Skuteczna nauka niemieckiego ? Systematyczność !

O, dziś znalazłam parę porad dotyczących nauki niemieckiego, z którymi się całkowicie zgadzam.

Praktykuje też to w mojej praktyce i widzę skutki

Uczę się 2 razy dziennie po 20 min : rano i później przy okazji.

http://szybkanauka.pro/jak-uczyc-sie-jezykow-3-zasady/

      No i mam swój system:

- prowadzę zeszyt na każdy wyjazd nowy, bieżące notatki

- czytam codziennie po 2 kartki słownika,

- przerabiam 2 kartki z gramatyki ( ostatnio ) ciężka sprawa...

       Myślę, że grunt to na prawdę systematyczność i znalezienie takiej książki do której się wraca.

I byle się nie zniechęcić ! I nie przejeść niemieckim.

Nigdy nie uczyłam się więcej niż godzinę dziennie , ale godzinę jednak zawsze ( będąc w Niemczech ) i to mi się opłaciło i

mam nadzieję dalej się tak uczyć.

@ Serenity prubowałaś tu:

http://www.1000slow.pl/logowanie/?l=

2 godziny temu, Serenity napisał:

O, dziś znalazłam parę porad dotyczących nauki niemieckiego, z którymi się całkowicie zgadzam.

Praktykuje też to w mojej praktyce i widzę skutki

Uczę się 2 razy dziennie po 20 min : rano i później przy okazji.

http://szybkanauka.pro/jak-uczyc-sie-jezykow-3-zasady/

      No i mam swój system:

- prowadzę zeszyt na każdy wyjazd nowy, bieżące notatki

- czytam codziennie po 2 kartki słownika,

- przerabiam 2 kartki z gramatyki ( ostatnio ) ciężka sprawa...

       Myślę, że grunt to na prawdę systematyczność i znalezienie takiej książki do której się wraca.

I byle się nie zniechęcić ! I nie przejeść niemieckim.

Nigdy nie uczyłam się więcej niż godzinę dziennie , ale godzinę jednak zawsze ( będąc w Niemczech ) i to mi się opłaciło i

mam nadzieję dalej się tak uczyć.

 

Serenity świetny artykuł zamieściłaś. Dziękuję

Ja nigdy nie byłam systematyczna,,,albo się uczę do upadłego,,non stop albo laba,,,do teraz !!! teraz codziennie ,codziennie się uczę,,,rano z 15 min, dużo powtarzam i dużo zostaje w głowie,,,ale to też tylko, jak jestem w De,,, ale systematycznośc, też polecam,,,idzie się dużo nauczyć

4 godziny temu, LENA_57 napisał:

@ Serenity prubowałaś tu:

http://www.1000slow.pl/logowanie/?l=

 

Być może to dobra metoda i mobilizująća. Jednak ja sama wolę mój słownik, zeszyciki i książkę do gramatyki, bo nie chcę za dużo siedzieć przed kompem. Lubię te moje notatki i mieć coś rzeczowego w ręku.

8 godzin temu, Serenity napisał:

- czytam codziennie po 2 kartki słownika,

To ile kartek ma Twój słownik? Dojdziesz w życiu do końca? Nie obraź się, żartowałem...

15 godzin temu, kris napisał:

To ile kartek ma Twój słownik? Dojdziesz w życiu do końca? Nie obraź się, żartowałem...

Nic się nie obrażam, Kris, zadałeś rozsądne pytanie.

Słownik ma 916 stron, czyli 450 kartek, a więc przerobienie go zajmuje z przerwami rok : 225 dni.

 Codziennie zajmuje to około 10 do 20 minut.

Mój słownik przerabiam już  po raz kolejny od początku do końca i mam konkretny system.

           Słownik jest przeciętny i w dwie strony: niemiecko-polski i polsko-niemiecki. A więc przerabiam ( obecnie ) po kartce z każdej części.

        Jak to robię ? czytam wszystkie hasła i staram się je zrozumieć , skreślam te, które rozumiem od razu, koloruję istotniejsze. Niektóre słowa zapisuje na małych haftnotizach i wklejam parę stron dalej w słowniku ; do powtórzenia za tydzień, czy 2 tygodnie.

    Z polskiej części staram się przetłumaczyć możliwie najwięcej słów z danej kartki i też doklejam na póżniej karteczki.

   Poza tym wklejam też malutkie obrazki z gazet do słownika i różne cytaty. Dopisuje różne rzeczy.

    Można powiedzieć, że nawet lubię uczyć się słownictwa, a jedyny problem, że słownik jest ciężki.

59 minut temu, Serenity napisał:

   Można powiedzieć, że nawet lubię uczyć się słownictwa, a jedyny problem, że słownik jest ciężki.

Bardzo szanuję ludzi którzy mają idee i się tego trzymają. Bez względu na to co mówią (zawsze najmądrzejsi) inni. Pozdrawiam.

@Serenity to ja Ciebie podziwiam,,w życiu by mi sie nie chciało robić takiego zachodu jaki Ty prowadzisz co do nauki,,,mam zapiski też ,a jak,,ale uczę się ze stron w internecie ,,a często na telefonie,,powiększyć sobie można i mam wszystko przy sobie i w każdej chwili wskakuje do tlumacza czy do nauki,,każdy ma swój system i sposób na naukę i każda metoda jest dobra ,,aby tylko były zawsze te chęci,,,ale najważniejsze ,że się uczymy i z dnia na dzień zawsze coś więcej umiemy,,,

@Serenity, ja się wcale nie uczę, kiedyś wpadłam tylko na stronkę 1000 słów i zrobiłam sobie test. Nawet zapłaciłam te 20 zł. Lepiej się czułam po tym teście po zostałam mistrzem słówek - miałam najlepszy czas. 

Fakt mówię czasem niegramatycznie, ale się tym szczególnie nie przejmuję. 

ciekawy test ( nie reklamuję agencji)

http://www.prosenior24.pl/test-jezykowy.php

17 minut temu, Łukasz napisał:

ciekawy test ( nie reklamuję agencji)

http://www.prosenior24.pl/test-jezykowy.php

 

To jest test,,głupota nie zna granic" ,,,właśnie takie testy głupkowate robią,,gdzieś pamiętam robiłam testy -sama siebie sprawdzałam,,i też takie durnowate pytania były,,co z tego ,że rozwiązywałam te testy,ale oprócz słówek niczego więcej nie zapamiętałam,,łatwiej jest czytać i pisać i zaznaczać,dobre odpowiedzi,,bo kto czyta ten wzrokowo dużo potrafi zapamiętać,a ja wzrokowiec,,,ale testy do bani wolę bezpośrednio odpowiadac na zadanie mi pytanie po niemiecku,,,

@kris @Blondi dziękuję za pochwały, ale na prawdę lubię się uczyć słownictwa i jakoś to dobrze idzie. Rozumiem bardzo dużo i dalej się uczę.

Za to z gramatyką mam problem. I chyba faktycznie książka to jednak nie całkiem  to i lepiej poszperać w Internecie, bo tam od razu system sprawdza odpowiedzi, ale zadania i testy  niektóre rzeczywiście absurdalne.

W każdym razie ostatnio uczę się nawet gramatyki. Odkryłam, że rano mam jeszcze na to ochotę. Te 20 minut ciągnę i oby mi tej systematyczności starczyło to będzie dobrze.

      Wszystkim też życzę wytrwałości i dobrych pomysłów jak to wszystko ugryżć, bo lekko to nie jest.

Zrobiłem ten test, z wyniku jestem bardzo zadowolony. To bodziec do jeszcze intensywniejszej nauki, a metody, które stosuję w nauce, sprawdzają się

Blondi, formuły testów nie wymyślają agencje. Owszem, ten test dotyczy obszaru naszej działalności, ale testy w części pisemnej są na egzaminach w szkołach, na studiach, w szkołach językowych. To gwoli wyjaśnienia. Na stronkach kilku jeszcze agencji, znalazłem też i inne testy. Sprawdzić się zawsze można, nie zaszkodzi Blondasku.... a jeżeli chciałabyś ... to możemy się razem pouczyć na kocyku nad jeziorem, w trakcie pikniku majowego   Ty zabierasz trunki, ja ... książki   

@Łukasz sama robię sobie dla siebie  takie testyz niemieckiego , bo jak piszesz,,cyt,,To bodziec do jeszcze intensywniejszej nauki, a metody, które stosuję w nauce, sprawdzają się" - ale jak zacznę i mi idzie, to końca nie widać,,tak mnie zmobilizuje do nauki,,,,

Niektóre testy to są do sprawdzenia ,czy jesteśmy normalni,,testy psychologiczne-ja to tak odczuwam ,,bo pytania nieraz mają jak dla ułomnego,,nie z tej planety,ja dobrze wiem kto uklada te testy,,-mądralinskie w swoim zyciu przeszłam bardzo dużo przeróznych szkoleń i nie jeden test rozwiązywałam,,dalej powiem,,glupota nie zna granic" 

Jak Ty juz jesteś taki wyuczony troszkęto możemy poszprechac ,ale nie na majowym kocyku -zwariowałeś? całe lata robota i nauka i jeszcze na picnik prace domowe i lekcje,,,no coś Ty na picnik kiełbasa swojska  muzyka i relax

Dobrze Blondasku, żadnego szprechania w maju    tylko Ty i ja, kocyk, swojska kiełbasa, trunki, czysta woda w jeziorze  

A dla tych, co nie piknikują w maju, dla zabawy teścik, haha.Powodzenia

http://www.egzamin-gimnazjalny.pl/question.php?question_id=2259

Godzinę temu, Łukasz napisał:

Dobrze Blondasku, żadnego szprechania w maju    tylko Ty i ja, kocyk, swojska kiełbasa, trunki, czysta woda w jeziorze  

A dla tych, co nie piknikują w maju, dla zabawy teścik, haha.Powodzenia

http://www.egzamin-gimnazjalny.pl/question.php?question_id=2259

 a stroje bierzemy czy tak jak ten wczoraj na nagusa już się opalał?

Blondi, a po co stroje? Chyba kobiety lubią, jak facetowi ... Wacek dynda

1 minutę temu, Łukasz napisał:

Blondi, a po co stroje? Chyba kobiety lubią, jak facetowi ... Wacek dynda

Nie mysl o Wacku teraz, tylko o robocie na stelli już Ciebie nosi od rana lubi nie lubi ,dynda nie dynda ,może skurczony i zapłakany

Proszę nie zmieniać tematu ,,chyba jasno pisze ,,Skuteczna nauka niemieckiego ? Systematyczność !

Tak, @Blondi jak napisałaś: lubi nie lubi, dynda nie dynda....

ale podstawa to na prawdę systematyczność, a konkretną metodę każdy musi sobie dobrać, a jak nie działa znaczy , że metoda niedobra.

      Ostatnio to czuję, że z gramatyką chwyciłam wiatr w żagle, a już od dwóch lat zastój miałam kompletny. Pomaga mi ta ranna nauka i dawkowanie sobie małych porcyjek tej cennej wiedzy.

1 godzinę temu, Łukasz napisał:

 

Blondi, a po co stroje? Chyba kobiety lubią, jak facetowi ... Wacek dynda

 

A tam zaraz dynda... W innej pozycji jest chyba lepiej...

1 godzinę temu, kris napisał:

A tam zaraz dynda... W innej pozycji jest chyba lepiej...

W różnych pozycjach można się uczyć systematycznie niemieckiego,,masz rację tylko przez te pozycje rozum gubię i nic nie zostaje w głowie już mi świtają wszystkie pozy i nie mogę się skupić

Do gramatyki z j. niemieckiego trzech lektorów polecało mi tę pozycję: http://m.empik.com/nowe-repetytorium-z-gramatyki-jezyka-niemieckiego-beza-stanislaw,45786,ksiazka

Zmienniczka też uczy się gramatyki z Beza i w dwa mc zdała już egzamin z a2 i teraz ciśnie na b1. Prawdopodobnie ma bardzo przystępnie wyjaśnianą gramatykę krok po kroku. Jeszcze nie mam tej książki.

O ‎2017‎-‎03‎-‎16 at 15:17, Serenity napisał:

Nic się nie obrażam, Kris, zadałeś rozsądne pytanie.

Słownik ma 916 stron, czyli 450 kartek, a więc przerobienie go zajmuje z przerwami rok : 225 dni.

 Codziennie zajmuje to około 10 do 20 minut.

Mój słownik przerabiam już  po raz kolejny od początku do końca i mam konkretny system.

           Słownik jest przeciętny i w dwie strony: niemiecko-polski i polsko-niemiecki. A więc przerabiam ( obecnie ) po kartce z każdej części.

        Jak to robię ? czytam wszystkie hasła i staram się je zrozumieć , skreślam te, które rozumiem od razu, koloruję istotniejsze. Niektóre słowa zapisuje na małych haftnotizach i wklejam parę stron dalej w słowniku ; do powtórzenia za tydzień, czy 2 tygodnie.

    Z polskiej części staram się przetłumaczyć możliwie najwięcej słów z danej kartki i też doklejam na póżniej karteczki.

   Poza tym wklejam też malutkie obrazki z gazet do słownika i różne cytaty. Dopisuje różne rzeczy.

    Można powiedzieć, że nawet lubię uczyć się słownictwa, a jedyny problem, że słownik jest ciężki.

     

    

 

 

świetny zapał i podziwiam

Czy Wy wiecie ,że przez takie nasze pisanie, sami siebie nakręcamy na tą naukę?????????

na tą systematycznośc,,też dobry kop do nauki

A to znacie?

http://deutsch.info/pl