Skocz do zawartości

Pflegedienst w De!


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Od początku swojej kariery w opiekunkowie ,obserwuję pracę Pflegedienst,,wiem ,że mają dużo pacjentów i określony czas na wykonanie zadania z każdym z PDP ,każdemu trzeba w czymś pomóc,,jednemu opatrunki zmienić,innego wykąpać,innemu strumpfy ubrać,jeszcze innemu np, cewnik zmienić,albo posortowac leki itd itd, Zdarzało się ,że musiałam nie raz poprawiać opatrunki bo wszystko zleciało z nogi,,innym razem elastyczne bandaże na nowo założyć,,często to się zdarzało,,sa takie pielęgniarki co szybko i sprawnie wykonają swoje zadania,,dobrze to zrobią,,ale są takie roztrzepańce co więcej nagadają się jak cokolwiek dobrze zrobią,,na odwal można powiedzieć,,potem PDP prosi aby mu to porządnie zrobić i kogo proszą nas,,napewno nie jednemu się takie coś przytrafiło. Mnie wczoraj ruszyło trochę,,zostawili dziadka rozebranego w łazience na klopie ,,czekał na kąpiel pół godziny,zmarzł strasznie,a pielęgniarka tylko powtarzała -musisz czekac ,bo ja sortuje tabletki,,chciałeś na klop to teraz musisz czekać:płacz: tak przemarzł,że potem miał przez pół dnia straszne  dreszcze i zimno mu było do wieczora,,, Potem po wszystkim,dziadek powiedział,że nie chce pgflegedienst-on chce sam się myć,z jednej strony mu się wcale nie dziwię,jak zobaczyłam wczorajsze zdarzenie,,ale z drugiej strony spadnie kąpiel na mnie? prace pflegedienst nie raz już wykonywałam ale ,,no właśnie ale ,,dlaczego ja bym musiała to robić? jak od tego są specjalisci i to jest ich praca,nie chcę nikomu zabierać pracy,,dobrze ,że taki pobyt u PDP się kończy i idzie nieraz zrobić coś więcej,korona z głowy nie spadnie,,a pomóc się chce bezradnej osobie,,:hahaha: Ja oceniam pracę Pflegedienst na nie zbyt dobrą,,polska ocena to 3. Jak Wy spostrzegacie pracę pflegedienst?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na 2 niestety .Kąpiel u podopiecznej wyglądała tak jak mycie prze zemnie 2 razy dziennie tyle tylko ,że myła włosy podopiecznej ale takie cudeńka to ja też potrafię oczywiście wszystko w łóżku .Może inni pracują lepiej bo ja oceniłam pracę 1 osoby bo tylko z jedną miałam styczność.Niech sobie pracują a Niemcy niech im płacą przecież to ich rodacy i im to się na ręce nie patrzy;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś za jedną wyleciałam z domu bo zapomniała podopiecznej podać zastrzyk z  Protaphane na noc, dała Acrapid i poleciała. Większość robiła co do nich należy szybko i sprawnie ale zdarzały się też gaduły i niezdary. Różnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kilkanaście moich miejsc pracy 3 razy miałem Pflegedienst. Raz tylko przywozili tabletki i lukali jak się ma pdp - miał opiekuna prawnego. Raz opiekowałem się małym i okrągłym (i ciężkim) przewielebnym. One miały za zadanie rano przywieźć go ubranego i umytego na śniadanie i wieczorem położyć do łóżka. A więc mycie, transfer, leki i takie tam. Ale przyjeżdżały takie mikre, to siłą rzeczy robiłem za mięśniaka:hahaha: szczególnie przy transferze. Pomagałem przy zmianach cewnika - ot coś przytrzymać! Współpraca była wspaniała. Na koniec przyjechała szefowa z koszem słodyczy i alkoholu z podziękowaniem - od wszystkich! Szacunek wzajemny. W trzecim miejscu byliśmy potrzebni tylko do pomocy dla Pflegedienst. Przy myciu, transferze i innych. Pdp był roślinką, karmiła go sonda. Ale miał podłą żonę, Pflegedienst zmieniała jak rękawiczki, więc my trzymaliśmy sztamę.

Co ciekawe - w 2 na 3 przypadki w Pflegedienst pracowali Polacy! No i 3 razy miałem polskich lekarzy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym myciem i kąpielą to jest tak...jeżeli robi to Pflegedienst, to niech robi, ale jeśli nie zleci rodzina tego im, to na nas spoczywa ten obowiązek. Żadna to filozofia. Miałem różne przypadki, że i razem myliśmy w łóżku babcię wraz z Pflege,innym razem On albo Ona kąpała, innym razem sam kąpałem, tak jak teraz dziadka,raz w tygodniu. Na każdej szteli jest różny zakres obowiązków. A pracę Pflegedienst oceniam dobrze, aczkolwiek, jak wszędzie, tak i tam są osoby bardziej i mniej przykładające się do pracy. A Polaków,Polki,Rosjanki,często się spotyka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio robilam wszystko,ale to wszystko przy babci,,czyli byłam super pflegedienst-mycie w łóżku,pampersy,lifty,rocbieranie,ubieranie,dosłownie wszystko i dalam radę,,wiem ,że są domy i domy,,,ale mimo wszystko powinnam mieć pomoc przy leżącej sparaliżowanej babci a nie miałam żadnej,,pokazali co nie co i pozwiewali-rodzinka...ale jakiego doświadczenia nabyłam,,teraz dla mnie taka osoba to pikuś,,teraz jestem podwójną pflegedienst-dlatego tak bardzo obserwuję pracę pań z pflegedienstu,,,bo wiele rzeczy bym zrobila lepiej,,nie chcę siebie wychwalać ale lepiej zajmuje się PDP od nich,  to są młode osoby i zero jakiegoś podejścia do ludzi starszych,,wszystko na rozkazy -no może i to dobrze,,ale PDP się nie podoba takie podejscie,,musztra,ciekawa jestem co będzie za tydzień,,,dla Pflegedienst też liczy się sztuka,osoba,ilośc,czym więcej tym lepiej a jak będzie wykonana usluga to już mało kogo to interesuje,,aby odbyć wizytę ,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mój tata był chory to przychodziła polska pflegedienst i bardzo przykładała się do swojej pracy nie wiem czy ja kiedykolwiek nabiorę takiej wprawy i umiejętności jakie ona miała i też miała wielu pacjentów w bardzo cięzkich stanach osoby lezace z odleżynami wymagające wszystkich czynnosci w łózku dodatkowo transfery rzadko przy pomocy liftu .Dodatkowo pracowała jeszcze w szpitalu na bloku operacyjnym ale to była wyjątkowa osoba rzadko się takie spotyka nie dość ,że perfekcjonista w swoim fachu to osoba szalenie zyczliwa ,zawsze miła ,grzeczna i uśmiechnieta nie tylko dbająca o pacjentów ale potrafiła również wspierać mnie psychicznie w tych cięzkich chwilach:serce: Teraz jak pracuje w opiece i wydaje mi się,że trochę mało zarabiam to myślę o niej bo nie sadzę,zeby ona zarabiała tyle co ja teraz:serce:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pflege ma czas wyliczony na każdą osobę i to wyśrubowany. Czasem we wtorki i piątki przychodzili zamiast koło 8-smej to o 9-9;30 bo były widocznie dodatkowe prace. A mąż podopiecznej czekał z zegarkiem w ręku i marudził że się spóźniła.

P.S. Rosjanka była jedna. Ja ją lubiłam, ale podopieczna nie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość często niestety zdarza się też,że kiedy przyjedzie opiekunka,to rodzina rezygnuje z dotychczasowych usług Pflegedienst i wszystko spada na barki opiekunki,a ze strony rodzinki zero wsparcia i zainteresowania...Oni razem wzięci nie dawali sobie rady,dlatego wynajęli Pflegedienst...a potem sam/a opiekun/ka ma sobie poradzić,a do tego dochodzi cała reszta innych prac,które trzeba wykonać. A rodzinka czasem wpada na moment zajrzeć tylko w biegu - inni znów przychodzą tylko przesiadywać do wieczora lub wieczorami i czekają,żeby poczęstować ich jeszcze kawą i upieczonym ciastem - wkurza taka sytuacja,bo przeszkadzają,nic nie pomogą,a patrzą na ręce. Zawsze wszystko sama musiałam robić przy Pdp i w domu. Nigdy na żadnej ofercie nie miałam pomocy Pflegedienstu...choć rodzinę było na to stać. Nigdy też nie trafiła mi się oferta,gdzie do pomocy 1x w tygodniu przychodzi Putzfrau - bo i to było by czasem dużym plusem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj miałam ubaw z babci,,przychodzi pflegedienst,,a babcia od razu na dzień dobry z pretensjami ,za ostatnią jej wizytę,,że potem mąż chorowal ,ze zmarzł bo zostawila go w łazience itd , ale babcia nadawała i powiedziała ,że dzisiaj będzie pilnowac i z zegarkiem w ręku sprawdzała wszystko,,:hahaha: a dziewczyna z pflegedienstu mówi do mnie,,ale masz tutaj ciężko" trudne miejsce,,a ja tak ją słucham i mówię,,że mam tutaj bardzo dobrze" wiecie co? myślala,że tak powiedzialam ,że babcia może slyszy i mi na 100% nie uwierzyła,,,hahahhaha a niech myśli ,że mam piekło,,a babcia po wyjsciu jej ,,jaka radosna,że powiedziała co myśli ,,smiechoty z nich równe ,,a dziadek swoje racje odwalił w łazience ,,z drugą z pflegedienstu,,,dziadki się nie dadzą,, :hahaha:

Malo tego -ostatnio z pflegedienstu dziewczyna nie dała aż 3 tabletek ,,tak sortowala ,,,co to za pomoc -pytam się:płacz: można się przekręcić przez pomoc medyczną,,,:płacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ostatnio jak była pani z Pflegedienst,,zabrała się za golenie dziadka,maszynką elektryczną ,,za chwile slyszę,,wola mnie i się pyta czy dziadek ma piankę do golenia,,po co Ci pianka ,pytam się ,,a ona ,że do golenia,,namoczyla dziadka twarz i elektryczną nie może nic ogolic,,więc jej tłumaczę ,że goli się na sucho,,już kazała mi kupić jak będe robiła zakupy pianke ,,,no poprostu jaja równe,,dziadek wkurzony na maxa,,nie został ogolony,,co jedna z tego Pflegedienstu to lepsza,,czego oni się tam uczą? my jako opiekunki bez szkoły mamy dużo większą wiedzę od uczonych w De,,,nieraz się zastanawiam,czy potrafiliby umyć leżącą w łóżku i ciekawa jestem jak to u nich przebiega,,chyba też żadna rewelacja,,by się nadawało do powtórki,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minut temu, Blondi napisał:

Ostatnio jak była pani z Pflegedienst,,zabrała się za golenie dziadka,maszynką elektryczną ,,za chwile slyszę,,wola mnie i się pyta czy dziadek ma piankę do golenia,,po co Ci pianka ,pytam się ,,a ona ,że do golenia,,namoczyla dziadka twarz i elektryczną nie może nic ogolic,,więc jej tłumaczę ,że goli się na sucho,,już kazała mi kupić jak będe robiła zakupy pianke ,,,no poprostu jaja równe,,dziadek wkurzony na maxa,,nie został ogolony,,co jedna z tego Pflegedienstu to lepsza,,czego oni się tam uczą? my jako opiekunki bez szkoły mamy dużo większą wiedzę od uczonych w De,,,nieraz się zastanawiam,czy potrafiliby umyć leżącą w łóżku i ciekawa jestem jak to u nich przebiega,,chyba też żadna rewelacja,,by się nadawało do powtórki,,,

To dziadek miał atrakcje prawie tak jak krzesło elektryczne twarda sztuka ,ze  przezył te elektro wstrzasy:( Przypomniało mi sie jak mój tata trafił do szpitala i co trzeba było go ogolic a ze w domu golił sie sam to nie bardzo wiedziałam jak sie za to zabrac w domu szykowałam mu tylko piankę ,miseczkę z wodą i maszynke i stawiałam lusterko co najwyzej wklepyawłam mu potem wodę po goleniu a w szpitalu to stwierdziłam,ze wygodniej bedzie elektryczna go ogolic wiec wkroczyłam na tą sale pełna mężczyzn rece mi sie trzesły i zabrałam sie do dzieła nałozyłam piankę a potem podłaczyłam maszynke do pradu a jak juz podłaczyłam to pan z łózka obok woła co pani robi ,przeciez tak nie wolno elektryczną maszynką goli się na sucho no i chłopy mieli ubaw ale ja wtedy nawet w opiece nie pracowałam a od tego czasu wiem,ze elektryczną tylko na sucho bo moze kogoś prad pokopać:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blondasku, wyjątkowe masz te pflege... Te moje czasami goliły też, ale elektryczną na sucho. No, ja to wiem z dosświadczenia, bo facet jestem,a golę się tylko Gilette, maszynką.

Też dużo mnie nauczono w szkole,zwłaszcza na żeńskim oddziale, dlatego nie mam problemu z babciami...A dziadki albo sami się golą, albo ja ich. Raz babcię goliłem maszynką, bo miała lekki zarościk pod noskiem i na brodzie,i prosiła, żeby to usunąć:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do nas przychodzi sporadycznie bardzo  sympatyczna pielęgniarka . To prywatna firma świadcząca usługi , właśnie szukaja polskich opiekunek do pracy w opiece na starszymi schorowanymi pacjentami. To na takiej zasadzie mniej więcej . Oni świadcza usługi medyczne i pielęgnacyjne  i w stuacji , gdy stan podopiecznego wymaga  już całodobowej opieki chca zatrudniac opiekunki z własnego wybory . Pomijając agencje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Pierwszy raz mam taki przypadek że to ja mam robić testy poziomu cukru.

Co prawda babuszka wcześniej sama prosiła żebym jej rano robiła testy ale ja głupia myślałam że po prostu ona woli żebym to ja robiła. Dzisiaj pierwszy raz po zmianie insuliny na Actraphane przyszła po południu i  pflegedienst powiedziała że to ja mam robić bo to nie jej obowiązek.

U poprzedniej podopiecznej ani razu nie mierzyłam poziomu cukru we krwi, zawsze robiły to same przed podaniem insuliny.

Miał ktoś taki przypadek ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maria Jolanta nigdy nie robiłam i pierwszy raz słyszę ,że pielęgniarka czy pomoc medyczna Tobie każe robić,,wiem,że dużo opiekunek robi to,potem przyjedzie po niej następna i się wykręci ,że ona tego nie będzie robić,,czy one nie wiedzą ,że można się zarazić? ubieraj rękawiczki jednorazowe za każdym razem,,nie jest to trudne ,,ale to jest stycznośc z krwią,,miej gdzieś ranę i trochę nieuwagi i sama się załatwisz cukrzycą,,po co ci to,,wszedzie mam napisane w umowach co mogę robić a czego nie i tego się trzymam,,to co powinna robić pflege niech robią a ja się nigdy nie wyrywam ,, uważam ,że powinna to robić pflegedienst jak robiła i koniec tematu,,u mnie większośc sama sobie robiła pomiar cukru i nigdy nie miałam styczności z tym,, Twoją zmienniczkę czeka nie lada zadanie,,nie wspomnę o kuchni ,,a jeszcze dojdą prace medyka,,a pieniądze gówniane płacą,,wyzysk na całej lini:płacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontaktu z krwią nie mam a od samego widoku kropelki nic mi nie będzie. Mam pudełeczko gdzie się wrzuca wszystko łącznie z igłami iniekcyjnymi, wacikami, accu-chekami. Wcześniej też robiłam testy trzy razy dziennie. Bardziej chodzi mi o zasadę, w końcu jak pflege zdejmuje igłę iniekcyjną to jest bardziej narażona niż przy testerze, gdzie musiałaby się bardzo postarać by dotknąć krwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maria Jolanta to tylko uważaj,,wiem ,że nie jest to nic trudnego ,,mi od kałuży krwi nic się nie dzieje,też jestem wytrzymała na nie jedną sytuację,,damy radę ,,tylko ostrożnośc,,nieraz przychodzi tak ,że nie ma komu zrobić tego pomiaru i spada to na opiekunkę i co? opiekunka wykona ,,bo jak nie opiekunka to nikt inny,,zostajemy same na polu bitwy:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maria Jolanta wszędzie gdzie byłam robili  to albo Pdp sami albo Pflegedienst. Do naszych obowiązków to nie należy i nie powinno należeć, bo generalnie odpada nam wszystko co oznacza jakąkolwiek ingerencje w powłoki skórne, a właściwie jest zakazane.

         Inna sprawa, że teraz jest coś nowego na rynku do mierzenia poziomu cukru - nowy przyrząd, który nie kłuje a skanuje.

http://www.diabetes-ratgeber.net/Blutzucker/Pikst-du-noch-oder-scannst-du-schon-510375.html

Ale w praktyce go nie widziałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Pierwszy raz mam taki przypadek że to ja mam robić testy poziomu cukru.

Co prawda babuszka wcześniej sama prosiła żebym jej rano robiła testy ale ja głupia myślałam że po prostu ona woli żebym to ja robiła. Dzisiaj pierwszy raz po zmianie insuliny na Actraphane przyszła po południu i  pflegedienst powiedziała że to ja mam robić bo to nie jej obowiązek.

U poprzedniej podopiecznej ani razu nie mierzyłam poziomu cukru we krwi, zawsze robiły to same przed podaniem insuliny.

Miał ktoś taki przypadek ?

 

Tak , miałam taki przypadek . Nie robiłam i nigdy nie będę . Nam nie wolno tego robić . Nie mozemy też wykonywać innych czynnosci , ktore nie są wymienione w zakresie obowiązków . Ta z Pflege nie ma prawa wydawać Tobie poleceń . Nie ona Cie zatrudnia. Niech ona robi swoje, a Ty swoje. Nie wyręczajmy ich z roboty . One muszą po skonczonej kąpieli doprowadzic łazienke do porządku , a tego tez nie robia . Maja jeszcze czelność , nam polecenia wydawać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi  dziś właśnie PDP słabla u fryzjera i prawie padala na ziemię, to musiałam zmierzyc. Wynik 65 a tu w torebce nic słodkiego jak na złość nie ma! poprosiłam fryzjerka o coś słodkiego do picia. A potem ledwo do auta ją dowloklam.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, franceska napisał:

A mi  dziś właśnie PDP słabla u fryzjera i prawie padala na ziemię, to musiałam zmierzyc. Wynik 65 a tu w torebce nic słodkiego jak na złość nie ma! poprosiłam fryzjerka o coś słodkiego do picia. A potem ledwo do auta ją dowloklam.  

zawsze trzeba brac z sobą cukierki takie specjalne dla diabetyków,,coca cole mieć z sobą ,,bo nigdy nie wiadomo kiedy może osłabnąc,, piszecie o poziomie cukru,,a mi tak babcia jedna padała przy niskim ciśnieniu,,normalnie w sekunde mi zasnęła i nie zdązyła wziac kropelków,,to te kropleki w czasie snu starałam jej się wcisnąć do buzi ,,wtedy się sama przestraszyłam i taką spiąca z krzesła zapakowalam na lift ,,nie było lekko,,normalnie cialo sztywne ,,i liftem na fotel duży,,jak już ją na fotelu umiesciłam to się przebudzila i zdziwiona co ona tutaj robi,,ale już było dobrze,,spotykają nas różne sytuacje ,,potem już wiedziałam ,co może się zdarzyć i jak szybko reagowac i się nie stresowac,,bo trochę stresu każda z nas ma podczas takiego słabnięcia PDP,,,ale zodbywamy za każdym razem doświadczenie,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...