Ulubione dania na obiad

6 minut temu, Afryka napisał:

Ustaliłam z Tuptusiem Niejadkiem, że placki ziemniaczane będą, bez cebuli i nietłuste, takie instrukcje dostałam. . Przydomek Niejadek, to nie z powodu niecięci do jedzenia, tylko jedzenia niewielu rzeczy z bogatego asortymentu kuchni świata. On nie je 80 % tego co przeciętny zjadacz chleba... o pardon, chleba też nie jada. 

Zaraz będę na te placki

Miłego dnia życzę

To samo co wczoraj czyli czipsy z dorsza,frytki i fasolka z bułką.

56 minut temu, foczka63 napisał:

To samo co wczoraj czyli czipsy z dorsza,frytki i fasolka z bułką.

Ja robisz te czipsy?

U mnie dzisiaj będzie kurczak smażony na patelni bo piekarnik szlag wziął i trafił. Do tego surowka z białej kapusty. Na deser jeżyny. To wszystko.

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

Ja robisz te czipsy?

One już na surowo są czipsami, bo to skrawki dorszowe.Strasznie z tym dużo roboty bo malutkie.Zwyczajnie jak rybę-mąka,jajo,bułka i przyprawy.Miałam tak z pół kg ,może więcej ,wyszła micha taka,że na dziś zostało:)Przyprawa wiodaca to papryka wędzona i zwykła w proszku.

1 minutę temu, foczka63 napisał:

One już na surowo są czipsami, bo to skrawki dorszowe.Strasznie z tym dużo roboty bo malutkie.Zwyczajnie jak rybę-mąka,jajo,bułka i przyprawy.Miałam tak z pół kg ,może więcej ,wyszła micha taka,że na dziś zostało:)Przyprawa wiodaca to papryka wędzona i zwykła w proszku.

Kurcze. Zjadłabym sobie tych chipsów. Tylko skąd te skrawki wziąć....

4 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

 Tylko skąd te skrawki wziąć....

Z dorsza. 

5 minut temu, Afryka napisał:

Z dorsza. 

Myślałam, że ulepię z plasteliny. Dziękuję skarbie za pokazanie mi słusznej drogi

Czekamy z dziadkiem na ten zapowiedziany obiad, który jeszcze nie przyjechał. Mam tylko nadzieję, że wnuczka przywiezie go ze sobą już gotowy bo jak sobie pomyślę, że zacznie robić ten obiad dopiero po przyjazdzie to obiadokolacje będziemy mieli dzisiaj jak nic 

Banana sobie zjadłam bo głodna się zaczynam robić 

Obiadu się z dziadkiem nie doczekaliśmy  ale może to i dobrze 

W trakcie jedzenia kolacji przyjechała wreszcie wnuczka. Przyszła się przywitać a dziadek oczywiście wyskoczył z pytaniem A gdzie obiad? Miałam go kąpać pod stolem ale było już za późno. Dziewczyna spłonęła rumiencem 

Potem było jeszcze gorzej bo dziadek powiedział, że ja jestem specjalistka od gotowania 

Mogła kupić coś gotowego jak nie zdążyła ugotować albo chociaż coś powiedzieć na swoje usprawiedliwienie a tu ani be ani me ani kukuryku. 

Jakoś przeżyliśmy ten dzień bez obiadu 

6 godzin temu, INEZ napisał:

Czekamy z dziadkiem na ten zapowiedziany obiad, który jeszcze nie przyjechał. Mam tylko nadzieję, że wnuczka przywiezie go ze sobą już gotowy bo jak sobie pomyślę, że zacznie robić ten obiad dopiero po przyjazdzie to obiadokolacje będziemy mieli dzisiaj jak nic 

Banana sobie zjadłam bo głodna się zaczynam robić 

Już sobie wyobrażam jak dziadkowi musiało burczeć w brzuchu

Godzinę temu, INEZ napisał:

Obiadu się z dziadkiem nie doczekaliśmy  ale może to i dobrze 

W trakcie jedzenia kolacji przyjechała wreszcie wnuczka. Przyszła się przywitać a dziadek oczywiście wyskoczył z pytaniem A gdzie obiad? Miałam go kąpać pod stolem ale było już za późno. Dziewczyna spłonęła rumiencem 

Potem było jeszcze gorzej bo dziadek powiedział, że ja jestem specjalistka od gotowania 

Mogła kupić coś gotowego jak nie zdążyła ugotować albo chociaż coś powiedzieć na swoje usprawiedliwienie a tu ani be ani me ani kukuryku. 

Jakoś przeżyliśmy ten dzień bez obiadu 

Tak to jest z tą młodzieżą

Może niemowa jaka się trafiła  

Nö to zdobyła następny medal, czekaj na kopertę jak przyjadą dzieci

5 minut temu, Wiola7658 napisał:

Już sobie wyobrażam jak dziadkowi musiało burczeć w brzuchu

Dzielnie wyrwał do kolacji

3 minuty temu, Wiola7658 napisał:

Tak to jest z tą młodzieżą

Może niemowa jaka się trafiła  

Nö to zdobyła następny medal, czekaj na kopertę jak przyjadą dzieci

już widzę to kopertę. 

13 minut temu, INEZ napisał:

już widzę to kopertę. 

16 minut temu, INEZ napisał:

Dzielnie wyrwał do kolacji

https://tse2.mm.bing.net/th?id=OGC.265201687890d6609bd64e0e76d47201&pid=Api&rurl=https%3a%2f%2fmedia.giphy.com%2fmedia%2fl46CmfBwnQeMpu0bS%2fgiphy-downsized-large.gif&ehk=Jb1saAy3VNzpgwbkJ%2bT3ZQ

Jutro paprykę faszerowana zrobię już się nie dam nabrac na jakieś proszone obiadki 

13 minut temu, INEZ napisał:

Jutro paprykę faszerowana zrobię już się nie dam nabrac na jakieś proszone obiadki 

Mniaaam

Ja natomiast jutro mam zupę miesną, bo inna nie wchodzi w grę, moja Andżela nie jest  roslinożerna 

Na drugie pierożki z mięskiem bez cebulki bo to też gryzie w podniebienie  ale chyba sosik wymyślę jakiś  

Na deser mój wspaniały pleśniak  

Oo taka jestem rozrzutna

Jutro mam nie gotować czyżby nas z biednym dziadkiem czekało znów to samo co dziś chyba spać nie będę mogła 

24 minut temu, INEZ napisał:

Jutro mam nie gotować czyżby nas z biednym dziadkiem czekało znów to samo co dziś chyba spać nie będę mogła 

Oj to może jednak zrób coś rano na wszelki wypadek  

@Wiola7658 nawet tak myślałam najwyżej byłoby na jutro ale jednak doszlam do wniosku, że dam wnuczce się ztehabilitowac niech dziewczyna gotuję

5 minut temu, INEZ napisał:

@Wiola7658 nawet tak myślałam najwyżej byłoby na jutro ale jednak doszlam do wniosku, że dam wnuczce się ztehabilitowac niech dziewczyna gotuję

Najpierw dowiedz się o której ten obiad ona zrobi w razie W możesz coś na szybko zrobić, jakieś jajka sadzone, placki czy nawet budyń

Zupka miesną już gotowa, pierożki również, tylko nie wiem jaki sos dobrać do nich bo cebulką z boczkiem odpada, macie jakiegoś pomysła ?  

Na deser pleśniak  

@Wiola7658 a z czym są te pierożki? 

Ten deser plesniak to co to jest??? 

13 minut temu, INEZ napisał:

Ten deser plesniak to co to jest???

Na przykład: