Skocz do zawartości

Różnice w wynagradzeniu opiekunek


Gość DamaKier
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tez nie wierze w zadna chemie.dlugo juz pracuje w opiece,i zawsze podopiecznym zalezalo na dobrym wykonywaniu swoich obowiazkow.zapisanych tylko w umowie.i takie sztele sa najlepsze,nie wychylac sie ,dbac o podopiecznych .zapewnic im spokoj .dobra opiekie jedzenie na czas.spacery i gry ,jesli zdrowie na to pozwala .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie spotkałam by na tej samej stelli opiekunki miały różne wynagrodzenie. Czasami się zdarza, że jedna z nich dostaje jakieś dodatkowe pieniądze od rodziny za dodatkową pracę, za mycie okien, czy prace w ogrodzie. 

Natomiast wysokośc stawki oferowanej przez agencję jest taka sama dla wszystkich zmienniczek. A to zależy od stopnia niepełnosprawności pdp i znajomości języka, oraz od tego ile konkretnie dana rodzina płaci. Są rodziny co mimo wysokich wymagań płacą niewiele i wtedy agencja też zaoferować dużo nie może.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marii napisał:

Ja tez nie wierze w zadna chemie.dlugo juz pracuje w opiece,i zawsze podopiecznym zalezalo na dobrym wykonywaniu swoich obowiazkow.zapisanych tylko w umowie.i takiztele sa najlepsze,nie wychylac sie ,dbac o podopiecznych .zapewnic im spokoj .dobra opiekie jedzenie na czas.spacery i gry ,jesli zdrowie na to pozwala .

Ja tez tak uwazam, chociaz normalnie jak w zyciu z jedna osoba szybko nawiazuje sie jakis dobry kontakt a z inna nie wiadomo dlaczego nie . O podopiecznych trzeba dbac, dobrze wykonywac swoje obowiazki to zawsze podlega ocenie, bo przeciez rodziny i podopieczni maja swoje wymagania. Opiekunka powinna byc mila , uprzejma tak jak wymagane jest to wszedzie w kontaktach z ludzmi  Przede wszystkim w tej pracy oprocz znajomosci niemieckiego , doswiadczenia potrzebna jest cierpliwosc. Chorzy, starzy ludzie maja rozne charaktery, zachowania, nie zawsze sa mili ale nie  musza nas kochac tak jak my ich. Czesto sami stwarzaja dystans i, nie potrzebuja spoufalania z opiekunka, demencyjni sa troche inni. A  za staranna opieke, pomoc sa zawsze wdzieczni o czym kazdy kto ma spore doswiadczenie w tej pracy sam  wie najlepiej  jak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja się cieszę:hahaha: ,że mimo mojego nie najlepszego języka niemieckiego mam tyle samo co opiekunka  z dobrym niemieckim,,albo bardzo dobrym niemieckim,,mi to pasuje,,bo tak się fajnie dogaduje ,że jeszcze przy tym radosć jaka jest u PDP,,nie musi być perfekcyjny język aby czuć się znakomicie ,,nie trafiłam narazie abym ja miała mniej od poprzedniczki,,raczej nieraz mam więcej,,a język jest jaki jest,,ale już dzisiaj babcia mówi  i pyta ,,czy  ja wrócę do niej,,bo jest bardzo dobrze,,bardzo dobrze" hurra następna babcia zadowolona na maxa,,,pięknie,,więc jej powiedziałam jak zawsze wszystkim mówię,że nie wiem,,może być tak ,że wrócę bo jesteś kochana dla mnie:serce::love: dla takich nawet chwil jest fajna ta praca:love: 

Mówcie sobie co chcecie ,,my się lubimy !!! jest chemia i jest ta cała cudowna spokojna atmosfera ,,nie wiem co ja ma takiego,że z każdym PDP się lubimy,jasne ,że zawsze to takich kiedyś tam wrócę,,bo narazie to jestem fruwaczem:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blondi, chemii nie ma...jak twierdzą niektórzy. :płacz: a widzisz, co ja mam ...dziadkowi mam powiedzieć - gdy często mnie poklepuje, gdy  rękę ściska, gdy wieczorem mówi...śpij dobrze i dziękuje za cały dzień  -  żeby nie dotykał mnie? Gdzieś taka specyficzna więź, zwana tutaj chemią, się wywiązuje.  Z reguły w każdych relacjach opiekuna i pdp. Chyba ślepy tego tylko nie zauważa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Łukasz napisał:

Blondi, chemii nie ma...jak twierdzą niektórzy. :płacz: a widzisz, co ja mam ...dziadkowi mam powiedzieć - gdy często mnie poklepuje, gdy  rękę ściska, gdy wieczorem mówi...śpij dobrze i dziękuje za cały dzień  -  żeby nie dotykał mnie? Gdzieś taka specyficzna więź, zwana tutaj chemią, się wywiązuje.  Z reguły w każdych relacjach opiekuna i pdp. Chyba ślepy tego tylko nie zauważa

Ja też tak miałam z moją babcią i przyznam się ,że to nie ja pierwsza łapałam ją za rękę i przyjażnie machałam ręką jak babcie wygodnie ułożyłam w łóżeczku a ja szłam na zakupy na przerwę albo spać.:) Ale za to babcia ładnie mi noce przesypiała i przerwy miałam odpowiednie i na zakupy mogłam wyjść kiedy chciałam .:) Jest coś za coś :całus:

O ‎26‎.‎04‎.‎2017 at 08:10, Łukasz napisał:

Gość Ewa Ambroziak , tak, najbardziej w pracy, którą wykonujemy, potrzeba serca. A chemia ? Zawsze może się wytworzyć, chociaż nie musi

A to,że ja z moją babcią porozumiewałam się bez słów tylko wystarczyło nam spojrzenie i już wiedziałyśmy o co chodzi:hahaha: to była już chemia czy tylko pewien rodzaj przyjażni?A może po prostu jak to się mówi nadawałyśmy na tych samych falach?:serce:

Godzinę temu, Łukasz napisał:

Blondi, chemii nie ma...jak twierdzą niektórzy. :płacz: a widzisz, co ja mam ...dziadkowi mam powiedzieć - gdy często mnie poklepuje, gdy  rękę ściska, gdy wieczorem mówi...śpij dobrze i dziękuje za cały dzień  -  żeby nie dotykał mnie? Gdzieś taka specyficzna więź, zwana tutaj chemią, się wywiązuje.  Z reguły w każdych relacjach opiekuna i pdp. Chyba ślepy tego tylko nie zauważa

Masz powiedzieć dziadkowi żeby Cię nie poklepywał bo co on właściwie sobie myśli ten Twój dziadzio klepać mu się zachciewa:hahaha: A właściwie to po to my tam jesteśmy ,żeby ci ludzie mieli przy sobie w pewnym sensie bliską osobę bo posprzątać ,ugotować to gosposia potrafi a umyć to pielęgniarka a my to jesteśmy opiekunowie:całus:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarobki na sztelach chyba są po prostu uzależnione tylko od tego ile płaci rodzina i jaką ma umowę z agencją. Może przyjechać pod jeden adres kompletny świeżak, i pod ten sam adres potem opiekunka z 15 letnim doświadczeniem i perfekcyjnym Niemieckim i będą zarabiać tyle samo.

 A co do mojej sytuacji (kilka osób jest w temacie). Dostałem wczoraj przelew i agencja nie potrąciła mi po 3 euro za każdy dzień....  potrącili po 7 euro za każdy dzień !!!  oszuści, oszuści i jeszcze raz oszuści.  Była mowa o 1200 euro. A teraz jak jestem na adresie to zmienili zdanie i będę miał 1000 euro. Po prostu brak słów. Ale ja im dam popalić, oj dam. Tylko zjadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Michał845 napisał:

 A co do mojej sytuacji (kilka osób jest w temacie). Dostałem wczoraj przelew i agencja nie potrąciła mi po 3 euro za każdy dzień....  potrącili po 7 euro za każdy dzień !!!  oszuści, oszuści i jeszcze raz oszuści.  Była mowa o 1200 euro. A teraz jak jestem na adresie to zmienili zdanie i będę miał 1000 euro. Po prostu brak słów. Ale ja im dam popalić, oj dam. Tylko zjadę.

@Michał845 czy 1200 E netto miałeś w umowie/na piśmie? , czy to wynagrodzenie to za pełny miesiąc kalendarzowy? pytam bo trochę mnie :serce: zabolało .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na umowie mam 1000 euro,  Ale przed wyjazdem mówili, że mam na to nie patrzeć bo będę miał 1200 euro. Obiecywali!  A teraz gdy chcę zjechać z tego patologicznego adresu gdzie jestem gnębiony to zamiast mi te nerwy wynagrodzić to zabierają mi te 200 euro.  I tak, to wynagrodzenie za 30 dni.  W głowie mi się to nie mieści. Tym bardziej, że to nie jest jakaś tam firma krzak którą trudno wyszukać w internecie, tylko znana agencja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam o tych zarobkach,ktore są albo nie są uzaleznione od znajomosci jezyka.Ja mialem w sumie szczescie,gdyz po krotkiej przygodzie z moja pierwszą agencja trafilem do tej obecnej .Po weryfikacji jezyka,przy miernej praktyce rozpoczalem od stawki 1.350 i 150 zwrot kosztow podróży od rodziny.Niedlugo przeskakuje  w inne miejsce ze stawką 1.550€.Fakt,ze skladki sa lipne,ale mam ciaglosc w ubezpieczeniu i płacą jak jestem w kraju- symboliczną kwotę,ale płacą.Jestem przekonany,ze bez znajomosci jezyka nie dostalbym tyle i wiem tez,ze różnie rodziny płacą.Polskie agencje współpracują z niemieckimi i to tamte negocjuja stawki z rodzinami-polska agencja dostaje tylko część wplaty od rodziny.

Jeszcze jedna,byc moze najwazniejsza kwestia-referencje.To, jak rodzina cie podsumuje do niemieckiej agencji.KAZDA następna dobra opinia otwiera nastepne drzwi jeszcze szerzej.Tak,że,moi drodzy,myslac o dobrych zarobkach musimy dobrze wypełniać swoje obowiazki-i zawsze trzeba wypośrodkować to,czego my oczekujemy w nastepnym miejscu i to,czego od nas oczekuje nowa rodzina.I,bardzo wane,badzmy zawsze sobą-nie udawajmy kogoś,kim nie jestesmy-wczesniej,czy pozniej wychodzi kto zacz.

Dobrej nocy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 13.05.2017 at 13:43, Michał845 napisał:

Na umowie mam 1000 euro,  Ale przed wyjazdem mówili, że mam na to nie patrzeć bo będę miał 1200 euro. Obiecywali!  A teraz gdy chcę zjechać z tego patologicznego adresu gdzie jestem gnębiony to zamiast mi te nerwy wynagrodzić to zabierają mi te 200 euro.  I tak, to wynagrodzenie za 30 dni.  W głowie mi się to nie mieści. Tym bardziej, że to nie jest jakaś tam firma krzak którą trudno wyszukać w internecie, tylko znana agencja.

Trzeba takie rozmowy nagrywać, jak obiecali co innego, a co innego na umowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wolę mieć czytelną umowę i żadnych ustaleń poza. Jeżeli coś obiecują wolę to mieć na mejlu - bo pamięć u niektórych krotka ....

Witam, cieszymy się, że Państwo dołączyliście do naszej społeczności (wielokrotnie, pod różnymi nazwami), ale zachęcamy do stworzenia konta oficjalnego. Multikonta oraz autoreklama na naszym forum są niedozwolone i karane usunięciem z serwisu. Wierzymy, że oferta Państwa agencji nie wymaga dodatkowego wsparcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na gębę ? nigdy ! chodz jak zaczynałam swoją przygodę w opiece to o mały wlos sama bym byla ofiarą na gębę,,ale szybko rozum odzyskałam i się wycofałam z tej gęby,,bym dostała od nich:nie:mam umowę i mam zarobki wypisane jakie na rękę dostaję i tak dostaję i jest ok! ubezpieczenie jest ,,też mam byle jakie ,,ale już nie dbam o to,,aby było tylko to ubezpieczenie,,liczy się moja zarobiona kasa ,,a że pracuje bardzo dobrze to na zrobki wpływają moje referencje,,,pisalam już gdzies o tym,,poprostu trzeba się cenic i tyle,,ja się cenię,,z roku na rok  jestem coraz droższa i wogole tym się nie przejmuje,ze komuś może za drogo ale płacą i niech dialektem nie nadają to bedę ich rozumiec a oni mnie :hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ha ha@Blondi jesteś jak dobre wino czym starszy rocznik tym lepszy i droższy ha ha .A teraz na poważnie uważam,że opiekunki pracujące na tym samym zleceniu powinny mieć takie samo wynagrodzenie .Może być nie wielka różnica ze względu na znajomość języka bo komuś z lepszą znajomością języka można powierzyć załatwienie dodatkowych spraw np,w urzędzie itd nigdy nie powinno być różnic w wynagrodzeniu ze względu na doświadczenie bo jeżeli ktoś pracuje choćby był to jego 1 wyjazd do opieki i daje sobie radę to robi dokładnie to samo i ma takie same obowiązki jak ten co pracuje w opiece 10 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się @jolantapl. . ja na pewnej szteli miałam 250 Euro więcej od zmienniczki! Jak żeśmy sobie pogadały , to myślałam że mnie rozniesie, ale ona tłumaczyła się sama za siebie że zna słabo język a  z kolei rodzina do mnie bardzo ja chwaliła! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, erika napisał:

Zgadza się @jolantapl. . ja na pewnej szteli miałam 250 Euro więcej od zmienniczki! Jak żeśmy sobie pogadały , to myślałam że mnie rozniesie, ale ona tłumaczyła się sama za siebie że zna słabo język a  z kolei rodzina do mnie bardzo ja chwaliła! 

No i tak to wygląda agencje wykorzystują takie osoby w sposób bezczelny a nawet chamski.Ja też kiedyś spotkałam się z takim zachowaniem agencji,że zaproponowali mi stawkę niższą niż mieli w ofercie co prawda było to tylko 50 euro mniej ale od razu powiedziałam nie bo niby dlaczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo różnice są i to w ramach tego samego zlecenia. Jak agencji uda się znaleźć kogoś za mniejsze pieniądze to wtedy więcej zarabia agencja. Normalne. Na swoim pierwszym zleceniu wytargowałam dodatkowe pieniądze, nie wiem ile dostała zmienniczka ale ostatnio u babuszki zmieniałam dziewczynę która miała 100 mniej i jak ona mnie z kolei zmieniała to nadal miała tą stówkę mniej. Czasem można się potargować a czasem to nic nie daje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...