłożyła , więc szafka stoi też rozłożona , a jak pozbieram się do kupy ,  przyjdzie mi pakować walizkę i dalej szafkę trzymać w mojej wyobrazni  Może to znak , że mam czekać na jeszcze większe olśnienie 

  W dniu 21.10.2018 o 17:27, Heidi napisał(a):

O... o !!!  wczoraj zakupiłam taki samiutki płaszcz, Całe 35 Euro wywaliłam . Fartuch oczywiście zostawię dla zmienniczki

Rozwiń  

Bierz fartuch do domu ,  jest bardzo rajcowny  tylko ładne podwiązki mu dokompletuj 

Dobry wieczór wszystkim

  W dniu 21.10.2018 o 16:18, Michasia 1959 napisał(a):

Witam moi Kochani.Jestem tydzień po pogrzebie Mamy. Chciałam wszystkim podziękować za wszystkie słowa otuchy, i kondolencje. serdecznie dziękuję.Został żal,Umiera matka umiera cząstka nas - odeszła we snie.Siostra znalazła w Jej zeszyciku wierszyk, który napisała a kiedy nie wiemy:Oj ja nie chce być ptasiną , co gdzieś leci w dal bo tych pól i lasów było by mi żal.Tu wyrosłam jak ta trawa jak ten polny kwiat tu mam córki Basię Anię - to mój cały świat"

 

                                                                                        

                                                                                      

 

Rozwiń  

Michasiu, przyjmij moje kondolencje. Jakos...przeoczylam...

Twoja mama byla cudowna, slowa z wierszyka tak proste  a zarazem genialne po prostu powalaja.

Trzymaj sie

Dobry wieczór

Wkurzylam Stokrotke, bo ona programu w tv nie umiala przelaczyc, ani wylaczyca  jej ten bajerski program przeszkadzal a hawana przez tel. pierniczyla i skonczyc nie mogla

Przyszla i mnie polajala, ale ja mam to w nosie

A co mi zrobi?Wie...

Ale ja za kelnerskie napiwki nie latam jak pokrecona

Pdp tez czlowiek i musi czasem poczekac. Z wilgocia moze sama...

@Michasia 1959, Michasiu, również przeoczyłam (urlop), bardzo Ci współczuję i ściskam.

  W dniu 21.10.2018 o 17:40, hawana napisał(a):

Michasiu, przyjmij moje kondolencje. Jakos...przeoczylam...

Twoja mama byla cudowna, slowa z wierszyka tak proste  a zarazem genialne po prostu powalaja.

Trzymaj sie

Rozwiń  

Dziękuję Hawana, mam kilkadziesiąt pisanych wierszyków urodzinowych i dla wnuków. Na pewno oprawie i wydam mini tomik.

Muszę wrócić do rzeczywistości i pomyslec o pracy aby wrócić do swiat B.N. a wyjechać po Wszystkich Świętych. Myślę o siostrze która opiekowała się mamą nie pracowała - nie wiem na dzisiaj nic nie wiem i tkwie w przekonaniu że nawet  jutra nie zaplanuje bo się boję że najwyższy mnie wysmieje.

  W dniu 21.10.2018 o 18:03, Michasia 1959 napisał(a):

Dziękuję Hawana, mam kilkadziesiąt pisanych wierszyków urodzinowych i dla wnuków. Na pewno oprawie i wydam mini tomik.

Muszę wrócić do rzeczywistości i pomyslec o pracy aby wrócić do swiat B.N. a wyjechać po Wszystkich Świętych. Myślę o siostrze która opiekowała się mamą nie pracowała - nie wiem na dzisiaj nic nie wiem i tkwie w przekonaniu że nawet  jutra nie zaplanuje bo się boję że najwyższy mnie wysmieje.

Rozwiń  

Basiu. ...