Skocz do zawartości

Ulubione dania na obiad


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 12.05.2019 o 12:03, Basiaim napisał(a):

@Baśka powtarzająca się z opisu na zjadliwe wygląda. Takie normalne, a nie jak nieraz zrobią - "uj wi co", a ty się męcz z jedzeniem.

Miałam taką jedną córcię kiedyś, która twierdziła, ze gotowanie to jej pasja.....nie dodała jednak, że raczej niespełniona :haha:

 

A jak Michalinka?

Rozwiń  

Michalinka ma jeszcze jutro w szpitalu zostać , bo będzie miała serię badań . Niby okazało się , że to period , ale takich bóli nigdy nie miała i stąd podejrzenia i muszą je wykluczyć co do ciąży pozamacicznej . Na razie miała tylko podstawowe jakieś badania , najważniejsze , że dostaje środki przeciwbólowe . O 2-ej w nocy ją już zawieźli do szpitala .

W temacie : pastizio smaczne , już luknęłam w przepisy :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tu nowa więc się witam ciepło. W temacie gotowanie to ja gotuję na zasadzie kolorów - zupy krem od dyniowej po szparagowa z własnej roboty drobnymi grzankami z bułeczki na masełku albo tostowy z mozarellą, frytki z batatów - duzo ziół aby nie były słodkie, ryba z piekarnika, grilla jak ryba to tylko pieprz, cytryna sól natka pietruszki i nic sztucznego, polędwiczki w kurkowym na placku ziemniaczanym sałatki, surówki. Jak mam lenia to zamiast ciasta owoce pod kruszonką - generalnie zdarza się szybko i od pomysłu zaproszenia znajomych do spotkania nie więcej jak dwie godziny i to z zakupami no ale to już jednak bez jazdy z mopem. Kocham improwizację np podopiecznym robię na kolację sałatki milion odmian ziemniaczanej - jeden dwa ziemniaki z obiadu i hulaj dusza ha ha. albo tost w jajku z czym sie da ale żółte z zielonym. Jak lubią na słodko to no problem omlecik z serkiem i owocami pyzy z sosem, ryż zapiekany z jabłkiem uwielbiam tez ciemne pieczywo z pasta avocado bo jest piękna zielona tylko kilka kropel cytryny aby nie była jak gów... o brązowa. Staram się nie karmić rodziny ale czasem róznie to wychodzi bo albo kobitka chce zaprosić dzieci i je ugościć no więc jak jest fajna to czemu nie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj był sznycel wieprzowy panierowany, surówka z pora, marchewki, jablka, ziemniaki.

Jako że usmażyłam dwa sznycle, to wczoraj zjadłysmy jeden i jeden zostal na dziś.

Do tego gotowana młoda kapusta z koperkiem i oczywiscie ziemniory. 

Dla mnie standardowo szklanka kefiru. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 13.05.2019 o 12:12, Barbara48 napisał(a):

Wczoraj był sznycel wieprzowy panierowany, surówka z pora, marchewki, jablka, ziemniaki.

Jako że usmażyłam dwa sznycle, to wczoraj zjadłysmy jeden i jeden zostal na dziś.

Do tego gotowana młoda kapusta z koperkiem i oczywiscie ziemniory. 

Dla mnie standardowo szklanka kefiru. 

Rozwiń  

Wszystkich jednym sznyclem obdzieliłaś ? Nooo...to se żeśta pojadły :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wzięłam się na sposób nie żebym nie lubiła gotować,lubię ale po co codziennie stać przy garach,wczoraj z większej ilości mięsa mielonego zrobiłam mielone,a z reszty pulpety w sosie i dzisiaj tylko makaronik i mam gotowe.na jutro jest dwa duże sznycle z jednego zrobię sznycelki a z drugiego w warzywach sos do ryżu i tak mam załatwiony obiad na środę:d,szybko i zdrowo.Ta co na miesiąc tylko była za mnie nie umiała gotować ludzie baba 65 lat,to co ona jadła.Moja pd jak usmażyłam mielone wczoraj to jadła i płakała,ze szczęścia

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 13.05.2019 o 12:53, Malina 1 napisał(a):

A ja wzięłam się na sposób nie żebym nie lubiła gotować,lubię ale po co codziennie stać przy garach,wczoraj z większej ilości mięsa mielonego zrobiłam mielone,a z reszty pulpety w sosie i dzisiaj tylko makaronik i mam gotowe.na jutro jest dwa duże sznycle z jednego zrobię sznycelki a z drugiego w warzywach sos do ryżu i tak mam załatwiony obiad na środę:d,szybko i zdrowo.Ta co na miesiąc tylko była za mnie nie umiała gotować ludzie baba 65 lat,to co ona jadła.Moja pd jak usmażyłam mielone wczoraj to jadła i płakała,ze szczęścia

Rozwiń  

Pewnie miała służbę....lokaja i kucharkę  :haha:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 12.05.2019 o 08:03, Krista napisał(a):

@Mirelka1965 wybór oleju ryżowego pochwalam, o kokosowym z pewnością wiesz. Mają wysokie temperatury spalania co nie uszkadza tak bardzo ich struktur. W przeciwienstwie do wspomnianych wyżej oleje roślinne powinny być używane na zimno a już w szczególności lniany. Tluszcz zwierzecy też do smażenia dobry ale hmm zwierzęcy:ostrzegam:odpada dla wegan i wegetarian. Obiecuje sobie, jak już nie będę zależna od obcych kuchni zostać wegetarianka bo już mi bardzo bardzo bliziutko. Weganka nieeee dy rydy bo ani musli z mlekiem nie możnaby, ani jajecznej pasty czy sałatki z jajkiem, moich koktajli z jogurtem itd itp.

O olejach, ich reakcjach na temperatury dużo w "ukrytych terapiach" czytałam.

A na obiad...:( kotlet schabowy, w jajku bez panierki bulcynej ino, pdp lubi to i ja zjem jako, że jeszcze nie zdeklarowana wegetarianka. Ale to juz długo nie potrwa:|

Rozwiń  

Lubię zdrowe jedzonko :oklaski: Mam sporo "zamienników produktów codziennego użytku"...czyli olej ryżowy ( w DE nie do kupienia, ale jest z pestek winogron), mąka orkiszowa, kartoflana, ryżowa lub ciecierzycowa zamiast pszennej, mięsko indycze robię w każdej postaci jako ersatz innych rodzajów padliny, ksylitol lub stevia (nie słodzik) zamiast cukru und so weiter. Białko zwierzęce jest dość istotne w naszej diecie, więc nie rezygnuję z niego, ale ograniczam do minimum. Ja jestem taka "weganka" na 85% i jest mi z tym fajnie :haha:No i lubię nowe wyzwania, o testowaniu doświadczeń kulinarnych na sobie nie wspomnę :haha:Kuchnia niskotłuszczowa, niskowęglowodanowa, bezcukrowa, bezglutenowa, bezlaktozowa itp. to coś co daje mi powera :haha: Ale na fruktarianizm, weganizm, czy wegetarianizm się nie zdecyduję :szydera: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wiczlińska kuchnia zapodała filet zębacza smugowego (wilk morski) bez panierki (ponieważ był bez skóry lekko oprószyłam mąką i posoliłam), a do tego surówka z kiszone kapusty z jabłkiem :oklaski: Żadnych ziemniaków nie podaję, żadnego ryżu, żadnej kaszy...czyli Trennkost jak się patrzy...mniam :oklaski: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 13.05.2019 o 12:22, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Wszystkich jednym sznyclem obdzieliłaś ? Nooo...to se żeśta pojadły :szydera:

Rozwiń  

Ta druga babka nawet kawałek zostawiła i trochę ziemniaków, chociaz tylko trzy ugotowałam, jak zwykle. 

Ale kapustki dużo ubyło. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mirelka1965 Nie będę już gitary zawracać, wszak jesteś na urlopie:d ale tylko z lekka się wytłumaczę co sklania mnie do wegetarianizmu. Otóż moja córka zarazila mnie niemozebnie miłością do zwierząt. Na nic tłumaczenia, że hodowlane zwierzęta są ludziom niezbędne do przeżycia. Teraz gdy spożywam mięso to chciał nie chciał włącza mi się myślenie qwamac o tym zwierzęciu. Nie, nie zarazila mnie tylko zakazila! Nie moda i nie snobizm mną kieruje tylko zakażenie. Nie jest łatwo bo trzeba się znać na tych zamiennikach białkowych, proporcjach itp itd a nie chce mi się już uczyć. Droga otwarta, właściwie furteczka do wegetarianizmu ale co to zmieni, jak już przez życie zarlam zwierzątka? Jestem zafiksowana na zdrowe jedzenie, przez co zarzewie konfliktu tli się z niejedną osobą a ja taka przepraszająca:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 13.05.2019 o 16:33, Barbara48 napisał(a):

Daj no przepis Barbarko :cmok:

Rozwiń  

Basiunia ...klikasz " pastizio " i wyskakuje przepis . Pisałam , że nam to przygotowano i podano . Sama z ciekawości luknęłam , bo dobre , smakowało mi ...i z tego co wyczytałam nietrudne do wykonania :d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 13.05.2019 o 17:42, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Basiunia ...klikasz " pastizio " i wyskakuje przepis . Pisałam , że nam to przygotowano i podano . Sama z ciekawości luknęłam , bo dobre , smakowało mi ...i z tego co wyczytałam nietrudne do wykonania :d

Rozwiń  

Nie mam mięsa mielonego bo jutro bym zrobiła. Lubię takie zapiekanki.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

Pokaż więcej  

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

Pokaż więcej  

×
×
  • Dodaj nową pozycję...